Ludzie, których poznajemy, mając dwadzieścia lat, zawsze wywierają na nas wpływ...
Odprawiać pielgrzymki do miejsc, w których się mieszkało - to nie ma sensu...
Życie składa się z kolejnych cykli... A od czasu do czasu wraca się do punktu wyjścia.
Czy człowiek musi się wykrwawić, żeby uświadomić sobie, iż nie jest nieśmiertelny?
[...] szaleństwa osoby pozbawionej wyobraźni mają paskudną cechę dosłowności.
Nie staraj się uczyć świń tańczyć, to strata czasu i złości świnie.
No wiesz, kobieta do seksu potrzebuje uczucia, a mężczyzna miejsca.
- Zemsta odrzuconej kochanki? - Skrzywił się. Mam w to uwierzyć?
- Tak. - Skinęła głową. - Uważasz, że złość to mało, by zabić?
- Ciebie czy twojego męża?
Nie będziesz niczyja, skoro nie chcesz być moja.
Naciesz się swoim pyrrusowym zwycięstwem, a ja z oddali będę patrzył, jak spadasz w dół. Ty, lecąc, będziesz mnie widziała cały czas.
Odrzucasz mnie jak zużytą zabawkę, nie dając w zamian nic poza kupką gównianego szmalu, i odchodzisz bez słowa z poczuciem, że rachunki są wyrównane.
Nie potrafisz być szczera, nie jesteś w stanie kochać. Jedyne, co się dla ciebie liczy, to splendor, połyskliwe suknie, w których się przechadzasz, by cię podziwiano. I władza. Ona daje ci złudne poczucie, że nie ma się czego bać. A boisz się cholernie.
Tfu, tfu, tfu. Po takim kłamstwie będę musiała myć zęby przez trzy kwadranse.
Wspinaj się w górę, siej dobroć wokoło, aby tobie i wszystkim było wesoło.
Dużo marchwi się zrodziło, zaplanujmy, co z nią robić, by nie zniszczyć, a przerobić. Czy do raczki, czy do słoja? To już nie jest sprawa moja. Po co my się uganiamy, przecież "świeże" w mieście mamy.
Ludzie, których poznajemy, mając dwadzieścia lat, zawsze wywierają na nas wpływ...
Książka: Zagubiona dzielnica
Tagi: dwudziestolatek, wpływ