Okładka książki - Koniec warty

Koniec warty



Tom 3 cyklu Detektyw Bill Hodges
Ocena: 4.65 (31 głosów)
Inne wydania:

Brady Hartsfield, zabójca odpowiedzialny za masakrę w „Panu Mercedesie”, znajduje się w stanie wegetatywnym w Klinice Traumatycznych Uszkodzeń Mózgu. Zakończenie drugiego tomu trylogii sugeruje jednak, że w pokoju 217 przebudziło się coś złego – zabójca nie tylko odzyskał świadomość, lecz także zyskał nowe, śmiertelne moce, które pozwolą mu siać niewyobrażalne spustoszenie bez opuszczania szpitalnego pokoju. Emerytowany detektyw Bill Hodges i wspierająca go Holly Gibney, którzy nadal prowadzą agencję detektywistyczną, zostają wciągnięci w najbardziej niebezpieczne ze swoich dotychczasowych dochodzeń, bowiem Brady Hartsfield powraca i planuje zemstę nie tylko na Billu Hodgesie i jego bliskich, ale na całym mieście. 

Informacje dodatkowe o Koniec warty :

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2016-06-08
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788379857531
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: End of Watch
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Rafał Lisowski

więcej

Kup książkę Koniec warty

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Koniec warty - opinie o książce

Jeśli lubicie łowić ryby, z pewnością zgodzicie się, że wędkowanie to jedna z najbardziej uspokajających aktywności – wymagająca ciszy, cierpliwości i zdolna wręcz zahipnotyzować. Ale czy wędkowanie – zwłaszcza wirtualne – może być śmiertelnie niebezpieczne?

W drugim tomie trylogii kryminalnej Stephena Kinga z Billem Hodgesem, Znalezione nie kradzione, autor zasygnalizował kierunek, w którym pójdzie fabuła. Słusznie spodziewałam się, że trzecia część okaże się najbardziej nieoczywista. Zakończenie spójnie domyka wątki z poprzednich tomów, pozostawiając czytelnika z poczuciem pełnej, choć bolesnej, satysfakcji.

Dlaczego więc na początku wspomniałam o wędkowaniu? Bo właśnie tę hipnotyzującą grę wybrał w finałowej części, Koniec warty, geniusz zła z poprzednich części, Brady Hartsfield. To za jej pomocą przenikał do świadomości innych osób, przejmował nad nimi kontrolę i realizował swoją obsesyjną fascynację samobójstwem. Manipulując szczególnie podatnymi na wpływy nastolatkami, zamierzał dokończyć to, co Bill Hodges i Holly Gibney uniemożliwili mu podczas koncertu, który ostatecznie został uniemożliwiony przez działania bohaterów.

Autor przedstawia Billa Hodgesa jako bohatera, który stawia czoła nie tylko złu, ale także własnej śmiertelności. To właśnie kontrast między fizycznym osłabieniem a psychiczną niezłomnością czyni jego postać tak głęboko poruszającą. Dynamiczna akcja przynosi kolejne odkrycia, które prowadzą w rejony wymykające się logice, ale Hodges i jego zespół nie zamykają oczu na dowody wskazujące kierunek, w którym nie chcą pójść. Czy Brady’emu uda się zrealizować jego demoniczny plan? Czy tracący siły z każdym dniem Bill znajdzie w sobie wystarczającą determinację, by go powstrzymać?

Choć w trzeciej części tej kryminalnej trylogii pojawia się najwięcej elementów nadprzyrodzonej grozy i metafizycznego horroru, to w moim odczuciu jest to wplecione tak zgrabnie w realistyczny kryminał, że czytałam z ogromnym zaangażowaniem, zanurzając się w atmosferze niepewności i zagrożenia.

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2018-03-18, Mam,
Brady Hartsfield, słynny zabójca, który sześć lat temu przyczynił się do masakry, wjeżdżając mercedesem w tłum ludzi, którzy stali w kolejce po pracę, przebywa w sali nr 217 Kliniki Traumatycznych Uszkodzeń Mózgu w stanie... wegetatywnym. Znalazł się tam wskutek obrażeń głowy, do których przyczyniła się Holly Gibney. Udaremniła mu przygotowany przez niego zamach na koncercie muzycznym. Pan Mercedes nie jest już w stanie, aby fizycznie zagrozić ludziom, ale kiedy w krótkim czasie dochodzi do kilku samobójstw, wśród osób będących ofiarami masakry mercedesem, Bill Hodges jest przekonany, że stoi za tym nie kto inny, tylko Brady. Obrażenia głowy pozbawiły go władzy w ciele, jednocześnie dały mu umiejętność telekinezy i wnikania w umysły innych ludzi. Psychopata latami rozwijał swoje umiejętności i teraz wraca do "świata żywych". Sieje śmiertelne żniwo. Bill Hodges, Holly Gibney i Jerome Robinson będą musieli po raz drugi go powstrzymać. Jest to trzecia część trylogii o Billym Hoges`ie. Wydaje się być bardzo przewidywalny, jeśli oczywiście znamy podstawowe chwyty fabularne Kinga. Jednocześnie pozostaje wciągający do samego końca. Nie ma się co oszukiwać - to nie jest już ten sam King, którego znamy sprzed lat. Jest on już coraz starszym człowiekiem, który zamyka swoje słabości w swoich bohaterach więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Króluje tu umieranie i śmierć. Niepokoi zwrot ku ciemności innej niż ciemność wyobrażona, bo jeśli czytamy kryminał lub thriller (jak w tym przypadku), czujemy, że nie tylko o śledztwie i szaleńcu jest ta opowieść.
Link do opinii
Avatar użytkownika - RenKa76
RenKa76
Przeczytane:2017-10-08, Ocena: 6, Przeczytałam,

Spektakularne zakończenie trylogii. Podobało się. Nawet bardzo.

Link do opinii
Avatar użytkownika - agnik66
agnik66
Przeczytane:2016-12-22, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2016,
kingaczyta.blogspot.com "Koniec warty" to już ostatni tom trylogii z emerytowanym detektywem Billem Hodgesem i jego wiernymi towarzyszami. Finał, w którym Stephen King niewątpliwie zaskakuje, ale czy pozytywnie? Przypomnę jeszcze pokrótce, że pierwszy tom mnie absolutnie oczarował, drugi zaś zawiódł, a ten? Pan Mercedes stale przebywa w Klinice Traumatycznych Uszkodzeń Mózgu, ale zaczyna dziać się z nim coś dziwnego. Niby jest w stanie wegetatywnym, ale odzyskuje świadomość i odkrywa w sobie potężne moce, którymi jest w stanie zawładnąć innymi ludźmi. I zamierza to wykorzystać... Napisałam, że King w tej części zaskakuje. A zaskakuje tym, że pojawiają się elementy paranormalne, których poprzednio nie było. Ogólnie myślałam, że będzie to od początku do końca czysta seria kryminalna, ale jak widać King i tutaj wplata swoje "specjały". Czy to dobrze, czy źle? Szczerze powiedziawszy ciężko jednoznacznie ocenić. Na pewno przez to ta część znaczenie różni się od poprzednich, może nawet i nie pasuje, ma inny klimat. Mnie nie do końca te wątki paranormalne przekonywały, troszeczkę to było przekombinowane. Uważam też, że przez nie postać Pana Mercedesa sporo straciła. Stał się teraz mniej przerażający, bardziej odległy przez te swoje zdolności. Nierealne wątki - mniej realny bohater. Początek "Końca warty" mnie zauroczył i po pamiętnym rozczarowaniu związanym z czytaniem drugiego tomu, poczułam, że to będzie coś fajnego, że wróci wysoki poziom, który zastałam na start w "Panu Mercedesie". Niestety byłam w błędzie. Początek, owszem, jest bardzo wciągający, ale potem wkrada się nuda. W pewnym momencie nie dzieje się już nic, jest za to całe mnóstwo opisów i prób tłumaczenia nadnaturalnych poczynań Pana Mercedesa. Na koniec, tradycyjnie, akcja znowu rusza, ale jak dla mnie to za mało, by uratować całość. Ja niestety się wynudziłam. Już nawet nie chcę wspominać o przewidywalności, ale muszę, bo autor i tu się nie popisał. Całkowicie brakuje elementów zaskoczenia, nawet na końcu. Po przeczytaniu całej serii z przykrością stwierdzam, że trzeba było skończyć na "Panu Mercedesie" i darować sobie dwa kolejne tomy.
Link do opinii
Avatar użytkownika - myszaj
myszaj
Przeczytane:2016-12-01, Ocena: 4, Przeczytałam, wyzwanie 12 książek 2016,
Książka łącząca bohaterów poprzednich części, świetnie spinająca wątki. Dobrze się czytało ale chyba była zbyt przewidywalna. Trylogia dobra ale każda część charakteryzowała się podobnym schematem więc plus za fabułę ale zabrakło pewnego elementu zaskoczenia.
Link do opinii
Avatar użytkownika - malczes88
malczes88
Przeczytane:2016-06-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Trzecia część Pana Mercedesa nie była może książką Kinga, na którą czekałam z wielką niecierpliwością, natomiast pewne było, że ją przeczytam. Patrząc na zapowiedzi zastanawiałam się nad okładką. Czyżby King zaczął pisać o rybach? Cóż...poniekąd tak:) Po zapoznaniu się z treścią muszę przyznać, że okładka świetnie ją odzwierciedla . Koniec warty, czyli przejście policjanta na emeryturę, dla Billa Hodgesa, który już od dawna jest na emeryturze, oznacza tutaj zupełnie coś innego. Zanim jednak Bill będzie mógł zakończyć swoją wartę, stanie przed ostateczną rozgrywką ze swoim wrogiem, złem w czystej postaci, Brady'm Hartsfieldem. Brady, zamieniony w poprzedniej części w "warzywko", dzięki nielegalnej terapii zastosowanej przez jednego z lekarzy, zaczyna powracać do zdrowia. Jego ciało nadal jest niesprawne, natomiast psychika ma się coraz lepiej, co Brady skutecznie ukrywa. Nie dość tego, zaczyna u siebie odkrywać nowe zdolności parapsychiczne, nad którymi bezustannie pracuje. W jego głowie rodzi się plan zemsty, który może kosztować życie wiele niewinnych istnień. "Koniec waty" to dobre zwieńczenie trylogii, w której autor do wątku kryminalnego dodał wątki parapsychiczne. Telekineza, zawładnięcie umysłem innego człowieka, oddziaływanie na dużą grupę ludzi przy pomocy przekazów podprogowych, zaszczepianie złych myśli, użycie techniki przeciwko człowiekowi. King ukazuje również, jak bardzo ludzie samotni oraz nastolatki są podatni na sugestie dotyczące samobójstwa. Przerażająco ukazane jest zaszczepianie myśli samobójczych i efekt, do jakiego to prowadzi. Fragmenty opisujące Brady'ego, jego przebudzenie i dochodzenie powoli do celu, bardzo mi się podobały, chociaż siłą rzeczy są mało wiarygodne, zwłaszcza te dotyczące użycia techniki. Jednak nie będę się czepiała. To jest King, to jest fantastyka i to mi się podobało. Inna sprawa to warstwa kryminalna, która tutaj akurat jest średnio zadowalająca. Zaangażowanie policji jest praktycznie zerowe, cała sprawa spada na Billa i Holly, pod koniec dołącza do nich także Jerome. Zakończenie jest przewidywalne i nie tak widowiskowe, jak mogłoby być. Całość jednak czyta się naprawdę szybko i z dużym zaangażowaniem, gdyż w tym tomie akcja jest naprawdę szybka. Są także momenty smutne, momenty wzruszeń oraz chwile grozy. Bohaterowie są ciekawie wykreowani, nie ma wprawdzie głębszej analizy psychologicznej, z któej King jest znany, jednak jego postaci na pewno nie są papierowe. Kreacja Brady'ego, zła wcielonego, moim zdaniem jest świetna a elementy parapsychiczne dodają tutaj smaczku. Chociaż można by tu znaleźć parę mankamentów, ja osobiście jestem zadowolona z lektury. Było zabawnie, było smutno i powiało grozą. Czego chcieć więcej?
Link do opinii
Avatar użytkownika - wages
wages
Przeczytane:2016-08-07, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2016,
Ostatnia część trylogii o detektywie Hodges i jego towarzyszach podsumowuje i kończy całą historią dotyczącą mordercy z mercedesa. Brady Hartsfield, zamknięty w szpitalu psychiatrycznym, wegetuje po ciosie, którym uraczyła go Holly Gibney. Pomimo jego braku reakcji na cokolwiek, Hodges jest przekonany, że Brady nadal w jakiś przewrotny sposób funkcjonuje zamknięty w swoim ciele. I okazuje się, że prze tyle lat detektyw miał rację. Trochę fantastyki w stylu King'a wraca na karty kryminału i mamy okazję znów obcować z nadprzyrodzonymi zdolnościami, wykorzystywanymi w tym razem złych celach.... Czy trójce przyjaciół uda się powstrzymać po raz kolejny mordercę? Czy tym razem zdrowie, wiek i zdolności mordercy im na to nie pozwolą? Czy książka zakończy się happy endem? Przeczytajcie. Nie zawiedziecie się :)
Link do opinii

Witajcie moi kochani

 

Czy zdarza się Wam wzruszyć podczas lektury?

Dziś chciałabym przedstawić Wam ostatnią część trylogii stworzonej przez mistrza grozy.

 

Tytuł: Koniec warty

Cykl: Bill Hodges Tom 3

Autor: Stephen King

Wydawnictwo: Albatros

 

Po kilku latach od wydarzeń na targach pracy oraz w Audytorium Mingo znów w mieście dzieją się niepokojące rzeczy. Mianowicie zaczynają ginąć ludzie. Lecz tylko ci, którzy byli uczestnikami minionych wydarzeń. W związku z dziwnym zbiegiem okoliczności Bill Hodges postanawia zająć się sprawą. I sprawdzić czy możliwe jest to, aby mężczyzna, który od lat pozostaje w stanie katatonii, miałby z tym coś wspólnego. Wszystkie poszlaki wskazują na naśladowcę, albo samego Brady'ego. Tylko jak to wszystko jest możliwe?

 

To była bardzo dobra lektura, ale i tym razem miałam z nią pewien problem.

Pod względem fabularnym przypadła mi do gustu. Powrócił główny bohater z pierwszej części trylogii. Także w tym momencie dostrzegłam, iż trylogia tworzy kompatybilną całość. I to mnie ogromnie ucieszyło. Tradycyjnie sprawą zajmuje się Bill wraz z przyjaciółmi i bardzo dobrze im to idzie. I ogólnie patrząc na tę historię to podobała mi się i jestem usatysfakcjonowana z lektury.

 

Niestety początkowo nie przypadł mi do gustu wątek paranormalny. Otóż rozpoczynając swoją przygodę z trylogią nastawiałam się na kryminał, który będzie pozbawiony wszelkiej fantastyki. Tymczasem tutaj w ostatniej części pojawił się wątek, którego się nie spodziewałam i nie bardzo mi odpowiadał. Na szczęście im bardziej historia się rozwijała, tym mniej mi on przeszkadzał.

 

Akcja powieści rozwijała się bardzo dynamicznie. Tutaj zdecydowanie więcej się działo i nie było czasu na zwątpienie. Liczyła się każda sekunda, aby uratować życie innych. I muszę przyznać, iż bardzo zaangażowałam się w to śledztwo. Także w wielkim napięciu oczekiwałam rozwoju sytuacji. Naturalnie mając nadzieję, iż wszystko się uda.

 

Cieszę się, że mogłam znów spędzić czas z głównymi bohaterami oraz, że cała historia została doprowadzona do końca. Nie mogę jednak pogodzić się z losem Billa. Po prostu nie mogę tego zaakceptować. To w jaki sposób potoczyło się jego życie bardzo mnie dotknęło i wywołało u mnie bardzo przykre emocje. Niemniej jednak mam nadzieję, że jeszcze nie raz spotkam się Holly oraz Jerome, że ich historia dopiero nabiera rozpędu. W tej części również całe niesamowite trio mnie nie zawiodło.

 

W momencie, gdy zorientowałam się, iż zbliżam się do końca powieści. Mimo swej ciekawości wcale nie chciałam, aby się zakończyła. Nie chciałam rozstawać się z bohaterami, wręcz przeciwnie wolałam uniknąć tego co nieuniknione. Ponieważ w tym momencie wiedziałam już jak potoczą się dalsze losy bohaterów. A ja takiego zakończenia nie chciałam. Niestety nie można mieć w życiu wszystkiego. Jednakże patrząc na to, w jaki sposób zakończyła się powieść myślę, że było do dobre. Mimo wszystko.

 

Reasumując ,,Koniec warty" to bardzo dobra powieść, która pochłonęła mnie już od pierwszych stron. Czytało mi się ją bardzo szybko i przyjemnie. Wywołała u mnie ogrom emocji. I owszem łezka mi się w oku zakręciła. Co bardzo rzadko mi się zdarza.

 

Oczywiście na uwagę zasługuje samo wydanie książki. Minimalistyczna grafika, która przyciąga wzrok oraz barwione brzegi. Uwielbiam ładnie wydane książki.

 

Reasumując całą trylogię to mogę powiedzieć, iż warto ją przeczytać. Ma w sobie coś wyjątkowego, co powoduje, iż nie chcę się odejść od lektury. Pochłania oraz angażuje, a do tego oczywiście pod względem fabularnym jest bardzo ciekawa. I nie chodzi mi tylko o wątek śledztw, ale również i o wątki poboczne, które bardzo wzbogacają lekturę.

 

Oczywiście muszę również wspomnieć, iż trylogia ta została wydana w przepiękny sposób. A jej grafika tworzy kompatybilną całość. Nie dość, że zachwyciło mnie jej wnętrze, to jeszcze i z zewnątrz jest zachwycająca.

 

Serdecznie polecam, strona.394

Link do opinii

Książka bardzo dobra, zdecydowanie lepsza od poprzedniej części sagi o Billu Hodgesie. Wciągająca, trochę mroczna z dreszczykiem grozy, poruszająca trudne tematy. Słodko-gorzka, co jest dla Kinga bardzo klasyczne. Podobnie z resztą jak występowanie zjawisk paranormalnych w jego dziełach (tu też ich nie zabrakło). Ale chyba po raz pierwszy odkąd czytam Kinga (a czytam jego książki już od wielu lat) trafiłam na coś, co mnie negatywnie zaskoczyło. Po raz pierwszy miałam wrażenie, że King uległ presjii związanej z poprawnością medialną i zamieścił w swojej powieści wątki LGBTQ...itd. Co prawda wątki te niewiele wnosiły do fabuły, ale były tam i to aż dwa. Wcześniej to się w ogóle nie zdarzało. Samo umieszczenie ich tam było trochę na siłę. Niby nic, ale obecnie juz naprawde męczy mnie to, że nie istnieje już ani jedna książka ani film bez wątków tego typu. Nie jestem homofobem, nic z tych rzeczy, tylko czuję przesyt tych tematów. Panie Stephenie - przestał być pan w tym momencie dla mnie tym szanującym się wyjątkiem, który nie ulega presji żadnych środowisk. Książka jest z roku 2016, więc to ja dość późno to odkryłam.
A drugie zaskoczenie: nie dokończony wątek! Co się stało z Freddi Linklatter, gdy zostawili ją w hotelu? Współwinną przestępstw Bradiego - co się z nią stało? Wszyscy o niej tak po prostu zapomnieli? Zabrakło domknięcia jej tematu, zwłaszcza, że to była jedna z ważniejszych postaci drugoplanowych trylogii.
Zabieram jedną gwiazdkę za te niedociągnięcia - cała reszta obroni się sama.

Link do opinii
Avatar użytkownika - lokesh
lokesh
Przeczytane:2021-12-23, Ocena: 4, Przeczytałem, 52 książki 2021,

Jak przystalo na koncowy tom tej trylogii,"Koniec warty" jest najlepsza jej czescia.To powiesc,w ktorej najwiecej Kinga w Kingu.Ale na tle wielu zdecydowanie lepszych ksiazek tego autora,jest ona zaledwie dobra.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Gramona97
Gramona97
Przeczytane:2019-06-19, Ocena: 4, Przeczytałam,

Po przeczytaniu dwóch poprzednich części byłam ciekawa ostatniej. Ale chyba mam mieszane uczucia. Może sprawił to powrót do parapsychicznych wątków. Może nadnaturalne możliwości jednostki. A może jakiś taki ponury, czarny, zrozpaczony klimat. Nie wiem, ale czułam się jakoś dziwnie. Pan mercedes zieje chęcią zemsty unieruchomiony w ciele, ale z bronią jeszcze większą niż za "życia". Jego mózg włada innymi jak swoim własnym, zmusza do samobójstwa, chce zniszczyć Hodgsa i jego Holy, całe miasto. Znów Bill musi się zmierzyć ze złem, ale już ponadnaturalnym, zanim zakończy wartę. Powrót do suspensu parapsychologicznego udany, ale trochę przewidywalny. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Sebastian34
Sebastian34
Przeczytane:2019-04-03, Ocena: 5, Przeczytałem,

Ta książka to ostatni tom z tej serii, i warto ją przeczytać, aby przekonać się jak to wszystko się kończy. Nie będę pisał jej recenzji, bo nie umniem ich pisać, ale polecam ją każdemu, kto przeczytał już dwa pierwsze tomy: "Pana Mercedesa" i jego kontynuacje: "Znalezione nie kradzione". To tyle.

Link do opinii
Inne książki autora
Billy Summers
Stephen King0
Okładka ksiązki - Billy Summers

Najnowsza książka mistrza gatunku. Billy Summers jest najlepszy w swoim fachu. Eliminuje ludzi, ale tylko tych naprawdę złych. Był snajperem w Iraku,...

Szkieletowa załoga
Stephen King0
Okładka ksiązki - Szkieletowa załoga

O tym, że Stephen King jest mistrzem długich, wielowątkowych powieści, wszyscy wiedzą od dawna. Utwory zamieszczone w niniejszym zbiorze dowodzą ponad...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy