Okładka książki - Dziewczyny w garniturach

Dziewczyny w garniturach


Ocena: 4.67 (3 głosów)

„Dziewczyny w garniturach” są opowieścią inspirowaną prawdziwym życiem kobiet mieszkających w dużym mieście. Trzy dziewczyny. Dobrze wykształcone. Trzy historie. Kulisy życia w stolicy. Wszystkie pracują w szklanym wieżowcu. W pracy dają z siebie wszystko. Czy uda się im znaleźć szczęście w życiu prywatnym? Jaki wpływ na ich życie będą miały przemyślane lub nieprzemyślane decyzje? Jak żyć w wielkim mieście i czy warto poświęcić wszystko?

Informacje dodatkowe o Dziewczyny w garniturach:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2020-03-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788381898539
Liczba stron: 238
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Dziewczyny w garniturach

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dziewczyny w garniturach - opinie o książce

RECENZJA

„Dziewczyny w garniturach”

Autor: Justyna Bordzio
Wydawnictwo: Ridero

Współpraca reklamowa z autorką, barter

„Dziewczyny w garniturach” to powieść, która uderza w samo sedno współczesnego życia, tego pulsującego, szybkiego, pełnego ambicji i… nieustannie wymagającego od kobiet więcej, niż potrafią unieść. Justyna Bordzio z niezwykłą lekkością wchodzi w świat bohaterek, ale z jeszcze większą czułością odsłania ich wnętrza, lęki, marzenia i to, czego często nie widzi nikt poza nimi samymi.

To powieść, która nie błyszczy sztucznymi fajerwerkami, ona świeci prawdą. Prawdą o kobietach, które każdego dnia mierzą się z presją, oczekiwaniami, i światem, który wciąż chce od nich więcej, niż zdrowy rozsądek jest w stanie udźwignąć. Autorka tworzy historię niezwykle współczesną, a jednocześnie intymną. Taką, która nie tylko porusza, ale też odbija w nas samych wszystkie te emocje, które nosimy po cichu.

To opowieść o trzech kobietach, które łączą podobne ambicje, podobne zmęczenie i podobny ból, choć każda z nich idzie inną drogą. Pracują w tym samym szklanym wieżowcu, w miejscu, które dla postronnych wygląda jak symbol sukcesu. Jednak autorka przypomina czytelnikowi, że szkło ma również ostrzejszą stronę: bywa zimne, kruche i przejrzyste aż do bólu, odsłaniając więcej, niż człowiek chciałby pokazać.

Bordzio prowadzi nas przez ich codzienność z niezwykłą lekkością i ogromną uważnością. Pokazuje poranki pachnące kawą i stresem, szpilki, które zamiast dodawać pewności, uwierają jak wyrzut sumienia, oraz makijaż, który staje się maską pozwalającą przetrwać kolejny dzień. Za tym wszystkim stoją kobiety, które mogłyby mieszkać piętro wyżej, siedzieć obok w metrze albo odbijać kartę przy tym samym biurowym wejściu.

Każda z bohaterek nosi w sobie tajemnicę i bagaż:
• złamane serce, które nauczyło ją, żeby kochać ostrożnie,
• wspomnienie mężczyzny, który był tylko chwilą, a jednak zostawił ślad,
• wypalenie, które niepostrzeżenie odbiera kolor nawet najmniejszym radościom,
• tęsknotę za przestrzenią, za ciszą i za wolnością, która ginie gdzieś między tabelkami i terminami projektów.

Autorka nie moralizuje, nie ocenia, nie koloryzuje,ona pokazuje. A dzięki temu ta książka trafia w samo sedno. W końcu każda z nas zna te momenty: gdy bierzemy głębszy oddech w toalecie biurowca, gdy wracamy do pustego mieszkania, w którym cisza mówi głośniej niż ludzie przez cały dzień, gdy wiemy, że dałyśmy z siebie zbyt wiele… i że jutro damy jeszcze więcej.

Największą siłą tej książki jest prawdziwość. Nie ma tu przesady, niepotrzebnego dramatyzowania czy sztucznego moralizowania. Jest za to codzienność, ta piękna i ta trudna. Są kobiety, które można spotkać w metrze, w biurze obok, w lustrze. Każda z nich niesie bagaż, który znamy aż za dobrze: zmęczenie, ambicje, złamane serca, chwile, gdy trudno złapać oddech i te momenty, kiedy wreszcie robi się jasne, że największe sukcesy rodzą się z odwagi być sobą.

„Dziewczyny w garniturach” dotyka tematów, o których rzadko mówimy głośno, wypalenia, samotności, lęku, potrzeby bliskości i tego trudnego, niewypowiedzianego pytania: czy sukces naprawdę jest wart tej ceny?
Justyna Bordzio ukazuje wszystkie pęknięcia bohaterek, ale nie odbiera im siły. Wręcz przeciwnie, to właśnie te drobne rysy czynią je tak ludzkimi, tak prawdziwymi, tak bliskimi.

Styl autorki jest subtelny i przejrzysty, a jednocześnie pełen emocji. Każde zdanie wybrzmiewa jak refleksja, do której chce się wracać. To proza, którą się nie tylko czyta, ją się czuje. Głęboko, miękko, czasem boleśnie.

To historia, która nie obiecuje bajki. Ona daje coś ważniejszego:
przypomnienie, że nawet w najbardziej zabieganej codzienności można znaleźć chwilę, by znów stać się sobą.

„Dziewczyny w garniturach” to książka, która zostaje z czytelnikiem długo po zamknięciu okładki. Inspiruje, wzrusza, otwiera oczy i sprawia, że ma się ochotę powiedzieć do lustra:
„Dziś zaczynam od nowa.”

Polecam z całego serca.

Link do opinii

,,Był poniedziałkowy poranek, a Anka już miała dosyć tych butów na obcasie. Gdyby mogła to, te czarne szpilki wyrzuciłaby za okno. Każdą z nich męczył już ten dress code. Martynę uwierał makijaż. Mimo, że nie był widoczny to chciała poczuć zapach własnej skóry."


,,Napięte i skoncentrowane pracowały. Dolegliwości ciała i duszy próbowały uciszyć tabletkami przeciwbólowymi i antydepresantami. Każda brała co innego."

W książce mamy duży druk, więc bardzo szybko się ją czyta. Czasami następowały jednak momenty, kiedy zatrzymywałam się na dłużej. To były wartościowe przesłania, które ukazywały jak ciężko czasami pracujemy, jak gonimy za pieniądzem w ogóle nie patrząc w jakim wyczerpaniu przechodzimy do kolejnego dnia. Jak niewiele potrzeba nam do szczęścia, choćby letni nadmorski wiatr, który swoją wolnością muskał naszą twarz. Trzy dziewczyny z książki doskonale wiedzą na czym polega wyczerpanie. Praca w korporacji wyciska z nich życie, zabiera czas wolny i siły. Niekiedy bywają tak rozdrażnione, że wytykają sobie swoje błędy. My każdą z tych opowieści poznamy z osobna, więc zobaczymy co się dla nich liczy, z czym się mierzą, za kim tęsknią i czego pragną. Jedna z nich wciąż myśli o swoim lekarzu z którym łączy ją nietypowa relacja. Ich romans musiał pozostać w sekrecie, jednak pewnego dnia wszystko wychodzi na jaw. Ona przeżywa szok, a on... znika... Inna tęsknie wypatruje mężczyzny z klubu, z którym spędziła niewiele czasu, a zaszył się w jej głowie niczym najpiękniejszy sen. Tak bardzo pragnęła kochać i być kochaną. Czy to jednak oznacza, że w końcu odnalazła swoje szczęście? Trzecia marzy o wyjeździe nad morze, by odetchnąć od całego zgiełku w pracy. Coraz częściej rozważa totalną zmianę opisując nam co się naprawdę liczy. Jak szybko upływa im czas, gdzie żyją w nerwowym otoczeniu spowodowanym wybuchami ich szefowej. Również i na jej temat poznamy klika ciekawych słów:-) Ktoś powie, że to tylko zwyczajne historie, ale tylko wtedy, kiedy żadna z tych sytuacji nie będzie ich dotyczyła. Autorka chciała w ten sposób pokazać jak biegamy za dobrą posadą, gdzie każda złotówka powoduje szerszy uśmiech na naszej twarzy. Jednak czy to wystarczy, kiedy wracamy do pustego domu, gdzie nikt za nami nie czeka? Czy nie warto pomyśleć nad tym, że nasz czas przemija, lat nie ubywa, a jako człowiek stadny jesteśmy stworzeni do tego, by kogoś kochać? By ktoś wysłuchał przez co przeszliśmy? By móc swobodnie położyć głowę na ramieniu ukochanego i poczuć szczęście w podbrzuszu? Zaserwowała nam kobiety z maskami, które swój ból ukrywają dosyć głęboko. Pokazują uśmiech na ustach i puste oczy. Miłe słowo, a gorycz w gardle. Dobry humor, a wewnątrz smutek i złość. Bo nie mają nikogo, przed kim były by sobą.
Opowieść jest napisana spokojnym rytmem, gdzie czasami postacie bywają tak zagubione, że zatrzymują się i powtarzają czyjeś głosy niczym utwierdzenie, że się nie przesłyszały. Zdziwione, że ktoś słyszał, co mówiły. Na pewnym etapie swojego życia doznają przebudzenia, jakby otwarcia nowej karty w czasie obecnym. To bohaterzy tacy jak my, dlatego łatwo jest się z nimi utożsamić. Historia pokazała, że na każdym etapie naszego życia możemy coś w nim zmienić, wystarczy, że sami tego zapragniemy:-)

