Paryski apartament

Ocena: 4.25 (8 głosów)

Tu każdy ma coś do ukrycia... Jess musi zacząć nowe życie. Jest zmuszona wyjechać i zatrzymać się w mieszkaniu przyrodniego brata, w Paryżu. Gdy tam jednak dociera, okazuje się, że ekskluzywny apartament jest pusty. Jej brat, Ben, zaginął.

Z czasem Jess zadaje sobie coraz więcej pytań. Przyjechała do Paryża, aby uciec przed swoją przeszłością, ale wygląda na to, że to przyszłość Bena stoi pod znakiem zapytania. Bywalczyni salonów, dziwny gość, alkoholik, dziewczyna na skraju załamania i konsjerżka. Wszyscy są teraz jej sąsiadami. Wszyscy są podejrzani - i wszyscy wiedzą coś, o czym nie chcą opowiedzieć.

Informacje dodatkowe o Paryski apartament:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2022-05-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788381959889
Liczba stron: 440
Tytuł oryginału: The Paris Apartment

Tagi: Literatura kryminalna i detektywistyczna

więcej

Kup książkę Paryski apartament

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Paryski apartament - opinie o książce

Avatar użytkownika - MagdalenaCzyta
MagdalenaCzyta
Przeczytane:2022-07-24,

"Morderca jest wśród nas" to było moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i przyznam, że mi się podobało. Zamknięta przestrzeń, a na jej tle morderstwo i potencjalnie każdy może być winnym.
W "Paryskim apartamencie" odniosłam wrażenie, że autorka też chciała skupić się na pewnej hermetyczność i ograniczeniu co to miejsca i liczby uczestników.

Poznajemy Tess, która musi zacząć nowe życie i w tym celu przyjeżdża do swojego przyrodniego brata Bena mieszkającego w Paryżu.
Po przyjeździe okazuje się, że jego apartament jest pusty, jego telefon nie odpowiada, a brat gdzieś zaginął.
Jess coraz bardziej zastanawia się o co tu w tym wszystkim chodzi.
Samo miejsce jest dziwne nie mówiąc już o lokatorach. Konsjeżka, bywalczyni salonów, alkoholik czy dziewczyna z problemami. Wszyscy zachowują się oschle, nie chcą jej do siebie dopuścić, są podejrzliwi. Tess rozpoczyna śledztwo na własną rękę.
Autorka napisała thriller w którym nie brakuje zaskakujących momentów. Cała historia jest dosyć ciekawa, a jej rozwiązanie niebanalne.
Momentami zachowanie bohaterów dawało wiele do myślenia,a nadzieja na choć trochę więcej Paryża niż tylko w tytule uleciały bezpowrotnie.
Mimo tego Autorka wciąga nas w tajemnice apartamentu, próbuje nami manipulować, podsyca ciekawość, by zaserwować dosyć ciekawe zakończenie.

Link do opinii

 

Jakiś czas temu widząc kolejną propozycje od wydawnictwa @wydawnictwofilia pt."Paryski Apartament" i słowo thriller na okładce, nie potrafiłam przejść obojętnie obok prezentowanego tytułu.Tym bardziej, że owa pozycja tuż przed premierą zbierała same pozytywne opinie...
Czy prezentowany tytuł sprostał moim wymaganiom?Może na początek wprowadzę was troszkę w fabułę.

"Tu każdy ma coś do ukrycia..."
~Jess pragnie uciec od przeszłości więc, aby zacząć wszystko od nowa, zatrzymuje się u przyrodniego brata w Paryżu.
Po dotarciu na miejsce okazuje się, że ekskluzywny apartament brata jest pusty, a sam właściciel zapadł się pod ziemię.
Nie ma z nim żadnego kontaktu, a pytani o sytuację, sąsiedzi nie mówią jej prawdy.
Jess pomimo piętrzących się pytań, tajemnic, niewiadomych, postanawia na własną rękę rozpocząć prywatne śledztwo w celu odnalezienia brata.
Czy Jess pomimo wielu przeszkód odnajdzie brata?Jakie tajemnice skrywają mieszkańcy?
~"PARYSKI APARTAMENT" autorstwa Lucy Foley to powieść z którą miałam ogromne problemy, gdyż kompletnie nie mogłam skupić się na fabule co nie zmienia faktu, że jeśli bym jej nie przesłuchała w formie audiobooka, gdzie jednym uchem coś wlatywało, a drugim wylatywało, nawet nie dotrwałabym do 100 -strony.
A tak między praniem, sprzątaniem i gotowaniem wymęczyłam całość nie pamiętając prawie nic z tejże historii.
~Oczywiście coś tam jednak pozostało 😉Ale nie zbyt dużo, aby za długo się nad tym rozwodzić. Mamy tutaj główna bohaterkę Jess, która lekko postradała zmysły, tajemniczych dziwnych sąsiadów, którzy staja się podejrzanymi i zaginionego - Bena.I to by było na tyle.
‌Nie chcę wgłębiać się w szczegóły i opisywać bezsensownych, nielogicznych wydarzeń, których tutaj nie brakuje dlatego pokrótce podsumuje moje odczucia.
~Moim zdaniem całość to przeciętna literatura obyczajowa z lekkim zarysem thrillera w tle, w którym brakuje "Paryża w Paryżu", akcji, napięcia, dynamiki, mroku oraz dusznego klimatu, którą charakteryzują się tego typu historie.
Zarys na fabułę był ale wykonanie wraz z niejakim postaciami, nie poszły w tym kierunku w którym powinny.
~Czy polecam?Szczerze to zachęcam do sięgnięcia po bardziej wartościowe tytuły.
Z wielkim bólem serca jestem na nie.Niestety nie tym razem. J.K

Link do opinii

Naczytałam się niezbyt pochlebnych opinii na temat tego thrillera, dlatego nie podeszłam do lektury z pozytywnym nastawieniem. I faktycznie przez pierwsze kilkadziesiąt stron nie było między nami chemii . Nie mogłam się za bardzo wciągnąć i nieco mnie ta książka nudziła, głównie dlatego, że akcja w większości dzieje się w jednym budynku mieszkalnym i początkowo nie dzieje się zbyt wiele. Ale rozkręciła się i finalnie stwierdzam, że jestem z lektury więcej niż zadowolona. Przede wszystkim z powodu plot twistów, które napotkałam po drodze. Autorka kluczy i myli czytelnika tak, że sekrety, które wychodzą na jaw są dla niego sporym zaskoczeniem. Wydaje się, że w zniknięcie Bena zamieszani są wszyscy mieszkańcy kamienicy: czterdziestoletni alkoholik, od którego odchodzi żona, Mimi – dwudziestoletnia, nieco wycofana dziewczyna mieszkająca z przyjaciółką, Nick – przyjaciel Bena ze studiów i bogate małżeństwo mieszkające w największym apartamencie w budynku, a nawet konsjerżka, która wszystko widzi i wie o wszystkim, co się w tym miejscu dzieje. Podejrzanych jest wielu. Właściwie od razu otrzymujemy pewien trop. Ben akurat nagrywa się siostrze na pocztę, kiedy nagle przerywa, bo ktoś pojawia się w jego apartamencie. Ktoś, kogo zna. Odsłuchując wiadomość Jess słyszy krótką wymianę zdań, dlatego od razu mamy pewne założenie odnośnie tego, co stało się z mężczyzną. Finał tej sprawy jest jednak mocno zaskakujący. Po drodze tych zaskoczeń jest równie sporo.

Narracja prowadzona jest nielinearnie, w dwóch planach czasowych: teraźniejszym (śledztwo Jess) i i w retrospektywach, w których poznajemy wcześniejsze wydarzenia z perspektywy większości mieszkańców kamienicy. Autorka odkrywa karty stopniowo, obnażając zakłamanie, obłudę i podwójną moralność bohaterów. Ich kreacja jest poprawna, chociaż nie wszyscy zostali na tyle dobrze przedstawieni, aby można było wyrobić sobie na ich temat zdanie, a tym bardziej w jakiś sposób się z nimi związać. Najlepiej zobrazowana jest osoba Jess. Dziewczyna wydaje się nieco chaotyczna, dość naiwna i roztrzepana. Jest jednak uparta i dąży do osiągnięcia postawionego celu, niezależnie od przeszkód, które pojawiają się na jej drodze i niebezpieczeństwa, na które się naraża. Początkowo nieświadomie, później jednak świadomie, bo już wie, co może jej grozić. To nieco lekkomyślna, ale pozytywna osoba. Jess nie jest łatwo odnaleźć się w obcym dla niej otoczeniu. Nie zna zbyt dobrze francuskiego, do tego przebywa wśród ludzi, którzy nie są do niej pozytywnie nastawieni. Ale mimo to nie poddaje się i poszukuje brata na własną rękę. Na szczęście znajduje kogoś, kto chce jej pomóc, być może nie z czystych pobudek, ale jednak pomaga. Jedno, co zaskakuje w przypadku tej bohaterki, to jej wiek. Dowiadujemy się o nim trochę później, jednak w trakcie i na podstawie tego, jak zostaje opisana, rysuje się obraz młodszej osoby. Otóż Jess ma blisko trzydzieści lat, a zachowuje się często jak nastolatka. I to mi niestety odrobinę w powieści zgrzyta. Inną sprawą, która może dziwić i wypada mało przekonująco jest fakt zadurzenia się aż tylu osób w jednym nowym mieszkańcu. Autorka powtarza wielokrotnie, że bohater ma wyjątkowy urok i potrafi szybko zaskarbić sobie sympatię innych, ale te uczucia są trochę przesadzone, przez co zaburzają wiarygodność całości. Nie zamierzam się jednak za bardzo czepiać, bo mimo pewnych niedociągnięć podobało mi się. Spędziłam z powieścią naprawdę przyjemnie czas. Wciąga (po niezbyt udanym początku jestem wręcz w szoku, że aż tak bardzo), jest tajemnicza, pełna wielu niewiadomych, a dokładnie tak lubię. A do tego ten mroczny klimat i urocze francuskie wstawki.

„Paryski apartament” to zgrabnie napisany thriller, który być może samym początkiem nie zachęca, ale później z nawiązką nadrabia, serwując wiele tajemnic, plot twistów i ciekawych bohaterów, których sekrety odkrywa się z wielką przyjemnością. Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytanienaplatan
czytanienaplatan
Przeczytane:2022-06-07, Ocena: 5, Przeczytałam,

Paryż kojarzy mi się przede wszystkim z klimatycznymi uliczkami, w których przycupnięte co rusz kawiarenki wabią zapachem kawy i croissantów.

Lucy Foley w thrillerze „Paryski apartament” zabiera nas w podróż, która ukazuje zupełnie inne oblicze Paryża. Mroczne, pełne sekretów i niewyobrażalnie drogiego wina i dostępne tylko dla wtajemniczonych.

Paryski apartament, do którego przyjeżdża uciekająca od swego dotychczasowego życia Jess, zachwyca ekskluzywnością, ale jej pobyt od początku nie zapowiada się sielankowo. Przyrodni brat Ben, który miał wyczekiwać jej przyjazdu, znika, a Jess jest coraz bardziej przekonana, że coś mu się stało. Pierwsze kroki kieruje ku sąsiadom, którzy okazują się tyleż oryginalni, co zagadkowi, a na pewno niezbyt przychylnie nastawieni. Każdy jest w jakiś sposób powiązany z jej bratem, tylko czy ktoś z nich mógł przyczynić się do jego zniknięcia?

Czy Ben, który swojego niesamowitego czaru używał niczym broni, w końcu się doigrał? A może jego zniknięcie ma coś wspólnego z prowadzonym przez niego śledztwem dziennikarskim? I dokąd doprowadzi Jess jej impulsywność i dociekliwość?

Z opisów autorki nie wyłonił się obraz Paryża, jaki znam. Nie czułam w książce tego klimatu, który chłonęłam spacerując jego uliczkami. Lucy Foley skupiła się za to na zbudowaniu poczucia niepokoju i nieufności do każdego z bohaterów uderzającego od pierwszych stron. Każdy jest w tej historii podejrzany, a retrospekcje stopniowo ukazują sieć kłamstw i powiązań, których nie sposób przewidzieć. Także budynek, w którym ściany zdają się mieć oczy i uszy, skrywa własne tajemnice.

Przyglądanie się życiu tych pozornie przypadkowych sąsiadów, podążanie tropem ich najbardziej skrywanych sekretów okazało się dla mnie ogromną przyjemnością. Czy znaczy to, że mam naturę podglądacza? Pewnie nie większą niż każdy czytelnik.

Link do opinii
Avatar użytkownika - brunetkabooksrec
brunetkabooksrec
Przeczytane:2022-06-09, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Jess jest zmuszona wyjechać z Anglii i zatrzymać się w mieszkaniu swojego przyrodniego brata, dziennikarza w Paryżu. Ben obiecał, że będzie na nią czekał. Jednak, gdy Jess dociera na miejsce okazuje się,  że ekskluzywny apartament jest pusty, a jej brat Ben zaginął i nie ma z nim żadnego kontaktu. 
Sąsiedzi Bena coś ukrywają, ale nie chcą nic powiedzieć. Jess czuje, że Benowi coś stało się  więc rozpoczyna własne śledztwo,  by dotrzeć do prawdy. 
Jess nie wie komu może zaufać i nie spodziewa się tego co odkryje.


"Paryski apartament" to świetny,  mroczny i trzymający w napięciu thriller. 
Znakomity pomysł na fabułę.  Niesamowite i nieoczekiwane zwroty akcji.  Świetnie skonstruowani  bohaterowie. Do samego końca nie wiadomo komu można zaufać i co jeszcze wydarzy się. 
Autorka stworzyła historię pełną intryg, kłamstw i tajemnic. Jej umiejętność manipulowania czytelnikiem sprawiła,  że od tej książki nie mogłam oderwać się.  Podobało mi się to jak autorka myliła tropy.
Świetnie bawiłam się podczas tej lektury. Próbowałam rozwikłać zagadkę zaginięcia Bena. Czułam się jakbym brała udział w śledztwie. Odkrywanie tajemnic sprawiło mi wielką frajdę.
Jeśli lubicie rozwiązywać zagadki to ta historia Was zaciekawi i dostarczy mnóstwo emocji. 
Książkę przeczytałam szybko i z przyjemnością przeczytam też inne książki tej autorki. 
Warto przeczytać!
Polecam!

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - niedoczytane
niedoczytane
Przeczytane:2022-06-05,

3.5 Pierwsze 3/4 książki było wręcz genialne. Historia pełna grozy, tajemnic i plot twistów. Wątek tego, że Jess mogła polegać tylko na sobie skradł moje serce w tej historii. Czułam, że w tej książce każda osoba i rozpoczęty temat jest po coś oraz uważam że jest to ciężkie do zrobienia także gratulacje dla autorki. Jedynie mam duże zastrzeżenia co do końcówki - była wręcz oczywista czego nienawidzę w thrillerach i można było ją zrobić na pewno lepiej ale poza tym historia bardzo mi się podobała.

Link do opinii

Lucy Foley napisała według mnie świetny thriller. Pisarka umiejętnie budowała napięcie, stopniowo odkrywając przed czytelnikiem strzępki kryminalnej intrygi, wykreowała również w swojej opowieści niezwykłą atmosferę. Uwielbiam historie rozgrywające się w zamkniętych, pełnych sekretów i niebezpieczeństw lokalizacjach, które stają się pułapką dla bohaterów, a w czytelniku wzbudzają dreszcz strachu - mieszczący się w ekskluzywnej kamienicy paryski apartament z tej powieści okazał się właśnie takiego rodzaju niepokojącym miejscem akcji.

Link do opinii

Jess ucieka od przeszłości i chce zacząć życie od nowa. Musi wyjechać i zatrzymać się w mieszkaniu swojego przyrodniego brata, w Paryżu. Kiedy tam dociera okazuje się, że jego ekskluzywny apartament jest pusty. Brat Jess zaginął. Z czasem kobieta zadaje coraz więcej pytań, a rzeczy pozostawione przez Bena kryją kolejne tajemnice. Jess stara się odnaleźć brata.

 

"Paryski apartament" to kolejny thriller, który niestety mi nie podszedł. Zabrakło dynamiki. Akcja wlokła się i oprócz wtrąceń po francusku zabrakło także Paryża. Relacje pomiędzy głównymi bohaterami i plot twist pod koniec wydał mi się za bardzo nierealny. Chwilami fabuła przypominała mi modę na sukces,a nie thriller.

 

Zakończenie mnie trochę zdziwiło, jednak było już trochę za późno, żebym zmieniła zdanie o tej książce. 

Link do opinii

Jess przyjeżdża do Paryża. Ma zamiar zatrzymać się przez jakiś czas u przyrodniego brata, którego na ostatnią chwilę poinformowała o swoich planach. Kiedy dociera pod ekskluzywną kamienicę, nikt jej nie otwiera.

Udaje jej się jednak dostać do środka. Apartament Bena jest pusty. Sąsiedzi mężczyzny nie są przyjaźnie nastawieni do Jess. Ta jednak stara się odkryć sekrety mieszkańców i znaleźć brata.

 

"Paryski apartament" to jedna z tych książek, która wywołała we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony pomysł na fabułę jest ciekawy. Bardzo lubię thrillery, które rozgrywają się w zamkniętej społeczności. Gdzie każdy jest podejrzany. Każdy ma coś na sumieniu.

 

Tu niestety bohaterowie nie zaskarbili sobie mojej sympatii. Jess niby szuka brata, ale z drugiej strony jakby nie za bardzo się przejęła jego zniknięciem. Bardziej boi się, że sama będzie miała kłopoty po spotkaniu z policją.

 

Ben zaś jawi się jako bożyszcze wszystkich mieszkańców. Na każdym robił piorunujące wrażenie. I każdy, bez względu na płeć, jest w nim zakochany. Czy to nie przesada?

 

Od początku miałam swoje podejrzenia czy do wydarzeń w apartamencie Bena, ale muszę przyznać, że zakończenie mnie trochę zaskoczyło. Miałam inną wizję tych wydarzeń.

 

Może ta książka skradłaby moje serce, gdyby nie jedna rzecz. Chodzi o wstawki po francusku. Kompletnie nie znam tego języka. Nie mam pojęcia, jak się czyta poszczególne słowa, zdania. To strasznie mnie irytowało i wybijało z rytmu. Niestety dla mnie było tego za dużo ?

 

Podsumowując, dla mnie jest to taki średniaczek. Poprzednia książka autorki była rewelacyjna i miałam nadzieję, że ta również taka będzie. Na pewno dam jej jeszcze szansę.

Link do opinii
Uwielbiam thrillery psychologiczne. Zazwyczaj jestem z nich bardzo zadowolona. Zwłaszcza jak od samego początku jest jedno wielkie wow. Niestety ,,Paryski apartament" od samego początku mnie nie wciągnął. Nie było między nami chemii. Szczerze męczyłam się. Czytałam i nie rozumiałam o co tutaj chodzi. Dopiero od połowy albo nawet dalej zaczęło się coś dziać. Była lepsza akcja i nawet mnie lekko wciągnęło. Ogólnie początek to pomieszane z poplątaniem. Znajdziecie tutaj mnóstwo bohaterów, z których każdy wypowiada się o danej sytuacji. Uwierzcie - da się pogubić. Podobne zdanie ma moja mama. Chciała odstawić książkę na bok, ale powiedziałam, że dalej będzie lepiej. I dała tej powieści kolejną szansę. Czy było warto? Niestety książkę ocenia się w całości a nie tylko ze względu na jeden fragment. Jak zaczniecie czytać ,,Paryski apartament" to sami zrozumiecie o co mi chodzi. Ogólnie thrillery mają to coś w sobie tutaj tego nie znalazłam. Niestety. Mamy tutaj również pomieszanie czasów, co czasami nie jest na plus dla powieści. Bohaterami tej książki są: Ben, Jess, Sophie, Konsjerżka, Mimi i Nick. Każda z tych osób coś ukrywa. Nikt nie jest tu czysty. Jess przyjechała do swojego przyrodniego brata Bena. Jednak nigdzie go nie znalazła. Co się z nim stało? Zgłosiła jego zaginięcie. Zadaje za dużo pytań. Komuś jest to bardzo nie na rękę. Czy jej życiu coś zagraża? Dlaczego akurat teraz przyjechała do Bena? Dodam tylko, że to była jej pierwsza zagraniczna wycieczka. Obecnie w tym samym apartamentowcu mieszkają Sophie, Mimi, Nick i jeszcze kilka osób. Czy oni ukrywają coś przed Jess? Ta bohaterka jest jak magnes - przyciąga do siebie kłopoty. Ben - przyrodni brat Jess. Aktualnie mieszka w ekskluzywnym apartamencie na trzecim piętrze. Pisze artykuł do Guardiana, którego historia ma mu przynieść sławę. Czy tak się faktycznie stanie? Komu podpadł i na jaki temat pisał? Czy ta historia ma coś wspólnego z jego zaginięciem? Czy Ben jeszcze kiedyś zobaczy Jess? Sophie - jest żoną Jacquesa. Jest kobietą po pięćdziesiątce. Ze względu na swojego męża jest idealną partnerką. Ona też coś ukrywa. Mieszka w penthousie. Ktoś zna prawdę na jej temat. Szantażuje ją. Czy odgadnie kim jest ta osoba nim będzie za późno. Konsjerżka - to bardzo dobra kobieta, która wszystko widzi. Wie wszystko o innych. Czy to dobrze? Czy raczej źle? Jest stróżem budynku, do którego próbowała się dostać Jess. Czy ją wpuściła? Mimi - mieszka na czwartym piętrze razem ze swoją przyjaciółką Camille. Camille uwielbia kolekcjonować ludzi i zabawiać się z mężczyznami. Mimi ma dwadzieścia lat. Nick - mieszka na drugim piętrze. Jest pasierbem Sophie i przyjacielem Bena. Ojciec go cały czas utrzymuje. Dlaczego? Czy jest życiowym nieudacznikiem? Czy też kocha pieniądze ojca? Oprócz tych postaci poznacie jeszcze kilka innych osób. Czytacie na własne ryzyko. Niestety ponownie nie sięgnę po tą powieść. Jeżeli macie ochotę poznać historię pewnego apartamentowca to przeczytajcie - ,,Paryski apartament". Pamiętajcie tylko jedno im dalej tym lepiej. To było moje pierwsze czytelnicze spotkanie z twórczością Lucy Foley. Mam nadzieję, że kolejne jej powieści przypadną mi do gustu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2022-05-21, Ocena: 6, Przeczytałam,

Trzy dni temu swoja premierę miała niesamowicie hipnotyzująca książka. Pisana z perspektywy kilku postaci, które dzielą się na wylewne, które dokładnie opisują co w danym momencie czują, bądź czuli i nie ukrywają niczego przed nami. Lecz są i takie, które czasem piszą hasłami, pozostawiają nas w niepewności i nie zawsze kończą swoje zdania. Czytamy o nich naprzemiennie, przez co niekiedy sama się poganiałam, by jak najszybciej dojść do rozwiązania danej sprawy. Co do postaci, to każda, ale to naprawdę każda ma swoje tajemnice, każda początkowo nie mówi o sobie prawdy i tak naprawdę nie mamy pojęcia co kombinują. Jess będzie musiała rozgryźć czy coś ich łączy ze sobą i dlaczego tak różnorodni w obejściu i życiu mieszkają pod jednym dachem wielkiego i bogatego apartamentu.
Największym problemem będzie tutaj poszukiwanie poszlak w niespodziewanym zniknięciu brata Jess. W końcu umówiła się z nim w tym miejscu, a nic nie wskazuje na to, by gdzieś pojechał, by ktoś mu zrobił krzywdę, ani by uprzedził kogokolwiek o swojej nieobecności. Szuka go wiele osób, ale nie należy tutaj ufać nikomu.
Zadziwiające było dla mnie to, że prawie każda postać miała tu swoje życie osobiste, które w pewien sposób łączyło się z całą sprawą. Wciąż jestem pod ogromnymi emocjami nawet po skończeniu tej książki. Autorka pisała ją pod koniec ciąży i później po porodzie z dzieckiem przy piersi. Musiała mieć naprawdę ogromne opanowanie psychiczne i rozdzielność umysłową, gdyż postacie przedstawiały nie tylko inną mowę, ale i różne zachowania, sposoby na życie, patrzenie w przyszłość i te tajemnice, które skrzętnie ukrywali. Zaskoczeniem było dla mnie ich życie prywatne, gdyż wątki, które tutaj poruszyła niby się powtarzały, ale w odmiennym kierunku. Zrozumie to tylko ten, kto ją przeczytał.
Podsumowując, miłość w tej pozycji ma ogromny rozmiar. Każdy kogoś kochał, bądź kocha na tyle, by nawet poświęcić dla niego całe swoje życie i karierę. Wolą być pomiatani, a mieć ich przy sobie, niż utracić. Książka w wielu miejscach mnie wzruszała i jest dla mnie prawdziwym bestsellerem!

Link do opinii
Inne książki autora
Idealny ślub
Lucy Foley0
Okładka ksiązki - Idealny ślub

ZABIŁBYŚ, ŻEBY TAM BYĆ. Na małej wyspie w Irlandii ma się odbyć idealny ślub. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik, aby zdjęcia dobrze prezentowały...

Utracona i odzyskana
Lucy Foley0
Okładka ksiązki - Utracona i odzyskana

Tuż przed śmiercią babcia przekazuje Kate rysunek, który przedstawia jej biologiczną babkę - podobieństwo jest uderzające. Dziewczyna wyrusza w podróż...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Kolekcjoner
Daniel Silva
Kolekcjoner
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Róża Napoleona
Jacobine van den Hoek
Róża Napoleona
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy