Diabeł kontra paragraf

Dagmara Baranowska absolwentka prawa, to córka znanego prokuratora. Jest ambitna, chce coś osiągnąć, ale swoimi siłami, zdecydowanie nie chce wykorzystać koneksji ojca.
W klubie poznaje przystojnego Marcela, mężczyzna hipnotyzuje ją swoimi jaszczurkowatymi oczami. Mężczyzna odsiedział wyrok w więzieniu, teraz zmusza ją, by zdobyła pewne informacje. Jednak ostatecznie to nie szantaż na nią wpłynie, w grę wejdą też uczucia...
Czy dla niego zaryzykuje dopiero co rozpoczynającą się karierę?

Prawniczka i były więzień, dwa przeciwstawne światy... Czy to może się udać?

"Ten chłopak oznaczał niebezpieczeństwo, przed którym powinnam uciekać, a ja, o dziwo to właśnie przy nim czułam się najpewniej na świecie".

Kocham tę historię! To najlepsza książka Aldony, a czytałam wszystkie! Tak bardzo mnie wciągnęła, że nie mogłam się oderwać od lektury.
Autorka tworzy charakterne postacie, ich reakcje są często impulsywne, wybuchowe, mocno emocjonalne, dzięki temu tak prawdziwe.

Dagmara dziewczyna z dobrego domu. Żyła w cieniu pięknej siostry, ma niską samoocenę, nie wierzy, że może się podobać. Dlatego nagłe zainteresowanie jej osobą dwóch mężczyzn pochlebia jej i mocno mąci w głowie. A chwila zapomnienia będzie ją drogo kosztować..

"Gubiłam się w swoich uczuciach. Kochałam Marcela, ale jednocześnie arogancja i bezpośredniość Piotrka wabiły mnie do siebie. Czy jest możliwe, żeby kochać dwóch facetów jednocześnie?".

Marcel to typowy bad boy, ale wiadomo, że tacy zawsze mają powodzenie u płci przeciwnej.

Oj będzie się działo! Rollercoaster emocji gwarantowany.
Wciągnięta w przedstawiony na kartach powieści świat, czułam wachlarz emocji- wstrzymywałam oddech, oczekując na konfrontację Dagmary z ojcem. Czasem rozczarowanie postawą bohaterów, a innym razem roniłam łzy wzruszenia. Nie zabrakło również gorących scen zbliżeń, rozbudzających wyobraźnię.

Chorobliwa zazdrość, dominacja i zaborczość mężczyzny, molestowanie w miejscu pracy, przeróżne relacje rodzinne, przyjaźń i miłość. To wszystko w tej jednej książce.

Gorąco zachęcam Was do sięgnięcia po tę trylogię, od razu zalecam mieć kolejne tom pod ręką, gdyż nie wytrzymacie w niepewności co dalej.
Zakończenie tej części to po prostu SZOK! A serce czytelnika rozbite na milion kawałków... Zostaje nam liczyć, że autorka poskleja je w kolejnym tomie.