Ferrin. Liczy się tylko Ferrin. A Ferrin to Miłość
,,Dookoła trwało piekło, jakby wszystkie działa, muszkiety i pistolety Lanorów skierowane były przeciwko tej jednej drobnej kobiecie. I tak rzeczywiście było. Gdyby widziała wściekłość Lanorów, pewnie cofnęłaby się sekundę szybciej, ale ona zważała tylko na to, by zamknąć jak największą część Ferrinu, póki nie dotrze do kresu swych możliwości.
Przerwała jej jedna kula. Anaela krzyknęła i padła".
Pani Ferrinu to piąta, ostatnia część cyklu o bogatej i żywej fabule, zaskakujących zwrotach akcji, której bohaterowie są intrygującymi i niepokojącymi postaciami. Targają nimi wielkie namiętności: żądza władzy, miłość i nienawiść. Fantazja i magia opowieści nie pozwalają ani na chwilę oderwać się od lektury.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2015-02-12
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 268
Na szczęscie najcieńszy tom, bo bym chyba nie zniosła więcej. Bardziej namieszać autorka chyba nie mogła, pom,yślałam czytając poprzedni tom. W tym przenkonałam się, że jednak mogła. Dużo śmierci, trochę odrodzenia.
Pierwsza miłość, pierwszy pocałunek, pierwszy mężczyzna... Nie tak łatwo zapomnieć, trudno wyleczyć złamane serce, szczególnie jeśli kochałaś pierwszy...
Kiedy Kamila zamieszkała w przedwojennej willi z pięknym różanym ogrodem, poczuła, że wreszcie uśmiechnęło się do niej szczęście. Jak za dotknięciem czarodziejskiej...
Przeczytane:2016-04-24, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 ksiazki 2016,