Okładka książki - Krucyfiks

Krucyfiks



Tom 1 cyklu Robert Hunter
Ocena: 5.35 (31 głosów)
Inne wydania:

Przyprawiający o dreszcze, mroczny i niepokojący thriller, który wbija w fotel i długo nie pozwala zasnąć.

W głębi parku narodowego Los Angeles National Forest, w opuszczonej chacie, policjanci odkrywają zwłoki młodej kobiety. Przed śmiercią ofiarę okrutnie torturowano, a na koniec przywiązano ją za nadgarstki do dwóch równolegle ustawionych drewnianych pali. Kolana kobiety dotykały ziemi, jak podczas modlitwy, a na jej karku morderca zostawił podpis: tajemniczy symbol podwójnego krzyża. Ten sam, którego kilka lat wcześniej używał seryjny morderca ochrzczony przez media Krucyfiksem. Problem w tym, że przed dwoma laty Krucyfiksa złapano i stracono... Czy to możliwe, by naśladowca dotarł do szczegółów starej zbrodni, znanych tylko wąskiej grupie pracujących przy dochodzeniu policjantów? A może skazano wówczas niewłaściwego człowieka?

Pracujący przy tamtym śledztwie detektyw Robert Hunter nigdy nie był przekonany, że udało się złapać prawdziwego mordercę. Kiedy więc pewnego dnia odbiera telefon i słyszy ten sam, znajomy i zniekształcony specjalnymi urządzeniami, głos, czuje, że koszmar sprzed dwóch lat odżywa na nowo, ze zdwojoną siłą. A morderca znów próbuje go wciągnąć w swą chorą grę.

,,Krucyfiks - wedle recepty Hitchcocka - zaczyna się mocnym uderzeniem, a potem napięcie rośnie". Magazyn Literacki Książki

,,Wykorzystując swoje doświadczenia z dziedziny psychologii kryminalnej oraz lekkie pióro, Carter stworzył przerażającą powieść". Lawyers Weekly

Informacje dodatkowe o Krucyfiks:

Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2022-03-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788366661837
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: The Crucifix Killer

Tagi: Proza fabularna

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Krucyfiks

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Krucyfiks - opinie o książce

Jak to mawiają, niektórzy autorzy nie biorą jeńców. Chris Carter zdecydowanie do nich należy.

"Krucyfiks" to thriller o seryjnym mordercy na najwyższym poziomie. Czytało się to jak najlepszą hollywoodzką produkcję z brawurową obsadą – dynamiczną, brutalną i nieustannie trzymającą w napięciu. Każdy rozdział to kolejna porcja adrenaliny, a tempo nie pozwala na chwilę wytchnienia. Jest krwawo, psychopatycznie, intensywnie.

Do tego mamy duet detektywów, który przyciąga uwagę od pierwszych stron – silny, doświadczony i charyzmatyczny Robert Hunter oraz jego partner Garcia. Obaj świetnie się uzupełniają, tworząc dynamiczny zespół, który mierzy się z najbardziej pokręconym mordercą, jaki nawiedził Los Angeles.

Moje kochane LA… Carter doskonale oddaje klimat tego miasta. Jest mroczne, pełne kontrastów, pulsujące nocnym życiem, ale też skrywające w swoich zaułkach najgorsze koszmary.

To z pewnością dopiero początek mojej przygody z Robertem Hunterem, bo, nomen omen, lepiej nazywać się nie mógł. To były psycholog kryminalny, niezwykle inteligentny, z analitycznym umysłem i instynktem, który pozwala mu dostrzegać to, co umyka innym. Jego przeszłość, rysuje go jako kogoś, kto przeszedł przez piekło i wyszedł z niego silniejszy. Ale nawet on nie jest niepokonany – Carter świetnie balansuje między jego pewnością siebie a cieniem, który nosi w sobie.

Hunter to postać, której nie sposób nie polubić, a jednocześnie taka, której losy chcesz śledzić dalej, bo czujesz, że za jego przenikliwym spojrzeniem kryje się coś więcej. A jeśli pierwsza książka cyklu dostarcza tylu emocji, to niewątpliwie sięgnę po kolejną już niedługo.

Link do opinii
kingaczyta.blogspot.com Kilka lat temu detektyw Robert Hunter wsadził za kratki groźnego przestępcę, nazywanego Krucyfiksem. Mężczyzna sam przyznał się do popełnianych morderstw, w których pozostawiał na ciałach swoich ofiar znak podwójnego krzyża. Wkrótce wykonano egzekucję. Mijają dwa lata. W leśnej chatce znalezione zostają zwłoki młodej kobiety, która została w brutalny sposób zamordowana i cierpiała przez śmiercią męki. Na jej ciele znaleziono też znak podwójnego krzyża. Co więcej, Robert odbiera telefon i słyszy znajomy, metaliczny głos. Czy Krucyfiks powrócił? Ta książka zawiera wszystko to, co dobry thriller powinien mieć. Stale trzyma w napięciu, w zasadzie już od pierwszych stron, gdzie od razu spotykamy się z nadchodzącą śmiercią. Nie brakuje tu także brutalnych opisów i wymyślnych zbrodni, które zdecydowanie oddziałują na wyobraźnię. Niestety ciężko jest mi znaleźć aktualnie taki thriller, który zaskoczyłby mnie czymś zupełnie nowym. Wiele już przeczytałam, wiele okropnych zbrodni poznałam. I tutaj też nie ma niczego, co wyróżniałoby ten tytuł na tle innych. Owszem, jest bardzo dobry, dostarcza rozrywki, trzyma w napięciu i przymocowuje do fotela, ale żeby wyróżniał się z tłumu - to już niekoniecznie. Mnie jednak bardzo ucieszyły wstawki dotyczące psychologii, a konkretnie tego, co mówi o nas nasza mowa ciała, jak wiele można odczytać z naszych gestów i zachowań. Bardzo lubię książki, które oprócz dostarczenia rozrywki mogą też czegoś nauczyć. W thrillerach zawsze cenię sobie zaskakujące zakończenia i w przypadku "Krucyfiksu" nie zawiodłam się. Byłam bardzo zaskoczona rozwiązaniem sprawy i sprawcą, którego nie udałoby mi się nigdy samej wytypować. Tego się po prostu nie spodziewałam. Biorąc pod uwagę, że ta książka to debiut autora, jestem zachwycona! Brakowało mi takiego dobrego, psychologicznego thrillera. A że apetyt rośnie w miarę jedzenia to już wkrótce zabiorę się za kolejne tomy.
Link do opinii
Nim udało mi się dorwać we własne ręce książkę Cartera to zdążyłam o nim wiele usłyszeć. Niestety osobiście przygodę z Chrisem zaczęłam nie po kolei, ale jak widać wszystko naprawiam. Już po pierwszej jak dla mnie książce wiedziałam, że nie odpuszczę mu żadnej. Czym mnie tak omotał? Wieloma rzeczami, a z każdą szło mu zdecydowanie coraz lepiej. "Przeżegnaj się i módl, by umrzeć. Szybko"* Detektyw Robert Hunter pracuje w specjalnej jednostce wydziału kryminalnego. Dwa lata temu razem z poprzednim partnerem prowadził sprawę seryjnego mordercy zwanego Krucyfiksem. Został on złapany i stracony mimo, że sam Robert nie był przekonany o winie skazanego. Czy miał powód by tak uważać? Nie długo po zakończeniu sprawy Scott Wilson jego ówczesny partner ginie w wypadku, w którego przypadek Hunter również nie wierzy. Pewnego poniedziałku detektyw wraz z nowym partnerem Carlosem zostaje wezwany na miejsce zbrodni znajdujące się w głębi lasu w parku narodowym LA - National Forest. Zamordowana zostaje dwudziestokilkuletnia dziewczyna. Przed śmiercią była okrutnie torturowana, ale to co najbardziej szokuje Huntera to tajemniczy symbol podwójnego krzyża. Identyczny jak ten sprzed lat zostawiany przez Krucyfiksa, ale przecież on został złapany i stracony... Musi wprowadzić we wszystko Carlosa i wytłumaczyć mu o co chodzi z zostawianym przez mordercę znakiem. Pisząc książkę Chris poprzez Roberta Huntera wypowiedział bardzo ciekawe i prawdziwe słowa odnoszące się do pracy policji... "[Robert] Pomyślał w jakiej błogiej nieświadomości pozostaje większość społeczeństwa, nie zdając sobie sprawy z czyhającego za rogiem zła. Jego praca po części polega też na tym, by w tej nieświadomości pozostali." ** Ile osób zginie? Jak bardzo wymyślne metody zbrodni wymyśli morderca? Czy Hunter i Garcia złapią tym razem prawdziwego winnego? Ile będzie ich to kosztowało sił nie tylko fizycznych, ale i psychicznych? Po przeczytaniu "Rzeźbiarza śmierci" pojawiła się u mnie myśl co Chris Carter ma w głowie, że tworzy coś takiego. Teraz po zaliczeniu innej jego książki, a przy okazji jego debiutu ta myśl się pogłębiła. A moje jedyne wytłumaczenie to to iż studiował psychologię i zaburzenia kryminalne, a jako psycholog kryminalny badał i rozmawiał z tak wieloma zbrodniarzami i seryjnymi mordercami, że chyba z wymyśleniem czegoś takiego nie mógł mieć po prostu problemu. Z drugiej strony mi daleko do takiego wykształcenia, a to co mam w głowie niewiele różni się ode tego co ma Carter... A między nami czytelnikami! Chciała bym tę książkę polecić dosłownie każdemu - niestety nie mogę tego zrobić. Pozycja jest zbyt drastyczna, zbyt krwawa, zbyt przerażająca. Za dużo w niej bezwzględnego zła i okrucieństwa. I jeśli brak Ci mocnych nerwów to nie przebrniesz nawet kilku pierwszych stron. Jeśli jednak lubisz takie właśnie klimaty to nie waż się nawet ominąć pozycji Cartera! Nie zawiedziesz się! A tak jak i inne jego powieści zafundują nam przejażdżkę rollercoasterem i to bez trzymanki! * -Cytat z "Krucyfiks" Chris Carter, okładka ** - Cytat z "Krucyfiks" Chris Carter, str. 159
Link do opinii
Jeszcze żaden kryminał tak na mnie nie oddziaływał! Czytając niektóre fragmenty, dosłownie mroziło mnie wewnętrznie. Aż musiałam uciec pod koc, by móc skończyć książkę. Ale zacznijmy od początku. Z pewnością muszę poruszyć kwestię okładki. Jest bardzo typowa, jeśli chodzi o gatunek, jaki prezentuje. Patrząc na nią, od razu wiemy, że mamy do czynienia z kryminałem. I to mi się podoba. W dodatku zdjęcie, jakie zostało w niej wykorzystane, jest genialne! Fabuła była bardzo ciekawa. Z chęcią opisałabym, co tak bardzo mi się w niej podobało, ale nie chcę zdradzać tego, co się wydarzy. Nie będę psuć wam zabawy! Powie tylko tyle: jak zaczniecie czytać, nie będziecie mogli skończyć. To, co dzieje się w książce zahacza o masę emocji jak szok, rozbawienie, przerażenie czy złość. Nie sposób jej zostawić, póki się jej nie skończy. Coś o tym wiem. Zarwałam noc, by przekonać się, kto jest tym zabójcą i jakie miał powódki. Dodatkowo samo czytanie przebiegało dość sprawnie i szybko, głównie dzięki akcji, która gna w zawrotnym tempie. Sama momentami byłam zaskoczona że tak wiele się już wydarzyło, a przecież jeszcze tyle stron przede mną. Akcja jak została tu przedstawiona z pewnością nie jest przewidywalna. Do samego końca obstawiałam niewłaściwą osobę, a to co się okazało kompletnie mnie zaskoczyło. Co do bohaterów, wykazywali się oni sporą różnorodnością. Co prawda policjanci i detektywi byli o siebie dość podobni, ale osoby, jakie napotykali na swojej drodze, przedstawiały różne klasy społeczne i typy osobowości. To, co podobało mi się w szczególności, to fakt, iż autor pokazał na przykładzie Roberta Huntera jak stresująca i ciężka jest praca policjanta, oraz jak wpływa na psychikę człowieka. Zatem jeśli choć w małym stopniu lubisz powieści kryminalne, jest to z pewnością ,,must have", na twojej liście. Z pewnością nie zawiedziesz się na tym, co otrzymasz czytając te historię. A na pewno pozostanie ona na długo w twojej pamięci.
Link do opinii

Audiobook

Moja pierwsza książka Chrisa Cartera. Kiedyś lubiłam tego typu kryminały, ale teraz wolę klasyczne, albo retro. 

Nie rozumiem skąd taka wysoka ocena na LC tej książki. Przyznaję, że jest dosyć wciągająca i w ogóle mnie nie znudziła, ale wbrew zapewnieniom z okładki nie wbiła mnie w fotel i pozwoliła zasnąć. Nie była też mroczna, ani niepokojąca. Po porostu kolejny kryminał o psychopacie jakich wiele na rynku, a szczegółowe opisywanie tortur uważam za zbędne i efekciarskie. Dość szybko nabrałam podejrzeń kto może być mordercą i się to sprawdziło ku mojemu rozczarowaniu. Nie znałam tylko motywów tej osoby. W związku z tym nie nastąpił na końcu efekt "wow", więc stąd taka, a nie inna moja ocena tej książki. Wyjaśnienie motywów mordercy okazało się trochę naciągane, a szczególnie mało realistyczny był fakt, że osoba niezrównoważona psychicznie wodziła policję za nos przez tak długi czas.

Ogólnie całkiem dobry kryminał, ale bez szału. Pamięć o niej nie zostanie raczej ze mną na długo.

Książka świetnie przeczytana przez pana Przemysława Bluszcza.

Link do opinii
Avatar użytkownika - mictatencuhtli
mictatencuhtli
Przeczytane:2023-12-27, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 książki 2023,

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Chrisa Cartera. Świetna książka. Mocna, nawet brutalna. Cały czas trzyma w napięciu. Świetnie skonstruowana fabuła, nietuzinkowe postaci. To jedno z moich odkryć ubiegłego roku. Chętnie przeczytam kolejne części serii z Hunterem!

Link do opinii

Pierwsza książka Chrisa Cartera już za mną. Podobała mi się na tyle, że z pewnością nie będzie ostatnią. Lubię książki, które  pokazują ścieżkę myślenia i wyjaśniają motywacje ludzkich postępowań. Szczególnie, jeśli te postępowania są nieprzeciętne, w jakimkolwiek tego słowa znaczeniu. Kto był Krucyfiksem widać było bardzo szybko, natomiast droga do odkrycia tego była dla mnie ciekawa. Trochę tu brutalności, ale emocje ludzkie też są brutalne. Powieść jest napisana dobrym językiem, więc lektura szła sprawnie i sprawiła mi pewnego rodzaju przyjemność. Ogólnie całość ze mną zagrała i sięgnę po kolejne tego autora. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - edytaj7
edytaj7
Przeczytane:2022-11-09, Ocena: 6, Przeczytałam,

Normalnie  uwielbiam  Cartera. Nikt tak jak on nie potrafi przykuć mojej uwagi. Wprawdzie  tomy czytam nie po kolei ale łatwo idzie ogarnąć całość. Tym razem  Robert  ponownie musi zmierzyć się  z kimś kogo już zna. Z kimś,  kto nie powinien żyć. Z kimś  kto pałac chęcią zemsty. I kogo nie można powstrzymać.

Carter już na pierwszej stronie wcisnął mnie w fotel. To co się  działo nie wydawało się prawdziwe. Miałam nadzieję,  że to jeden z koszmarów Huntera...

Książka zdecydowanie nie jest dla czytelników o słabych nerwach. Carter niczego nie oszczędza. Dokładnie odmalowuje obraz popełnionych zbrodni. Chcę czy nie chcę potrafię to zobaczyć. I to jest przerażające. Ale uwielbiam  ten dreszcz emocji, gdy autor bawi się  z czytelnikiem  wręcz niechętnie odsłaniając kolejne elementy łamigłówki. Połknęłam książkę niemal na raz.

Link do opinii
Avatar użytkownika - jacdzi
jacdzi
Przeczytane:2021-08-28, Ocena: 6, Przeczytałem,

Świetny thriller. Mój pierwszy kontakt z autorem, ale nie ostatni!

Link do opinii
Inne książki autora
Dziennik śmierci
Chris Carter0
Okładka ksiązki - Dziennik śmierci

Jeśli zajrzysz do środka, musisz umrzeć. Los Angeles, 5 grudnia - trzy tygodnie do Bożego Narodzenia. Angela Wood, mistrzyni sztuki złodziejstwa kieszonkowego...

Jeden za drugim
Chris Carter0
Okładka ksiązki - Jeden za drugim

Detektyw Robert Hunter ze specjalnej jednostki wydziału zabójstw policji Los Angeles odbiera dziwny telefon. Anonimowy rozmówca podaje mu...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy