Dlaczego właśnie ja? To pytanie zadaje sobie główna bohaterka od chwili, kiedy zostaje poproszona przez policję, o zidentyfikowanie zwłok, obcej dla niej kobiety.
Charlotte nie miała łatwego życia. Jej kariera, jako zdolnego neurochirurga, została przerwana w wyniku śmierci pacjentki na stole operacyjnym.
Od tamtego czasu stara się rozpocząć nowe życie, otwiera prywatny gabinet akupunktury, ponieważ chcę i potrafi pomagać ludziom. Ma doskonałe podejście do pacjentów, pomaga im, chociaż sama boryka się z własnymi demonami.
W takim właśnie punkcie życia pech znowu zapukał do jej drzwi.
Dręczy ją pytanie, dlaczego Obca jej kobieta, podała jej numer jako kontakt w razie wypadku.
Jednocześnie jej nowy chłopak Peter, przestaje dzwonić, a przedłużająca się rozłąka, doprowadza Charlottę do rozpaczy.
Pisarze dobrze opisali atmosferę i napięcie, w jakim żyła główna bohaterka. Apodyktyczna matka, trudność nawiązywania przyjaźni, internetowa grupa wsparcia dla kobiet po przejściach. To wszystko ładnie do siebie pasuje i sprawia, że książka jest ciekawa i wciągająca, ale do czasu...
Właśnie do czasu. Im dalej, tym bardziej zgrzyta, a zakończenie jest słabe. Nie mogę zrozumieć, jak kobieta bardzo inteligentna, neurochirurg i pionierka w dziedzinie operacyjnego leczenia traumy, może zachowywać się jak naiwny podlotek. Niepojęte — łyka kit jak kaczka kluski.
Idźmy dalej: nowo poznany chirurg — onkolog jest byłym narkomanem po odwyku, jednak nadal lubi popalać trawkę. Czy naprawdę kryteria zatrudnienia w szpitalach są tak zaniżone??
Książkę czyta się szybko i chociaż intryga jest grubymi nićmi szyta, znajdzie swoich czytelników.
Książkę przeczytałam dzięki #Wydawnictwo_Muza.
Kłamstwa, zdrada, bohaterowie o wątpliwej moralności i oszustwa Wciągający thriller psychologiczny o tajemnicach i zemście, opowiedziany z perspektywy...