Wymienione zamki w drzwiach i tajemnicza, atrakcyjna blondynka, która wygląda na wyjątkowo zadowoloną - to zdecydowanie nie jest dobry znak! Magda właśnie odkryła, że jej wielka miłość przeszła do historii i Robert... po prostu ,,wymienił ją na lepszy model". Jak się pozbierać po takiej katastrofie?
Z pomocą niezawodnej przyjaciółki Kaśki Magda powoli staje na nogi. Los jednak nie pozwala jej wytchnąć i musi zmierzyć się z kolejnymi kłopotami oraz emocjami, które budzi w niej pewien sympatyczny mężczyzna. Czy uda jej się poukładać życie na własnych zasadach?
Marta Nowik w pełnej humoru, optymizmu i wzruszeń powieści dowodzi, że czasem to, co wydaje się końcem, może być tak naprawdę dopiero początkiem. Bo na miłość nigdy nie jest za późno, ale na samotność zawsze za wcześnie!
Wydanie książki z dużą, czytelną czcionką.
Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2025-06-17
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 312
„Apetyt na miłość” to poruszająca powieść Marty Nowik, która zaczyna się od bolesnego rozstania i stopniowo prowadzi ku odrodzeniu nadziei, pewności siebie i miłości. Główna bohaterka powieści to Magda, która już na wstępie dowiaduje się, że jej długoletni związek dobiegł końca. Jej partner wymienił ją na młodszy model! To druzgoczące przeżycie wywraca jej życie do góry nogami: pojawia się poczucie zdrady, upokorzenie i strata stabilności.
Na domiar złego relacje rodzinne, szczególnie te z matką – okazują się wyjątkowo toksyczne, a krytyka staje się codziennością. Magda czuje się zdegradowana, niewystarczająca, otoczona cieniem dawnych oczekiwań. W takich chwilach z pomocą przychodzi jej przyjaciółka Kaśka, która czułością, lojalnością i praktyczną pomocą staje się fundamentem procesu odbudowy Magdy.
Ta powieść to nie tylko historia o uczuciach. To przede wszystkim opowieść o odzyskiwaniu wartości, pewności siebie i do szacunku samej siebie. Marty Nowik wnikliwie pokazuje, jak bolesne rozczarowanie może stać się impulsem do zmiany. Magda z dnia na dzień uczy się stawiać granice, odbudowywać relacje, aż w efekcie końcowym pozwala sobie na nową miłość, u boku sympatycznego mężczyzny, który okazuje się znaczącym wzorem troski i partnerskiego wsparcia.
Narracja łączy lekkość i humor z ważnymi momentami, które mogą również wzruszać. Czytając ten tytuł, dosłownie czułam się, jakbym rozmawiała z przyjaciółką. Autorka doskonale daje poczuć emocje Magdy, zabiera nas w tajniki jej życia, w którym śmiech przeplata się z łzami. Jest to opowieść o trudnym rozstaniu, które jednak daje nadzieje, że wszystko może ułożyć się jeszcze lepiej! Marta Nowik napisała tę powieść z niezwykłą lekkością, ale nie pomijając w niej emocji. To książka dla tych, którzy chcą poczuć, że gdzieś obok jest ktoś, kto rozumie, wspiera i wierzy, że nowe początki są możliwe.
Polecam „Apetyt na miłość” wszystkim kobietom, które znalazły się na życiowym zakręcie, tym, które doświadczyły zdrady, odrzucenia lub straty. To ciepła i dodająca nadziei opowieść o tym, że każdy koniec może być początkiem czegoś pięknego. Książka pomaga uwierzyć, że zasługujemy na miłość, ale też pokazuje, że miłość to także szacunek dla samej siebie. Marta Nowik udowadnia, że nawet po najtrudniejszych przejściach jesteśmy w stanie odbudować się na nowo i to ze zdwojoną siłą.
Marta Nowik serwuje nam literacki koktajl idealny na poprawę nastroju – „Apetyt na miłość” to ciepła, zabawna i podnosząca na duchu opowieść o tym, że nawet po największym emocjonalnym trzęsieniu ziemi można się podnieść… a czasem nawet rozkwitnąć.
Główna bohaterka, Magda, z dnia na dzień traci wszystko, co uważała za stabilne: miłość, związek, poczucie bezpieczeństwa. Zdrada partnera i tajemnicza blondynka w drzwiach to klasyczny początek emocjonalnego chaosu – ale i świetna zapowiedź przemiany. Magda nie jest jednak typową bohaterką, która tonie w rozpaczy – dzięki wsparciu przyjaciółki Kaśki, ogromnym pokładom autoironii i sile wewnętrznej zaczyna odbudowywać siebie. A że życie lubi zaskakiwać, na horyzoncie pojawia się też nowa miłość… choć nic nie będzie ani proste, ani oczywiste.
Nowik pisze lekko, z humorem, ale i ze świadomością emocjonalnych niuansów. Jej bohaterki są żywe, błyskotliwe, a dialogi pełne są trafnych spostrzeżeń i ciętego języka. Nie brakuje momentów wzruszenia, ale dominują ciepło, nadzieja i przekonanie, że szczęście zaczyna się tam, gdzie kończy się strach przed zmianą.
„Apetyt na miłość” to coś więcej niż klasyczna komedia romantyczna – to książka o odzyskiwaniu siebie, kobiecej solidarności i o tym, że życie po rozstaniu wcale nie musi być gorsze. Wręcz przeciwnie – może być bardziej nasze.
Marta Nowik stworzyła powieść, która działa jak filiżanka gorącej czekolady w deszczowe popołudnie. Idealna dla tych, którzy szukają historii o drugich szansach, wierze w siebie i odnajdywaniu miłości, gdy najmniej się jej spodziewamy.
Są tacy autorzy, z którymi człowiek nie idzie tylko przez jedną książkę, ale przez całe życie. Marta Nowik właśnie taka dla mnie jest. Od chwili, gdy sięgnęłam po jej pierwszą powieść, wiedziałam, że zostanę z nią na zawsze. Bo ona nie tylko pisze m, ona czuje, rozumie, łapie emocje i przekłada je na papier. Książka „Apetyt na miłość” wciągnęła mnie całkowicie, rozśmieszyła, wzruszyła, ale i... zatrzymała na chwilę, by zadać sobie ważne pytania...
Już sam początek wzbudza zainteresowanie emocjonalnie. Bohaterka tej opowieści dostaje telefon ze słowami, które wbijają jej nóż w serce. Wymienione zamki w drzwiach, blondynka z twarzą pełną samozadowolenia i kobieta, która właśnie orientuje się, że została „wymieniona na lepszy model”. Tak zaczyna się historia Magdy – kobiety, która miała dom, związek, poczucie bezpieczeństwa… i nagle została z niczym. Albo inaczej – została z sobą. I to w niej jest najpiękniejsze. Bo Magda nie rozpacza w nieskończoność. Magda się nie poddaje. Jest w niej tyle z nas kobiet skrzywdzonych, porzuconych, ale wciąż silnych, z głową pełną marzeń i z sercem, które mimo wszystko jeszcze wierzy w miłość.
Z miejsca ją polubiłam. Od razu jej kibicowałam. Bo jak nie dopingować komuś, kto chce zacząć od nowa, ale po swojemu? Magda jest prawdziwa. Popełnia błędy, daje się ponieść emocjom, czasem się waha, czasem robi krok w tył. Ale wciąż idzie. Do przodu. Z pomocą cudownej Kaśki, przyjaciółki, jaką każdy z nas chciałby mieć przy sobie. Uczy się, że strata nie musi oznaczać końca wszystkiego. I że życie może nas jeszcze zaskoczyć. Czasem w tramwaju, czasem przy przypadkowej rozmowie, czasem… dzięki mężczyźnie, który wcale nie wchodzi z hukiem, ale z czułością, spokojem i zrozumieniem.
