Recenzja książki: Ratownik

Recenzuje: Cyprian Miciński

Shiga to prawdziwy twardziel: nieprzejednany, z głęboko wpojonym kodeksem moralnym i nieugiętym postanowieniem osiągania obranych przez siebie celów. Prowadzi spokojne życie jako ratownik górski i opiekun schroniska na szczycie jednego ze wzniesień Alp (niech nazwa was nie zmyli, akcja komiksu dzieje się w Japonii). Jego nieskomplikowane życie zostaje zakłócone przez nagły telefon z Tokio – w niewyjaśnionych okolicznościach znika nastoletnia córka jego zmarłego tragicznie przyjaciela (który – notabene – związał go obietnicą opieki nad pozostawioną rodziną). Shiga bez zastanowienia zostawia wszystko i wyrusza do wielomilionowej metropolii, by odnaleźć młodą Megumi. W ten sposób nasz tytułowy ratownik zamienia się w prywatnego detektywa, który musi zmierzyć się z całkowicie obcym dla siebie światem wielkiej metropolii i środowiskiem współczesnych nastolatków. Szybko odkrywa, iż Megumi, którą pamięta z przed kilku lat, nie jest już tą słodką dziewczynką, która zachwycała się górskimi widokami. Dziewczyna dorosła i, niestety, zaczęła obracać się w złym towarzystwie japońskich odpowiedniczek naszych „galerianek” – młodych dziewczyn, które w zamian za „dotrzymywanie towarzystwa” starszym panom nazywanym w tokijskim slangu „tatuśkami” lub „wujkami”, otrzymują pieniądze, ubrania, drogie gadżety czy zaproszenia na kolacyjki. W Japonii, której kultura szczególnym upodobaniem obdarzyła młode, niewyrośnięte nastolatki w szkolnych mundurkach, Megumi i jej koleżanki z łatwością znajdują sponsorów, którzy wydają na ich towarzystwo niemałe pieniądze. Wśród ich klientów znajdują się również osoby ze świata biznesu i japońskie „grube ryby”. Shiga w trakcie swojego mozolnego śledztwa powoli i z niesmakiem będzie odkrywał kulisy świata sponsoringu. Okazuje się, że miasto jest pełne mężczyzn w jego wieku, którzy kręcą się wokół nastolatek. Im dalej nasz bohater się posuwa, tym trudniejsze i - jednocześnie - niebezpieczne staje się dla niego to prywatne śledztwo. Młoda dziewczyna przepada bez śladu, a skąpe tropy i podejrzenia prowadzą do giganta na rynku japońskim Oribe group. Brak jednoznacznych dowodów i wpływy bogatego konsorcjum utrudniają dotarcie do prawdy o zniknięciu Megumi.

 

Akcja „Ratownika” zbudowana jest niemal według klasycznego wzorca. Powoduje to, niestety, że jest ona dość przewidywalna. Tak samo, jak przewidywalni okazują się bohaterowie – nieskazitelny Shiga; niewinna Megumi; pomocny, żyjący na granicy dwóch światów Yoshio; potwornie zły i jednocześnie bogaty czarny charakter; jego zausznicy; paru policjantów, którzy - jak zwykle - mają „skrępowane ręce”, i „nie mogą nic w tej sprawie zrobić” oraz „proszę się nie martwić, prowadzimy śledztwo o wynikach, którego będziemy państwa informować”.

 

Czytając „Ratownika”, cały czas nie mogłem się uwolnić od myśli, że już gdzieś czytałem/oglądałem tę historię, tylko realia trochę się zmieniły. Ma to swoje dobre strony, jeżeli nie oczekujemy od tej mangi niczego poza chwilowym oderwaniem od rzeczywistości, a naszym jedynym pragnieniem jest zobaczyć jak bohater „robi swoje”. Szczególnie, że całość jest „złożona” bez zarzutu: są zwroty akcji i niebezpieczne zakręty, są emocje oraz niepewność. Historia jest dobrze pomyślana, a przystojny Shiga szybko staje się ulubieńcem czytelnika.

 

Cała fabuła cieszy między innymi właśnie poprzez swoją przewidywalność. Jednak, jeżeli chcielibyśmy znaleźć coś więcej, niż proponuje znany klasyczny format akcji sensacyjnej z głównym niezniszczalnym bohaterem i kobietą do uratowania, to srodze się zawiedziemy. Poza paroma stronami, na których autorowi wymsknęło się kilka głębszych myśli, nie czekają na nas żadne niespodzianki.

Kup książkę Ratownik

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Ratownik
Autor
Książka
Ratownik
Jirō Taniguchi
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy