Najnowsza książka Alicji Sinickiej!
CO TAK NAPRAWDE STAŁO SIE Z MOJA SIOSTRA?
Prawniczka Adela Janas wraca do rodzinnych Petlic, aby zajac sie matka i sprawami rodzinnymi po tragicznej smierci swojej siostry Iny. Miedzy młodymi kobietami od zawsze był pewien dystans i cien rywalizacji, jednak w obliczu smierci wszystko to przestaje miec znaczenie. Adeli trudno jest pogodzic sie z mysla, ze siostra targneła sie na swoje zycie, zaczyna wiec zanurzac sie w jej pogmatwane sprawy, odkrywajac coraz wiecej tajemnic, słabosci i zaskakujacych wyborow.
W desperackim dazeniu do poznania prawdy towarzyszy jej komisarz Michał Orłowski, funkcjonariusz lokalnej policji, z ktorym łaczy ja trudna przeszłosc. Czy Adeli uda sie uzyskac odpowiedzi na wszystkie dreczace ja pytania? I czy na pewno jest na to gotowa?
,,Desperatka" to mroczny i duszny kryminał, od którego nie sposób się oderwać.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2025-05-21
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Alicja Sinicka należy do grona moich ulubionych polskich autorek thrillerów psychologicznych. Za każdym razem, gdy w moje ręce trafia powieść spod jej pióra, wiem, że czeka mnie kolejna fascynująca, pełna mroku i napięcia historia. W najnowszej powieści autorka zaprasza nas do Pętlic, gdzie wspólnie z główną bohaterką, Adelą, desperacko próbujemy odkryć prawdę o tajemniczej śmierci jej siostry.
Pewnego sobotniego poranka Adela Janas otrzymuje wiadomość o samobójczej śmierci swojej siostry, Iny. Choć między kobietami od zawsze istniał pewien dystans i cień rywalizacji, w obliczu tragedii wszystko to przestaje mieć znaczenie. Adela udaje się do Pętlic, aby w tej trudnej sytuacji wesprzeć matkę i odkryć prawdę o śmierci Iny, ponieważ jest przekonana, że jej siostra nie popełniła samobójstwa. Im głębiej Adela zagłębia się w życie zmarłej siostry, tym więcej mrocznych tajemnic wychodzi na jaw. Odkrywa także trudne sytuacje, w jakich znalazła się Ina, oraz wybory, które musiała podjąć.
„Desperatka” autorstwa Alicji Sinickiej to duszny, pełen mroku thriller, w którym od pierwszych stron autorka buduje aurę tajemniczości. Historia wciąga od samego początku, a poprowadzona z dwóch perspektyw fabuła intryguje na tyle, że trudno oderwać się od lektury. Obserwujemy zmagania Adeli w desperackiej walce o odkrycie prawdy oraz jej prywatne śledztwo, a także wydarzenia z życia Iny na moment przed jej śmiercią. Te dwie naprzemiennie nakreślone perspektywy tworzą niesamowicie klimatyczną opowieść, pełną napięcia i zaskakujących zwrotów akcji, dotyczących relacji, trudnych wyborów, popełnionych błędów i życiowych zmagań. Alicja Sinicka z niezwykłą sprawnością prowadzi nas przez kolejne strony powieści, krok po kroku odsłaniając mroczne elementy intrygi. Umiejętnie budowane napięcie oraz atmosfera pełna niepokoju doskonale oddziałują na wyobraźnię czytelnika. Z zapartym tchem śledziłam losy Adeli, wspólnie z nią próbując odkryć prawdę o tym, co tak naprawdę wydarzyło się w domu Iny.
„Desperatka” to thriller, w którym napięcie odczuwalne jest od pierwszych stron i towarzyszy nam do samego końca. Autorka skonstruowała niezwykłą intrygę, doskonale wykreowała swoich bohaterów pod względem psychologicznym i wplotła w fabułę mnóstwo tajemnic oraz rodzinnych sekretów. Z każdą kolejną stroną coraz bardziej zagłębiałam się w historii, a duszny klimat powieści tylko potęgował mój niepokój, a zarazem chęć odkrycia prawdy, która, choć na pierwszy rzut oka wydaje się banalna, okazała się totalnym zaskoczeniem.