W tej historii nie chodzi tylko o miłość. Choć ona tu jest dojrzewająca, trochę nieśmiała, trochę pełna lęku. Chodzi o drugą szansę dla siebie samej. O to, by się nie zgubić w świecie, który czasem wali się nam na głowę. Czy Magda podejmie ryzyko? Czy pozwoli sobie znowu zaufać komuś, ale przede wszystkim sobie?
„Apetyt na miłość” to coś więcej niż lekki romans z humorem. To książka o codzienności, o tych małych walkach, które toczymy w ciszy. O tym, jak wiele kosztuje powiedzenie sobie „zasługuję na więcej” i jak trudno uwierzyć, że coś dobrego może się jeszcze wydarzyć. Marta Nowik przypomina nam, że każdy dzień może być nowym początkiem. Że miłość nie zna wieku, statusu ani czasu. Że warto otwierać się na życie, nawet wtedy, gdy ostatnio nas mocno doświadczyło.
Dlaczego ta książka tak bardzo mnie poruszyła? Bo pokazuje życie takie, jakim jest. Nie bajkowe, nie idealne, ale prawdziwe. I jednocześnie tak ciepłe, tak przepełnione nadzieją, że każdy może powiedzieć: „kurczę, może i u mnie też coś się jeszcze wydarzy?”.
Marta Nowik po raz kolejny dała mi coś więcej niż tylko fabułę. Dała mi emocje. A przecież to właśnie one zostają z nami najdłużej.
Jeśli więc szukacie książki, która rozgrzeje serce, wywoła uśmiech i wzruszenie oraz zostawi po sobie mały płomień nadziei, to „Apetyt na miłość” musicie przeczytać.
Bo przecież na miłość nigdy nie jest za późno. Ale na samotność... zawsze jest za wcześnie.
Przygodę z książkami Marty Nowik zaczęłam przed trzema laty, począwszy od jej debiutu, czyli powieści pt. ,,Marzenia spełniają się jesienią". Po niej przyszły kolejne tytuły, które również mnie zauroczyły i tak to trwa do chwili obecnej.
W czerwcu tego roku ukazała się najnowsza na tę chwilę książka autorki, zatytułowana ,,Apetyt na miłość". Jej główną bohaterką jest Magda, która zostaje porzucona przez dotychczasowego partnera. W związku z tym wydarzeniem świat kobiety legnie w gruzach, a jej poczucie bezpieczeństwa i własnej wartości spadają niemalże do zera...
W tej trudnej dla Magdy sytuacji jedynym wsparciem dla niej jest Kaśka - jej wieloletnia przyjaciółka i bratnia dusza na dobre i złe. To właśnie ona stara się wyciągać naszą bohaterkę z największych życiowych dołków, za przysłowiowe uszy.
Czy Magdzie uda się stanąć na nogi po trudnych emocjonalnie przeżyciach? - tego, rzecz jasna dowiecie się z powieści.
Marta Nowik w swoich opowieściach porusza delikatne, ale niezwykle ważne tematy. Tak jest również na kartach ,,Apetytu na miłość", ponieważ jest to nie tylko książka o rozstaniu i odbudowywaniu siebie na nowo, ale także o przyjaźni, otwieraniu się na zmiany i nowych ludzi.
Autorka, oprócz wyżej wymienionych, porusza w niej dużo różnych wątków, jak np. miłość do zwierząt, zmaganie z uzależnieniem, doświadczenie choroby i wiele innych.
Wszystko to zostało opisane w sposób emocjonalny i trafiający do czytelnika.
Każdy z nas przecież miewa w swoim życiu przysłowiowe zakręty i niełatwe sytuacje, z którymi musimy się zmierzyć. A wtedy obecność przyjaciół czy jakkolwiek bliskich nam osób jest tym bardziej bezcenna.
Relacja Magdy i Kaśki jest tym, czego każdy z nas chciałby w swoim życiu doświadczyć. A perypetie głównej bohaterki dają nadzieję na podźwignięcie się z trudności, które, choć niełatwe i okupione ciężką wewnętrzną pracą, mogą finalnie przynieść zaskakujące, w dobrym znaczeniu tego słowa, owoce.
Jeśli szukacie dobrej powieści z pozytywnym przesłaniem, której bohaterki są w jakiś sposób podobne do wielu z nas to koniecznie sięgnijcie po ,,Apetyt na miłość", który miałam przyjemność objąć patronatem, i poznajcie Magdę towarzysząc jej przez chwilę na życiowych ścieżkach.
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2025/10/apetyt-na-miosc-zawsze-w-nas-drzemie.html
Główna bohaterka - Magda to kobieta, która mierzy się ze zdradą i rozstaniem z chłopakiem oraz poczuciem odrzucenia. Do tego dochodzą jeszcze problemy w pracy czy trudne stosunki z matką. Jednak przy pomocy przyjaciółki postanawia zawalczyć o siebie i swoje szczęście. A może i o tytułowy apetyt na miłość?
"Szczęście w życiu jest jak fala: raz się zbliża, raz oddala."
Robert i jego zachowanie względem kobiet... po prostu porażka. Zmieniał je jak rękawiczki. Nawet nie zakończywszy jednej relacji, wchodził w następną lub chciał wracać do poprzedniej. Wydawało się, że zdrada to dla niego coś normalnego. I jest jeszcze uzależnienie od hazardu. Czy zrozumie swoje błędy? Czy wzbudzi w czytelniku jakieś pozytywne odczucia?
Marta Nowik wspaniale przedstawiła kobiecą przyjaźń. Magda i Kaśka mogą zawsze na siebie liczyć. Mało tego. Niekiedy szalone pomysły tej drugiej przyprawiają o szybsze bicie serca i spore pokłady śmiechu. Kobieta petarda! Wydaje się, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych, choć też ma swoje problemy.
Interesująco wypada także trudna relacja między Magdą a matką. Zagadką było dla mnie to, dlaczego rodzicielka na każdym kroku krytykowała córkę. A to zachowanie nie takie, a to ubiór nieodpowiedni czy mieszkanie nie tak urządzone... Można byłoby tak wyliczać w nieskończoność. Zastanawiałam się, dlaczego taka była, czy w końcu się zmieni i czy zrozumie, co jest w życiu najważniejsze? W pewnym momencie zadziwiła mnie... lecz Wam nie zdradzę, czy w pozytywnym, a może negatywnym aspekcie...
"- Ta nasza nieskazitelna rodzina. Wszystko pięknie na pokaz. A od wewnątrz fermentuje i śmierdzi (...)"
W piękny sposób została ukazana również przyjaźń i oddanie między psem a człowiekiem. Niezwykle wzruszyła mnie historia Bąbla i Dyzia.
Autorka podejmuje tematy choroby, straty, samotności czy uzależnień. Robi to w sposób zbytnio nieprzytłaczający, aczkolwiek poruszający, skłaniający do wielu przemyśleń i refleksji. Widzimy, że każda strata i porażka mogą być początkiem czegoś nowego. Jest też miejsce na odrobinę humoru.
"Każda chwila jest na wagę złota. Nasz czas upływa zdecydowanie za szybko. A my kochamy zdecydowanie za późno."
To ciepła, podnosząca na duchu powieść pełna życiowych zawirowań, skomplikowanych relacji międzyludzkich, lojalności w przyjaźni. To historia o odbudowywaniu siebie i drodze po "Apetyt na miłość".
Jeden wieczór zmienia życie dwóch mieszkanek spokojnego dotąd miasteczka.Przyjaciółki Aleksandra i Natalia mieszkają w Zalesianach, niewielkim miasteczku...
A może rzucić wszystko i wyjechać nad morze? Malwina zostawia za sobą stresującą pracę i nieudany związek. Przeprowadza się do Jantaru - urokliwej miejscowości...