Boża krówka

Twarde kartki, książeczka dla najmłodszych. Wierszyk krótki i tylko czym jest "boża krówka" trzeba dziecku tłumaczyć. Mama uszyła sukienkę dla córki i przestrzegła ją, aby jej nie zabrudziła. Biedronka wraca do domu z kropkami. "Coś robiła? Gadaj, bo pójdziesz do kąta"- tego fragmentu mój synek za bardzo nie lubi. Hmmm... A mnie zastanawia czy: "bo mnie całowały małe Murzyniątka, więc to proszę mamy są kropeczki pamiąteczki, a nie żadne plamy"- w USA książki przez ryzyko oskarżenia o rasizm by nie wydano. No, ale my przywykliśmy do miłych skojażeń z "Murzynkiem Bambo". No i jaki morał? Co z tym kłamstwem? No właśnie... Tylko dla najmłodszych, raczej. Śliczna graficznie, nasycona kolorami. Dzięki ilustracjom nabiera innego znaczenia- ostatnia strona przedstawia dzieci- owady, które malują pędzlami, a nie Murzyniątka, które całuję Bożą krówkę.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)