Basia Urwiska

Ocena: 5 (1 głosów)
Basia Urwiska to debiut książkowy Anny Wojtkowskiej-Witali, ale nie debiut literacki. W 1995 roku na łamach miesięcznika ?Gospodyni? (nr 9, s. 29) opublikowano wyróżnione w konkursie literackim opowiadanie-obrazek ?Siostra?. W tym samym roku za opowiadanie ?List z rejsu? otrzymała wyróżnienie w V Edycji Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Jerzego Szaniawskiego na opowiadanie lub nowelę o tematyce współczesnej organizowanego przez Miejską Bibliotekę Publiczną i Towarzystwo Przyjaciół w Zduń

Informacje dodatkowe o Basia Urwiska:

Wydawnictwo: b.d
Data wydania: b.d
Kategoria:
ISBN: 9788372773227
Liczba stron: 64

więcej

Kup książkę Basia Urwiska

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Basia Urwiska - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ewelina-czyta
Ewelina-czyta
Przeczytane:2023-03-29, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Na niewielkim osiedlu w Mikołowie mieszka sobie jedenastoletnia Basia, dziewczynka pełna energii i szalonych pomysłów, które nie zawsze okazują się "strzałem w dziesiątkę" i ściągają na dziewczynkę niemałe kłopoty. Basia urwiska przyjaźni się z Anią Porządną, całkowitym swoim przeciwieństwem, jednak nie stanowi to problemu w ich codziennych relacjach i przyjaciółki idealnie się uzupełniają. Dziewczynki przeżywają wspólnie wiele szalonych i (czasami) niebezpiecznych przygód. Basia je uwielbia, a Ania stara się by choć część szalonych pomysłów Basi została tylko w jej głowie.
Dziewczynki chodzą razem do klasy, razem się uczą i razem spędzają wspólny czas...

Przyznaję, że nie spodziewałam się, że ta skromna i niewielka książeczka dedykowana młodzieży (i to tej młodszej) przeniesie mnie w czasie i przywoła ciepłe myśli i wspomnienia o ludziach, których już od lat nie widziałam bądź nie przebywają oni w moim życiu na co dzień, i spotykamy się tylko w wyjątkowych sytuacjach. Obudzi tęsknotę i wywoła falę wzruszenia, ale i ciepła, które otuliło mnie na cały kolejny dzień...
"Basia Urwiska" to zbiór kilkunastu krótkich opowiadań podzielonych na dwie części. W pierwszej z nich poznajemy dwie dziewczynki, oddane sobie przyjaciółki, które dzielnie wspierają się w najtrudniejszych momentach, zawsze stają w swojej obronie i dzielą ze sobą wszystkie smutki i radości. Opowiadania te oparte są na autentycznych wydarzeniach i w większości dzieją się w prawdziwych miejscach, choć niektóre z nich dziś już nie istnieją, bądź zostały przekształcone w obiekty o innym przeznaczeniu.
Druga część to opowiadania zatytułowane "Na Starej", które Ania Porządna napisała na podstawie wspomnień swojego taty. Tak jak w części pierwszej- miejsca, postaci i wydarzenia są autentyczne i z tego co wyczytałam we wprowadzeniu do tej książki, są one szczególnie bliskie autorce- są częścią historii jej rodziny. A krótka przedwigilijna piosenka o myszce, wciąż jest obecna w domu autorki 23 grudnia każdego roku.

Przeczytanie książki zajęło mi dosłownie kilka minut, ale wrażenia po lekturze towarzyszą mi aż do teraz, i choć jest to książka kierowana do młodszego czytelnika, zmusza ona do refleksji i niesie w sobie wiele ważnych przesłań. Autorka pod płaszczykiem wielkich przygód porusza kilka istotnych tematów i mam tutaj na myśli przemoc (fizyczną i psychiczną) wśród rówieśników, wpływ (z pozoru) niewinnego kłamstwa na rozwój sytuacji i przez to trudność z jej rozwiązaniem, itp. Z drugiej strony i co w moim odczuciu najważniejsze książka ta staje się świetnym "punktem zaczepnym" do wielu ciekawych rozmów z dorastającymi dziećmi, przy okazji pozwalając nam dorosłym, przenieść się w czasy swojego dzieciństwa i wspomnień z nim związanych...

"Basia Urwiska" napisana przystępnym i barwnym językiem, nie powinna przysporzyć kłopotów z jej zrozumieniem, nawet tym trochę młodszym dzieciom, które dopiero zaczynają przygodę z literaturą dla młodzieży.
Krótkie opowiadania, i ich wyraźne rozdzielenie pozwalają podzielić całość na jeszcze mniejsze części, dzięki czemu dziecko nie poczuje znużenia, bo lekturę można przerwać niemal w każdym dogodnym momencie.
Mnie osobiście brakowało koloru, bo cała książka utrzymana jest w konwekcji czarno-białej, ale to jest taki tylko mój malutki "zarzucik"- jeśli zaglądacie tu na blog- wiecie, w jaki sposób wykorzystuję kolory książeczki w codziennej terapii wzroku mojego syna. Tak poza tym nie mam się do czego przyczepić.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie, może zaskoczyć, bo akcja potrafi się obrócić o 180 stopni w przeciągu sekundy i to w najmniej spodziewanym momencie, przy okazji mając swój niezwykły urok i wyjątkowy klimat, który otula czytelnika (nawet tego starszego) niezwykłym ciepłem w okolicach serca.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Każdy młodszy czytelnik i ten trochę starszy znajdzie tu coś dla siebie. A dorosły wróci wspomnieniami do beztroskich lat swojego dzieciństwa, przypomni sobie, jak to "kiedyś było" i nawiąże nić porozumienia ze swoją pociechą, opowiadając jej, jak to się żyło bez komputera i telefonu ;)

Link do opinii
Inne książki autora
Zapach makadamii
Anna Wojtkowska-Witala0
Okładka ksiązki - Zapach makadamii

Matylda jest bardzo atrakcyjną trzydziestokilkuletnią prawniczką. Prowadzi z narzeczonym kancelarię prawniczą. Jej dzieciństwo kryje jednak dramatyczną...

Apaszka w kwiaty jabłoni
Anna Wojtkowska-Witala 0
Okładka ksiązki - Apaszka w kwiaty jabłoni

Teresa nie miała do tej pory szczęścia. Jest samotna, mieszka w powoli popadającym w ruinę domku, żyje nader skromnie. Mimo to potrafi cieszyć się szczęściem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Sekrety domu Bille
Agnieszka Janiszewska
Sekrety domu Bille
Morderstwo z malinką na deser
Monika B. Janowska
Morderstwo z malinką na deser
Witajcie w Chudegnatach
Katarzyna Wasilkowska
Witajcie w Chudegnatach
Déja vu
Jolanta Kosowska
 Déja vu
Freudowi na ratunek
Andrew Nagorski
Freudowi na ratunek
Do roboty!
Katarzyna Radziwiłł
Do roboty!
A wokół nas pomarańcze
Weronika Tomala
A wokół nas pomarańcze
Imperium
Conn Iggulden
Imperium
Meduzy nie mają uszu
Adle Rosenfeld
Meduzy nie mają uszu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy