Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2017-11-08
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 420
Tytuł oryginału: Häxan
Język oryginału: szwedzki
Tłumaczenie: Inga Sawicka
Zaginięcie czteroletniej Linnei z gospodarstwa koło Fjällbacki przypomina tragiczne wydarzenie sprzed trzydziestu lat. Z tego samego miejsca zginęła wtedy mała dziewczynka, której ciało zostało wkrótce znalezione w pobliskim leśnym jeziorku. Do morderstwa przyznały się dwie trzynastolatki, potem to odwołały, jednak sąd uznał je za winne, chociaż jako nieletnie nie trafiły do więzienia. Jedna z nich mieszkała potem spokojnie w Fjällbace. Druga wróciła po latach jako słynna hollywoodzka aktorka, aby zagrać w kręconym tam filmie o aktorce Ingrid Bergman, która często spędzała wakacje w tej okolicy.
Patrik Hedström i jego koledzy z komisariatu w Tanumshede zaczynają szukać jakiegoś związku między obiema sprawami, chociaż początkowo sami w niego nie wierzą. Pomaga im Erika Falck, która pracuje nad książką o zbrodni sprzed lat.
No i koniec... Ostatnia książka z cyklu o Fjalbace za mną. Wydaje się, że była najsłabszą z całej serii, choć poziomu znacząco nie zaniżyła. Jej największa wada to długie wprowadzenie. Zarówno do historii, jak i w zakresie nowych postaci. Ciężko to początkowo było ogarnąć. I dopiero od około 150 strony zaczęło się to wszystko w głowie układać i z każdą kolejną stroną chciało się czytać bardziej. Na plus zakończenie, a w zasadzie notka po zakończeniu - fajnie spinająca tę pozycję i zawarte w niej trzy wątki z różnych okresów. Całą serię jednak gorąco polecam!
Ciekawie napisana i bardzo się wyciągnęłam. Akcja toczy się trzytorowo. W XVII wieku, latach 80 XX wieku oraz współcześnie. Dopiero na samym końcu dowiemy się co łączy te wszystkie wątki. Mogę powiedzieć, że jestem nawet zaskoczona zakończeniem, ale tak nie dużo.
Nie mogę powiedzieć, że jest to moja ulubiona część, ale na pewno znajdzie miejsce w górnej połowie listy.
Na począku uderzyło mnie wydanie - dokładnie to inne strony i zmniejszony druk względem poprzedich części (czy tylko ja trafiłam na taki egzemplarz?).
Co do historii - pierwsze o czym pomyślałam o historia z książki pani Alex Marwood.
Zakończenie serii uważam za mocne, kulminacyjny moment chyba najmocniejszy wśród wszystkich serii (nigdy nie było aż tylu ofiar!); za "zbyt dużą fatazję" uważam podwójne życie bohaterów (oskarżonych) i wielki come back na koniec.
A to do wątku tytułowej Czarownicy - jak zwykle ciekawie opowiedziana przeszłość, która miesza się z teraźniejszością - w tym wypadku tylko subtelnie ale jednak zostawia ślad.
Samo zakończenie - CZYLI OSTATNIE 3 ZDANIA - na wielki MINUS - nie lubię tak otwartych zakończeń kiedy wiem, że to jest ostatnia część tak długiej sagi. Brakowało właściwie kilku akapitów zdradzajacych jak życie potoczy się u pozostałych dobrze znanych bohaterów - wątek kryminalny rozpracowany i zakończony, niestety obyczajówka nie bardzo.
Mimo wszystko przy pierwszym czytaniu tej pozycji oceniam fabułę bardzo dobrze
Czarownica kolejna książka która pokazuje iż Camilla Lackberg jest dobrą pisarką. Pisarka która nie ma w swoim dorobku słabych książek, pisarka która nie idzie na ilość każda książka jest ciekawa i dograna w każdym szczególe.
Początki czytania nie były łatwe. Ostatni kryminał Lackberg czytałam jakiś rok temu więc zanim sobie przypomniałam kto jest kim i jakie relacje ich wiążą to trochę potrwało. Marudziłam też nad dużą ilością postaci bo można się pogubić.
Książka wymaga otwartego umysłu, myślenia... jest pełno intryg, zwrotów akcji. Wg mnie każdy czytelnik który lubi kryminały, lubi książki które nie są proste będzie bardzo zadowolony.
"Byli jak para pokrytych bliznami weteranów, którzy mają za sobą takie same wojenne doświadczenie i nie potrzebują słów, żeby wyrazić, przez co przeszli."
Akcja drugiej powieści kryminalnej Camilli Läckberg, tak jak poprzedniej, rozgrywa się w Fjällbackce, małej miejscowości na zachodnim wybrzeżu Szwecji...
Wielkanoc 1974. Z Valö, małej wyspy w pobliżu Fjällbacki, znika bez śladu rodzina. Na pięknie nakrytym świątecznym stole zostaje obiad wielkanocny...
Przeczytane:2018-02-06, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2018,
Lubię intrygi w książkach Lackberg.