Jest życie po końcu świata

Ocena: 5 (1 głosów)

Odejście Krzysztofa to dla mnie wielka strata, ale także ślad, który po sobie zostawił, który razem po sobie zostawiamy. To już się stało.
Nawet gdybym nigdy nie zrobiła więcej żadnego filmu, pozostanie to, co zrobiliśmy razem.
Możesz powiedzieć o swoim związku z Krzysztofem, że to była wielka miłość?
Tak. Ze wszystkim potknięciami, ale tak. Każdemu życzę, żeby przeżył coś takiego.

Dług, Mój Nikifor, Plac Zbawiciela, Papusza – wybitne filmy, o których słyszał prawie każdy. Za ich sukcesem, obok Krzysztofa Krauze, stoi jego partnerka w pracy i życiu – Joanna Kos-Krauze. Artystka, niezwykły człowiek, silna kobieta. Ostatni film, Ptaki śpiewają w Kigali, ten chyba najtrudniejszy, w Afryce, zrobiła już sama. Ukończyła go po śmierci męża.
Ta książka to nie jest zwykły wywiad rzeka. Osobista rozmowa z Joanną Kos-Krauze przeplatana jest reportażami z Rwandy, kraju, którego mieszkańcy muszą nauczyć się żyć na nowo, a który stał się drugim domem Joanny. Temat tej książki również nie jest błahy. Jest to przepiękna, choć momentami dotkliwa opowieść o sile miłości, determinacji i przebaczenia. O sile kraju, który odbudowuje się po wojnie domowej, i sile kobiety, która przeżywa swój osobisty koniec świata i się po nim podnosi.

Nagradzany na festiwalach film Ptaki śpiewają w Kigali już w kinach.

Informacje dodatkowe o Jest życie po końcu świata:

Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2017-09-27
Kategoria: Publicystyka
ISBN: 978-83-240-3681-3
Liczba stron: 364

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Jest życie po końcu świata

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Jest życie po końcu świata - opinie o książce

Avatar użytkownika - barbadoks
barbadoks
Przeczytane:2019-03-10,

Kiedy Wydawnictwo Znak Literanova zaproponowało mi możliwość napisania recenzji książki „Jest życie po końcu świata” Joanny Kos-Krauze, nie wahałam się ani chwili. Książka porusza intersujące mnie wątki, przede wszystkim ludobójstwa, które miało miejsce min. w Rwandzie w 1994r.
W mojej głowie ostatnim takim ludobójstwem, o którym wiedziałam była zagłada Żydów podczas okupacji niemieckiej. Nic bardziej mylnego. To co wydarzyło się w Rwandzie, było równie przerażające. Katami stali się sąsiedzi mordujący swoich sąsiadów.
Książka jest zapisem rozmów przeprowadzonych z autorką na przestrzeni kilku miesięcy. Sposób przekazu dokonany przez autorkę był dla mnie osobiście wystarczający, aby móc choć w najmniejszym stopniu uświadomić sobie to, co działo się w kwietniu 1994r. Joanna Kos-Krauze poza główną treścią książki, pozwala sobie też na wyznania dotyczące choroby męża, walki z nią oraz opisuje powstawanie filmów nad którymi razem z mężem pracowali. Ich wspólna podróż po twórczości przeplata się opowieściami z Rwandy.
Rwandę zamieszkują dwa plemiona: Hutu i Tutsi. 6 kwietnia 1994r dwa kilometry od lotniska zostaje zestrzelony samolot na pokładzie, którego znajdowali się prezydent Rwandy oraz prezydent sąsiadującego Burundi. Obaj Hutu. Wracali z Tanzanii, gdzie uczestniczyli w konferencji poświęconej porozumieniu pokojowemu z Tutsi. Porozumienie zostało podpisane kilka miesięcy przed katastrofą. Miało zakończyć trwającą od ponad 3 lat wojnę domową toczoną przez wierną rządowi armię Hutu i partyzantkę Tutsi. Dochodziła godzina 20.20, a ludobójstwo rozpoczęło się 40 minut później. Hutu przejęli władzę i zaczęli eliminować Tutsi w sposób niezwykle brutalny. Niczym zwierzęta tropili swoje ofiary, by móc je w bestialski sposób zamordować. Z tej zbiorowej masakry przeżyli nieliczni, którzy w porę uciekli do buszu albo w pobliskie bagienne tereny. Nie może przejść mi obojętnie postać negatywna opisana w książce, a mianowicie Pauline Nyiramasuhuko pierwsza osądzona w historii rwandyjskiego ludobójstwa kobietę. Okrzyknięta panią minister od gwałtów, oficjalnie pełniła funkcje minister do spraw rodziny i kobiet w rządzie Rwandy. I to jest dla mnie nie pojęte. Kobieta która jeździ po kraju i wykłada o emancypacji i zapobieganiu AIDS, gdy zaczynają się masakry ubiera strój wojskowy wybiera wśród kobiet te, które nadają się do gwałtu.
We wszystkim pomaga jej syn Shalom. Jeżdżąc po wioskach krzyczała
„Nie oszczędzajcie nikogo, ani starych, ani płodów”. Do dziś nie ma odpowiedzi na pytanie co kierowało tą kobietą, że dopuściła się takich bestialskich zachowań. Gwałt był dla oprawców nagrodą za dobre mordowanie. Powoływano bataliony gwałtu złożonych z chorych na AIDS. Ta zemsta na Tutsi miała przypominać latami o tym procederze. Zgwałcono ponad 500 tysięcy kobiet,70procent z nich zostało zarażone wirusem HIV. Książka zdecydowanie przeznaczona dla każdego dojrzałego człowieka. Natomiast z uwagi na drastyczne opisy, nie polecam jej młodszej grupie czytelniczej. Uważam, że książka „Jest życie po końcu świata” powinna znaleźć miejsce na niejednej półce, żeby przypominała o tym, że obojętność na krzywdę wobec drugiego człowieka jest czymś najgorszym.
Podczas czytania bardzo przeżywałam to co miało miejsce w kwietniu 1994r. Nie potrafię i chyba nigdy nie znajdę odpowiedzi na pytanie, dlaczego takie wydarzenia miały miejsce.

Link do opinii
Avatar użytkownika - pokooj36
pokooj36
Przeczytane:2017-10-18, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017, Mam,

Pretekstem do powstania tej książki jest premiera najnowszego filmu, który Joanna Kos-Krauze zrealizowała niemal w całości bez swojego męża. Film "Ptaki śpiewają w Kigali" dotyka tematu ludobójstwa w Rwandzie, do której reżyserka lubi przyjeżdżać. Z jednej strony poznajemy dokładnie tło historyczne oraz obraz ludobójstwa, wraz z precyzyjnie opisanymi śladami po morderstwach i sposobami ich upamiętnienia. Z drugiej jest to zapis kilku rozmów, jakie autorka przeprowadziła z reżyserką na temat kolejnych filmów ale i życia, jakie wiodła u boku męża Krzysztoa Krauzego.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy