Amanda Black i zaginiony amulet

Pierwszy tom historii o Amandzie Black bardzo przypadł mi do gustu, choć był on raczej kierowany do młodszych czytelników. Uważam jednak, że i jako dorosła już osoba mogę czasami skusić się na taką lekturę — co zresztą uczyniłam. W moje ręce trafiła także kontynuacja, ale czy historia o zaginionym amulecie okazała się równie ciekawa? O tym w poniższej recenzji.

Do rodziny Blacków zgłasza się Lord Thomas, który domaga się zwrotu rodzinnego amuletu. Ciotka Amandy nie może mu odmówić, ponieważ jest on bardzo ważnym sojusznikiem dla całej rodziny i jego strata niosłaby za sobą poważne konsekwencje. Pech chciał, że amulet znajduje się gdzieś zupełnie indziej – babcia Amandy podarowała go przed laty swojej przyjaciółce. Opracowują więc sprytny plan, który ma na celu odszukanie i odzyskanie rodzinnego skarbu. Jednak czy wystarczy na to wszystko czasu, nim będzie za późno?

Po lekturze pierwszego tomu cyklu czułam się bardzo zachęcona do poznawania kolejnych odsłon przygód Amandy Black. Choć, jak wspominałam wyżej, to książki kierowane bardziej do młodszych, to jednak czuję, że to taka seria, która po prostu mnie relaksuje. Dlatego sprawa zaginionego amuletu tak bardzo mnie wciągnęła...

Główna bohaterka zdecydowanie zyskała w moich oczach jeszcze bardziej. Prawdopodobnie była to też zasługa tego, że autorzy w tej części wepchnęli ją samą w wir naprawdę niebezpiecznych momentami wydarzeń, sprawdzając jej siłę i odwagę, co Amanda oczywiście zdała śpiewająco. W poprzedniej książce otrzymałam całkiem sporo czasu na to, by ją po prostu poznać, a tutaj otrzymałam bohaterkę, która wzięła się do roboty i zrobiła to, że się powtórzę, bardzo dobrze.

Równie interesującym bohaterem okazał się Lord Thomas, który na początku raczej nie wzbudził mojej sympatii. Jednak z czasem zaczęłam dostrzegać w nim coraz ciekawszą postać, która teoretycznie mogła odgrywać rolę tego “złego”, ale gdzieś po drodze ukazała się jego odrobinę naiwna strona. To znaczy, w książce pojawiła się scena, która raczej jawnie pokazała, że coś jest na rzeczy, a Thomas nawet przez chwilę nie zastanowił się nad tym, że być może — amuletu tak naprawdę nie ma, a wokół niego dzieje się coś, co ma jedynie odwrócić jego uwagę. Niemniej jednak uważam go za ciekawie i dobrze przedstawionego bohatera.

Pióro autorów jest naprawdę dobre i muszę przyznać, że porównując sobie obie te książki — ta wypadła zdecydowanie lepiej. Po raz kolejny — być może to kwestia tego, że jest to już kontynuacja i autorzy nie muszą skupiać się tak mocno na przedstawieniu całego świata, a na kreowaniu interesujących i zaskakujących wydarzeń. Faktem jednak pozostaje to, że część druga cyklu spodobała mi się o wiele bardziej i tym samym nie mogę doczekać się kolejnych części przygód Amandy.

Amanda Black i zaginiony amulet to książka, która dostarczyła mi rozrywki i przede wszystkim sprawiła, że odpoczęłam. Cieszę się, że ją przeczytałam i zdecydowanie będę sięgać po kolejne powieści z tego cyklu. Jeżeli potrzebujecie akurat czegoś, co Was odpręży, ale jednocześnie wciągnie, to te tytuły mogą okazać się strzałem w dziesiątkę.

„Amanda Black i zaginiony amulet” to druga część niezwykle wciągającej serii dla młodych czytelników, autorstwa Juana Gómeza-Jurado i Bárbary Montes. Ta pełna akcji i tajemnic opowieść z pewnością przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom przygód, skarbów, mitycznych stworzeń i niebezpiecznych misji.

Fabuła tej książki przenosi nas w świat pełen zagadek i niespodzianek. Tym razem Amanda i jej przyjaciel Eric muszą odnaleźć rodzinny amulet, który został ukradziony wiele lat temu, a którego odzyskanie jest kluczowe dla zachowania honoru rodziny Blacków. W trakcie poszukiwań bohaterowie trafiają do nawiedzonej, owianej tajemnicą willi, gdzie duchy i mityczne postaci tworzą niepowtarzalny klimat i podgrzewają tempo akcji. Równocześnie ciocia Paula rusza na wyprawę do serca zaginionego miasta, aby wspólnie z lordem Thomasem odkryć prawdę o amulecie, co dodaje całości jeszcze więcej napięcia i dynamiki.

Seria ta jest idealnym wyborem dla młodszych czytelników, którzy lubią przygody na miarę filmów o Indiana Jonesie czy bajek w stylu "Scooby-Doo". Duża czcionka, krótkie rozdziały oraz ilustracje sprawiają, że książka jest przystępna i zachęcająca do samodzielnego czytania. Oprawa graficzna, w tym barwne ilustracje i twarda okładka, dodają całości atrakcyjności i sprawiają, że książka jest trwała i przyjemna w użytkowaniu.

Co wyróżnia tę serię, to nie tylko fascynująca fabuła, ale także wartości przekazywane młodemu czytelnikowi. Podążając za przygodami Amandy, dzieci uczą się odwagi, przyjaźni, szczerości oraz tego, jak ważne jest wsparcie innych i rozmowa o tym, co leży nam na sercu. Nie brakuje tutaj dużej dawki rozrywki.
"Amanda Black i zaginiony amulet” to świetna lektura dla dzieci od około 9 lat wzwyż, która bawi, uczy i inspiruje do odkrywania tajemnic świata. Jeśli szukacie książki pełnej przygód, z dużą dawką akcji i pozytywnych wartości, ta seria będzie strzałem w dziesiątkę. Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu!

Kolejne przygody Amandy Black. To już drugi tom i dziewczynie, która odkryła swoje dziedzictwo i moce z nimi związane. Tym razem otrzymuje zadanie odnalezienie amuletu należące do rodu lorda Thomasa. Jest to zadanie ważne bo ma nie zhańbić dobrego imienia rodziny oraz pozyskać swoich przyszłych sojuszników.
Amanda dzięki pomocy Erica jest dużo odważniejsza i szybciej rozwiązuje przeszkody. Chłopak jest dobry w wyszukiwanie informacji i ich łączeniu. Dodatkowo w szkole mają jeszcze jedną sojuszniczkę, które poznali w pierwszej części. Dzięki dziewczynie łatwo mogli wymknąć się ze szkoły i próbować odkryć gdzie znajduje się amulet. Tym sposobem trafiają do nawiedzonego domu i zamieszkałego tam ducha. W tym samym czasie ciotka Paula wzięła lorda do zaginionego miasta, aby ich tajemnica nie wyszła na jaw.
Historia jest bardzo ciekawa. Kolejny raz poznajemy przyrodę tej fantastycznej dziewczyny. Myślę że książka spodoba się każdemu poszukiwaczowi przygód nie tylko tym młodszym do których kierowana jest książka ale też tym starszym takim jak ja. Czekam na kolejną część Amandy i czekam aż moja córka będzie sama czytała o przygodach tej dziewczyny