Nadia wraz ze śmiercią babci straciła sojusznika, który chronił ją przed bezwzględną ciotką Aldoną. Szantażowana utratą ukochanych koni, rezygnuje z pracy w stadninie i oddaje się morderczym treningom, przygotowując się do baletowych eliminacji na sceny Broadwayu. Czy znajdzie siłę, by wyrwać się ze zniewolenia?
Tymczasem Jake wciąż tkwi w sieci ciemnych interesów. Przypadkowa rozmowa z sędziwym kapłanem spotkanym w wiejskim kościółku skłania go do przewartościowania życia. Czy jest gotowy zmierzyć się z prawdą? Czy zdoła pomóc Nadii?
Odwet to drugi tom cyklu Dolina marzeń, którego bohaterowie, zranieni przez los, walczą o swoje szczęście i dążą do pozostawienia za sobą traum z przeszłości. Edycja książki z dużym, wygodnym drukiem do czytania.
Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2023-08-22
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 328
"Dolina marzeń" Katarzyna Grochowska Wydawnictwo Szara Godzina to historia pokazująca walkę o siebie. W życiu nie raz musimy o siebie zawalczyć. Wcale nie musimy iść po trupach, ale biorąc swoje sprawy, swoje życie w swoje ręce. Często po drodze napotykamy przysłowiowe
"schody" , które wymagają od nas wysiłku.
"Życiem nie od dziś kierują przypadki. Pozornie nieistotne zbiegi okoliczności, przeoczone, zapomniane w pędzie codzienności. Rzadko coś się zaczyna od znaczących wydarzeń, a potem nagle i niespodziewanie odmienia się wszystko".
Nadia Lorenc ma w życiu dwie pasje. Jedną kocha a drugą szczerze nienawidzi. Pracując w stadninie koni, dzieli się z innymi miłością do koni. To właśnie dzięki koniom próbuje stanąć na nogi po traumatycznych przejściach sprzed kilku lat. Do tego są jej odskocznią od codzienności w której musi być pod dyktando rodziny. Życie Nadii jest już z góry zaplanowane, dziewczyna ma wygrać prestiżowy konkurs taneczny i zabłysnąć na Broadwayu. Jedna sytuacja zmienia wiele w życiu dziewczyny. Chęć uratowania prawdziwego Mustanga odmieni jej los. Na jej drodze staje pewien tajemniczy anglik Jake, który tak jak Nadia kocha konie i umie nawiązać z nimi nic porozumienia. Kobieta jeszcze nie wie, że ta znajomość diametralnie zmieni jej życie. Natomiast przeszłość nie odpuści tej dwójce, wymuszając na nich wiele decyzji. Czy Nadia i Jake uratują mustanga? Czy przeszłość wygra? Do czego zdolne są najbliższe osoby, aby spełnić swoje plany? Co takiego wydarzy się w życiu bohaterów? Czy w końcu znajdą "swoją" dolinę marzeń?
Na te i inne pytania musicie znaleźć odpowiedzi w książce. Nie chcę Wam za dużo zdradzić z fabuły, ponieważ zepsuję Wam jej lekturę. "Dolina marzeń" wciągnie Was do swojego świata już od pierwszej strony. Autorka pokazała że "schody" są nieuniknionym elementem naszego życia. Można starać się je ominąć, ale można też je wykorzystać po to, by się wzmocnić. Nadia potrzebowała upaść, aby móc wstać otrzepać kolana i iść do przodu. Każdy z nas ma wolną wolę i jest odpowiedzialny za swoje życie. Po przeczytaniu książki zostajemy z wieloma refleksjami. Muszę Wam powiedzieć nawet z małym zdziwieniem i nieśmiałością, że to my mamy wpływ na sprawy, które dotychczas zostawialiśmy w rękach innych ludzi. Zawalczymy o siebie, swoje marzenia i miejsce na ziemi. Każdy z nas powinien znaleźć swoją "dolinę marzeń".
To 2 tom zmagań dziewczyny która od dzieciństwa była zmuszana do tańca którego nienawidzi.
Dla Nadii nastał ciężki czas. Śmierć babci spowodowała, że straciła sojusznika, który chroniłby ją przed zakusami bezwzględnej ciotki Aldony. Skutecznie zaszantażowana zrobi wszystko by ochronić swoich podopiecznych. Dla nich jest wstanie zwolnić się z uwielbianej przez siebie pracy i morderczych treningów, które ją coraz bardziej wyniszczają.
Tymczasem Jake w dalszym ciągu tkwi w sieci ciemnych interesów. Przypadkowa rozmowa powoduje, że pragnie przewartościować swoje życie.
Często już po debiucie widać, że konkretna osoba ma zadatki na dobrego pisarza. Niejednokrotnie czujemy, że pisarski debiutant może opowiedzieć w przyszłości wiele ciekawych historii. Tak właśnie było z autorką Doliny marzeń. Przekonało mnie do niej nie tylko lekkie pióro, ale ciekawa fabuła jej książek, w których nie brak było prawdziwych emocji. To był naprawdę dobry debiut!?Mało tego... widać było, że z każdą kolejną napisaną stroną autorka dopiero się rozkręcała. Dlatego Odwet w moim przekonaniu jest jeszcze lepszą częścią niż Nadzieja. W Odwecie działo się sporo. Wydarzenia zmieniały się niczym w kalejdoskopie. Ten dynamizm sprawiał, że śledząc losy Nadii zastanawiałam się czy jej okrutnej ciotce uda się zniszczyć siostrzenicę. W końcu do tego dążyła...
Zagłębiając się w poszczególne wątki mogliśmy lepiej poznać przeszłość głównych bohaterów. Jednak warto zaznaczyć, że poznanie sekretów pociągnęło za sobą kolejne znaki zapytania. Niestety z przykrością odnotowałam, że poznaliśmy wszystkich odpowiedzi na pytania, które mogliśmy postawić sobie w tej części. Dlatego mam szczerą nadzieję, że niedługo usłyszymy o kontynuacji losów Nadii, Jake oraz ich przyjaciół. Ta historia naprawdę ma potencjał. Szkoda by było gdyby zakończyła się na dwóch częściach.
Odwet to przejmująca historia, która na długo pozostanie w naszej pamięci. Opowiada o nienawiści niszczącej wszystko, co piękne i dobre, wielkiej pasji, będącej ratunkiem przed złem tego świata oraz błędach przeszłością, które wciąż mają wpływ na życie. Serdecznie zachęcam do zapoznania się z tą historią. Z pewnością nie będziecie rozczarowani.
Nadia pracuje w renomowanej stadninie niedaleko Warszawy. Konie są jej pasją i pocieszeniem. Tylko w siodle czuje się wolna od traumatycznych wspomnień...
Alicja, młoda dziennikarka z Warszawy, przyjeżdża do Popielna na Mazurach w celu opisania historii, która wydaje się zbyt fantastyczna, by była prawdziwa...
Przeczytane:2025-03-31, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, 52 książki 2025, 26 książek 2025, 12 książek 2025, Audiobook, #Z wątkiem kryminalnym, ***Zwierzyniec, ***Rak nieborak,
WALKA O MARZENIA
"Dolina marzeń" Katarzyny Grochowskiej to cykl, który pozwolił mi się spotkać ze wspaniałymi bohaterami i przeżyć ciekawą przygodę. Nadia i Jake zapraszają do swojego barwnego świata, w którym słychać rżenie i tętent koni. Po zapoznaniu się z pierwszym tomem i nie mogąc się doczekać następnych wydarzeń niezwłocznie sięgnęłam po kontynuację. "Odwet" zapowiadał się naprawdę obiecująco i rzeczywiście książka okazała się równie ciekawa i intrygująca, co część poprzadnia. Rozgościłam się więc ponownie w stadninie i z ochotą śledziłam kolejne zmagania bohaterów.
Nadia przeżywa trudny okres. Musi pożegnać swoją ukochaną babcię - jedyną osobę, która rozumiała jej zamiłowanie do koni i kibicowała w rozwijaniu tej wyjątkowej pasji. Egzamin z tańca i szansa na wygranie rocznego pobytu w nowojorskiej szkole baletowej zbliża się wielkimi krokami. Despotyczna i chora z nienawiści Aldona przenosi się do swojego rodzinnego domu by mieć Nadię cały czas na oku. Zawładnęła kompletnie życiem siostrzenicy zastraszając ją, szantażując i wymuszając mordercze treningi. Jake z kolei stara się nadal trenować Silvera, co przy nowej gospodyni nie jest sprawą łatwą. Mężczyzna przyznaje się Nadii do swoich występków i stara się wspierać ją w trudnej codzienności. Oboje odsłaniają przed sobą także niektóre wydarzenia z przeszłości co sprawia, że ich znajomość wkracza w nowy wymiar...
Ależ to była cudowna przygoda. Z niecierpliwością czekałam na moment, kiedy wreszcie Nadia utrze nosa swojej okrutnej ciotce i coraz bardziej obawiałam się, że... wygra zło. Ach, co to były za emocje! Niby prosta fabuła, historia też niezbyt skomplikowana, ale napisana w taki sposób, że jesteśmy całkowicie pochłonięci powieściową rzeczywistością. I powiem więcej, wcale nie uśmiechało mi się opuszczać stadniny i tych fantastycznych ludzi, których traktuję jak przyjaciół. Na szczęście przede mną jeszcze jedna wizyta w Dolinie Marzeń, na którą czekam z niecierpliwością.
Wróćmy na moment do początku, który zupełnie mnie zaskoczył. Spodziewałam się, że Nadia, w końcu dorosła dziewczyna, postawi się ciotce i będzie po sprawie, a tymczasem musiałam patrzeć jak z dnia na dzień traci motywację oraz siły by zmierzyć się z tą harpią. To było okropne i... frustrujące. Z drugiej strony nie przypuszczałam, że Jake Turner okaże się takim dobrym terapeutą i psychologiem. Muszę przyznać, że coraz bardziej lubię tego faceta i chyba nawet nie przeszkadzają mi zbytnio te wszystkie jego ciemne sprawki i szemrane interesy. Zyskał sobie moje zaufanie za empatię oraz dobre serce i myślę, że już tak zostanie.
Katarzyna Grochowska zadbała aby w życiu bohaterów naprawdę wiele się działo. Są wzloty i upadki, jest radość i łzy, mamy niespodzianki i tajemnice oraz całe morze emocji. Ciekawie skonstruowany wątek kryminalny związany z mafią narkotykową bardzo dobrze się komponuje i dopełnia całość. Nie jest na szczęście na tyle rozbudowany by zdominować i przyćmić płaszczyznę psychologiczno - obyczajową. Opowieść jest realistyczna, a zachowanie postaci wiarygodne i prawdziwe. Kupuję tę historię w stu procentach. Malutkie zastrzeżenia jedynie do zbytniej uległości Nadii wobec ciotki, tak, jakby dziewczyna miała kilka, a nie dwadzieścia lat. Tutaj nie jestem do końca przekonana, ale biorąc pod uwagę całokształt - akceptuję.
"Odwet" to lekka, łatwa i przyjemna lektura o naprawdę poważnych życiowych wyborach i ich późniejszych konsekwencjach. Trudne decyzje, niespełnione marzenia i próba wkroczenia w życie na własnych zasadach. A to wszystko w otoczeniu wyjątkowych, mądrych i niezwykle empatycznych koni, które są w stanie odgadywać ludzkie nastroje. Jeśli przekonują Was takie klimaty, to cykl "Dolina marzeń" poleca się przeczytaniu.