Okładka książki - Godziny

Godziny


Ocena: 4.6 (10 głosów)
Inne wydania:
Godziny to głęboko poruszająca, przepełniona namiętnościami powieść inspirowana życiem i twórczością Virginii Woolf. Michael Cunningham umieścił jej akcję na przemian w różnych okresach XX wieku. Losy dwóch głównych bohaterek ? Clarissy Vaughan i Laury Brown ? splata z wątkami zaczerpniętymi z życiorysu pisarki. Clarissa, mieszkanka współczesnego Nowego Jorku, nazwana przez mężczyznę, którego kocha, panią Dalloway, jest wydawcą. Laura ? gospodynią domową uwięzioną w dusznym, beznamiętnym małżeństwie. Obie szamoczą się między pragnieniem miłości a wpojonymi zasadami, między nadzieją a rozpaczą. Próbują odnaleźć radość życia na przekór temu, czego oczekują od nich przyjaciele, kochankowie, rodzina.Michael Cunningham uznawany jest za jednego z najciekawszych współczesnych pisarzy amerykańskich. Jego powieści zdobyły kilka nagród. Godziny m.in. Nagrodę Pulitzera, najbardziej prestiżowe wyróżnienie literackie przyznawane w Stanach Zjednoczonych. Stephen Daldry nakręcił na ich podstawie film z Meryl Streep, Julianne Moore i Nicole Kidman w rolach głównych.

Informacje dodatkowe o Godziny:

Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2011-10-03
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788375108255
Liczba stron: 224

więcej

Kup książkę Godziny

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Godziny - opinie o książce

Avatar użytkownika - gdybym-wiedziala
gdybym-wiedziala
Przeczytane:2003-10-21, Ocena: 6, Przeczytałam, 2003,

 „Godziny” Michaela Cunninghama to wyjątkowa powieść, która porusza czytelnika nie tylko dobrym stylem, ale przede wszystkim głębią emocji i uniwersalnością doświadczeń. Autor prowadzi narrację trójtorowo, splatając losy trzech kobiet żyjących w różnych czasach, ale połączonych niewidzialną nicią "Pani Dalloway" - powieści autorstwa Virginii Woolf, która stanowi tu zarówno symbol, jak i pomost między światami.
    Pierwszą z bohaterek jest sama Virginia Woolf, pisarka, która właśnie tworzy swą słynną powieść. Widzimy ją w jednym z najciemniejszych momentów jej życia, pogrążoną w depresji, walczącą z własnymi demonami, a jednocześnie obdarzoną niezwykłą wrażliwością, z jaką odbiera świat. Cunningham przedstawia ją jako kobietę zamkniętą w klatce pozorów i milczenia, tęskniącą za wolnością myśli i oddechu.

"Ilekroć myślała o innej kobiecie (takiej jak ona) popadającej w obłęd, wyobrażała sobie, że towarzyszą temu przeraźliwe krzyki i zawodzenie, halucynacje; lecz w tej chwili stało się jasne, że istnieje inny sposób, bezgłośny, gdy otępienie, poczucie beznadziejności i apatia są na tyle głębokie, że uczucie tak silne, jakim jest smutek, przyniosłoby jedynie ulgę."

"Jednak jest zadowolona, zdając sobie sprawę z tego (w jakiś sposób nagle to zrozumiała), że można przestać żyć. Ten szeroki wachlarz ewentualnych rozwiązań, możliwość rozważania wszystkich wariantów, spośród których można wybierać, bez strachu i przebiegłości, daje w pewnym sensie poczucie komfortu."

    Drugą bohaterką jest Laura Brown, gospodyni domowa żyjąca w latach 50., z pozoru spełniona żona i matka, wewnętrznie jednak rozdarta i zagubiona. Czytając „Panią Dalloway”, Laura znajduje echo własnych pragnień i duszonych lęków. Jej historia, pozornie prosta, nabiera tragicznego wymiaru gdy okazuje się, że decyzje, jakie podejmie, odcisną piętno na życiu bliskich, a zwłaszcza jej syna.

    Trzecią bohaterką jest Clarissa Vaughan, współczesna kobieta z Nowego Jorku, która planuje przyjęcie dla swego przyjaciela Richarda-chorego na AIDS pisarza, który właśnie otrzymał prestiżową nagrodę za książkę opartą na historii jego matki, Laury Brown. Clarissa przypomina bohaterkę powieści Woolf, Panią Dalloway nie tylko imieniem, ale także pewną nostalgią, niepewnością i miłością, którą nie sposób w pełni wyrazić ani nazwać.

    Losy tych trzech kobiet łączą się jak cienkie nici, splatają się w dusznym powietrzu tajemnic, przemilczeń i tęsknot. Cunningham mistrzowsko pokazuje, że emocje, które nosimy, nie starzeją się, są uniwersalne, bez względu na epokę czy okoliczności.

    Powieść przesiąknięta jest gęstą atmosferą codziennych gestów, niewypowiedzianych słów i skrywanych cierpień. Jest liryczna, subtelna i głęboko melancholijna. Mimo braku dramatycznych zwrotów akcji, trzyma w napięciu emocjonalnym.

    To opowieść o czasie, który nieustannie płynie, o próbie ucieczki od roli społecznej, o własnym miejscu w świecie i o literaturze jako formie ocalenia.

Polecam „Godziny” każdemu, kto szuka literatury niebanalnej, subtelnej i poruszającej, kto ceni głęboką analizę psychologiczną i refleksję nad ludzkim losem. 

 


"Ale i tak pozostają godziny, prawda? Jedna, po niej druga, przechodzisz przez tę pierwszą, a zaraz, o Boże, jest następna."

