Córka agencji

„Córka agencji” to emocjonująca kontynuacja losów, których początki poznaliśmy w pierwszym tomie — „Agencja”. Eva Minge, znana przede wszystkim jako polska projektantka mody, sięga po temat relacji matka–córka w świecie luksusu, manipulacji i korporacyjnej walki o władzę. Główna bohaterka, Kara, długo pozostawała w cieniu wpływowej, choć emocjonalnie zdystansowanej matki. Teraz, dorastając, musi zmierzyć się z gniewem, poczuciem opuszczenia i pragnieniem zemsty — to właśnie Kara staje się punktem wyjścia tej historii.

Narracja płynnie przeplata teraźniejszość i retrospekcje, odsłaniając bolesne fragmenty z przeszłości zarówno Stelli, jak i Kary. Dzięki temu zyskujemy wielowymiarowy portret obu bohaterek — matki pełnej tajemnic oraz córki, której rozczarowanie i zgorzknienie przekształca się w zakamuflowaną siłę.

Powieść jest dynamiczna, pełna zwrotów akcji i napięcia. Autorka zręcznie buduje atmosferę niepewności — nie jesteśmy pewni, po której stronie stanie Kara w obliczu słabości matki i zewnętrznych zagrożeń. Skutki intryg i walki o władzę wybrzmiewają mocno, choć bohaterki ponoszą za nie również osobiste koszty.

Styl Evy Minge jest lekki, ale nie powierzchowny — fabuła wciąga wartkim językiem, a przeczytanie książki często przebiega w jednym czytelniczym oddechu.

 „Córka agencji” to wartka, pełna intryg i emocji powieść, która nie pozwala oderwać się od lektury. To opowieść o kobiecej ambicji, rozczarowaniu i dylematach moralnych w świecie, gdzie kłamstwa i przeszłość ciągle wracają. Polecam ją wszystkim miłośnikom powieści obyczajowych z wątkiem sensacyjnym — zwłaszcza tym, którzy cenią dramatyczne konfrontacje, silne postaci i opowieść, która zadaje pytania przy każdym rozdziale.

Decyzja Kary wbija w fotel... Czy zemsta jest warta zniszczenia siebie?

"Córka agencji" to drugi tom bestsellerowego cyklu "Agencja" , w którym Eva Minge,  znana projektantka mody po raz kolejny zabiera czytelników w mroczne zakamarki świata wielkiego biznesu i modelingu.  Powieść jest  pełna  intryg, psychologicznych gier i nieoczekiwanych zwrotów akcji! Mroczny świat mody, gdzie miłość i zemsta toczą śmiertelny taniec! 💔👠 

👩‍👧 Centralny konflikt: Matka vs. córka. Główna oś fabuły to toksyczna relacja między Stellą (właścicielką elitarnych agencji modelek) a jej córką Karą.  💔 Stella ucieka w pracę, ukrywając mroczną przeszłość. Jej chłód emocjonalny rani Karę, a tajemnice uniemożliwiają budowanie zaufania .  😡 Kara Z  "grzecznej dziewczynki" zmienia się w mistrzynię manipulacji. Rozczarowanie brakiem miłości matki przeradza się w nienawiść, która grozi zniszczeniem całego imperium Stelli .  Gdy Stella trafia do szpitala w śpiączce , Kara staje przed wyborem: uratować matkę czy ją pogrzebać?🤯 

🕵️‍♀️ Wątek sensacyjno-kryminalny. Eva Minge łączy dramat rodzinny z thrillerem polityczno-biznesowym. Wrogowie Stelli wykorzystują jej słabość, by zniszczyć agencję. 
Pojawiają się wątki zdrady, szantażu i afer, w które uwikłana jest nawet Kara.  Retrospekcje odsłaniają szokujące sekrety przeszłości Stelli, tłumacząc jej zimną naturę.
Autorka wykorzystuje swoje doświadczenie z branży modowej, by pokazać. Piękno to fasada 🎭 za luksusem kryją się układ sił, niemoralne transakcje i walka o wpływy. 
Motyw "dziedziczenia blizn"  Kara musi zmierzyć się z traumą, którą przekazała jej matka.

✅ Mocne strony powieści to dynamiczna akcja. Książkę pochłania się w jeden wieczór! ⏳ 
  Przenikliwe dialogi  i psychologiczna głębia postaci.  Przeskoki czasowe między przeszłością a teraźniejszością, które stopniowo odsłaniają tajemnice.
❌ Słabsze elementy to brak rozdziałów, ciągła naracja bywa męcząca .  Niejasne przejścia czasowe  wymagają skupienia, by nie zgubić wątku.

🔥 Zakończenie, które wbija w fotel!
Finał zostawił mnie  w oszołomieniu i daje nadzieję na kolejny tom.

🎯 Dla kogo jest ta książka?
Dla miłośników thrillerów psychologicznych z wątkiem rodzinnym (np. fani "Żony astronauty" lub "Gone Girl").   Dla zainteresowanych światem mody, Eva Minge maluje go bez lukru! 👗 

Uwaga❗️❗️❗️ Warto najpierw przeczytać tom 1 ("Agencja")  dla pełnego zrozumienia kontekstu.

"Córka agencji" to mistrzowskie połączenie obyczajowego dramatu z sensacyjnym wirem! Eva  Minge udowadnia, że równie dobrze włada piórem, co igłą. 👑 

Moja ocena: 8/10🌟

Polecam z całego serca! ❤️‍🔥 A teraz... czekam na tom 3! 🙏 

BRUNETTE BOOKS

❣„Córka agencji” jest historią Kary-córki Stelli z powieści „Agencja”. Poznajemy jej myśli,czyny czy skrywane sekrety,które przyczyniły się do cierpienia innych.Odsłaniamy jej uczucia, emocje, smutek, myśli oraz brak miłości matki jakiego nie czuła. Widzimy pogubioną dziewczynę,która miała wszystko w zasięgu wzroku,a to dzięki pieniądzom mamy.Najbardziej brakowało jej czułości i poczucia zainteresowania ze strony zapracowanej mamy.Lektura odsłonia wszystkie karty przeszłości,by bohaterka poznała prawdę i prawdziwą twarz mamy. To pokazuje,że warto rozmawiać,by nienawiść zamienić w zrozumienie i walkę o utraconą relacje.

❣Także relacja z przyjaciółką Adą jest intrygująca.Jesteśmy obserwatorami ich wspólnej ochrony,działań i wsparcia,kończąc na złym wyborze,które przyniósł nieopisane cierpienie.Prawda wyzwoli,ale poznanie jej złamie niejedno serce.

❣Historia pokazuje jak świat wielkiego biznesu,ogromnych pieniędzy i walki o władzę niszczy wiele osób.Trwanie w środowisku pozbawionym zasad niesie ze sobą konsekwencje trudne do opanowania a one są początkiem niszczenia rodziny,miłości i szczęścia. Wrogowie czekają na potknięcie,a chwila nieuwagi może zniszczyć człowieka

❣Powieść pokazuje jak przeszłość i jego decyzje ma istotny wpływ na przyszłość i osoby nam bliskie.Miłość można szybko stracić i wtedy złe decyzje sa efektem ubocznym czynów.
❣ Córka agencji” to historia,którą pochłonęłam na raz,a wszystko dzięki intrygującej fabule i bardzo emocjonującej prawdzie przeszłości.
❣Czytajcie-polecam❣

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Prószyński i S-ka*

Byłam ciekawa tej książki, jeszcze zanim dowiedziałam się, że to drugi tom cyku, a po przeczytaniu pierwszego tomu moja ciekawość już sięgała zenitu, więc nie powinno nikogo dziwić, że przeczytałam to za jednym zamachem i chyba na dwóch wdechach. Połączenie obyczajówki z elementami kryminału i sensacji. Kontynuacja wątków, ale też kolejne powroty do przeszłości, które pokazują mroczne strony życia.

Mroczna ale i pełna tajemnic przeszłość Stelli mocno odbija się na jej teraźniejszości oraz na psychice. Kobieta od lat ucieka w pracę, przez co jej relacja z jedyną córką nie jest najlepsza. Kara zaś widzi w matce jedynie bizneswomen, nie potrafi zrozumieć matki, a przez kolejne rozczarowania zamiast ciepłych uczuć żywi do niej nienawiść. Przyszłość Stelli jak i jej agenci stoi nad przepaścią i tylko Kara jest w stanie ją uratować lub bardziej pogrążyć, jedyne co musi zrobić to zrozumieć motywacje matki oraz poznać przeszłość, która miała najważniejszy wpływ na obecne wydarzenia.

Historia od samego początku ciągnie wątki, które pojawiły się w pierwszej części, ale też wprowadza nowe, bo tutaj postacią główną jest Kara, córka Stelli. Poznajemy zagubioną młodą kobietę, która nosi w sobie bardzo dużo żalu, ale też zastanawiamy się w co ta dziewczyna się wpakowała, co sugerowała końcówka poprzedniego tomu. Jak się okazuje prawda jest jeszcze bardziej szokująca niż mogłoby się wydawać, a Kara sama zaczyna dostrzegać to, że zagalopowała się w osądach, za bardzo oddała nienawiści do osoby, która na to nie zasługiwała.

W tej książce można zauważyć podobne podejście do fabuły, jak w pierwszym tomie, teraźniejszość przeplata się z przeszłością, ale tych przeskoków w przeszłość jest zdecydowanie więcej. Bo poznajemy przeszłość zarówno Stelli, tą cześć o której nie mieliśmy pojęcia, a która może mocno szokować, ale też przeszłe wydarzenia z życia Kary, zarówno z czasów dziecięcych, które zostawiły na niej piętno i dały nieco przekłamany obraz rzeczywistości, ale też tej mniej odległej ale równie ważnej, pięknej i bolesnej jednocześnie. Poznajemy prawdę na temat rodziców dziewczyny, która trzeba przyznać stanowi chyba ich idealną mieszankę ich charakterów.

Powieść jest złożona, dynamiczna, pełna zwrotów akcji, balansowana pomiędzy przypuszczeniami a prawdą. Autorka z każdą kolejną stroną dodaje powieści takiego charakterystycznego pazura, niemal niczego nie możemy być pewni, a to uczucie towarzyszy do samego końca książki. Wadą główną był brak rozdziałów, chociaż mniej więcej widać gdzie powinny się one znajdować, ale raczej wygląda to tak jakby treść była napisana niemal ciągiem. Kolejna wada, podobnie jak w poprzednim tomie, brak rozgraniczeń czasowych, przez co trzeba sobie trochę tych wątków pilnować, a jest ich tutaj sporo, dlatego troszkę trzeba zachować czujność, bo te wątki się przeplatają. Koniec książki wbił mnie w fotel, także jestem pewna, że to jeszcze nie koniec i już wyczekuję kontynuacji, której szczerze mówiąc potrzebuję na wczoraj.

Lektura bardzo ciekawa, z dynamiczną i wartką akcją, stanowiąca gatunkowy mix. Napisana w bardzo dobrym stylu, który sprzyja szybkiemu czytaniu. Mi się bardzo podobało, książka dostarczyła mi wielu wrażeń i bawiłam się przy niej świetnie. Polecam, ale z zaznaczeniem, żeby przed sięgnięciem po nią zapoznać się z pierwszą częścią, wtedy historia jest spójna i będzie zdecydowanie bardziej zrozumiała.

„Zemsta to nie wszystko. Utrzymanie władzy oznacza koszty: masz coraz więcej wrogów, a coraz mniej przyjaciół. Bo każdy, kto się ciebie boi, staje się twoim wrogiem”

W pierwszym tomie „Agencja” ostatnie spotkanie Stelli i Dereka doprowadziło do tragedii, natomiast ostatnie słowa skierowane do niego, wstrząsnęły mężczyzną, tak jak i mną bo tak bardzo nie mogłam doczekać się kontynuacji tej historii. I tak oto dziś, kiedy „Córka agencji” wpadła w moje ręce z miejsca pochłonęłam 267 stron niesamowitej i niesamowicie emocjonującej historii. Czytałam z wypiekami na twarzy zagłębiając się tym razem we wstrząsającą, tajemniczą, ale i tak bardzo nieszczęśliwą historię Kary - córki Stelli.
Młoda kobieta, która dostała od matki dosłownie wszystko, o czym można zamarzyć, a nawet o wiele więcej aniżeli zwykły śmiertelnik z wyjątkiem…prawdziwej, matczynej miłości.
Szarpana od wewnątrz swoimi rozterkami, błędami i nieszczęściami, które się wydarzyły, a na które również ona miała wpływ i swój udział - o wszystko, co złe obwinia właśnie Stellę. Jednak gdy okazuje się, że ta leży w śpiączce, pod wpływem najbardziej zaufanego człowieka matki, i jej przyjaciółki, Kara postanawia zrewidować wszystko, co miało miejsce i co się wydarzyło, wyjawia w końcu komuś druzgocącą prawdę o sobie, a jednocześnie…

No właśnie.

I chociaż Stelle leży w śpiączce, a Kara czuwa przy jej łóżku, to w tej historii tyle się dzieje, że nie sposób oderwać się nawet na moment. Oprócz poznanych już w pierwszej części postaci, mamy całkiem nowego gracza, który, choć z początku wzbudza dystans i niepokój, to summa summarum, można totalnie przepaść dla niego, tak jak Kara.

Tak, ta część jest dużo lżejsza, prawie wolna od złych wydarzeń, i bezwględnych ludzi z jakimi mieliśmy do czynienia właśnie w „Agencji”, bo „Córka agencji” jest przede wszystkim przepełniona uczuciami - tymi odwzajemnionymi i nie, namiętnościami - tymi prawdziwymi i tymi wyreżyserowanymi, oraz całym wachlarzem emocji dosłownie każdej postaci, które w tej części się pojawiają, bo chociaż „zawsze znajdzie się ktoś, kto zapłaci więcej. I to, co może kupić jeden, drugi też kupi. Bez większego trudu, tylko za większe pieniądze”, to jednak nie ma takiej gaśnicy, która da radę zgasić najprawdziwszą miłość.

Od pierwszej książki Evy Minge „Gra w ludzi”, którą czytałam, jak zresztą każdą następną z zapartym tchem, jestem szalenie zafascynowana piórem autorki i sposobem, w jaki przekazuje i pokazuje czytelnikowi historie, które nierzadko nie są tylko fikcją literacką, a wstrząsającą prawdą, tak bardzo skrywaną przez tych, którzy mają interes w tym, aby nigdy nie ujrzały światła dziennego.

Luksus, blichtr, niesamowite pieniądze, a w tym wszystkim ludzie, którzy chcą kochać i jednakowo być kochani.

Gorąco polecam zarówno „Córkę agencji” jak i każdą napisaną przez autorkę, bo książki Evy Minge są na prawdę, nietuzinkowe, niesamowite i wyjątkowe.

Córka agencji to kontynuacja książki pt. Agencja. 
Stella nadal prowadzi agencję modelek. Jej działalność rozrasta się, pieniądze są jeszcze większe, a za czym idzie kobieta ma coraz więcej wrogów. Przeszłość wciąż depcze jej po piętach dlatego nadal zatraca się w pracy, nie patrząc na córkę.
Piękna, mądra i nie sprawiająca kłopotów Kara coraz bardziej odsuwa się od matki. Tajemnice i niedopowiedzenia sprawiają, że kobieta nie potrafi zrozumieć matki i jej zachowania. A brak miłości, którą Stella nie potrafi okazywać powoduje, że dziewczyna powoli jej nienawidzi.
Kiedy Stella ląduje w szpitalu Kara nie biegnie od razu do matki. Każe na siebie czekać, bo myśli że to kolejny planowany przez nią "wypadek". Jednak kiedy już zobaczy matkę, zda sobie sprawę że aż tak dobrą aktorką nie może być. Zostaje z nią w szpitalu do czasu, aż Stella zostanie wybudzona ze śpiączki. W tym czasie Tom nakreśla jej prawdziwą sytuację o całej agencji.
Czy Kara zda sobie sprawę z czym boryka się jej matka? Czy przejmie jej agencję? Czy tak misternie zaplanowane imperium biznesowe Stelli upadnie?