Recenzja książki: Szatan z siódmej klasy

Recenzuje: martellina

Szatan z siódmej klasy Kornela Makuszyńskiego to opowieść przygodowo-detektywistyczna, opisująca wakacyjne przygody siedemnastoletniego chłopca, Adasia Cisowskiego, znanego w całej szkole jako „Szatan” z racji tego, że potrafił rozwiązać każdą zagadkę.

Akcja toczy się przede wszystkim we wsi Bejgoła, gdzie mieszkał brat profesora Gąsowskiego, nauczyciela historii Adasia. Profesor poprosił głównego bohatera o rozwiązanie zagadki tajemniczych kradzieży drzwi z dworku. Adaś pojechał wraz ze swoim nauczycielem do jego brata, a niemały w tym udział miała jego bratanica, w której nasz bohater się podkochiwał.

Zadanie stojące przed Adamem okazało się niezwykle trudne, a korzenie zagadki tkwiły głęboko w przeszłości. Jak zakończy się ta historia? Czy drzwi mogą okazać się mapą prowadzącą do skarbu? Czy Adam skradnie serce bratanicy swego nauczyciela? Warto się o tym przekonać podczas lektury uznawanej już za klasykę literatury dla młodzieży powieści Szatan z siódmej klasy. 

Choć książka napisana jest z dużą dozą poczucia humoru, nie brak w niej napięcia, a nawet scen zapierających dech w piersi. Z pewnością wielkim atutem tej historii jest też kreacja głównego bohatera, którego cechuje zaradność, spryt, inteligencja i niezwykła umiejętność logicznego myślenia. A także - co tu kryć - prawdziwy talent do wpadania w tarapaty. 

Niezwykle ważny jest w przypadku książki Makuszyńskiego także walor dydaktyczny, który sprawił, że trafiła ona do kanonu lektur szkolnych. Powieść ta uczy, że wszystkie zagadki i problemy można rozwiązać. To książka, która mimo upływu czasu zupełnie się nie zestarzała, która zaciekawi każdego, kto interesuje się powieściami przygodowymi i detektywistycznymi. Nastoletni czytelnicy z głównym bohaterem nie tylko przeżyją niezwykłe przygody, ale też poznają Polskę okresu międzywojennego i życie nastolatków w tamtych czasach.