Dla osób, które pokochały The Inheritance Games i Gossip Girl
Osiemnastoletnia Sawyer Taft pracuje wwarsztacie samochodowym. Pewnego dnia odwiedza ją nieznajoma kobieta - niewyobrażalnie bogata członkini wyższych sfer. Okazuje się, że to babka Sawyer, z którą dziewczyna nigdy nie miała kontaktu. Składa wnuczce pewną propozycję - towarzyski debiut na salonach w zamian za sowite wynagrodzenie.
Sawyer wie, że przebywając wśród lokalnej śmietanki towarzyskiej, może znaleźć odpowiedzi dotyczące największej tajemnicy jej życia. Podpisuje więc kontrakt i wchodzi w świat pełen przepychu, sukien balowych i ludzi z wielkim ego. Jedyną rzeczą, której na pewno nie spodziewa się tam znaleźć, jest przyjaźń. Szybko jednak odkrywa, że nie tylko w jej rodzinie o pewnych rzeczach się nie mówi, bo każda z debiutantek skrywa własne sekrety - często skandaliczne i niebezpieczne. W świecie jej babki nie wszyscy są tacy, na jakich się kreują, a grzebanie w przeszłości jest jak igranie z ogniem...
Napięcie, dowcipne dialogi i tajemnica, której nie odgadniesz - krótko mówiąc, Małe wielkie kłamstwa to Barnes w najlepszym wydaniu.
Jennifer L. Armentrout, autorka bestsellerów z pierwszych miejsc ,,New York Timesa"
Barnes jest tu w najlepszej formie i zajmuje czytelnika bez reszty.
E. Lockhart, autorka powieści Byliśmy łgarzami i Kłamczucha
Mieszanka cudownie pogmatwanych wątków dotyczących intryg debiutantek i sekretów wyższych sfer. Trzyma w napięciu do ostatniej strony.
Katie McGee, autorka bestselleru ,,New York Timesa" Tysiąc pięter
Miłośnicy intryg w stylu Pretty Little Liars na pewno pokochają tę czarującą powieść z dreszczykiem, w której najważniejsze miejsca zajmują rodzina oraz główna bohaterka, która jest bystra i twarda jak skała.
,,Booklist"
Plotki, intrygi i zdrady. Ta lekka lektura jest pełna przygód debiutantek, które aż się proszą o przeniesienie ich na ekran.
,,Publishers Weekly"
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2025-05-21
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 440
Tytuł oryginału: Little White Lies
"Ludzie naprawdę się nie zmieniają." To wniosek, do jakiego w pewnym momencie dochodzi główna bohaterka. Czy rzeczywiście tak jest?
Sawyer Taft mieszka wraz z matką na obrzeżach większego amerykańskiego miasta. Właściwie trudno stwierdzić czy bardziej matka opiekuje się nią, czy ona matką. Od zawsze są same, choć osiemnastoletnia Sawyer wie, że gdzieś tam mają rodzinę, z którą jej matka zerwała kontakt lata temu. I nagle, pewnego dnia, w ich domu zjawia się Lillian Taft - elegancka kobieta prezentująca blichtr i pieniądze wyższych sfer, a przy okazji babcia dziewczyny. Ale Lillian nie zjawia się z pustymi rękami… przyjeżdża z kontraktem, który może pomóc spełnić marzenie dziewczyny o studiach. Jest tylko jeden haczyk! Sawer ma sie na 9 miesięcy przeprowadzić do domu babci i wziąć udział w tradycyjnym balu dla debiutantek oraz wszystkich imprezach poprzedzających to spektakularne wydarzenie. Z jednej strony zupełnie to do dziewczyny nie pasuje, ale z drugiej… może to być okazja do odkrycia kim faktycznie jest jej ojciec.
Przyznam szczerze, że skusiłam się na tę książkę, ze względu na motyw rodem z Pamiętnika księżniczki czy wręcz Miss Agent, do którego mam słabość. Dziewczyna pracująca jako mechanik w warsztacie samochodowym ma wejść do tak zwanego dobrego towarzystwa i błyszczeć na wytwornych przyjęciach. W miarę czytania odkrywałam jak dobrze mi się w tą historię zagłębia! Mnóstwo mniejszych i większych sekrecików, które bohaterowie odkrywają w miarę biegu fabuły sprawiają, że historia wciąga! A sposób w jaki autorka buduje ten świat i zdadza kolejne strzępy informacji tylko potęguje głód na więcej. Jest to piękna opowieść o przyjaźni, o sile rodzinnych uczuć, ale okraszona sporą dawką szalonych przygód i dobrego humoru!
Nie bez znaczenia jest też fakt, że kawał świetnej roboty wykonał tutaj tłumacz, a redakcja i korekta są wykonane rzetelnie, co sprawia, że tekst pochłania się z prawdziwą przyjemnością.
Zwrot akcji na koniec zaskoczył mnie zupełnie! Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw :)
Zdecydowanie widać, że jest to jedna z pierwszych książek autorki - do słynnej już serii 'The Inheritance Games' stylem jeszcze zdecydowanie daleko.
Naprawdę ciężko było się wciągnąć, chociaż pomysł ciekawy - dziewczyna, wychowywana przez matkę, pewnego dnia podpisuje z nowo poznaną babką kontrakt na zawrotną sumę. W zamian musi jedynie... zadebiutować w towarzystwie. I to jakim!
Skandale, intrygi, zagadka nieznanego ojca, a wszystko oprószone brokatem i wielkim blichtrem - ta historia da się polubić, ale dopiero mocno po połowie. Niemniej, czekam niecierpliwie na kolejną część!
Zapierająca dech w piersiach opowieść, pełna zwrotów akcji, wykwintnych przyjęć, mistrzowsko nakreślonych postaci, rodzinnych sekretów i mrocznych intryg, niemożliwych do przewidzenia! Jennifer Lynn Barnes przybywa z nową powieścią, która nie tylko zafunduje czytelnikom lawinę skrajnych emocji, ale i nie pozwoli się od siebie uwolnić, jeszcze długo po przekroczeniu finału! Jakie brudne tajemnica ukrywa pełen przepychu i pozorów świat prawdziwej elity? Ile skandali przysłoniły zachwycające bale debiutantek? I jak w tej obłudnej rzeczywistości odnajdzie się zwykła dziewczyna, pragnąca jedynie odnaleźć swojego ojca?
Krocząc po stronnicach "Małych wielkich kłamstw", czytelnik może spodziewać się niespodziewanego, nie ma bladego pojęcia, czym zaskoczy go autorka i właściwie, gdzie tkwi istota problemu, dlatego z wypiekami na twarzy i rosnącym entuzjazmem chłonie każde kolejne słowo i całkowicie poddaje się intencjom pisarki, jaka bezsprzecznie ma w planach zafundować mu nieprawdopodobny rollercaster. Począwszy od skomplikowanych relacji rodzinnych, poprzez mroczne sekrety i intrygi, aż do poszukiwania własnego ,,ja" oraz tworzenia się niezwykłych przyjaźni. Płynęłam po kolejnych stronach w totalnym amoku, stałam się świadkiem odkrywania kart i ściągania masek, a poznanie fundamentalnej prawdy, czyli odsłonięcie sekretów głównych bohaterów i ich skrywanych emocji, stało się dla mnie po prostu ważniejsze niż otaczająca rzeczywistość.
Nakreślone postacie są nietuzinkowe, zapadające w pamięć, intrygujące do granic. Fenomenalnie, że możemy zanurzyć się w tym mrocznym świecie, przesyconym bogactwem, ale i obłudą. Połączenie pięknych sukni, balów, dziewczęcych plotek z mrocznymi sekretami, porwaniem czy kradzieżą, tworzą razem istną wybuchowa mieszankę, od której naprawdę nie można się uwolnić!
Genialnie wykreowane postacie, miażdżąca sieć okrutnych kłamstw, wartka, nieobliczalna, niemożliwa do przewidzenia akcja, odurzający, pełen przepychu i gry pozorów klimat, a wszystko to nakreślone nadzwyczaj sugestywnym, pociągającym piórem! Ta uczta literacka zafunduje Wam niezapomniany wachlarz emocji! Polecam całym sercem!?
Siedemnastoletnia Cassie ma niezwykły talent - łącząc najdrobniejsze szczegóły, potrafi powiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz. Jednak nigdy nie traktowała...
Nowa kolekcja opowieści obfitujących w romantyczne uniesienia, luksusy i tajemnice wprowadza czytelników jeszcze głębiej w uniwersum bestsellerowej serii...
Przeczytane:2025-05-11, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025,
"Brak zainteresowanie możemy mydlić oczy jedynie zwykłym ludziom, którzy nie umieją przetworzyć w myślach tego, co widzą, kiedy komuś cholernie na czymś zależy"
Sawyer Taft pracuje w warsztacie samochodowym. Każdy jej dzień jest taki sam, aż do czasu. Pewnego dnia w jej życiu pojawia się bogata kobieta i jak się okazuje jest to jej babka, która składa jej ciekawą propozycję. Ona przez dziewięć miesięcy poświęci jej swój czas, a babka w zamian sfinansuje jej studia i przeznaczy na ten cel fundusz powierniczy. No kto by nie skorzystał, prawda? Jak się okazuje coś jeszcze jest kuszącego w tej propozycji. Dziewczyna ma szansę przeprowadzić śledztwo i dowiedzieć się, kim jest jej ojciec. Więc nie ma co się dziwić, że Sawyer wyraża zgodę na propozycję. Jak sobie dziewczyna poradzi w całkiem nowym dla niej środowisku? Czy przetrwa w świecie balowych sukien, pieniędzy, tajemnic i kłamstw?
Ta książka? Jest genialna. G.e.n.i.a.l.n.a. Jest to bardzo, bardzo pozytywne zaskoczenie. Książka jest wprost cudowna. Uwielbiam główną bohaterkę, która jest bezpośrednia, inteligentna i jest w stanie sobie poradzić w każdej sytuacji, o czym można się przekonać już na pierwszych stronach książki. Mieszka tylko z matką i to niestety ona jest tą dojrzalszą, bo jej matka ciągle znika. Dla mnie to egoistyczna kobieta, która patrzy tylko na swoje przyjemności, a jak jej córka decyduje się zmienić swój los to obraża się na nią. No naprawdę? Nie odzywać się do córki przez 3 miesiące, ignorować jej telefony? Cóż, widocznie tak się da. Wracając do głównej bohaterki, to wydaje się ona całkiem inna od towarzystwa, do którego ma trafić. Czy da sobie tam radę?
"Kochałam ją. Zawsze ją kochałam. Nie liczyłam na to, że będzie ideałem. Ale bez względu na to, jak bardzo starałam się nie mieć oczekiwań – pragnęłam czegoś więcej"
Zaskakująco, w momencie kiedy dziewczyna pojawia się przed drzwiami swojej rodziny każdy zachowuje się w taki sposób jakby to jej były kolejne odwiedziny, a Sawyer widzi ich pierwszy raz. Byłam bardzo ciekawa tego, dlaczego nikt z rodziny nie utrzymywał z nią kontaktów. Zwłaszcza jak się okazuje, że odległość jaka ich dzieli wcale nie jest duża, bo tylko 45 minut drogi. Wprawdzie wiadomo, że to jej matka zerwała kontakty z rodziną i miała powody, ale wydaje mi się, że nie powinno to stać na przeszkodzie, aby Sawyer mogła mieć kontakt z swoimi kuzynami. Na miejscu okazuje się, że dziewczyna ma dosyć dużą rodzinę a całe towarzystwo, do którego wkracza jest całkiem odmienne od tego, w jakim ona się obraca. Pozory i pieniądze, to jest najważniejsze. A przynajmniej w przypadku niektórych rodzin tak się wydaje. Bale, strojne sukienki, różne wydarzenia i odpowiednie zachowanie - to teraz ją czeka, co nie do końca jej pasuje. Ona z dżinsów, t-shirtów ubrudzonych smarem w eleganckie, niewygodne sukienki? Wydaje się to niemożliwe. Z czasem okazuje się, że jednak nie ma tak źle, a babcia nie jest taka zła jak myślała.
Nie ma rozdziału, w którym nie byłoby sytuacji która doprowadza do śmiechu. Jest to lekka i zabawna lektura. Bardzo szybko się czyta, zwłaszcza że rozdziały są dosyć krótkie. Historia jest ukazana z dwóch perspektyw - pierwsza teraźniejsza, to co się dzieje i druga to co się dzieje w przyszłości, niedalekiej, ale się dzieje i te rozdziały były najlepsze. Każdy wzbudza śmiech. Nie brakuje tu porwania czy zagadek. Jest intrygująco i tajemniczo. Szantaż, wypadek, kradzież i nieoczekiwane tajemnice. To wszystko powoduje, że od książki wręcz nie można się oderwać. Na każdej stronie wręcz czeka niespodzianka. Nie brakuje zwrotów akcji i kolejnych tajemnic. Jak wydaje się, że wszystko jest wiadome to okazuje się wręcz przeciwnie. A Sawyer? Kto by się spodziewał, że dziewczyna zdobędzie przyjaciół? Ona z pewnością nie. Jest to wręcz szalone towarzystwo. Bardzo polubiłam Campbell. Określana jako diabeł i coś w tym z pewnością jest. Sympatię wzbudza również Lily oraz pewna nieśmiała i trocha dziwna Sadie-Grace. Razem mają pewien plan, tylko czy uda się go zrealizować? Jest to bardzo ryzykowny plan, który może wprowadzić w kłopoty...
"Ale wy wiecie, że nawet jeśli ktoś się urodził po złej stronie metaforycznego muru, to nie znaczy, że automatycznie nabył doświadczenia przestępczego, prawda?"
"Małe wielkie kłamstwa" to jest książka, do której z pewnością nie raz będę wracać. Jeszcze ten zwrot akcji na zakończenie. Cudowna młodzieżówka. Książka, z której z czystym sumieniem mogę dać maksymalną ilość punktów, bo tak mnie zachwyciła. Miałam okazję zapoznać się z książkami autorki przy serii The inheritance games, ale jeśli ta seria mnie nie zachwyciła do końca to tu było wręcz przeciwnie. Jest o wiele, o wiele lepsza i mam nadzieję, że kontynuacja utrzyma ten poziom. Jak również mam nadzieję, że nie będzie trzeba długo czekać na kolejny tom.
Jeśli macie ochotę na fajną młodzieżówkę, pełną śmiechu, zagadek i tajemnic to koniecznie sięgnijcie po ten tytuł. Koniecznie! Uwierzcie, że nie pożałujecie.