Millennium, Stieg i ja

Polecam się zapoznać wszystkim fanom Millennium. :)

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Każdy kto choć trochę interesuję się książkami ,bądź filmem słyszał o Stiegu Larssonie i Jego słynnej trylogii Millenium-może nawet czytał książki,lub oglądał filmy na ich podstawie.Książkę Millennium,Stieg i ja,przeczytałam w 1 dzień-co raczej nie zdarza się mi często.Wieloletnia partnerka pisarza ,Eva Gabrielsson opowiada w niej o dzieciństwie Siega,działalności w różnych organizacjach,(przede wszystkim politycznych) pogróżkach ze strony radykalnej prawicy ,początkach pracy dziennikarskiej Stiega w różnych czasopismach.Opowiada jak go poznała jakie wiedli życie,i jak ono wyglądało ,i jakim szokiem dla wszystkich,była jego przedwczesna śmierć.Dowiadujemy się jakie miejsca ,jacy ludzie,i jakie wydarzenia opisane w trylogii Millennium,zostały zaczerpnięte ze wspólnego życia tej pary.A wiele z z wydarzeń z Millennium to obraz współczesnej Szwecji.Dzięki temu trylogia napiera nowego,osobistego i innego wymiaru.Życie Stiega Larsonna nie było łatwe,życie Jego partnerki po śmierci Stiega też do łatwych nie należało.Ponieważ konkubinat w Szwecji nie jest prawnie uregulowany ,Eva musiała walczyć o prawa do własności intelektualnej po pisarzu,i innych dóbr -walki nierównej prowadzonej z Jego rodziną i wydawnictwem.Takie były blaski i cienie życia Stiega i Evy.Szkoda tylko że Larsson nie doczekał wydania trylogii Millennium i sukcesu,sławy z tym związanej,choć jak wynika z książki-na sławie Mu nie zależało.Jak wielu ludzi znam trylogię Millennium-a dzięki tej książce i wspomnieniom,odkryłam Millennium na nowo.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)