Opowiadania bizarne. Audiobook

Ocena: 4.54 (24 głosów)
Inne wydania:

NIEPRZEWIDYWALNE, DZIWNE, PIĘKNE, BUDZĄCE GROZĘ HISTORIE BIZARNE W INTERPRETACJI 10 LEKTORÓW

Dziesięć opowieści. Każda z nich toczy się w innej przestrzeni. Wołyń w epoce potopu szwedzkiego, współczesna Szwajcaria, zwyczajna kamienica gdzieś w Polsce, odległa Azja i miejsca wyimaginowane.

Czytelnik nie może być pewien, dokąd doprowadzą go poszczególne historie. Olga Tokarczuk wytrąca nas ze strefy komfortu, wskazując, że świat staje się coraz bardziej niepojęty.

Francuskie słowo ,,bizarre" znaczy: dziwny, ale też śmieszny i niezwykły. Czym jest poczucie dziwności i skąd ono pochodzi? Czy bizarność jest cechą świata, czy może jest w nas?

SPIS OPOWIADAŃ:

Pasażer - czyta Kamila Kuboth-Schuchardt Zielone dzieci - czyta Wiktor Zborowski Przetwory - czyta Mariusz Bonaszewski Szwy - czyta Kamilla Baar-Kochańska Wizyta - czyta Olga Tokarczuk Prawdziwa historia - czyta Maciej Kowalik Serce - czyta Robert Jarociński Transfugium - czyta Danuta Stenka Góra Wszystkich Świętych - czyta Magdalena Cielecka Kalendarz ludzkich świąt - czyta Filip Kosior

Informacje dodatkowe o Opowiadania bizarne. Audiobook:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2018-04-27
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788308065006
Czyta:

więcej

Kup książkę Opowiadania bizarne. Audiobook

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opowiadania bizarne. Audiobook - opinie o książce

"Opowiadania bizarne" Olgi Tokarczuk - to zbiór dziwny i niezwykły - jak zapowiada sam tytuł... Zawiera dziesięć opowiadań (m.in.: Transfugium, Góra wszystkich świetych, Zielone dzieci), których akcja rozgrywas się w róznych miesjcach, przestrzeniach i płaszczyznach czasowych. 

Niektóre z tych opowiadań bardzo mi się podobały - np. "Zielone dzieci" (historia opowiadana przez medyka królewskiego, o odnalezieniu niezwykłych istot, które wydawały się połaczeniem ludzi i roślin), niektóre mnie nudziły. Jednak ogólnie tomik mi się podobał. Są tutaj nawiązania do mitów, dawnych wierzeń, związków ludzi z naturą, pradawnych obyczajów i mistycyzmu. Pełne są intrygujących postaci, niezwykłych zdarzeń, historii z pogranicza świata realnego i fantastycznego - czyli mają to wszystko, do czego przyzwyczaiła nas w swej twórczości Olga Tokarczuk. Jest też niezła dawka humoru, czasem nawet... czarnego (jak w przypadku przezabawnej i zakończonej zaskakującą puentą historii z marynatami w tle).

Myślę, że jest to świetna okazja dla tych, którzy nie znają twórczości pisarki - na przykładzie małych form można bardzo dobrze poznać jej styl i sposób opowiadania.

Trudno byłoby jednak powiedzieć, o czym są te opowiadania - bo ich treść często wymyka się konkretnym określeniom, przyporządkowaniom i opisom. Są po prostu... bizarne :) 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Faustyna
Faustyna
Przeczytane:2023-01-23, Ocena: 5, Przeczytałam,

Opowiadania łączy temat śmierci i odchodzenia w bardzo różnym kontekście. Cudowność tego zbioru polega na tym że temat jest osadzony w bardzo różnych realiach od historycznych po futurystyczne, co potęguję wrażenie uniwersalności poruszanych prawd. Dla mnie najbardziej odkrywcze to opowiadanie Zielone dzieci. Wzbudza marzenia o tym, że gdzieś istnieje świat w którym człowiek nie jest ponad przyrodą ale jest jej częścią. To zresztą cudowny wątek wielu spośród książek Tokarczuk. Polecam!!!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Agatonik
Agatonik
Przeczytane:2021-07-23, Ocena: 4, Przeczytałam,

Jak to z opowiadaniami bywa, jedne zapadają w pamięć, inne dość szybko z niej ulatują. Nie inaczej jest w tym przypadku. Olga Tokarczuk jest niezaprzeczalną mistrzynią słowa i nawet w dość banalnych opowiastkach, potrafi tak nazwać opisywaną rzeczywistość, że rekompensuje to ich fabularną przeciętność. Są jednak opowiadania, które niosą w sobie tak wiele przemyśleń i treści, że stanowią dzieło skończone. Dla mnie takimi są "Zielone dzieci" i "Kalendarz ludzkich świąt". Szczególnie to ostatnie jest bardzo trafnym obrazem manipulacji, jakiej władza dopuszcza się na całym społeczeństwie hołdując najniższym, wręcz sadystycznym instynktom, byle tylko skanalizować ewentualne niezadowolenie.  Oczywiście wszystko pod hasłem utrzymywania tradycji. Są też opowiadania, takie jak chociażby "Wizyta" czy "Transfugium", gdzie chciałabym pobyć dłużej w tym świecie, dowiedzieć się więcej. I po nich pozostało mi uczucie niedosytu. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ola2911
Ola2911
Przeczytane:2021-01-16, Ocena: 4, Przeczytałam,

No to mam problem z noblistką. To moje trzecie podejście do jej twórczości. Pierwsze było w liceum, pamiętam tylko to, że mi się nie podobało. Wtedy czytałam Dom dzienny, dom nocny. Drugie, parę lat temu, jeszcze przed Noblem, czytałam Prowadź swój pług przez kości umarłych i nie doczytałam do końca, tak bardzo mi się nie podobało. Teraz, trzecie podejście, Opowiadania bizarne, i przyznaję, teraz jest najlepiej. Odczucia mam mieszane. Talent literacki autorki jest niebywały, tutaj nie ma co dyskutować. Jedne opowiadania podobały mi się bardziej, inne mniej. Wszystkie są świetnie napisane. Niektóre były jednak jak dla mnie nieco przegadane i niepotrzebnie wydłużone. Można by skrócić je nieco, i sądzę, że całość by nie ucierpiała. Bizarność opowiadań chwilami wydawała mi się ciekawa, a chwilami nużąca, mało odkrywcza. Miałam wrażenie również, że zamiast opisywań świat, momentami autorka za bardzo parła na swoje poglądy, które dość często są rozbieżne z moimi, i to też mnie raziło. Wolę trochę wolności w literaturze zamiast narzucania mi co mam myśleć, jak uważać. Trochę jestem zawiedziona, trochę mi się podobało, jedno jest pewne. Mimo, że to na pewno świetna literatura, fanką pani Tokarczuk nie zostanę. Ale szanuję. Bardzo.
 

Link do opinii
Avatar użytkownika - ewaki
ewaki
Przeczytane:2020-05-20, Ocena: 3, Przeczytałem,

Opowiadania dobrze napisane, jedne ciekawsze, inne mniej. Mimo, że Olga Tokarczuk ma wielki talent, to akurat te opowiadania mnie nie zachwyciły.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Merry
Merry
Przeczytane:2020-05-02, Ocena: 6, Przeczytałam,

Tego nazwiska chyba nikomu nie muszę przedstawiać? Któż nie zna Olgi Tokarczuk - naszej laureatki Literackiej Nagrody Nobla. Jeszcze jesienią zaczęłam czytać „Podróż ludzi Księgi” i już wtedy byłam pod wrażeniem jej stylu i tego, jaką tworzy treść. Teraz sięgnęłam po „Opowiadania bizarne”, które z pewnością na długo zostaną w mojej pamięci.

Francuskie słowo bizarre znaczy: dziwny, ale też śmieszny i niezwykły. I taki właśnie jest zbiór dziesięciu opowiadań Olgi Tokarczuk. Są dziwne i niezwykłe, ale przy tym zachwycają swoją treścią i przesłaniem. Skłaniają do refleksji nad przemijaniem, nad swoim postępowaniem wobec otaczających nas istot. Niektóre z nich mają w sobie nieco elementów grozy czy fantazji. Każdy czytelnik zdaje się znaleźć tutaj coś dla siebie.


Raczej nie przepadam za krótką formą. Przynajmniej tak było, zanim sięgnęłam po „Opowiadania bizarne”. Każde z nich jest inne, ale każde wspaniałe. Zaskoczyło mnie, że czytało mi się je wyjątkowo lekko i przyjemnie. Spodziewałam się dość trudnej w odbiorze lektury.  Fakt, nie wszystko jest tu oczywiste, ale jeśli tylko przez chwilę zastanowimy się, co właśnie przeczytaliśmy, dojdziemy do bardzo ciekawych wniosków. 


Chociaż podobały mi się wszystkie opowiadania, najbardziej urzekły mnie: „Zielone Dzieci” i „Transfungium”. Urzekły mnie swoją fantazją i alternatywną rzeczywistością, która zdaje się być tutaj naturalna. Urzekły mnie swoim nawiązaniem do natury. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, w jaki sposób pani Olga Tokarczuk przeplotła tę fikcję z realnym, znanym nam światem.


„Opowiadania bizarne” polecam wszystkim, a zwłaszcza tym, którzy do tej pory nie sięgnęli po twórczość naszej noblistki. Czytając choć jedno opowiadanie będziecie wiedzieć, czy twórczość pani Tokarczuk przypada do Waszego gustu, czy też nie. Osobiście zachęcam do tego, aby dać jej szansę. Opowiadania zachwycają zarówno treścią, jak i stylem. To literacka uczta, o której długo nie da się zapomnieć. 

Link do opinii
Inne książki autora
Gra na wielu bębenkach
Olga Tokarczuk0
Okładka ksiązki - Gra na wielu bębenkach

Nowe wydanie. "19 opowiadań pisarka podzieliła na trzy wyraźne grupy. Dla pierwszej z nich wspólne są motywy przenikania się życia i papierowego świata...

Anna In w grobowcach świata
Olga Tokarczuk0
Okładka ksiązki - Anna In w grobowcach świata

"Sięgam do jednego z najstarszych mitów człowieka - opowieści o Inannie, sumeryjskiej bogini, która zeszła do podziemnego świata, by zmierzyć się...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy