Korrida Taniec i krew

Jakoś nie pociąga mnie zabawa z bykami, nawet jeśli jest bezkrwawa. Drażnienie zwierząt dla wykazania się odwagą to nie jest to, o czym lubię czytać. Znać jednak w książce pasję autora, jego zaangażowanie, chęć dogłębnego poznania zagadnienia, przystępnie opisane techniki walki, na pewno ciekawe dla zainteresowanych. Książka zupełnie nie dla mnie, ale amatorzy sportów ekstremalnych na pewno przeczytają i skorzystają z wiadomości w niej zawartych. Pięknie też pisze o ,,okolicznościach przyrody", mijanych w drodze z jednej korridy na drugą, o jedzeniu i winach. Gdyby kiedyś pan Kasza napisał tak ciekawą książkę o kotach, chętnie przeczytam. ;) (Ocena: 3/6)

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Strasznie irytująca książka. Ledwo zaczęłam, a już straciłam zainteresowanie tematem. To tytuł z rodzaju tych, gdzie nie jest ważna podróż tylko wyłącznie podróżujący. Gdzie autor był, co robił, co jadł, jakie piękne kobiety się do niego uśmiechały, ilu mądrych przyjaciół zdobył... Stwierdziłam, że nie warto męczyć się i przedzierać przez takie fragmenty, żeby zdobyć trochę wiedzy o tytułowej hiszpańskiej tradycji. DNF.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)