Link do opinii

Ewa, Anka i Martyna - każda z nich inna, a jednak połączyła je wspólna praca. Codziennie muszą ubierać się w garnitur i szpilki, a następnie długie godziny spędzają w korporacji przed komputerem.  Praca ta jest męcząca i stresująca. Do swoich domów wracają wykończone. Jak długo tak można żyć?

 

Ewa o niczym innym nie myśli jak tylko o wyjeździe nad morzem. I nie ma to być tylko krótki urlop ale wyjazd na stałe. Czy będzie miała w sobie tyle siły żeby złożyć wypowiedzenie i wszystko zmienić? 

Anka czuje się samotna, w domu nikt na nią nie czeka. Wtedy niespodziewanie poznaje Stevena. Czy będzie to tylko jednorazowa randka czy przerodzi się w coś więcej?

Martyna uwikłała się w romans z doktorem, który jednocześnie jest jej terapeutą. Początkowo utrzymywała to w tajemnicy, ale przyjaciółki i tak się dowiedziały. Jednak doktor nagle znika. Czy wróci do kobiety, która czeka na niego z utęsknieniem?

 

Muszę przyznać, że gdy ta książka trafiła w moje ręce miałam wobec niej dość wysokie oczekiwania. I chyba postawiłam poprzeczkę zbyt wysoko bo niestety rozczarowałam się. Już od początku trudno było mi wdrożyć się w historię trzech kobiet z korporacji. Dlaczego? Mam wrażenie, że książka pisana jest ciężkim językiem, dużo tu powtórzeń, zdarzają się literówki i zdania nielogiczne. Miałam wrażenie, że czytam w kółko to samo przez większą część przez co historia szybko mi się znudziła. I choć nie jest obszerna to czytałam ją dość długo. Szkoda, bo książka miała potencjał, ale coś tu jest niedopracowane. Jednak was zachęcam byście po nią sięgnęli i przekonali się sami, może akurat wasze odczucia po lekturze będą zupełnie inne. 

Link do opinii
Inne książki autora
Borelioza. Strach i nadzieja
Justyna Bordzio0
Okładka ksiązki - Borelioza. Strach i nadzieja

Borelioza. Strach i nadzieja jest debiutem pisarskim, powstałym na bazie własnych doświadczeń, wieloletnich poszukiwań diagnozy, leczenia i funkcjonowania...

Doktor
Justyna Bordzio0
Okładka ksiązki - Doktor

Anna i Jan są zwyczajnym małżeństwem. Wychowują córkę Klarę i wiodą normalne życie. Ona jest prawniczką. On jest cenionym chirurgiem i właścicielem dobrze...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy