
ZA ŚWIETLANĄ PRZYSZŁOŚĆ
Jak ja się cieszę, że „My Hero Academia” ukazuje się na polskim rynku z częstotliwością tomiku na miesiąc; co przecież nie zdarza się często, a co świadczy o popularności i dobrym przyjęciu danego tytułu. Ale nie ma się co dziwić. Seria Koheia Horikoshiego to wzorcowy shounen, jeden z najlepszych dostępnych w naszym kraju, a tego typu mangi (pamiętacie „Dragon Balla” czy „Naruto”? głupie pytanie, każdy pamięta) zawsze stają się hitami. Jeśli więc lubicie ten gatunek, albo – tak, jak ja – macie do niego sentyment, nie wahajcie się ani chwili, bo „Akademia bohaterów” to coś dla Was. Tak samo, jak i dla miłośników komiksów spod szyldu superhero.
Zaczyna się obóz treningowy, mający na celu pomóc młodym adeptom superbohaterskiego fachu wzmocnić ich zdolności i właściwie je ukierunkować. Jak zwykle jednak nic może iść tak, jak powinno, bo oto młodzi herosi zaatakowani zostają przez złoczyńców, którzy chcą zniszczyć uczniów U.A. w imię, jak sami twierdzą, świetlanej przyszłości. Jakie cele kryją się za tym hasłem i jak z problemami poradzą sobie Midoriya i jego koledzy?
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/02/my-hero-academia-akademia-bohaterow-9.html
O nie, pojawił się jakiś kolo w masce i miażdż bohaterów! Wprawdzie All Might przybył na miejsce, ale czy da radę komuś z takim wyrąbanym w kosmos...
Skoro mowa o szkolnych wydarzenia, to nie może zabraknąć festiwalu kultury!Ostatnio złoczyńcy ciągle z czymś wyskakują, więc czas, byśmy przygotowali coś...