„Desperatka” to thriller, w którym autorka umiejętnie prowadzi nas przez fabułę, co chwilę serwując nowe zwroty akcji, które sprawiają, że z każdą przeczytaną stroną coraz bardziej otwieramy oczy ze zdumienia. Zakończenie nie tylko zaskakuje, ale także szokuje, pozostawiając czytelnika w osłupieniu. Alicja Sinicka zaprezentowała czytelnikom powieść dopracowaną w każdym detalu, udowadniając tym samym, że jest prawdziwą mistrzynią w tworzeniu historii w stylu domestic noir. Gorąco polecam!
z mroku sączy się cień
a macki jego tak lepkie
i ciemny był wtedy ten dzień
a uczucia były tak cierpkie
byłaś tam, trwałaś tak zimna
ręce twoje krwią nasączone
moją siostrą byłaś, lecz tak inna
twoje życie tak nagle skończone
będę drżeć i bać się
trząść się przed prawdą
będę czuć i rwać się
chować przed wzgardą
hazard otoczył cię cieniem
tak mało o tobie wiedziałam
teraz jesteś wspomnieniem
żałuję, że cię nie znałam
we mnie tyle myśli kłębiących
wszystko we mnie jest drżeniem
tyle prawd i spojrzeń kłujących
dusza moja jest żalu mgnieniem
jestem lękiem i niepokojem,
jestem dreszczem...
jestem duszy niespokojem
jestem jeszcze...
Kiedy ona odeszła, zadrżałam.
Kiedy ona odeszła, spadałam.
W tę otchłań, co ciągnie.
W te myśli, które drzemią.
We mnie. Na mnie. Głęboko.
Jest ciemność. Czarna tak.
Ona mnie otula szczelnie.
Z niej się wydobywam powoli.
Szukam i drażę.
Czuję. Odczuwam. I wiem.
Że to nie ona sama zabrała swoje życie.
Że to nie mogło być tak.
Duszę się. W bezruchu tej duchoty zastygam.
Chcę wiedzieć. Dla niej. Dla siebie.
To wszystko życia odłamki. Cząstki kruche. Jak łatwo wpaść w mrok, a jak trudno się z niego wygrzebać. Wtedy szumi ciemności natchnienie, wtedy szepce - uciekaj. Dusza się telepie. Nie ma tutaj łatwej prawdy. Są powidoki tak złem oblepione, że kurczy się nadzieja. Są skrawki, w których tętni niepewność. Siostrzanej dłoni już nie ma. Już nigdy nie będzie. A kiedy być mogła, stała się rozbiciem, żalem, zazdrością.
Lubię zanurzać się w thrillery autorki. Lubię je odczuwać. Drążyć w nich lubię i dusznym klientem noir się osłaniać. Tutaj wszystko tak drży, tak dopełnia się w całości. Rozpisane na cząstki są ludzkie relacje. „Desperatka” składa się z tego, co ciemne. Z tego, co w ludziach drzemie i wypływa z czarnego strumienia duszy. Wszystko to mrok i zło. Dotykanie najgorszych stron. Wszystko to żal, że musiała odejść jedna siostra, by druga mogła ją poznać. Wyborna historia. Do zatapiania się w emocjach. Polecam bardzo.
Adela wraca do rodzinnej miejscowości, gdyż odnaleziono zwłoki jej siostry Iny, która najprawdopodobniej popełniła samobójstwo. Pojawiają się jednak ślady przeczące dotychczasowym ustaleniom. Chociaż śledztwo w tej sprawie zostaje szybko zamknięte, to Adela postanawia drążyć, szukać, węszyć, aż pozna całą prawdę.
Narracja prowadzona była dwutorowo - z punktu widzenia Adeli węszącej za kolejnymi tropami, a także ze strony Iny, opisujące wydarzenia przeszłe odkrywające wszystkie niewłaściwe decyzje, które niechybnie sprowadziły na nią kłopoty. Od początku kibicowałam Adeli w odkrywaniu kolejnych tajemnic zmarłej Iny oraz jej słabości, których nie znał żaden członek rodziny.
To utkana z sekretów, niedopowiedzeń i kłamstw historia, która wciąga niczym bagno. Spowija ją gęsty, podkreślający dramatyzm i wzbudzający niepokój klimat. Ciągłe napięcie, emocjonująca gra pozorów i paraliżujący lęk powodują, że ciężko się oderwać od tej książki. Intryga skonstruowana została bezbłędnie, a całość wzorowo zwieńczono nieprzewidywalnym zakończeniem.
Alicja Sinicka ma niezwykłą umiejętność tworzenia angażujących historii. Styl Autorki przesiąknięty jest całą gamą emocji, osnuty niewyobrażalnym magnetyzmem, a przy tym bardzo plastyczny i przystępny w odbiorze.
"Desperatka" to świetny, fascynujący, w pełni dopracowany thriller z wartką akcją i z rozbudowaną warstwą psychologiczną. To historia, w której pojawiają się problemy w odróżnieniu dobra od zła, prawdy od kłamstwa, fałszu od szczerości. Wszystko w tej książce zagrało, bohaterowie oraz wydarzenia były autentyczne, znakomicie przemyślane, nieprzytłaczające. Jestem bardzo zadowolona z lektury, pochłonęłam ją praktycznie w jeden dzień. Mocno polecam!
Jakoś nie przypadła mi do gustu narracja choć fabularnie opowieść ciekawa.
"Niektórzy ludzie poruszają w nas struny, które nigdy nie przestają dźwięczeć."
Tak sobie myślę, że do "takich" ludzi można z powodzeniem zaliczyć autorów książek. Alicja Sinicka każdą z książek porusza we mnie pewne struny, które dźwięczą bardzo długo.
Tym razem z pomocą jej książki trafiamy do Pętlic, gdzie Adela Janas, po informacji o samobójczej śmierci siostry, próbuje udowodnić, że Ina za bardzo kochała życie i była zbyt uparta by po prostu się zabić. Nie wierzy, że jej siostra by to zrobiła i wbrew przekonaniom policji i prokuratury, stara się udowodnić, że ma rację i to ktoś inny stoi za jej śmiercią - ktoś kto ją po prostu zabił. Ale nie zostawił śladów?
Sprawa do łatwych (oczywiście) nie należy. A po drodze Adela uświadamia sobie jak niewiele o Inie wiedziała, jak wiele jej siostra miała tajemnic i problemów, jak bardzo czuła się gorsza od Adeli stawianej wiecznie za wzór. Bo to Adela była oczkiem w głowie matki, jej dumą, a Ina... Czuła, że nie dorasta jej do pięt. Wiecznie w cieniu...
Walcząc z wyrzutami sumienia, przytłoczona kolejnymi odkrytymi sekretami siostry, dostrzega coraz więcej podejrzanych nieścisłości, wskazówek, które powodują, że sama Adela zaczyna się bać odpowiedzi na liczne pytania. Przebywając w hotelu "Magnolia" nie czuje się bezpiecznie. Czemu jeden z pracowników sugeruje, że powinna ...uciekać ?
"Życie mnie zawiodło w okrutny sposób. Nie ufam nikomu i niczemu. Wszyscy wydają mi się podejrzani."
Odpowiedzi na pytania, których szuka Adela, nie wrócą życia jej siostrze, więc jaki sens jest w ich szukaniu? Tak to już jest, że chcemy znać przyczynę śmierci naszych bliskich. Tę prawdziwą. Łatwiej chyba nam wtedy tę śmierć zaakceptować, pogodzić się z nią. Lecz biorąc pod uwagę finał tej książki, mam świadomość, że rozwiązanie mrocznej zagadki, zburzyło pozorny ład w życiu naszej bohaterki.
Sama miałam standardowo, podejrzeń bez liku, każdego chyba brałam pod uwagę ale jak zwykle autorka wszystko rozegrała z taką precyzją, że przegrałam tę rozgrywkę i ponownie nie zgadłam kto jest tu winny, kto jest tu zły. Ale w przypadku takich książek, lubię przegrywać. Mimo wszystko na końcu czuję satysfakcję, bo to uczucie zwykle towarzyszy czytelnikowi po przeczytaniu tak dobrej historii.
Nie dość, że ostatnio sięgam głównie po thrillery i kryminały, to w tym roku Sinicka dominuje wśród innych autorów, nadrobiłam część zaległości i już mam nadzieję, że niedługo jakaś kolejna jej książka się ukaże. Coraz bardziej lubię i podziwiam jej twórczość, talent, pomysłowość. Każda książka jest inna od pozostałych i zaskakuje na swój sposób. Jedyne co jest "schematyczne" to szalone zwroty akcji, przez które wszystko jest tak wybitnie nieprzewidywalne i szokujące.
Polecam "Desperatkę" i pozostałe książki autorki, bo jak dotąd żadna mnie nie zawiodła. Dziękuję za egzemplarz do recenzji.
Alicja Sinicka to jedna z moich ulubionych autorek thrillerów psychologicznych. Jej książki zawsze mnie wciągają, zaskakują i nie pozwalają się od siebie oderwać. Dlatego też z ogromną przyjemnością sięgnęłam po jej kolejną książkę pt. ,,Desperatka". Byłam bardzo ciekawa co tym razem autorka ma mi do zaoferowania.
Adela Janas to prawniczka. Dopiero co z narzeczonym otworzyli własną kancelarię. Szokującą wiadomość o śmierci siostry sprawia, że Adela wyjeżdża do rodzinnych Pętlic. Kobieta nie wierzy, że Ina popełni samobójstwo i za wszelką cenę chce odkryć prawdę. Szybko jednak okazuje się, że Adela sama znajduje się w niebezpieczeństwie...
Wow! Alicja Sinicka po raz kolejny mnie zachwyciła. Kolejna jej książka i kolejna przeczytana w jeden dzień! Dopóki nie przeczytałam ostatniej strony nie byłam w stanie odłożyć tej powieści na bok. Ciągle napięcie, wyczuwany niepokój, a także mocno wciągająca fabuła doprowadziły do zarwanej nocki!
,,Desperatka" to jedna z tych książek, którą zostaje w pamięci czytelnika na długo, ale przede wszystkim nie pozwala nam spokojnie zasnąć!
Adela to bohaterka, którą polubiłam. Jej determinacją były godne podziwu. Mimo iż wszyscy wokół starali się wmawiać jej, że Ina się zabiła to Adela nie wierzy w to i na własną rękę prowadzi śledztwo. Chociaż relacje między siostrami nie były idealne to kobieta za wszelką cenę chce doprowadzić sprawę do końca! Jednak odkrywając kolejne tajemnice o Inie, Adela jest coraz bardziej zszokowana jak wiele spraw młodsza siostra miała do ukrycia... Ale to właśnie jej determinacja i samozaparcie, a także to, że nie dała się zastraszyć doprowadziły do rozwiązania całej sprawy.
Adeli we własnym dochodzeniu pomaga Michał Orłowski, komisarz. Naszych bohaterów kiedyś coś łączyło. Ich spotkanie otwiera zatem dawne, nie do końca zagojone rany. Ich relacja jest pełna napięcia. Między nimi z jednej strony tworzy się mur, z drugiej oddziałuje wzajemne przyciąganie. Często w ich rozmowach pojawia się nawiązanie do przeszłości, co sprawia, że napięcie rośnie.
Cos co uwielbiam i bardzo sobie cenię w powieściach autorki to atmosfera. Niejednokrotnie jest ona duszna, a wręcz klaustrofobia. Czytając mamy wrażenie jakbyśmy znajdowali się w imadle, które z każdym rozdziałem zaciska się nam na szyi coraz bardziej.
Genialnym elementem, który idealnie wpasował się w fabule to to, że narracja jest prowadzona dwutorowo. Z jednej strony wydarzenie poznajemy z puntu widzenia Adeli, która powoli odkrywa tajemnice Iny. Z drugiej strony wydarzenia poznajemy z punktu widzenia Iny, co sprawia, że wszystkie niejasne elementy układanki zaczynają nam do siebie pasować.
Reasumując, ,,Desperatka" to powieść, którą bardzo gorąco polecam wszystkim fanom thrillerów psychologicznych. Wciągająca i pełna napięcia fabuła, ciekawi bohaterowie, dynamiczna akcja, emocjonalność, powrót do wspomnień. Historią ta zapada w pamięci czytelnika. Jedyne czego możecie być pewni to tego, że przy tej książce zarwiecie nockę! Serdecznie polecam.
IG: libresunn
Adela Janas odnosi sukces. Wraz z narzeczonym zakładają kancelarię radcowską, układa się jej również w życiu osobistym. Dobra passa kończy się, gdy pewnego poranka zostaje poinformowana o samobójczej śmierci siostry. Pociechą w trudnej sytuacji okazuje się Mateusz, który trwa przy niej i cały czas ją wspiera. Wracają do rodzinnych Pętlic, by zaopiekować się zszokowaną matką.
Czy Ina wpadła w kłopoty, chorowała na depresję, czuła tak ogromny bezsens i beznadzieję, że rzeczywiście targnęła się na życie? Niby młodsza siostra lubiła ryzyko i balansowanie na krawędzi, a jednak trudno uwierzyć, że podcięła sobie żyły. A może zrobiła coś głupiego, podjęła jakieś bezmyślne działanie i naraziła się komuś niebezpiecznemu? W tych wątpliwościach zrozpaczoną dziewczynę utwierdza komisarz Michał Orłowski, który zajmuje się sprawą. Pozwala sobie na taką szczerość, ponieważ w przeszłości łączyły ich bliskie relacje. Adela postanawia dotrzeć do prawdy. W pewnym momencie podejrzewa już wszystkich - narzeczonego Iny, jej koleżankę z pracy, szefa, a nawet partnera ich matki...
Nieugięta chęć poznania okoliczności śmierci siostry odkrywa wiele tajemnic. Gdy wydaje się, że sytuacja staje się skrajnie niebezpieczna, okazuje się, że może być jeszcze gorzej...
Ten thriller spowija mrok, emanuje demonicznym napięciem. Pokazuje niezwykle skomplikowane relacje międzyludzkie, grę pozorów, niezdrową ambicję, udowadnia, że niektórzy po przysłowiowych trupach potrafią dążyć do realizacji obranego celu, za nic mając moralność i zasady. Pierwszoosobowa narracja pozwala doskonale odczuć emocje i zrozumieć motywy kolejnych postaci.
Kim jest tytułowa desperatka? Można tak określić kilka bohaterek powieści. Każda z nich ma inne cele, ale łączy je stan frustracji, skrajnej rozpaczy i ogromna determinacja w działaniu, bez względu na ryzyko. Czy można się jednak dziwić, że w ekstremalnych sytuacjach, podejmujemy nieobliczalne kroki?
Wciąż gdzieś się spieszymy, gubimy się w pędzie życia, zapominając o tym co najważniejsze. Nie znajdujemy czasu dla naszych bliskich, na choćby jeden telefon z pytaniem: co słychać?
Alicja Sinicka wplotła w fabułę trudne relacje rodzinne, obsesyjną zazdrość, pragnienie posiadania więcej i więcej, uzależnienie od hazardu oraz mnóstwo błędnych decyzji z ich konsekwencjami. Szczególną uwagę zwraca motyw rywalizacji między siostrami czy koleżankami z pracy.
Autorka doskonale zbudowała napięcie i intrygę. Bardzo kibicowałam Adeli w odkrywaniu prawdy na temat tragicznej śmierci siostry Iny. Czy kobieta rzeczywiście targnęła się na swoje życie? A może jednak było to zabójstwo? Wraz z tym jak Adela grzebała coraz głębiej, wychodziły na jaw co raz to nowe tajemnice, słabości i wybory. Starałam się nie oceniać postępowania Iny, bo nic nie jest czarno-białe, ale różnie mi to wychodziło. Po prostu czasami emocje brały górę. Warto dodać, iż jest silna i zdeterminowana w tym co robi, ale i tym samym naraża się na poważne niebezpieczeństwo... Z kolei finalnie zaś totalnie udało się jej mnie zaskoczyć. Czegoś takiego się nie spodziewałam, gdyż tu każda kobieca postać w wyniku utraty nadziei, nosi znamiona desperacji, nieobliczalności w zachowaniu.
"Życie mnie zawiodło w okrutny sposób. Nie ufam nikomu i niczemu. Wszyscy wydają mi się podejrzani. (...) Dlaczego mam stąd uciekać? Czy czeka tu na mnie niebezpieczeństwo?"
Pojawiało się sporo wątków, które wnosiły coś istotnego do fabuły lub wręcz przeciwnie. Mamy tu dawny związek Adeli z komisarzem, z którym łączy ją trudna przeszłość. Dla niektórych może być to mało angażujące, ale ja osobiście lubię takie obyczajowe akcenty w tym gatunku.
Lektura prowadzi do refleksji: na ile znamy swoich bliskich? Czy możemy im w pełni zaufać? I jak to jest żyć w cieniu kogoś innego...?
"Choć całe życie przeczuwała, że jest dla matki tą gorszą córką, w tamtym momencie zdobyła dowód. Coś w niej drgnęło, boleśnie ją osłabiło. Zrozumiała, że matka całe życie porównywała ze sobą córki (...)"
"Desperatka" to utrzymany w dusznym, mrocznym klimacie thriller domestic noir o tym, ile człowiek potrafi mieć twarzy, o skomplikowanych relacjach rodzinnych i ślepym pędzie za pieniądzem. Słowa klucze w tej historii to walka o siebie a samozniszczenie. Jak cienka jest granica między tymi dwoma pojęciami?
Wciągająca, zabawna i pełna zwrotów akcji historia szkolnych przyjaciół, dla których prawda jest zawsze najważniejsza. W podstawówce, do której uczęszczają...
Detektywi z podstawówki znów na tropie! W podstawówce, do której uczęszczają Kasia, Karol i Wojtek ma odbyć się konkurs świąteczny na rysunek najładniejszej...
Przeczytane:2025-06-25, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,
Macie ochotę na mroczną podróż w głąb rodzinnych tajemnic?
Alicja Sinicka to mistrzyni polskiego thrillera psychologicznego, powraca z powieścią, która utwierdza jej pozycję w nurcie domestic noir. Fabuła powieści koncentruje się na Adeli Janas, prawniczce zmuszonej wrócić do rodzinnych Pętlic po samobójczej śmierci siostry Iny. Oficjalna wersja wydarzeń nie przekonuje Adeli, która rozpoczyna prywatne śledztwo odkrywając sieć kłamstw, rywalizacji i mrocznych sekretów.
Mocne strony powieści to dwutorowa narracja i psychologiczna głębia. Alicja Sinicka snuje opowieść z perspektywy dwóch sióstr. Adela (teraźniejszość) i Ina (przeszłość). Zabieg ten pozwala zrozumieć motywacje "gorszej" siostry, jej zazdrość, kompleksy i destrukcyjne decyzje oraz stopniowo odsłaniać prawdę o jej śmierci. Choć przeskoki czasowe bywają irytujące , kontrast między punktami widzenia buduje napięcie i czyni Inę jedną z najbardziej fascynujących postaci w polskim thrillerze . Podobał mi się klimat i realizm emocjonalny. Małomiasteczkowa sceneria Pętlic, gdzie "każdy zna każdego, ale nikt nie mówi prawdy", tworzy duszny, klaustrofobiczny nastrój. Autorka mistrzowsko oddaje detale, zapach stęchlizny w domu matki, zaduch biurowych korytarzy czy pozory normalności skrywające toksyczne relacje. Dialogi są naturalne, a postaci drugoplanowe (np. komisarz Michał Orłowski z przeszłością związaną z Adelą) nadają fabule realizmu.
Tematyka w powieści jest uniwersalna. Autorka eksploruje ciemną stronę rodzinnych więzi. Rywalizację między siostrami, poczucie winy, toksyczną zależność od opinii matki oraz samotność w tłumie bliskich. Ina, wiecznie żyjąca w cieniu "idealnej" Adeli, staje się ofiarą własnych demonów i środowiska, które ją kształtowało.
Zakończenie powieści jest poruszające. Finał powieści zaskoczył mnie. Autorka unika schematów oferując rozwiązanie, które jest psychologicznie wiarygodne i emocjonalnie druzgocące.
Minusy książki to niedosyt wątków pobocznych. Choć główne postaci są świetnie nakreślone, niektóre wątki (np. relacja Adeli z komisarzem Orłowskim) mogłyby zostać pogłębione . Przeskoki narracyjne, zmiany perspektyw czasem wybijają z rytmu lektury.
Komu polecam "Desperatkę"?
Fanom thrillerów psychologicznych (np. "Dziewczyna z pociągu" lub "Zaginiona dziewczyna"). Docenicie misternie utkaną intrygę. Fani domestic noir, gatunku koncentrującego się na zbrodni w "bezpiecznym" otoczeniu znajdą tu idealny przykład polskiej odmiany tego nurtu. Jeśli szukacie głębi emocjonalnej to ta książka zmusi Was do refleksji nad tym, jak dobrze znamy naszych najbliższych.
"Desperatka" to mocna pozycja w dorobku autorki, choć nie rewolucjonizuje gatunku. Jej siłą jest psychologiczny realizm, atmosfera niepokoju i znakomicie skonstruowana postać Iny, antybohaterki, której tragizm pozostaje w pamięci. Mimo drobnych niedoróbek, to lektura, którą pochłania się w jeden weekend, a po której długo nie można się otrząsnąć.
"Desperatka" to nie tylko thriller to lustro, w którym przegląda się ludzka natura i nie zawsze to odbicie jest wygodne.
Moja ocena: 9/10 🌟
Czytajcie!
BRUNETTE BOOKS