Melodia dalej brzmi
Mary Higgins Clark

"Uczynił osobistą misję z tego, by próbować im pomóc przystosować się do nowych, zmienionych okoliczności. Założył stronę internetową i zachęcał ofiary, żeby opisywały swoje uczucia: rozczarowanie, złość i przygnębienie. Oddźwięk był ogromny." Bardzo lubię sięgać po książki Mary Higgins Clark, są perfekcyjnie dopracowane, mają intrygę osadzoną na wielu płaszczyznach, niezwykle fascynujący i trudny do przewidzenia przebieg zdarzeń, a także charakterystyczny pazur i swoisty klimat przyciągający uwagę czytelnika. Również ta powieść potwierdza świetny warsztat pisarski, wciągający styl, przejrzystą narrację, ciekawy pomysł na fabułę, przekonująco wykreowane postaci i pasjonujące motywy ich postępowania. Książkę wyróżnia umiejętnie budowane napięcie, dzięki któremu bardzo sugestywnie angażujemy się w dynamiczną akcję. Kolejny raz, autorka udowadnia, że potrafi zaskoczyć czytelnika, spowodować, że jego przypuszczenia dotyczące dalszego przebiegu zdarzeń stają się chybione i nietrafione, a efekt zaskoczenia w sensacji zawsze jest bardzo pożądany. Odpowiada nam taki poziom niepewności i niedomówień wybrzmiewających przez całą powieść. Wszystko po to, aby dopiero na końcu w pełni zaspokoić naszą ciekawość, dostarczyć bardzo zgrabnej historii, w której poszczególne wątki świetnie wzajemnie przeplatają i zazębiają się. Otrzymujemy komplementarną całość, pozostawiającą nas z uczuciem satysfakcji i miło spędzonego czasu z książką w ręku, nieco dreszczyku, sporo tajemnic, sekretów i sensacji, ale także zwrócenie uwagi na krzywdę ludzką, bezsilność wobec wielkich instytucji finansowych, zbytniego zaufania, pewnego zaślepienia, chciwości, zemście, wykorzystania wiary i ufności innych. Elaine Marsha Harmon, trzydziestoletnia asystentka projektantki wnętrz, poznaje Erica Bennetta. Jego ojciec, Parker Bennett, był znanym biznesmenem, który w niewyjaśnionych okolicznościach zaginął dwa lata temu. Wszystko wskazuje, że sam odebrał sobie życie, jednak mało kto wierzy w samobójczą śmierć Parkera czy niewinność Erica, któremu zarzuca się współpracę z ojcem. Znajdują się oni na celowniku agentów FBI z powodu dokonania wielomiliardowej defraudacji w ramach funduszu inwestycyjnego. Wbrew powszechnej negatywnej opinii publicznej, Elaine wydaje się być przekonana odnośnie szczerości i prawdomówności sympatycznego Erica. Kobieta liczy, że ta znajomość rozwinie się w coś miłego i obiecującego, co pozwoli pogodzić się jej z tragiczną śmiercią męża. Umożliwia nawet mężczyźnie poznanie własnej córeczki i zaprzyjaźnienie się z nią. Jednak stopniowo sprawy stają się coraz bardziej zagmatwane, z jednej strony rzucane podejrzenia wydają się mieć swoje uzasadnienie, ale z drugiej tak łatwo przecież społeczność i media z góry wydają na kimś wyrok. Czy Elaine grozi niebezpieczeństwo? Czy przypadkiem nie wpada w zastawioną na nią pułapkę pozorów i fikcji? Jak daleko i głęboko będzie musiała sięgnąć, aby potwierdzić podszeptywaną jej przez intuicję prawdę? bookendorfina.blogspot.com

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Parker Bennett. Twarz, którą poznaje tysiące ludzi na świecie. Gazety walczą o najlepsze artykuły na jego temat, a wśród czytelników nie brakuje wszelakich spekulacji. To właśnie on oszukał setki ludzi, nabierając ich na korzystny fundusz inwestycyjny, który miał zapewnić im dostatnie życie i niesamowicie wysokie środki finansowe. Jednakże nikt nie spodziewał się jego zniknięcia - wraz z ich pieniędzmi. Biznesmen wyruszył w podróż łodzią, która przybrała zupełnie inny kierunek, w następstwie czego statek się rozbił, a Parker zniknął na kilka lat. Rodzina uparcie wierzy, że bohater nie skradł miliardów, a zamieszanie powstałe w mediach to obłęd i pomyłka. Jednak w obliczu pytań policjantów oraz wielu oszukanych ludzi, najbliżsi zmieniają swoje zachowanie i milkną. Coś jest nie tak.. lecz co? Do wiru zamieszań przypadkowo trafią osoby, które nie mają ochoty brać udziału w porachunkach Bennetta. Lane, jej mała córeczka Katie, słynna projektantka Harper, psycholog, była asystentka Parkera, jej mąż, lekarze i hipnotyzer... Niespodziewanie wszystko wymyka się spod kontroli i każda z osób przebywających w towarzystwie rodziny może znaleźć się w niemałym niebezpieczeństwie. Historia przedstawiona nam przez autorkę już z samego opisu wydaje się niezwykle ciekawa i burzliwa. Tajemniczy złodziej pieniędzy, uciekinier, kłamca.. Z jednej strony ciągle jest obecny, jednakże z drugiej ślad po nim zaginął i wspominany jest jedynie między słowami. Wraz z tokiem wydarzeń bohater coraz lepiej pokazuje swoją pazerną twarz, która kryje w sobie wiele spisków, planów, przekrętów oraz dokładnie wyliczonych interesów. Czytelnik dokładnie śledzi akcję i stara się rozwikłać sekret, który łączy i zespala pozostawione nam poszlaki prowadzące do Parkera Bennetta. Jak się okazuje, postacie przedstawione w książce postawione zostają przed niemałym wyzwaniem i swoistą pogonią za prawdą i sprawiedliwością. Akcja przedstawiona na kartach powieści opisana jest z różnych punktów widzenia, dzięki czemu czytelnik może poznać wydarzenia patrząc przez pryzmat kilku bohaterów. Każdy ma swoje zdanie oraz własne spekulacje, które miewają ogromne znaczenie w postępowaniu prowadzonym przez policję oraz jakby nie było - przez nas. Muszę przyznać, że dość rzadko zaczytuję się w tego typu książkach. Zawsze pochłaniały mnie wszelkiego rodzaju miłosne historie, horrory, mordercze powieści, czasem nieco fantastyki.. Ale sensacja połączona z thrillerem? Do tej pory nie trafiłam na żadną godną pozycję, która by mi ten gatunek przedstawiła w jak najlepszym świetle. Myślę, że autorce owej książki się to udało. Nie było to może dzieło najwyższych lotów, które nie da o sobie zapomnieć na bardzo, bardzo długo.. Jednakże było w niej coś, co ciągle mnie do niej przyciągało. W każdej wolnej chwili sięgałam po czytnik i z wielką ochotą zaczytywałam się w dalszych poczynaniach i losach bohaterów. Byłam niesamowicie ciekawa, jak zakończy się ta historia i przede wszystkim, jakie niebezpieczeństwa czekają na postacie.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Najnowszą książkę Mary Higgins Clark pochłonęłam jednym tchem i choć bez wielkich fajerwerków to mi się podobała. Spokojny styl staroświeckich kryminałów, gdzie wszystko dzieje się powoli i bez zbędnego szumu. Poszukiwania przebiegłego oszusta, przez którego zwykli ludzie stracili oszczędności całego życia, a który upozorował własną śmierć i przepadł bez śladu. Główna bohaterka Lane, niewiele wnosi do całości i przypadkowo zostaje wplątana w całą sprawę. Czekam na kolejne tytuły tej autorki.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Czytając Mary Higgins Clark coraz bardziej piznaje się świat nowojorskiej elity

(Kliknij aby rozwinąć opinię)