Link do opinii
Avatar użytkownika - maja_klonowska
maja_klonowska
Przeczytane:2017-05-03, Ocena: 3, Przeczytałam,
Jedna z najdziwniejszych książek, jaką przeczytałam. Niestety, ale nie trafiła w mój gust.Szkoda, że autor nie zdecydował się na jedna bohaterkę, bo w rezultacie otrzymałam misz- masz losów i przemyśleń trójki kobiet, z których tak naprawdę żadna mnie nie zaciekawiła. Książka nie dla mnie. Taki rodzaj literatury musi trafić na swojego czytelnika.
Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2016-12-02,
GODZINY, DNI, TYGODNIE, LATA Ta powieść Cunninghama jest dziełem tak wielkim, jak prostym. Przepięknie lirycznym opisem codzienności rozbitej na bohaterki, którym przyszło żyć w różnych latach XX i XXI wieku. Bohaterki zarówno prawdziwe, jak i fikcyjne, ale za każdym razem krwiste i fascynujące. Ludzkie. Trzy płaszczyzny czasowe. Trzy bohaterki. Trzy różnie toczące się losy. Ale wspólne problemy i dzieło, które staje się ważne dla każdej z nich. W 1923 roku pisarka Virginia Woolf pracuje nad swoją powieścią ,,Pani Dalloway", ale to najmniejszy problem, z którym musi się zmagać. Choroba psychiczna doprowadza ją na krawędź... W roku 1949 żona weterana wojennego, pani Brown, przygotowując przyjęcie urodzinowe dla męża, zaczytuje się ,,Panią Dalloway". Podobnie dzieje się w roku 2001, kiedy to biseksualna Clarissa Vaughan szykuje dla swojego byłego kochanka Richarda, który obecnie umiera na AIDS, przyjęcie z okazji otrzymanej nagrody poetyckiej. Pozornie w ich życiu nie dzieje się nic, zwyczajne czynności, zwyczajne problemy, ale napięcie narasta, a widmo śmierci wisi nieuchronnie nad ich głowami... Kiedy przed laty obejrzałem film ,,Godziny" nie byłem szczególnie zachwycony. Kilka świetnych kreacji aktorskich, spawane wykonanie, ale sam obraz nie wybijał się ponad inne udane dramaty. Inaczej jest z powieścią. Dzieło Cunninghama to wyróżniający się pozorną zwyczajnością utwór, który zachwyca pięknym stylem, liryzmem i budowanymi emocjami. Otwierająca całość sekwencja próby samobójczej Virginii Woolf przeraża, obezwładnia, porusza i autentycznie wciąga, nadając ton całości. Zwyczajność tego czynu, jego prostota, atakuje zmysły. I tak już pozostaje przez resztę powieści. Fascynują również przenikające się elementy, które spajają ze sobą poszczególne historie. ,,Pani Dalloway" rozbrzmiewa głośno przez cały czas, a to będąc lekturą jednej z bohaterek, to znów stanowiąc odbicie życia innej. Powoli rodzi się na naszych oczach mozaika losów, podobieństw i różnic. Czy to może skończyć się dobrze? Czy to może skończyć się źle? Czy to może w ogóle się skończyć? Po jednej godzinie zawsze jest kolejna, nawet jeśli nie dla każdego. Pulitzer i PEN/Faulkner Award w pełni zasłużone. ,,Godziny" to piękna stylistycznie, choć wymagająca przy tym opowieść dla wyrobionych, ceniących literaturę wyższą czytelników. Polecam gorąco. Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/12/02/godziny-michael-cunningham/
Link do opinii
Całość recenzji na blogu Okiemwielkiejsiostry.blogspot.com Każde zdanie "Godzin" zdaje się żyć własnym życiem, oddychać. Każde z nich jest piękne i soczyste niczym rajski owoc, w który można wgryzać się z przyjemnością lub obracać na wszystkie strony i przyglądać mu się pod światło. Podziwianie umiejętności pisarskich Cunninghama idzie w parze z zachwytem nad fabułą, pełną i skończoną, przemyślaną do najmniejszego szczegółu, do każdego gestu. Ten zachwyt może zadziwiać - przecież powieść jest tylko ułamkiem życia trzech kobiet, zmagających się z tytułowymi godzinami, z chwilami zawahania, szczęścia i cierpienia, które przemijają szybko, lecz zostawiają po sobie ślady niemożliwe do zatarcia. To tylko i aż proza życia, uderzająca szczerością i przenikliwością, przy której czytelnik nie jest w stanie oprzeć się wrażeniu, że to w jakimś, choćby najmniejszym stopniu dotyczy także jego. Cunningham w sposób wręcz mistrzowski odmalowuje portrety trzech niebanalnych kobiet, które zostały uwikłane w życie niekoniecznie spełniające ich oczekiwania. Virginia tęskni za Londynem i zmaga się z poczuciem wyobcowania, Laurę przerasta rola żony i matki, a Clarissa nie jest w stanie na dobre pożegnać się z nastoletnią wersją siebie. Jednak to tylko powierzchnia, równie nieidealna jak samo wnętrze bohaterek, w które autor pozwala nam zerknąć.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Mamut
Mamut
Przeczytane:2019-10-19, Ocena: 2, Przeczytałam, 52 książki 2019,

Rozdziały na zmiane mają jedną główną bohaterkę: Virginię Woolf, Laurę Brown i Clarissę Vaugham. Akcja niezbyt sie posuwa naprzód i całość slimaczy się po prostu... Jedynie rozdziały, w których występuje Virginia są tak naprawdę ciekawsze.

Link do opinii
Avatar użytkownika - AnnaBook
AnnaBook
Przeczytane:2021-09-21, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,
Avatar użytkownika - katibe
katibe
Przeczytane:2017-08-05, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek w 2017 r.,
Avatar użytkownika - Antosia
Antosia
Przeczytane:2016-06-11, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - wojna9999
wojna9999
Przeczytane:2015-02-12, Przeczytałem,
Inne książki autora
Wyjątkowe czasy
Michael Cunningham0
Okładka ksiązki - Wyjątkowe czasy

Wiersze Whitmana wpłynęły na bohaterów każdej z trzech historii Cunninghama. Wszystkie toczą się w tym samym miejscu, na Manhattanie, ale w różnych...

Z ciała i z duszy
Michael Cunningham0
Okładka ksiązki - Z ciała i z duszy

Poruszające studium ludzkich namiętności pióra autora Godzin Lata czterdzieste. Constantine Stassos, grecki imigrant, w poszukiwaniu lepszego życia przybywa...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy