Okładka książki - Baśniobór. Tajemnice smoczego azylu. Tom 4

Baśniobór. Tajemnice smoczego azylu. Tom 4



Tom 4 cyklu Baśniobór
Ocena: 5.31 (16 głosów)
Inne wydania:

Stowarzyszenie Gwiazdy Wieczornej nie ustaje w poszukiwaniu magicznych przedmiotów, które otworzą pradawne więzienie demonów. To by oznaczało koniec świata! Kendra dowiaduje się, gdzie znajduje się klucz do skarbca, w którym ukryto jeden z artefaktów. Aby go zdobyć, Rycerze Świtu muszą się dostać do Gadziej Opoki, rezerwatu pełnego przerażających stworzeń, i pokonać śmiertelne niebezpieczeństwo w drodze do Smoczej Świątyni.

Aby misja w ogóle miała szansę się powieść, trzeba najpierw wykraść róg jednorożca, pilnie strzeżony przez centaury. Czy ktoś byłby gotów na tak desperacki krok? Zaraz, zaraz... a gdzie znów podział się Seth?

Informacje dodatkowe o Baśniobór. Tajemnice smoczego azylu. Tom 4:

Wydawnictwo: Wilga
Data wydania: 2025-06-04
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788383875859
Liczba stron: 560
Tytuł oryginału: Fablehaven. Secrets of the Dragon Sanctuary

Tagi: Proza (w tym literatura faktu) dla dzieci i młodzieży Dzieci od ok. 9 lat

więcej

Kup książkę Baśniobór. Tajemnice smoczego azylu. Tom 4

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Baśniobór. Tajemnice smoczego azylu. Tom 4 - opinie o książce

Avatar użytkownika - NataliaDrazek88
NataliaDrazek88
Przeczytane:2025-07-28, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Kto uwielbia smoki w książkach?

A kto lubi smoki, które mogą zmieniać formę na ludzką?

A może smoki, które mają różne zabójcze oddechy, albo moce?

To wszystko znajdziecie w czwartym tomie Baśnioboru Brandona Mulla “Tajemnice smoczego azylu”. Zrobiłam sobie małą przerwę w czytaniu Baśnioboru, bo tak ta historia mi się spodobała, że nie chciałam jej kończyć. Jak już sięgnęłam po czwarty tom, to przepadłam. Znów zaczął się z kopyta, co chwilę szczęka mi opadała i gdy tylko wracała na miejsce, znów opadała. To, co tam się działo, przekracza moje rozumowanie, jednak bardzo mi się to podobało. Nawet gdy autor dał nam chwilę wytchnienia, to było ono pełne napięcia. W kółko powtarzałam sobie pytanie: “Czy uda im się wszystkim przeżyć? Czy tym razem nie zostaną zdradzeni w najgorszy sposób? Czy Kendra w końcu wróci do rodziców?”

Ja znam odpowiedź na te pytania, lecz wam pozostało przeczytać serię Baśnioboru. Z każdym tomem żałuję, że nie przeczytałam jej wcześniej, nie żałując jedynie tego, że tym razem w moje ręce wpadło przepiękne wydanie z barwionymi brzegami. Czas zapoznać się ostatnim tomem, jednak nie rozpaczam, bo przede mną jeszcze wiele historii z tego świata, ponieważ nie czytałam jeszcze Smoczej straży, która bardzo mnie kusi.

Zaskoczył mnie w tym tomie Seth. Chłopak się starał od pierwszego tomu, ale za każdym razem coś mu nie wychodziło i wpadał w coraz większe tarapaty. Jednak tym razem mu się udało i mimo złamanych zakazów, zrobił coś, co pomoże uratować wielu. Jego przemiana jest największa. Za to zdrada, kolejna, jakiej doznali bohaterowie, boli jeszcze bardziej. Boję się tego, co znajdę w ostatnim tomie, ale obiecuję, że nie będę zwlekać już tak długo z sięgnięciem po ostatni tom. 

Nie mogę wspomnieć o głównych bohaterach tej historii, smoki, jak one są ciekawie i naprawdę przemyślanie przedstawione. Dawno nie czytałam książki, która tak dobrze by przedstawiła ich osobowości, ich różnorodność i ich moce. Dlatego kolejna jest Smocza straż. Wyczekujcie opinii i o nich.

Link do opinii

Z Baśnioborem łączy mnie dosyć specyficzna relacja – z jednej strony bardzo polubiłam się z tym cyklem i z przyjemnością wracam do tego świata, ale z drugiej... jakoś tak trudno jest mi się zabrać do czytania tych książek. Nie zrozumcie mnie źle, nie twierdzę, że to nudne książki, po prostu z jakiegoś powodu nie potrafię po nie sięgnąć tak szybko, jakbym tego chciała. Dlatego też przeczytanie tomu czwartego zajęło mi kilka miesięcy... A przecież to taka dobra książka jest!


Stowarzyszenie Gwiazdy Wieczornej nie ustaje w swoich wysiłkach i za wszelką cenę chce zdobyć WSZYSTKIE artefakty, by zapanować nad światem i posiąść całą moc. Kendra wraz z Rycerzami Świtu musi odkryć, gdzie znajduje się klucz do skarbca, w którym znajduje się jeden z pożądanych talizmanów. Żadne z nich nie wie, jak niebezpieczna okaże się ta wyprawa, zwłaszcza że w tym samym czasie w tajemniczych okolicznościach znika Seth...


Kiedy zaczynałam czytanie tej książki, odczuwałam zaciekawienie, ale z czasem zaczęłam zauważać u siebie delikatne znużenie — nie wiem dlaczego, ale początki kolejnych tomów Baśnioboru zazwyczaj są dla mnie dość rozległe i niezbyt zachęcające do dalszej lektury. Odłożyłam więc tę książkę na jakiś czas z myślą, że wrócę do niej po prostu później. No i cóż, nadeszło to “później”, ja jestem już po lekturze, a przyznam, że pochłonęłam tę książkę w ekspresowym tempie (oczywiście po pływie wyżej wspomnianego czasu).


Nieustannie czuję irytację na myśl o Setcie, no przepraszam. Ja wiem, że ten bohater właśnie taki ma być — dość szalony, odważny i wyrywający się wręcz do kolejnych misji. Jednak podejmowane przez niego decyzje przynoszą zazwyczaj więcej szkody niż pożytku i właśnie to doprowadzało mnie do szału. Kendra z kolei w pełni zasłużyła sobie na moją sympatię. Jest to rozważna i inteligentna dziewczynka (Seth oczywiście również taki jest, ale umówmy się, jego... potrzeba robienia czegokolwiek mu w tym odrobinę przeszkadza), która na chłodno podchodzi do ważnych spraw i zanim podejmie jakąś decyzję — stara się ją przemyśleć.


Ogólnie rzecz biorąc, Tajemnice smoczego azylu okazała się naprawdę świetną częścią tego cyklu. Były smoki, była akcja, były tajemnicze zniknięcia i nie zabrakło odrobiny dramaturgii. No i oczywiście humoru, który jest nieodłącznym elementem twórczości Brandona Mulla (w tym przypadku przynajmniej). Czytanie o kolejnych perypetiach bohaterów oraz niebezpiecznym przeciwniku, który nie spocznie, dopóki nie osiągnie swojego celu, było ekscytującą przygodą i wybaczam nawet ten odrobinę rozwleczony wstęp.


Basniobór to taki cykl, który mimo wszystko wspominam z uśmiechem i myślę wręcz, że za jakiś czas będę chciała powrócić do tych historii ponownie, by przeżywać na nowo wszystkie te wydarzenia razem z bohaterami.


Komu mogę polecić te książki? Zdecydowanie miłośnikom literatury dziecięcej i młodzieżowej, a także fantastyki (ale tej lżejszej). Wcale nie dziwię się, że Baśniobór jest dla niektórych comfort serią — te książki po prostu mają to COŚ w sobie.

Link do opinii
Walka światła i mroku trwa... Przed Kendrą i Sethem los stawia nowe i zarazem trudne wyzwania... Zagęszczająca się akcja nabiera coraz większego tempa, a bohaterom grunt pali się pod nogami. Przygoda goni przygodę, tajemnica tajemnicę, a na każdym kroku czyhają na nich niebezpieczeństwa i już nie wiadomo, komu tak naprawdę można zaufać...
Link do opinii
polecam. Wciąga i to bardzo. Od razu wcielam się w bohatera i przy czytaniu przeżywam te przygody tak jak on :)
Link do opinii
Kendra zostaje porwana i uznana za zmarłą. W tym czasie prawdziwa Kendra zostaje uwięziona. Dzięki pomocy niewiadomego pochodzenie ucieka i trafia do Baśnioboru. Zostaje powierzona jej ważna misja. Wraz z rycerzami świtu musi odnaleźć artefakt, którego pilnują smoki. Wciąga bez reszty.
Link do opinii
Wow... Czwarta część a ja czytam w tak okropnie szybkim tępie. Nie wiem czy potem będę miała co czytać i martwię się tym.
Link do opinii
Czwarta część podobała mi się chyba najbardziej - pewnie dlatego, że już ogromnie zżyłam się z bohaterami, akcja goni tu akcję, wiele tajemnic ciekawie się rozwiązuje a smoki są przedstawione w naprawdę sympatyczny sposób. Kendra rozpoczęła nowy rok szkolny. Mimo natłoku zajęć postanowiła uczęszczać także na wolontariat. Pomiędzy nią a Sethem stosunki były takie, jak zwykle. Chłopak nie przyznałby Siudo tego, jak bardzo zależało mu na siostrze. Podczas pobytu na wolontariacie dziewczynę ukłuła jedna roślina, jak wówczas podejrzewała. Niebawem doszło do tragedii. Na szali stało życie Kendry.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ewaki
ewaki
Przeczytane:2024-01-02, Ocena: 5, Przeczytałem,

Kendra i Seth uczestniczą w kolejnych przygodach. Stowarzyszenie Gwiazdy Wieczornej ciągle w natarciu, nieustannie szuka artefaktów. Wiele zwrotów akcji zapewnia napięcie do ostatniej strony powieści.

Link do opinii
Avatar użytkownika - centka3
centka3
Przeczytane:2022-05-14, Ocena: 3, Przeczytałam,

Czytam Baśniobór od I tomu. Ten moim zdaniem jest najgorszy. Nie wciągnął mnie tak, jak poprzednie. Momentami zapominałam o czym czytam. Mimo to będę czytać kolejne tomy.

Link do opinii
Avatar użytkownika - KarkaReads
KarkaReads
Przeczytane:2022-03-17, Ocena: 4, Przeczytałem,

W tej serii rodzeństwo Kendra i Seth zostają na dwa tygodnie wysłani do dziadków. Wcale nie są z tego zadowoleni, bo jakoś nie do końca lubią dziadków. Zostają u nich przywitani serią zakazów. Nie mają pojęcia że ich dziadek jest strażnikiem tajemniczego Baśnioboru. Pilnowany przez niego ogromnym lesie żyją ze sobą trolle, satyry, czarownice, chochliki i wróżki. Rodzeństwo lekceważą zakazy dziadka uwalnia groźne siły zła którym muszą stawić czoło by uratować nie tylko Baśniobór ale też całą rodzinę. 

 

Brandon Mull zabrał mnie do magicznego świata i z wielką chęcią przeżywałam przygody razem z Sethem i Kendrą. Na przełomie wszystkich tomów obserwujemy jak rodzeństwo dorasta i  radzi sobie z kolejnymi problemami, poznając sekrety Baśnioboru. Czytając pierwszą część odkryłem że to nie tylko książka dla dzieci ale też dla dorosłych. Nie spodziewałam się że to będzie tak dobra historia która wciągnie mnie i nie będę mogła po prostu się z nim otrząsnąć, i wyrwać. Wciągnęłam się z nią do tego stopnia że Pewnej nocy śniło mi się że upadłe wróżki mnie pogryzły.

Jeśli miałabym wybrać moje ulubione tomy to byłyby to "Plaga cieni" "Tajemnice smoczego azylu" i "Klucze do więzienia demonów". 

 

Bardzo wam polecam tę serię i już niedługo zabieram się za kolejne książki Brandona Mulla.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Queen111
Queen111
Przeczytane:2021-07-12, Ocena: 6, Przeczytałem,

Wspaniała! Świetnie się bawiłam. Dotychczas to najlepsza część. Mam nadzieję, że finał utrzyma poziom.

Link do opinii
Avatar użytkownika - teano
teano
Przeczytane:2013-01-25, Ocena: 6, Przeczytałam,
Kolejna świetna część. A w trakcie - znów zaskoczenie i nieprzewidywalny zwrot akcji. Czytaliśmy to całą rodziną i już nie możemy się doczekać piątego tomu :)
Link do opinii
Inne książki autora
Smocza straż - CD
Brandon Mull0
Okładka ksiązki - Smocza straż - CD

Baśniobór powraca! Bohaterowie bestsellerowej serii Brandona Mulla, Kendra i Seth Sorensonowie, znów będą musieli stawić czoła wyzwaniom...

Tajemnice smoczego azylu
Brandon Mull0
Okładka ksiązki - Tajemnice smoczego azylu

Czwarty tom "Baśnioboru". Stowarzyszenie Gwiazdy Wieczornej nie ustaje w poszukiwaniu talizmanów. Kendra, pragnąca ze wszystkich sił powstrzymać...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy