Cieniutka książka będąca szkolną lekturą, ale za to jaką interesującą i wartościową. Wstrząsający opis wydarzeń II wojny światowej. Pozycja warta uwagi i niedająca zapomnieć o sobie nawet po latach.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2005 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 55
Język oryginału: polski
Książka wybitna. Myślę nawet, że dużo lepsza niż wszystkie fabularne / obyczajowe publikacje o tematyce zbrodni z okresu II Wojny Światowej. "Ludzie ludziom..." to poruszający wstęp do obrazu niemocy, rezygnacji, bólu i upadku. Upadku człowieczeństwa. Bo gdzie byliśmy my ludzie, kiedy to wszystko się działo? Czytając te zebrane relacje w głowie cały czas rozbrzmiewał mi wiersz Pastora Martina Niemöller'a " Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było."
Osiem krótkich opowiadań, a tak wiele treści. "Ludzie ludziom zgotowali ten los."
Bardzo drastyczna książka. Ukazanie rzeczy które obecnie nie mieszczą nam się w głowach a wydarzyły się naprawdę. Nie możemy dopuścić do tego żeby się to powtórzyło .
Ciężko się wypowiadać o tak minimalistycznym, a zarazem treściwym zbiorze. Nałkowska dała popis literacki, który nie wymagał od niej wiele, poza byciem rzetelnym dziennikarzem. Historie opisane w tym krótkim tomie poruszają człowieka właśnie dlatego, że są takie proste. Świat, w którym tysiące ludzkich zwłok to widok normalny wydaje dla współczesnego czytelnika makabryczny, choć nie są to wydarzenia bardzo odległe. Na pewno lektura jest też niezapomnianą lekcją na temat wartości życia ludzkiego. Polecam serdecznie.
To moje drugie spotkanie z tą książką Zofii Nałkowskiej. Pierwszy raz czytałam ją pół wieku temu, w liceum, i już nie pamiętam jakie wrażenie na mnie zrobiła, ale muszę przyznać, że w trakcie tego czytania czułam ból serca....chyba głównie dlatego, że sprawcy tego potwornego zła już dawno się wybielili, nawet w oczach narodu żydowskiego. Na tle literatury, którą się teraz czyta "Medaliony" może nawet nie wywołują takich emocji jak książki, które te emocje mają za zadanie wywoływać, ale wstrząsają do głębi tragizmem nie jednego, nie dwu, ale milionów istnień poddanych zagładzie i ukazując, bez politycznej poprawności, kto jest za to okrucieństwo odpowiedzialny. To ważne, bo dzisiaj ta odpowiedzialność się rozmywa...
Jak się po jedzeniu oblizywał, to mu się wtedy nos najbardziej ruszał - i co gorsze, że każda część osobno. I żeby się nie wiem ile razy oblizywał, to...
Nałkowska zdobyła się na rzecz niezwykłą: pokazała światu swoją biografię in statu nascendi, swoją niedojrzałość, naiwność, narcyzm. Napisała o tym, o...
Przeczytane:2017-05-10,