Recenzja książki: Templariusze. Zbrodnia w majestacie prawa

Recenzuje: Zosia Czyńska

Templariusze. Zbrodnia w majestacie prawa to trzecia już z serii książka badająca fenomen średniowiecznego Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona, zwanych templariuszami. Ten katolicki zakon rycerski, powstały na początku XII wieku, stał się legendą, która przetrwała siedemset lat po jego kasacji. To także najbardziej znana grupa średniowiecznej Europy, co do której powstały setki mitów, legend i tajemnic. Rozpoczynali od zera, a przez dwieście lat działania zgromadzili niewyobrażalny majątek. Byli nie tylko bogaci, ale także wykształceni i nowocześni. Ich legenda, mająca korzenie w mitycznych ceremoniach, które odprawiali, stała się przyczyną ich zagłady. Jednak to nie tajemnice zabiły mistrza templariuszy i nie tajemnice sprawiły, że zakon został poddany na początku XIV wieku kasacji. Przyczyną upadku najsłynniejszych rycerzy-mnichów były pieniądze.

W dwóch poprzednich tomach (Templariusze. Fenomenem z mroków średniowiecza i Templariusze. Fenomen, który przetrwał), wyróżnionych znaczącymi nagrodami za najlepszą książkę historyczną, Roman Bolczyk szczegółowo opisał zasady rządzące domem Fratres Militiae Templi, wprowadzając czytelników w hermetyczny świat templariuszy. Choć czarna legenda mówiła o piciu jak templariusz i przeklinaniu jak templariusz, nie można zaprzeczyć, że templariusze byli organizacją prawie doskonałą. Podlegając jedynie papieżowi, także organizacją niemal nie do pokonania. Jednak umiejętności gromadzenia i pomnażania majątku stały się przyczyną upadku tego zakonu. Templariusze padli ofiarą zachłanności człowieka, który rzucił wyzwanie papieżowi i wygrał.

Ludwik IV, zwany Ludwikiem Pięknym, tocząc nieustające wojny, wciąż poszukiwał źródeł ich finansowania. Pozbawił majątku bankierów lombardzkich, odebrał go zamożnym francuskim Żydom, ale największych korzyści oczekiwał po kasacji zakonu templariuszy. Autor niezwykle drobiazgowo opisuje walkę, jaką z dwustuletnią instytucją stoczył chciwy król, który nie tylko dopuścił się złamania wszelkich możliwych praw, ale rozpętał też wojnę opartą na propagandzie, oszustwie i zdradzie. Opowieść o doprowadzeniu do procesu templariuszy, prześledzenie krok po kroku działania królewskich siepaczy, wreszcie – nieuprawnione skazanie na śmierć przywódców zakonu to smutna, bardzo przejmująca analiza zbrodni, która została przeprowadzona w imieniu władzy. Zbrodni, która stworzyła kolejną legendę związaną z zakonem, mówiącą o karze sięgającej kilku pokoleń, które miały zapłacić za krzywdę i bestialstwo, jakich dopuścił się król i jego klakierzy.

Templariusze. Zbrodnia w majestacie prawa to pięknie wydana monografia, opatrzona przypisami i bibliografią, opatrzona interesującymi rycinami i fotografiami, a także – co jest szczególnie istotne – zawierająca tłumaczenie pergaminu z Chinon, będącego zapisem przesłuchania templariuszy w 1308 roku w zamku w Chinon. Dokument ten był przez lata uznawany za zaginiony, odnaleziony został w 2001 roku w Tajnych Archiwach Watykanu i udostępniony w siedemsetną rocznicę pojmania templariuszy.

W ostatnich słowach tej pasjonującej lektury autor książki, prawnik i badacz średniowiecza, wyraża swój stanowczy sprzeciw wobec tortur, jakie bezprawnie zastosowano wobec templariuszy i osób im sprzyjających, a które wciąż są stosowane w przeszło stu krajach na całym świecie. Roman Bolczyk bardzo dokładnie opisuje metody, jakimi posługiwali się oprawcy zakonników, nie pozostawiając czytelnikom jakichkolwiek złudzeń co do intencji przesłuchujących. Katowani ludzie przyznawali się do wszystkiego, byle tylko uniknąć cierpienia. Zeznania wymuszone torturami nie mają żadnej mocy i w żadnym wypadku nie mogą dowodzić niczyjej winy.

Publikacja Templariusze. Zbrodnia w majestacie prawa zamyka opowieść o templariuszach. Pozostały po nich dokumenty, legendy i wciąż nieodkryty mityczny skarb zakonników, łączony z legendą o rzekomo odnalezionym przez nich w Świątyni Salomona w Jerozolimie świętym Graalu. Bez wątpienia dogłębna analiza zjawiska, o jaką postarał się autor, rzuca dużo światła na tajemnice, które zapoczątkowały czarną legendę templariuszy i przyczyniły się do ich zagłady.

Bardzo polecam.

Tagi: historyczne templariusze

Kup książkę Templariusze. Zbrodnia w majestacie prawa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Templariusze. Zbrodnia w majestacie prawa
Inne książki autora
Templariusze. Fenomenem z mroków średniowiecza
Roman Bolczyk0
Okładka ksiązki - Templariusze. Fenomenem z mroków średniowiecza

Mroczne średniowiecze do dziś skrywa tajemnice, których nie zdołano rozwikłać do końca. Jedną z nich są dzieje rycerzy templariuszy. Autor czyni próbę...

Templariusze. Fenomen, który przetrwał
Roman Bolczyk0
Okładka ksiązki - Templariusze. Fenomen, który przetrwał

Nieuczciwy proces inkwizycyjny templariuszy i likwidacja zakonu miały ich zepchnąć w otchłań czasu i skazać na wieczne zapomnienie. Bohatersko ginęli na...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Morderstwo z malinką na deser
Monika B. Janowska
Morderstwo z malinką na deser
Déja vu
Jolanta Kosowska
 Déja vu
Witajcie w Chudegnatach
Katarzyna Wasilkowska
Witajcie w Chudegnatach
Freudowi na ratunek
Andrew Nagorski
Freudowi na ratunek
Do roboty!
Katarzyna Radziwiłł
Do roboty!
A wokół nas pomarańcze
Weronika Tomala
A wokół nas pomarańcze
Imperium
Conn Iggulden
Imperium
Meduzy nie mają uszu
Adle Rosenfeld
Meduzy nie mają uszu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy