Recenzja książki: Szarlatanka

Recenzuje: truskawka2

Agata mieszka w wiosce o nazwie Przypadka. Pomogła wielu mieszkańcom w trudnych... przypadkach. Jest bowiem uzdrowicielka. Odebrała niejeden poród, leczyla rany serc, a czasem także dusz. Miejscowi ochrzcili ją szarlatanką, ale często zwracali się do niej po pomoc.

Pewnego dnia przychodzi do niej jedyna przyjaciółka od serca - Lusia. Przychodzi, ale jej nie zastaje. Agata zniknęła bez śladu. Zaalarmowani przez Lusie mieszkańcy szukają uzdrowicielki (ujawniając przy okazji swoje prawdziwe oblicza i skryte konflikty), ale bezskutecznie. Kobieta zapadła się pod ziemię. Czy wciąż zyje? Dlaczego zaginęła? Zapraszam do lektury.

Książka bardzo kobieca. Kobiety tutaj są znacznie silniejsze od mężczyzn. Moc zdają się czerpac z harmonii z rytmami natury. Trudno się oderwać od lektury.

dr Kalina Beluch

Tagi: Proza literacka