Recenzja książki: Zwiastun burzy

Recenzuje: Edyta Staniec

W gnieździe os

 

Podczas lektury Ostatniego królestwa Bernarda Cornwella wielu czytelnikom mogło się wydawać, że napisanie powieści lepszej w tym gatunku jest niemożliwe. Do drugiego tomu cyklu Wojny Wikingów pod tytułem Zwiastun burzy podejść więc należało jednocześnie z dużą rezerwą i z ogromnymi oczekiwaniami. Powieść ta szybko jednak wskazuje, że sukces pierwszego tomu cyklu nie był dziełem przypadku, zaś tom drugi okazuje się wręcz jeszcze lepszy. 

Zwiastun burzy - podobnie jak poprzedni tom - zawiera wspomnienia spisane przez Uhtreda Ragnarsona, Sasa wychowywanego przez Wikingów. Warto więc byłoby sięgnąć po tom pierwszy cyklu, jeśli się go nie zna, nie jest to jednak warunek niezbędny, by książka przypadła do gustu potencjalnemu czytelnikowi. Uhtred, snując swą opowieść, często wraca do przeszłości, tłumacząc czytelnikom zaistniałe fakty i ich okoliczności.

 

Po wielkim zwycięstwie odniesionym nad armią Ubby Uhtred liczy na szacunek i podziw ze strony Sasów oraz króla Alfreda. Jedyne jednak, co go spotyka, to ogromne upokorzenie. Zamiast zaszczytów otrzymuje worek pokutny i pogardę ze strony dworu i księży, wdzięczność zaś zastąpiona zostaje nienawiścią do poganina. Upokorzony, sprowadzony nieomal do roli sługi, dumny wojownik nie wypowiada jednak posłuszeństwa Alfredowi. Zdaje sobie sprawę z tego, że odzyskanie zagarniętych przez jego stryja i Duńczyków ziem możliwe jest tylko przy pomocy Sasów. Choć sercem sprzyja Wikingom, swój miecz oddaje na usługi prawowitemu władcy Wessexu. Jest jednak niezwykle niepokorny, od czasu do czasu wchodząc w układy z Wikingami. Jednak w godzinie próby, choć mógłby złamać przysięgę złożoną Alfredowi i oddać go w ręce Duńczyków, tym samym zdobywając dla siebie to, co kocha najbardziej, Bebbanburg, nie zawodzi. Co więcej: staje na czele oddziału chroniącego króla i mobilizuje rzesze ludzi do walki po stronie Alfreda. W jaki sposób, pomimo prawie doszczętnego rozbicia armii Alfreda, uda mu się odbudować jej siłę i stanąć naprzeciw armii Guthruma Nieszczęśliwego? Tego czytelnik dowie się z powieści.

 

Cornwell to czarodziej słowa. Podczas lektury ma się wrażenie współuczestniczenia w czymś wyjątkowym. Jest coś magicznego w tym, że czytelnik utożsamia się z bohaterem Wojen Wikingów, przyjmując jego każde zachowanie za naturalne i konieczne. Nawet, jeśli bez skrupułów łamie on dane słowo, morduje pół wsi, zdradza żonę i nie dba o syna. Autor stworzył niezwykłego bohatera, któremu wybacza się wszystko. Wręcz po mistrzowsku nakreślił jego portret psychologiczny. Podobne odczucia wzbudza chyba tylko lektura Zbrodni i kary Dostojewskiego. Choć powieści są diametralnie różne, jednak obie w swoim gatunku pozostają majstersztykiem.

 

Tempo, w jakim rozgrywają się poszczególne wydarzenia, sprawia, że nie da się ani przez chwilę nudzić przy lekturze. Tym samym czytelnik nie ma nawet chwili na złapanie oddechu. Akcja za akcją, cios za ciosem. Istne szaleństwo. Lecz w tym szaleństwie jest metoda. Metoda uzależnienia od książki czytelnika. Najbardziej zdumiewa to, że przez całą wręcz powieść autor potrafi wywoływać w czytelniku najprawdziwszą odrazę wobec Anglików. Sercem i duszą stać będą czytelnicy po stronie Duńczyków. Nic to, że ci palili, gwałcili, mordowali. Wobec hipokryzji angielskich duchownych i możnych aż chce się krzyknąć: "I dobrze wam tak!” Bo otoczenie króla Alfreda to gniazdo os, gotowych kąsać nie w obronie króla, a w obronie własnych interesów.

 

Zwiastun burzy to więcej niż zwykła powieść historyczna. To opowieść o honorze, wierze we własne ideały, o przyjaźni i braterstwie. To także historia młodzieńczego buntu i poszukiwania własnej tożsamości. Uhtred, targany wieloma sprzecznościami, poszukuje dla siebie miejsca w nowo kształtującej się rzeczywistości. Patriotyzm lokalny zmaga się w nim z powinnościami wobec ludzi, którym zawdzięcza życie. Przykry i niezrozumiały obowiązek kontra młodzieńcza fantazja i ideały, wpojone przez wikińską rodzinę Ragnara. Całość opowiedziana przystępnym językiem i - dla wzmocnienia efektu - doprawiona humorem. To wszystko sprawia, że odczuwać można lęk. Paniczny. Bo przed czytelnikami tom trzeci. I tak, jak w przypadku tej części, oczekiwania są niezwykle wygórowane.

Kup książkę Zwiastun burzy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Zwiastun burzy
Książka
Zwiastun burzy
Bernard Cornwell
Inne książki autora
Spustoszenie. Bitwa pod Porto, 1809
Bernard Cornwell0
Okładka ksiązki - Spustoszenie. Bitwa pod Porto, 1809

Napoleon błyskawicznie przemierza północną Portugalię, by przejąć kontrolę nad całym Półwyspem Iberyjskim. Richard Sharpe otrzymuje zadanie odnalezienia...

Trafalgar 1805. Kampanie Richarda Sharpe`a
Bernard Cornwell0
Okładka ksiązki - Trafalgar 1805. Kampanie Richarda Sharpe`a

Richard Sharpe, świeżo mianiwany chorąży armii brytyjskiej, wraca z Indii do ojczyzny. W trakcie wielotygodniowej podróży morskiej jego staten zostaje...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Andrzej Marek Grabowski ;
Trzy krowy w niebieskich kajakach
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy