Agencja

"Agencja" Evy Minge to mroczny thriller obyczajowy, który odsłania kulisy świata elitarnych agencji modelek. Eva Minge znana projektantka mody i malarka  wykorzystuje swoje doświadczenie z branży, by stworzyć przejmującą opowieść o władzy, manipulacji i utraconej godności. Fabuła łączy wątki kryminalne z gorzką refleksją społeczną 👗💔

💡 Mocne strony książki to autentyzm szczegółów 😍  Eva Minge, jako insiderka świata mody, pokazuje jego brudne sekrety,  od handlu wpływami po uprzedmiotowienie kobiet. Realistyczne opisy konkursów piękności i "fabryk" celebrytek nadają historii wiarygodności .  Tempo akcji i napięcie⚡  Narracja łączy teraźniejszość (śledztwo w sprawie zniknięcia modelki Angeli) z przeszłością (droga głównej bohaterki Stelli od biedy do władzy). Brak rozdziałów może dezorientować, ale wzmaga poczucie chaosu, który rządzi agencją 😰 Społeczny wymiar 🌍  Autorka demaskuje iluzję sukcesu za wszelką cenę. Pokazuje, jak młode kobiety stają się towarem, a social media kreują fałszywy obraz luksusu. Dla bohaterek agencja to "złota klatka" czyli bogactwo okupione utratą autonomji 🚪🔑

⚠️ Słabsze strony to powierzchowność emocji 😕  Choć temat wymagał głębi (trauma, wyzysk), psychologia postaci bywa uproszczona. Przemiana Stelli z ofiary w bezwzględną bizneswoman nie  przekonuje mnie.  Przewidywalne wątki🔄  Motyw "znikającej protegowanej" i zemsty z przeszłości nie zaskakuje nowatorstwem. Brakuje też rozwinięcia relacji Stella–córka Kara (ten wątek rozwinie dopiero kontynuacja, "Córka agencji"). 
👗 Tło twórczyni – dlaczego to ważne?
Eva Minge to nie tylko autorka, ale ikona polskiej mody z 20-letnim doświadczeniem. Jej marka działa w 8 krajach, a kolekcje pokazywane są w Paryżu i Nowym Jorku 👗✨Dzięki temu świat agencji modelek w książce oddaje prawdziwe mechanizmy branży. Kreowanie iluzji prestiżu (jak w jej programie "Make Me Over", gdzie metamorfozy miały "pokazywać pozytywne emocje" 😊). Połączenie haute couture z komercją (np. jej marka Femestage – klasyka + nowoczesność) .  Kolaboracje z firmami (np. kolekcje wózków Monti x Eva Minge – elegancja + funkcjonalność) . 

🎯 Dla kogo?
Polecam miłośnikom thrillerów z tłem społecznym (np. fanom "Sekretnego życia"* Liane Moriarty), osobom zainteresowanym mroczną stroną branży modowej 👠⚠️. 

❗️Ostrzeżenie: Nie polecam, jeśli szukasz lekkiej rozrywki – sceny wykorzystywania mogą szokować! 

"Agencja" to hipnotyzująca, choć niedoskonała opowieść. Siłą książki jest demaskatorski pazur  i tempo akcji, ale brakuje psychologicznej głębi. Eva  Minge wykorzystuje swoje doświadczenie, by pokazać, że "sukces" w świecie elit często jest perfumowanym więzieniem 💄🔒

Moja ocena: 6/10⭐ 

BRUNETTE BOOKS

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Prószyński i S-ka*

Usłyszałam o tej książce przy okazji premiery drugiego tomu, moja ciekawość ale i zamiłowanie do kolejności w cyklach książkowych zwyciężyła, dlatego też w pierwszej kolejności przeczytałam tę historię w formie e-booka. Po samym opisie nie wiedziałam czego się spodziewać, a określenie powieści jako kryminał, thriller i sensacja w tym nie pomagały. Według mnie to zawiła historia obyczajowa z elementami wcześniej wspomnianych gatunków, podsycana manipulacją i intrygą.

Stella jest właścicielką najlepszej agencji modelek, która poza oficjalną strefą modelingową zajmuje się też innymi rzeczami, które w pewnym sensie pomagają wychowankom agencji w uzyskaniu lepszego, czy nawet wymarzonego życia. Agencja dba o swoje wychowanki zapewniając im wszytko to czego potrzebują, tak by były one w stanie robić wrażenie na ważnych osobistościach. Stella przeszła podobną drogę więc zna biznes od podszewki, dlatego też gdy znika jedna z jej najbliższych podopiecznych nie jest w stanie zrozumieć co się stało, kobieta nie dopuszcza możliwości, że dziewczyna ją zdradziła i węszy większy spisek.

Lektura w zasadzie opowiada dwie historie. Pierwszą i główną jest oczywiście zniknięcie jednej z wychowanek, wypłynięcie na jaw kompromitujących zdjęć, mających na celu zdyskredytować zarówno Stellę jak i jej agencję. Druga historia dotyczy Stelli, jej początków i drogi, którą pokonała by stać się tym kim jest. Obie historie są w pewnym stopniu ze sobą powiązane, przeplatająca się teraźniejszość i przeszłość pokazują zmiany w działaniach agencji, pokazują jak zmieniła się kobieta, która teraz stoi na jej czele, ale też daje sporo wskazówek na to jakie są motywy czy pobudki niektórych działań.

Stwierdziłam na początku, że to bardziej powieść obyczajowa, głównie dlatego, że dominują tutaj właśnie takie wątki, pojawiają się elementy romansu, historia życia głównej bohaterki, opisanie działań agencji, relacje międzyludzkie i wiele innych elementów z których właśnie słyną powieści obyczajowe. Jednak oczywiście pojawiają się elementy kryminału czy sensacji, tajemnicze zaginięcie Ady, różne tropy mające na celu znalezienie odpowiedzi co się stało z dziewczyną, próby jej odnalezienie i odbicia, wychodzenie na jaw podejrzanych układów, machlojek czy nawet nielegalnych praktyk. Wszystkie te elementy składają się w mega świetną całość, którą czyta się niemal z zapartym tchem. W sumie oba te dominujące wątki są ciekawe i gdybym miała ocenić który jest lepszy to nie umiałabym, bo ich zestawienie rewelacyjnie ze sobą współgra.

Lektura była genialna, zarówno emocjonalna jak i dynamiczna, pełna zwrotów akcji ale też i dreszczyku emocji. Działo się bardzo dużo, było intensywnie, nie było czasu na dogłębną analizę sytuacji, ale autorka tutaj zrobiła to za czytelnika i z każdą kolejną stroną klarowała obraz sytuacji, tak że część odpowiedzi dała nam niemal na tacy. Dlaczego mówię, że tylko cześć? Bo historia się urywa, powieść kończy się mocnym i zaskakującym akcentem, pozostawiając bardzo dużo pytań i dając nadzieję, na równie dobrą kontynuację. Muszę się jednak doczepić do tego, że wiele wątków było jak dla mnie zbyt ogólnych i chętnie dowiedziałabym się o niektórych wydarzeniach czegoś więcej, a po drugie zabrakło mi tutaj rozdzielenia czasu akcji, przez co początkowo gubiłam się w tej czasowej przeplatance.

Książka bardzo mi się podobała, ze względu na to, że czytałam ją na laptopie, to czytałam ją na dwa razy, bo moje oczy nie chcą zbyt długo współpracować z ekranem, jednak gdyby to była papierowa książka jestem pewna że przeczytałabym ją za jednym zamachem. Wciągająca, ciekawa, zaskakująca, pełna akcji, wyzwań i dramaturgii. Dla mnie bomba i szczerze zachęcam do lektury.

Książka wciąga mimo, że napisana jest lekkim i prostym językie. Mamy tu dwie płaszczyzny czasowe i poznajemy Stelle w różnych sytuacjach życiowych. Dzięki temu nie oceniamy jej bezpodstawnie patrząc tylko na to co jest teraz. Dokładnie wiemy czym się kierowała podejmując kolejne decyzje i co ją do tego skłoniło. Zakończenie też zaskakujące, aczkolwiek do przewidzenia ;) Ale sugruje, że będzie kontynuacja, po którą myślę, że chętnie sięgnę aby przekonać się czy Stelle czeka happy end, czy może wręcz odwrotnie.

Jeśli chcesz odpocząć od krwawych scen morderstw i brutalnych opisów to ten kryminał od Evy Minge aż się prosi ;)

„Luksus przesłaniał wszelkie niedoskonałości, a ludzie zawsze zakładają, że ktoś naprawdę bogaty ma klasę i doskonałe wychowanie. Nie podejrzewają go o brak moralności, dewiacje i naruszenia prawa. Ludzie lubią klaskać tym, dzięki którym mogą coś zyskać. Drugorzędne staje się wtedy źródło ich pieniędzy”

Czy prestiżowe i znane agencje modelek, oprócz kierowania karierą i modelingowymi kontraktami swoich pięknych dziewczyn, mogą również kierować ich życiem? Czy kontrakty te mogą wychodzić daleko poza sesje zdjęciowe i chodzenie po wybiegach, wyprowadzając swoje podopieczne na ulicę, lub na bardzo ekskluzywne zamknięte imprezy, lukratywniejsze od zwykłych kontraktów, gdzie mniej luba bardziej wyuzdane kupczenie swoim ciałem to podstawa? Zapewniam was, że tak i to wszystko prawnie legalnie i w białych rękawiczkach, pod warunkiem posiadania w swoim otoczeniu, znanego, zaufanego i bardzo dobrego w swoim fachu prawnika.

Stella, właścicielka takiej właśnie agencji, niegdyś jej najlepsza podopieczna, najpiękniejsza i najinteligentniejsza dziewczyna, bardzo szybko zrobiła karierę, stając się niemal z dnia na dzień rozpoznawalna i bogata, już w bardzo młodym wieku, ale bynajmniej nie przez lóżko, ale dzięki swojej głowie, determinacji i chęci poprawienia swojego życia.

Gdy pewnego dnia znika bez wieści, jej przygotowywana do ślubu z amerykańskim miliarderem podopieczna, cały świat Stelli wali się w posadach. I chociaż ma niewyobrażalne bogactwo, przyjaciół i ludzi, którzy bez względu na wszystko skoczą za nią w ogień, to obawa przed największym wrogiem, burzy jej dotychczasowy spokój i doprowadza do ostateczności.

Powoli odkrywane i demaskowane karty wroga przerażają, szokują, ale też mobilizują do działania, prowadzącego do uratowanie zaginionej dziewczyny, agencji, oraz dobrego imienia Stelli.
Jak się niestety okaże, to nie będzie ani łatwe, ani przyjemne, ani bezpieczne, ale nieuniknione i nie do odpuszczenia, aż do samego końca….

Rewelacyjne opisana historia głównej bohaterki, pokazana jest z dwóch perspektyw. Obecnej dojrzalej Stelli, właścicielki agencji i tej Stelli z przeszłości, młodej ambitnej dziewczyny, o bardzo tragicznej przeszłości, chcącej zmienić swoje życie na lepsze.

Polaczenie tych dwóch światów, dokładnie pokazuje czytelnikowi cały ten brudno piękny świat, zapakowany zarówno w pięknie błyszczący papier, jak i w kajdany, z których nie tak łatwo jest się wyplatać.

Fabuła, która wciąga, kusi i mami, jak cały luksus, blichtr, piękno, i bogactwo opisane z dwóch perspektyw tej samej kobiety, Kobiety, która mnie osobiście szalenie zafascynowała, zarówna jej młoda, jak i dojrzała wersja. Bardzo silna i bardzo zdeterminowana, a przy tym dobra i empatyczna.

No, ale pomijając to co piękne w tej książce, przeczytacie też wiele przerażających prawd, jak wykorzystywanie seksualne, stręczycielstwo, handel ludźmi, organami, a to wszystko w tle tego co powinno być piękne, a co łatwo można zbrukać przy pomocy niewyobrażalnych pieniędzy, władzy, szantażu i koneksji.

Ta wybuchowa mieszanka sprawiła, że nie mogłam wręcz oderwać się od tej historii, przeżywając wszystko wraz z główną bohaterką. Emocje, które wzbudza ta książka, to istna mieszanka szoku, niedowierzania, ale też smutnej prawdy, że to wszystko, co tu się dzieje, dzieje się naprawdę i nigdy się nie skończy, bo piękno, to luksus, luksus to pieniądze, a pieniądze to władza, która niestety może zatuszować wszystko.

Przeczytałam wszystkie książki Pani Evy Minge, ale chyba „Agencja” oczarowała mnie najbardziej. Chociaż…myślałam tak, zawsze po przeczytaniu każdej poprzedniej.

Reasumując polecam gorąco!

Ps. Pani Evo, bardzo czekam na drugą część tej niesamowitej historii, bo przyznam szczerze, że przeczytawszy ostatni akapit, jeszcze długo szukałam kolejnych kartek.