Minęło tysiąc lat, odkąd świat przykryła Wszechnoc. Ludzie przetrwali dzięki mocy ukrytej w kamieniach. Zbudowali nowe imperia, prowadzili kolejne wojny. Niemal zapomnieli o niebezpieczeństwie czyhającym poza granicami wyznaczonymi przez ochronną moc. Nad spokojem mieszkańców stale czuwają Cieniobójcy, którzy patrolują trakty i likwidują próbujące wedrzeć się do zabezpieczonej strefy Cienie. Rhyan to młody i arogancki Cieniobójca, który nieoczekiwanie zostaje dowódcą oddziału i musi go stworzyć od nowa. Targana lękami z przeszłości Ren odkrywa w sobie potężny dar, który zmusza ją do ucieczki z rodzinnego miasta. Król Tennaer próbuje naprawić błędy ojca i ocalić królestwo przed upadkiem. Moc kamieni słabnie, a ich zapasy się kończą. Ograniczone zasoby powodują napięte relacje między poszczególnymi nacjami. Pokój wisi na włosku. Tymczasem w mroku wiecznej nocy pojawia się nowe zagrożenie, które zwiastuje nieuchronny koniec.
Wydawnictwo: Harde
Data wydania: 2024-05-15
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 320
Przeczytane:2024-05-23, Ocena: 5, Przeczytałam,
“Cieniobójcy. Księga I. Ziarno” to fantastyczny debiut autorstwa Mateusza Żuchowskiego, który zabiera nas w podróż do świata, gdzie ciemność zagraża istnieniu ludzkości, a jedyną nadzieją na przetrwanie są tajemnicze kamienie.
Mateusz Żuchowski z niezwykłą precyzją buduje świat, w którym ciemność nie jest tylko metaforą, ale realnym zagrożeniem. Wszechnoc, która przykryła świat, jest nie tylko tłem dla akcji, ale kluczowym elementem wpływającym na życie bohaterów i społeczeństwa, a kamienie, będące źródłem mocy i światła, są nie tylko narzędziem przetrwania, ale również przedmiotem konfliktów i pożądania.
Główni bohaterowie, Rhyan i Ren, to postacie pełne kontrastów. Rhyan, młody i arogancki Cieniobójca, reprezentuje grupę ludzi, którzy stali się pierwszą linią obrony przed Cieniami. Zostaje rzucony w wir odpowiedzialności, co stawia go przed wyzwaniami, które testują jego charakter i umiejętności przywódcze. Wątek jego rozwoju i przemiany, od aroganckiego młodzieńca do doświadczonego dowódcy, możemy obserwować przez całą książkę. Z kolei Ren, targana lękami, pokazuje, jak przeszłość i wewnętrzne demony mogą kształtować przyszłość. Gdy odkrywa ona w sobie niezwykły dar, który staje się dla niej zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem, musi się ona zmierzyć z tym potężnym wyzwaniem.
Autor zręcznie splata ich losy z politycznymi intrygami i walką o władzę, co nadaje powieści głębi i wielowymiarowości. Świat przedstawiony w “Ziarnie” jest bogaty i szczegółowo wykreowany, a jego mroczny klimat wciąga od pierwszych stron. Autor nie boi się również poruszać trudnych tematów, takich jak władza, polityka, i to, jak daleko można się posunąć w imię przetrwania. Relacje między poszczególnymi nacjami są skomplikowane i pełne napięć, co dodaje powieści realizmu i głębi, co czyni “Ziarno” to nie tylko powieścią fantasy, ale również historią o ludzkich emocjach, ambicjach i konfliktach.
Zakończenie książki jest umiejętnie skonstruowane, pozostawia nas z niedosytem, wieloma pytaniami i teoriami na temat dalszych losów bohaterów. To inteligentny zabieg, który sprawia, że „Ziarno” to obiecujący początek serii, który zwiastuje jeszcze więcej emocjonujących przygód na kontynencie Farean.
“Ziarno” to wspaniała opowieść o przetrwaniu, odwadze i poświęceniu, która z pewnością zadowoli fanów fantastyki poszukujących nowych, niezbadanych światów. Z niecierpliwością czekam na dalsze losy Rhyan, Ren i całego królestwa Laccii 🔥.
Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @hardewydawnictwo, a Autorowi za świetną lekturę (współpraca reklamowa) 🩷.