Poznajmy dwójkę nastolatków. Michał – nowy uczeń w szkole, o tajemniczej przeszłości. Zafascynowany Japonią, szczególnie anime - japońskimi filmami i serialami animowanymi. Zuzanna – rudowłosa uczennica tego samego liceum, do którego przybył Michał. Pasjonatka fotografii i filmu. Ludząco podobna do jednej z bohaterek anime. Oboje szybko wpadają sobie w oko. Zaczyna się pomiędzy nimi flirt, bo o prawdziwej miłości trudno tu mówić – oboje bowiem grają na potęgę. Nie jest to, bynajmniej, gra wstępna – trwa cały czas. Bohaterowie mają chyba w głowie wyłącznie myśli: jak zaintrygować chłopaka, a jednocześnie nie być łatwą zdobyczą?, co zrobić/powiedzieć, żeby wybranka została twoją dziewczyną? Partia szachów, w której on jest arcymistrzem, a ona zdolną, choć jeszcze mało doświadczoną zawodniczką. Czy na szachownicy może być mowa o prawdziwej miłości? A może któreś z bohaterów znajdzie uczucie poza planszą?
Świat przedstawiony na kartkach książki jest tak naprawdę raczej smutny. Relacje między dziewczętami i chłopakami to wielka gra, maskarada. Starannie wyreżyserowana relacja damsko–męska (co w sumie w tym wypadku nie dziwi – wszek oboje kochają filmy). Tak trudno odrzucić maskę, wyjść poza czarno-białe kwadraciki planszy. Może tam czekać prawdziwa miłość, ale i niebezpieczeństwa. Ogromne ryzyko. Wiele osób zna to z własnego doświadczenia. I chyba większość, niestety, wybiera grę.
Całość daje do myślenia. Wciąga, na przemian smuci i daje nadzieję. Z pewnością zaś nikogo nie pozostawi obojętnym.
dr Kalina Beluch
Na wyspę przybywa tajemniczy rozbitek. Poszukuje ojca, który zaginął na morzu.Jego żaglowiec skazany jest na wieczna tułaczkę. Aby wrócił...
Niektórzy mają szczęście wędrować poza granice znanych im światów. Często wystarczy przypadek, aby wyruszyć w podróż, podczas której...