Namiętność, która skruszy kajdany przeszłości...
Zsadist, najbardziej brutalny wojownik Bractwa Czarnego Sztyletu, budzi strach zarówno wśród wrogów, jak i sprzymierzeńców. Blizny na jego ciele są niczym w porównaniu z ranami, które nosi w duszy. Przeszłość pełna cierpienia i upokorzeń uczyniła go niezdolnym do bliskości. Bella, odważna i niezależna arystokratka, dostrzega w nim jednak coś, czego nie widzi nikt inny - dzikość i mrok, które są równie fascynujące, co przerażające. Tymczasem brat Zsadista, który od dawna żyje w narzuconym sobie celibacie, również zaczyna interesować się tą piękną wampirzycą. Gdy Bella zostaje porwana przez martwiaków - bezlitosnych wrogów wampirzej rasy - bracia podejmują desperacką walkę o jej ocalenie. Ta kobieta staje się dla nich kimś więcej niż tylko samicą, którą trzeba ratować. Rozpala w nich dawno zapomniane pragnienia i uświadamia, że poza bólem i gniewem istnieje miłość, która, choć pełna przeszkód, może stać się drogą do wolności.
Wydawnictwo: Nowa Baśń
Data wydania: 2025-02-12
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 460
Tytuł oryginału: Lover Awakened
Co powiecie na walkę wampirów z nieumarłymi? Co powiecie na rywalizację braci o jedną wampirzycę? I wreszcie co powiecie na klimat, który trzymać będzie Was w napięciu aż do samego końca? 😎🔥
"Kochanek przebudzony" to już trzeci tom należący do serii Bractwo Czarnego Sztyletu. Serii, która z książki na książkę coraz bardziej mnie zaskakuje swoją zdecydowaną nietuzinkowością 🧛🏻♂️
Choć w każdym z tomów bohaterowie moim zdaniem są bardzo dobrze wykreowani to właśnie w tej książce znajduje się historia jednego z nich, która chwyciła mnie za serce i niezwykle poruszyła. Zsadist, mimo iż jest najbardziej brutalnym wojownikiem Bractwa Czarnego Sztyletu, budzącym strach zarówno wśród wrogów, jak i sprzymierzeńców jest także postacią posiadającą ogromnie bolesną i trudną przeszłość. Ma niebywale poranioną duszę, której mogłoby się wydawać nic nie będzie w stanie wyleczyć... 🥺 Nie chcę Wam spoilerować, więc nie będę opisywać tego co się z nim działo, ale uwierzcie mi, że nie jedna osoba dawno by się poddała a nawet myślę, że próbowałaby się targnąć na własne życie mając problemy z przepracowaniem tak ogromnej traumy 😢 Bella natomiast pokazana jest jako bardzo odważna, inteligentna i zawzięta w dążeniu do celu wampirzyca, zafascynowana Zsadistem. Wampirzyca, która rozpala w Zsadis'ie i jego bliźniaku dawno zapomniane pragnienia i uświadamia, że poza bólem i gniewem istnieje miłość, która, choć pełna przeszkód, może stać się drogą do wolności...
Muszę przyznać, że z książki na książkę coraz bardziej lubię tą serię i coraz bardziej rozumiem jej fenomen. Co prawda w mojej opinii akcja trochę za bardzo gna niczym na złamanie karku, ale z drugiej strony z pewnością nie da się z tą powieścią nudzić. Znajdziecie tu zarówno elementy zaskoczenia co i momenty, które wywołają w Was lawinę emocji a i jest także szansa, że bardziej wrażliwym czytelnikom może zakręcić się w oku łza. Będzie to brutalna historia w której bohaterowie zmagać się będą z demonami przeszłości, napotykanymi przeciwnościami ale przede wszystkim własnymi emocjami. Czy polecam więc? Jak najbardziej. Moim zdaniem warto 💜
"Jesteś moim życiem. Jeśli umrzesz, nie będę miał po co żyć. Ja już przegrałam. Ale ty jesteś tu potrzebny"
Bella zniknęła, została porwana.
Czy uda się ją uratować? Czy Bella wyjdzie cało?
"Tym razem Z. wiedział dokładnie, co czuje.
To była żądza zemsty. Lodowata i niewzruszona. Bezdenna"
Mija czas, a Belli nigdzie nie ma. Niektórzy tracą już nadzieję, że wampirzyca znajdzie się żywa. Bo nikt, dosłownie nikt nie wychodzi żywy z niewoli u martwiaków. Zsadist wręcz wariuje. Chcąc czy nie chcąc, dziewczyna dosyć zakorzeniła się w jego umyśle. Mimo, że stopniowo zaczyna tracić nadzieję to jednak nie poprzestaje na poszukiwaniach. Jednak zaskakująco, pewnego dnia Bella zostaje uratowana. Udaje się jej przetrwać. Jednej, jedynej. Dlaczego? Dlaczego udało jej się przetrwać? Dlaczego została oszczędzona?
Kobieta zostaje zabrana do siedziby bractwa i tam, zaskakująco na wszystkich, ma zapewnioną opiekę w postaci Zsadista. Budzi to wszystkich zaskoczenie, bo jednak mężczyźnie daleko do troskliwego mężczyzny. Okazuje się, że jego zachowanie względem nie jest dosyć wyjątkowe. Co nim kieruje?
Nie da się ukryć, że pomiędzy bohaterami od początku jest chemia. Ba, iskrzyło już pomiędzy nimi wcześniej, o czym można było się przekonać w poprzedniej części. Bella z wielką chęcią zbliżyłaby się do wojownika, ale on się wzbrania. Czuje się jej niegodny. No bo jak to? On okrutny, brzydki a ona piękna i dobra? Całkowite przeciwieństwa. Jak z tego może coś wyjść? Do tego jeszcze wewnętrzne demony Zsadista. To czego byłam najbardziej ciekawa to jego historii, co tak naprawdę spowodowało, że stał się taki jaki jest, bo jednak w poprzednich częściach niewiele się na ten temat dowiadujemy. Ale jego historia? Poznając ją, nie ma co się dziwić, że jest taki jaki jest. Traktowany w okrutny sposób. Znana jest mu tylko siła, brutalność.
Zsadist wiele przeszedł, co ukształtowało go takim jaki jest. Poznając jego historię, aż serce boli. Trzyma się od wszystkich z daleka, nie pozwala na jakikolwiek kontakty fizyczne. Jest odludkiem. Wzbrania się przed jakimikolwiek uczuciami do wampirzycy, bo nie czuję się jej godny. Jest przekonany, że nie jest w stanie dać jej szczęścia i tego czego od niego oczekuje. Wręcz za każdym razem spycha ją w ramiona swojego brata. Ale czy Bella się podda? Czy Zsadist przekona się, że też może być szczęśliwy? Zmieni swoje nastawienie do siebie samego? Czy wygra ze swoją mroczną stroną?
Ona. Piękna, dobra i kochana przez wszystkich. A on? Brutalny, okrutny, lubiący sprawiać ból. Różnią się ogromnie. Czy w ogóle jest szansa na cokolwiek?
"Z. nie umiał kochać.
Ale dla Belli mógł nienawiść do ostatniego tchu"
Historia wciąga od samego początku. Najlepsze jest to, że nie ma żadnej przerwy. Historia jest kontynuowana od tego momentu, od którego się skończyła poprzednia część. Od początku czytelnikowi towarzyszy zniecierpliwienie, czy Bella zostanie uratowana czy nie. A później? Z wielkim zainteresowaniem śledziłam losy bohaterów. To właśnie Zsadistem od pierwszego tomu byłam najbardziej zainteresowana i właśnie tu poznajemy jego historię. Historię, która jest straszna. Piękny był moment, w którym Zsadist uświadomił sobie, jak bardzo braciom na nim zależy. Czekałam na ten moment, kiedy mężczyzna da sobie szansę. Uwierzy, że zasługuje na Bella i że wcale nie jest obrzydliwy.
Ich relacje rozwija się w sposób powolny, mężczyzna wręcz wszystkiego się uczy od początku. Dla niego bliskość nigdy nie była miła i pożądana, zawsze wiązała się z cierpieniem. Zmienia się, a jego zmiana budzi zaskoczenie wszystkich braci. Tylko czy ta zmiana okaże się wystarczająca? Czy uwierzy, że zasługuje na szczęście? Czy mu się to uda?
"Kiedy mnie znalazłaś, byłem martwy, choć oddychałem. Widziałem, choć byłem ślepy. A wtedy zjawiłaś się ty... i się przebudziłem"
Wydaje się, że wszystko się uspokaja, ale okazuje się że spokój jest tylko tymczasowy. Martwiacy dalej grasują i nie dają spokoju, a okazuje się że ich nowy przywódca decyduje się pokierować swoje działania w dosyć innym i zaskakującym kierunku. Ma pewne plany i zrobi wszystko żeby osiągnąć to czego pragnie. Czy mu się to uda?
To co się dzieje pod koniec to wręcz emocjonalny rollercoaster. Wow, tyle ile się tam dzieje. Nie brakuje emocji, zarówno tych dobrych, jak i złych. Nie brakuje szczęśliwych momentów, ale również straty, bólu. Autorka wie jak czytelnikowi złamać serce i chyba szybko jej tego nie wybaczę. A zakończenie? Czytajcie.
"Bella go uwięziła. Spętała. Przywiązała do siebie tym pięknym ciałem, dobrym sercem i tą nieszczęsną źle ulokowaną miłością, która płonęła w jej oczach.
Pułapka... Tkwił w pułapce"
"Kochanek przebudzony" jest jeszcze lepsza od swojej poprzedniczki. Z niecierpliwością czekałam na tę część i miałam dosyć duże co do niej oczekiwania, które się spełniły. Żadnego z bohaterów nie da się nie lubić. Wszyscy od razu wzbudzają sympatię. Oj, Phury, Phury. Szkoda mi go było. Jest to wspaniały brat, bo wiele zrobił i znosił dla bliźniaka. Nie poddawał się i przez tyle lat go szukał. To co zrobił dla niego, na jakie poświęcenie był gotowy... A teraz tak się składa, że interesuje go ta sama kobieta... Coraz większą ciekawość również wzbudza los Johna. Kiedy prawda wyjdzie na jaw? Ciekawi mnie również co dalej z Tohrem po tym co tu się stało, a niestety z tego co oglądałam to dosyć długo poczekamy na jego historię. No i Butch! Policjant, którego losów naprawdę od początku jestem bardzo ciekawa. Człowiek, w otoczeniu wampirów, które które są dla niego jak bracia.
"Kochanek przebudzony" to trzeci tom z serii i naprawdę bardzo się cieszę, że wydawnictwo zdecydowało się wznowić tą serię, bo obawia się, że inaczej bym jej nie poznała. Oczywiście, w książce nie brakuje pikantnych scen, ale nie ma ich dużo. Przeczytałam książkę chyba z kilka dni temu, a już nie raz do niej wracałam, co pokazuje jak bardzo mi się podobała. Z pewnością będzie mi towarzyszyć bardzo długo. Polecam, miłego!
,,Kochanek przebudzony" to, jak dotąd, najlepsza część, którą miałam przyjemność przeczytać! ??.
W tej odsłonie poznajemy Zsadista, najbardziej brutalnego wojownika Bractwa. Jego postać jest niezwykle złożona - blizny na ciele są jedynie drobnym odzwierciedleniem głębokiego cierpienia, które nosi w swoim sercu. To bohater, który budzi zarówno strach, jak i ciekawość. Jego przeszłość jest pełna upokorzeń, przez co nie potrafi odnaleźć się w bliskości z innymi. I tu na scenę wkracza Bella - odważna i niezależna arystokratka, która dostrzega w Zsadiscie coś więcej niż tylko mrok. ??.
Relacja między nimi jest niezwykle intensywna, a ich interakcje pełne emocji i napięcia. Bella staje się dla Zsadista kimś więcej niż tylko obiektem pragnienia. To ona pomaga mu odkryć, że miłość - choć trudna i pełna przeszkód - może być drogą do wolności. ?
Nie mogę nie wspomnieć o wątku porwania Belli przez martwiaków - bezlitosnych wrogów wampirzej rasy. Bracia Zsadista wyruszają na desperacką misję, aby ją ocalić, co dodaje akcji jeszcze większego napięcia! ?
Jednak ta książka to nie tylko trudna droga Zsadista do radzenia sobie z emocjami i nauki samoakceptacji. Warto również zwrócić uwagę na wątki poboczne: niezwykle interesującą i obiecującą historię Johna oraz nieszczęśliwie zakochanego Butcha.
,,Kochanek przebudzony" to opowieść o miłości, bólu i odkrywaniu samego siebie. Zsadist to postać, która zapada w pamięć, a jego historia jest zarówno wzruszająca, jak i pełna pasji.
Świetnie bawiłam się podczas czytania tej książki i jestem szalenie ciekawa, kto będzie bohaterem kolejnej części! ?
Zsadist to kolejny z braci należący do Bractwa Czarnego Sztyletu. Nie jest on nieskazitelnie piękny, jego twarz i ciało pokrywają blizny.. ale nie wiem, czy o wiele większych ten mężczyzna nie ma na duszy... Jest brutalny, bezwzględny i jest też zdecydowanie dobrym wojownikiem.
Bella przepiękna arystokratka, poznała mężczyznę na krótko przed trudnymi doświadczeniami, jednak docenia jego waleczność, siłę i determinację, dostrzega w nim więcej niż on sam w sobie widzi..
Nad Bellą zebrały się czarne chmury, została porwana przez martwiaka .. który jest śmiertelnym wrogiem wampirów... Bracia robią wszystko by znaleźć Bellę żywą lub martwą... Jednak ku zdziwieniu wszystkich to właśnie Zsadist wykazuje największy zapał w poszukiwaniach...
Kochani, ta część jest oczywiście pięknie zgrana z poprzednimi, nadal spotykamy całe Bractwo co jest niezwykle przyjemne, ponieważ nie da się nie lubić tych mężczyzn.ricznych, silnych, ale też zabawnych...
Jednak jak do tej pory to ta część była najtrudniejsza a to za sprawą bardzo trudnej i mrocznej przeszłości Zsaidsta. Czułam totalnie jego ból... Był wręcz namacalny .. miałam łzy w oczach, jak czytałam to jak o sobie myśli... Nikt by się nie spodziewał tego po tym wielkim mężczyźnie!
Oprócz walki o życie Belli, tajemnic z przeszłości znajdziemy tutaj też wątek romantyczny jak się domyślacie, i tutaj uwaga to zdecydowanie książka dla osób pełnoletnich ?
Niektóre sceny były naprawdę gorące ... A szczególnie wątek gdy wszyscy nagle zaczęli odczuwać silną potrzebę zbliżenia .. Zaciekawieni? ? Musicie przeczytać!
Idealne połączenie wątków przyjemnych z tymi mrocznymi! Coś pięknego!
Polecam ?
Rodzina Bradfordów należy do śmietanki społecznej, a produkowany przez nich bourbon stanowi produkt z najwyższej półki. Nad ich ogromną posiadłością...
Miłość krwią naznaczona Między wampirami a ich prześladowcami toczy się wojna. Wrath, król wampirów, nie zna litości dla wrogów swej rasy. Wraz z...
Przeczytane:2025-07-08, Ocena: 5, Przeczytałam,
„Kiedy wszyscy znaleźli się w strefie cienia i pochłonęła ich ciemność, Zsadist uniósł wysoko czarny sztylet, obnażył kły i zaatakował”.
Zsadist jest nieobliczalnym wojownikiem, który nie miał łatwej przeszłości. Do tej pory męczą go koszmary i nawiedzają straszne wizje. W jego życiu pojawia się jednak pewna samica, która zawładnęła jego myślami i za wszelką cenę próbuję ją odnaleźć. Bella po uprowadzeniu straciła już nadzieję na ratunek, do tego porywacz ubzdurał sobie, że jest jego żoną.
Czy istnieje szansa na ratunek? Jakie zagrożenia czyhają na naszych bohaterów?
To już trzeci tom Bractwa Czarnego Sztyletu, w którym bliżej przyjrzymy się postaci Zhadista. Każda część opowiada o innych wojowniku i nie trzeba znać poprzednich historii, aczkolwiek dobrze być zorientowanym w całości.
Pojawiają się tu postacie z wcześniejszych tomów, więc warto by było również poznać ich przeszłość dla samego siebie. Szybko Wam pójdzie nadrabianie, gdyż od tych książek nie można się oderwać.
Jak już zaczęłam czytać, to przepadłam. Wampiry i to w takim wykonaniu bardzo mi się podobają. Jest krwawo, mrocznie i tajemniczo. Bohaterzy skrywają swoje własne sekrety, które potęgują ciekawość i czytelnik chciałby wiedzieć wszystko od razu.
„Poruszał się jak zwierzę w najlepszym znaczeniu tego słowa — był uosobieniem siły i zręczności”.
Rozdziały z perspektywy różnych bohaterów pozwalają nam dotrzeć w różne miejsca. Lubię, jak autor nie ogranicza się do punktu widzenia jednej postaci.
Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy z tej serii. Ciekawe, jakiego bohatera poznamy lepiej tym razem. Już nie mogę się doczekać.