Nie pytaj. Klan Kennedych i kobiety, które zniszczyli

Mężczyźni z klanu Kennedych tworzyli historię Ameryki. Dla większości byli obrazem idealnym, byli darzeni szacunkiem, wręcz uwielbieniem. Jednak czy tacy byli naprawdę? Ich stosunek do kobiet pozostawiał wiele do życzenia, a prawda często była zupełnie inna niż obraz, który wszyscy widzieli. Jaka była prawda? Co takiego zrobili? Jak uniknęli konsekwencji własnych czynów?

W książce poznajemy historię trzynastu kobiet, których losy były związane z mężczyznami z klanu Kennedych. To historie niełatwe, pełne bólu i cierpienia, a jednocześnie takie, które naprawdę warto poznać. W książce znajdziemy odpowiedzi na takie pytania, jak „Czy Marilyn Monroe spotkałby tak tragiczny koniec, gdyby na jej drodze nie stanęli bracia Kennedy?”, „Jak to możliwe, że senator Ted Kennedy uniknął odpowiedzialności za śmierć Mary Jo Kopechne?”, „Czym naraziła się ojcu Rosemary Kennedy, że kazał poddać ją zabiegowi lobotomii i przez całe życie ukrywać przed światem?”, „Czemu żona Roberta F. Kennedy’ego jr., obecnego sekretarza zdrowia prezydenta Trumpa, popełniła samobójstwo?” i na wiele innych.

Mnie książka się podobała i niejednokrotnie zaskoczyła mnie w pozytywny sposób. Czytało się ją szybko, była ciekawa i wywołująca emocje.

„Nie pytaj. Klan Kennedych i kobiety, które zniszczyli” to książka, po którą moim zdaniem warto sięgnąć. Ze swojej strony polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Mocna, wstrząsająca i świetnie udokumentowana rzecz! Maureen Callahan w reportażu ,,Nie pytaj. Klan Kennedych i kobiety, które zniszczyli", dokonuje rzeczy niezwykle odważnej. Obala mit jednej z najbardziej znanych i cenionych rodzin w historii Stanów Zjednoczonych. Ród Kennedych przez dekady, otaczała aura charyzmy, patriotyzmu i elegancji. Publikacja autorki krok po kroku ukazuje, że za tym wyidealizowanym wizerunkiem, kryje się dość paskudna rzeczywistość. Dramat kobiet, które znalazły się blisko tej rodziny.

Reportaż skupia się na losach trzynastu kobiet. Bardziej znanych takich jak Marlin Monroe czy Jackie Kennedy, i tych mniej rozpoznawalnych jak Mimi Beardsley, Mary Jo Kopechne, Rosemary Kennedy. Każda z tych kobiet, na różny sposób była ofiarą mężczyzn z klanu Kennedych. Doświadczały przemocy psychicznej, fizycznej, seksualnej. Były ofiarami politycznych manipulacji. Ich emocjonalne uzależnienie, często prowadziło je do smutnego, nieodwracalnego końca.

Maureen Callahan z precyzją i rzetelnie kreśli przed czytelnikiem obraz zdeprawowanego świata, w którym władza i prestiż, chronią sprawców, miażdżąc przy tym ich ofiary. Z każdej strony reportażu, uderza w czytelnika ogrom trudnych, poruszonych przez autorkę tematów. Molestowanie, gwałt, zabójstwo, manipulacje i przemilczenia. Fakt, że każda z opowieści jest udokumentowana, osadzona w historii i relacjach świadków sprawia, że książkę czyta się jak prawdziwy thriller psychologiczny.

Odkąd pamiętam, klan Kennedych, jawił mi się jako symbol amerykańskiego snu. Elegancja, bogactwo i wpływy. Callahan skutecznie i dość brutalnie obaliła w moich oczach ten obraz. Czytałam ten reportaż z ogromnym niedowierzaniem i co tu dużo mówić, zwyczajną złością.

,,Nie pytaj" to książka, która pokazuje jak bardzo system chronił, ba! nadal chroni!, mężczyzn z władzą. Jak pozwala im działać ponad prawem. To bardzo ważna książka o milczeniu, które krzywdzi i rani. Książka o prawdzie, której nikt nie chciał usłyszeć. To również bardzo ważny głos w debacie społecznej dotyczącej przemocy wobec kobiet i systemowemu milczeniu wokół niej. To hołd dla kobiet, których głos był ignorowany i zwyczajnie odbierany. To pozycja obowiązkowa! Przywraca ona godność kobietom, którym ją odebrano.

Polecam!