Okładka książki - Baltic. Pies, który płynął na krze

Baltic. Pies, który płynął na krze


Ocena: 5 (2 głosów)
Inne wydania:
Poznajcie Baltica i pana Adama Buczyńskiego. Ta opowieść oparta jest na prawdziwych zdarzeniach. Psa, który płynął Wisłą na kawałku kry, obserwował cały świat. Kiedy wypłynął na wody Bałtyku — od niechybnej śmierci uratował go oficer mechanik statku badawczego R/V Baltica.

Książka Barbary Gawryluk to wzruszająca historia o losach psa i jego wybawcy. To opowiadanie o rodzącej się w najtrudniejszych warunkach miłości między psem a człowiekiem.

Informacje dodatkowe o Baltic. Pies, który płynął na krze:

Wydawnictwo: Literatura
Data wydania: 2012-06-20
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 978-83-7672-119-4
Liczba stron: 60

więcej

Kup książkę Baltic. Pies, który płynął na krze

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Baltic. Pies, który płynął na krze - opinie o książce

W jego domu zamieszkali obcy ludzie... Szary kundelek nie rozumiał co się dzieje, gdzie jest jego pani? Dlatego uciekł i błąka się teraz po mieście. Doskwiera mu zimno i głód. Przypadkowym autobusem dociera do wioski, gdzie saperzy wysadzają krę na rzece. Uciekając przed nawołującymi go ludźmi - nie rozumie, że chcą mu pomóc - wskakuje na lód, który chwilę później pęka i piesek odpływa na krze ku nieznanej przyszłości.

Na maleńkim kawałku lodu niosącym go do morza kundelek odczuwa głód, chłód a w psim łebku pojawiają się miłe wspomnienia, które go ogrzewają od środka. Czy ktoś go uratuje?

Historia Baltica, podobnie jak Dżoka, jest napisana łatwym dla dziecka językiem, ma średniej długości rozdziały, większą czcionkę a swymi ilustracjami kusi do przeglądania. Dzięki nim małemu czytelnikowi łatwiej jest zrozumieć opisywane przygody psiaka. Książeczka dostarcza wiedzy nie tylko o sposobie myślenia czworonoga czy reakcjom ludzi na zabiedzonego psa, ale również opisuje życie na morzu a dokładniej na pokładzie R/V Baltica. Przykład? Gdy statek wypływa z portu to życzymy załodze stopy wody pod kilem.

Cudowna, mądra i pełna całej gamy emocji opowieść napisana z perspektywy psa i otoczenia. Nie wierzę, że czytelnik choćby raz nie wzruszy się podczas lektury. To książeczka, która przypomina - nie pozwalajmy na krzywdę zwierząt.

opinia pochodzi z mojego bloga: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/

Link do opinii
Avatar użytkownika - Laura_S
Laura_S
Przeczytane:2016-06-28, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - planka1981
planka1981
Przeczytane:2012-11-27, Przeczytałam, 2012,
Inne książki autora
Janek, pseudonim "Żegota"
Barbara Gawryluk0
Okładka ksiązki - Janek, pseudonim "Żegota"

Jest 1943 rok, szesnastoletni Janek chce, tak jak jego ojciec, walczyć o Polskę. Wbrew woli mamy zdaje egzamin i zostaje partyzantem. Bierze udział w wielu...

Kaktus dobry pies / Książka dwujęzyczna polsko-ukraińska
Barbara Gawryluk0
Okładka ksiązki - Kaktus dobry pies /     Książka dwujęzyczna polsko-ukraińska

Kaktus, wielki rudy kundel w typie labradora, trafił do Weroniki ze schroniska. Smutny, zabiedzony psiak w nowym domu od razu odżył i mocno pokochał...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy