Dojrzała kobieta jest jak rozkwitający kwiat.
Świadoma swojej siły może i chce więcej! Nie boi się życiowych zmian, bo wie, że one kształtują jej siłę. Po latach skupiania się na potrzebach innych ma w końcu czas, aby odkryć siebie na nowo.
Menopauza to nie pauza - to nowy start!
Autorki antologii pochylają się nad tym etapem życia. Zachęcają, by ten czas wykorzystać na odkrywanie w sobie nowej kobiecości.
Opowiadania niczym sama menopauza - bawią do łez, wzruszają, niekiedy wkurzają.
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2025-07-29
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Recenzję zaczynam od cytatu, który wspaniale odzwierciedla to, co autorki książki pragną przekazać kobietom, poprzez stworzone przez nie historie.
"Bo chyba nie ma nic gorszego niż szufladkowanie i stereotypowe narzucanie tego, co wolno, a czego już nie wypada."
"Płatki pąsowych róż" to zbiór dziewięciu wyjątkowych opowiadań, których głównymi bohaterkami są dojrzałe kobiety w okresie menopauzy. To chyba rzadko spotykany wątek w książkach, a wielka szkoda. Autorki pokazały, że można podejść do tematu z humorem, choć nie zabrakło momentów wzruszeń, refleksji i nerwówki. Każda z kobiet, które poznajemy w kolejnych historiach, to kobieta dla której ten okres życia, wprowadzający w pęłnię dojrzałości, staje się nowym początkiem. Wspaniale czytało mi się każde z opowiadań. Dostarczały mi wiele emocji, uśmiechu, odkryły inną stronę kobiecości. Myślę, że nie jedna z kobiet odnajdzie tutaj siebie, swoje przeżycia i zobaczy, że nie jest sama w tym ogromie zmian jakie następują w związku z menopauzą. Również mężczyzn namawiałabym do sięgnięcia po książkę, która pomoże im zrozumieć, choć po części, kobiecą naturę, w tym niełatwym dla niej czasie.
Polecam!!
🌹 „ᴘᴌᴀᴛᴋɪ ᴘąꜱᴏᴡʏᴄʜ ʀóż” ᴀᴜᴛᴏʀꜱᴛᴡᴀ ᴇᴡʏ ꜰᴏʀᴍᴇʟʟɪ, ʀᴇɴᴀᴛʏ ʟ. ɢóʀꜱᴋɪᴇᴊ, ᴋᴀᴛᴀʀᴢʏɴʏ ɢʀᴀʙᴏᴡꜱᴋɪᴇᴊ, ᴍᴀɢᴅᴀʟᴇɴʏ ᴋᴏᴌᴏꜱᴏᴡꜱᴋɪᴇᴊ, ᴋᴀᴛᴀʀᴢʏɴʏ ᴍᴀʟᴜᴅʏ, ɢʀᴀżʏɴʏ ᴍąᴄᴢᴋᴏᴡꜱᴋɪᴇᴊ, ᴀɢᴀᴛʏ ꜱᴜᴄʜᴏᴄᴋɪᴇᴊ, ᴊᴏᴀɴɴʏ ꜱʏᴋᴀʟ ɪ ᴇᴅʏᴛʏ śᴡɪęᴛᴇᴋ 🌹
Opowiadania niczym sama menopauza – bawią do łez, wzruszają, niekiedy wkurzają.
▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪
Kojarzycie powiedzenie z reklamy : „Menopauza to nie pauza”? Bo właśnie o tym jest książka „Płatki pąsowych róż” - o menopauzie. Dziewięć dojrzałych kobiet opowiada nam swoją historię z okresu menopauzy. Każda z nich ma inny bagaż doświadczeń i autorki tych opowiadań starają się uświadomić kobiety, że ten etap w życiu to żaden koniec. To początek nowego etapu. 🌹
Jestem jeszcze w takim wieku, że temat menopauzy powinien być mi całkiem obojętny. Jednak bardzo się cieszę, że sięgnęłam po książkę „Płatki pąsowych róż”, bo to naprawdę warta poznania książka. Autorki stworzyły zbiór opowiadań, które pomagają kobietom oswoić się z tematem i spróbować zaprzyjaźnić z menopauzą. To absolutnie nie jest medyczny bełkot, a słowa kierowane prosto z serca do innych kobiet.
Menopauza wielu kobietom kojarzy się z końcem naszej kobiecości. Z tym, że wszystko co dobre, już się skończyło. Jednak niezaprzeczalny fakt jest taki, że menopauza jest nieunikniona i prędzej czy później dopadnie każdą z nas. I właśnie o to tu chodzi, by uświadomić kobiety, że nie są w tym same. Każda z nas musi się z tym zmierzyć. Jedne przejdą ją łagodnie, bez większych zawirowań, a inne kobiety będą przeżywać i rozczulać się nad sobą. Jednak w końcu nastąpi ten moment akceptacji. Bo przecież my kobiety jesteśmy silne, mądre i potrzebne! A menopauza wcale nie definiuje naszej kobiecości. 🌹
„Płatki pąsowych róż” to obowiązkowa lektura dla każdej kobiety, niezależnie od wieku. Lektura tej powieści działa kojąco i pomaga przygotować się na ten etap w życiu. To zbiór dziewięciu historii, które wybrzmiewają bardzo emocjonująco i pomagają zaakceptować to, co nieuniknione. Bardzo polecam 📖✨🌹
W młodości nie przypuszczamy, że kiedyś może się coś zmienić w nas samych. Taka niezwykła przemiana potrafi dopaść z ukrycia i zaskoczyć. Wtedy zastanawiamy się co tak naprawdę zaczęło się dziać, trudno dopuścić do swojej świadomości fakt, że właśnie wdarła się w nasze życie menopauza...
Zapewne wiele młodych osób zastanawia się dlaczego najbliżsi i znajomi w pewnym momencie swojego życia nagle się zmieniają. Zachowanie często odbiega od tego z czym kojarzymy daną osobę. Zmiany zachodzące w tej znienawidzonej menopauzie mogą stwarzać dziwne, niezrozumiałe sytuacje.
Piękna antologia dotycząca przede wszystkim kobiet, ich emocji, trudności, często niezrozumienia. Pisarki przelały na papier opowiadania dotyczące ważnych spraw pokazując, że nie zawsze to co odczuwamy musi spychać nas na samo dno lęku i stresu. Historie opisane w delikatny, pełen wrażliwości sposób. Trudne sytuacje, odczucia bohaterek i ich bliskich sprawiają, że warto się zatrzymać i zastanowić. Cudowny zbiór opowiadań, autorki dzielą się swoją wiedzą, doświadczeniem, obserwacjami. Jedne historie są bardzo smutne, wzruszające, skłaniają do refleksji, inne napisane w bardzo zabawny sposób, świetne dialogi budzą pozytywne uczucia, umilają odbiór książki. Lektura napisana w bardzo przyjemny sposób, skupia się na ważnych sprawach, z którymi mierzymy się w życiu. Bardzo ładnie przedstawione główne bohaterki, każda z nich jest inna, ma inne potrzeby, oczekiwania, w inny sposób mierzy się z problemami. Wszystkie opowieści są bardzo ciekawe, optymistyczne. Bez względu na to jak odbieramy temat, z tych kilku poruszających opowiadań potrafimy wybrać jedną, najbardziej nam bliską. Bardzo zachęcam do przeczytania tej rewelacyjnej książki. Menopauza to nieoczekiwana zmiana w życiu kobiety, to nowy start w kolejny rozdział. Cóż z tego, że więcej lat, za to więcej kobiecości, doświadczenia i świadomości własnych wartości. Piękna oprawa graficzna. Bardzo polecam
Tytuł: „Płatki pąsowych róż”
W życiu każdej kobiety nadchodzi moment, kiedy mamy wrażenie, że nasz organizm przejmuje stery i odpływa w nieznane. Ciało zaczyna żyć własnym życiem, hormony urządzają sobie imprezy, by później walczyć z permanentnym kacem. A my? Czujemy się, jakby ktoś rozregulował nasz wewnętrzny termostat – raz tropiki, raz lodówka. Do tego wszystkiego dochodzi wrażenie, że wokół nagle roi się od much… Czy ten zapach zmiany musi być aż tak intensywny?
mówi się o dojrzewaniu w kontekście nastolatków. Jeszcze więcej o ciąży i macierzyństwie, ale o menopauzie… no proszę, to już śmierć jest bardziej chwytliwym tematem. W naturze zawsze coś rozkwita i przekwita. Nikt nie protestuje, przecież taka kolej rzeczy, a menopauzę często jeszcze traktujemy, jako awarię systemu. Co gorsza, to my kobiety tak myślimy.
Dlatego, panie: Ewa, Renata, Magdalena, dwie Katarzyny, Grażyna, Agata, Joanna i Edyta połączyły siły, chęci i doświadczenie życiowe, by ruszyć nam na pomoc. Dzisiaj tj. 29.07. 2025 roku swoją premierę mają „Płatki pąsowych róż” - zbiór opowiadań, których celem jest pomóc nam i naszym najbliższym oswoić ten temat. Nie jest to medyczny poradnik, opisujący wszystkie etapy menopauzy z jej charakterystycznymi symptomami. To raczej próba przekonania nas, że „menopauza to nie pauza – to nowy start” i że, warto się z nią zaprzyjaźnić.
Menopauza jest nieunikniona. Być może namiesza w naszym życiu tak, że świat na jakiś czas straci kolory, a nas dopadnie przekonanie, że wszystko, co dobre, już było, włącznie z kobiecością, która właśnie przemija. Jednak autorki tej analogii przypominają, że nie jesteśmy w tym same. Tak jak one, możemy nauczyć się przechodzić przez ten proces z uważnością i siłą – z przekonaniem, że wciąż jesteśmy ważne, piękne, potrzebne.
Menopauza to nie jest nasz koniec, nie znikamy, jako kobiety – transformujemy się. A skoro to nowy etap, to pora odkryć siebie ponownie – bez wstydu, bez lęku, z pełnym prawem do tego, by czuć się dobrze we własnej skórze.
Czytanie tej książki działa kojąco – szczególnie wtedy, gdy czujemy, że „ten moment” jest tuż za rogiem. Może już zaraz ktoś zapuka do drzwi. Nieproszony, a jednak trzeba będzie otworzyć.
To, co dla mnie najmocniej wybrzmiewa po przeczytaniu tych historii, to świadomość, że każda z autorek – lub stworzonych przez nie bohaterek – dochodzi do punktu, w którym następuje akceptacja. Pogodzenie się z tym, co nieuchronne jest siłą. Zgoda na zmiany jest kluczem do łagodniejszego przeżycia tego procesu, który pewnego dnia się skończy, słońce zaświeci na nowo, a kto wie, może u części z nas będzie świeciło już w trakcie.
Współpraca z Wydawnictwo Replika
"Płatki pąsowych róż" - Katarzyna Maludy, Edyta Świętek i inni
4/5 ?
"Teraz jednak już wiedziałam, że najważniejsze jest to, żeby pokochać samą siebie, bo tylko my sami jesteśmy w stanie dać sobie szczęście. A gdy my będziemy szczęśliwi, przyciągniemy do siebie innych ludzi. Szczęście się mnoży. W każdym wieku."
Lubicie czytać antologie?
Każda z nas zdaje sobie sprawę z tego, że czeka nas menopauza. Niektóre doświadczą tego szybciej, inne później, ale żadnej to nie ominie..
Większość z nas boi się tego etapu, nie ma co ukrywać.
Większość z nas, nawet nie chce o tym myśleć..
I wtedy wchodzą autorki tejże antologii, całe na biało i pokazują, że to nie musi być nic strasznego ?
To zbiór dziewięciu historii, które nie tylko bawią, ale też niejednokrotnie wkurzają, a czasem i wywołują emocjami ucisk w gardle..
I nagle okazuje się, że menopauza to nie koniec. To początek czegoś innego, niekoniecznie złego..
Okazuje się, że to nie jest koniec młodości, a początek dojrzałego życia ?
"- Chcesz mi powiedzieć, że zmieniła cię menopauza?
- Nie tyle zmieniła, co pobudziła."
Ewa, Melania, Rita, Irena, Patrycja, Alicja.. każda z nich jest inna. Każda z nich przechodzi ten okres inaczej.
Bo przecież każdy człowiek jest inny, prawda? Ma inny organizm, inne myślenie..
Bo przecież nie ma dwóch jednakowych róż, tak samo, jak nie ma dwóch jednakowych osób, prawda?
Niektóre będą sięgać po leki, by złagodzić ten stan..
Inne.. spotkają się z tym stanem przedwcześnie..
A jeszcze inne będą przez to popadać w stany depresyjne..
Jest też w tym wszystkim Rita, która widzi w tej sytuacji nowy początek i to z nią właśnie polubiłam się najbardziej ?
Dziewięć historii, które łączą się w całość..
Dziewięć bohaterek, w których myślę, że każda znajdzie cząstkę siebie..
Bez stereotypów, ze świeżym spojrzeniem na temat..
A wbrew pozorom, jest tu też ogrom emocji..
I miejsce na romantyzm, co bardzo doceniam w każdej lekturze.
Takiej książki w pewnym wieku będzie potrzebowała każda z nas ?
Rzadko spotykam się z taką tematyką, szczególnie w literaturze. Mam wrażenie, że jest to jeszcze trochę temat tabu. Autorki jednak zręcznie pokazują, że tak nie musi być. Pokazują, że to ważny temat, że trzeba o tym mówić i nie można się wstydzić, bo menopauza jest częścią nas.
Ta książka pokazuje, że nie trzeba z tym walczyć. A nawet, jeśli nie umiemy inaczej to i tak w końcu przyjdzie błoga akceptacja tego stanu. Bo tak jak po każdej burzy w końcu wychodzi słońce, tak słońce wychodzi po wszystkim co odczuwamy ?
Jest to polecajka ode mnie, zarówno dla młodych kobiet, jak i tych dojrzałych. Żadnej z nas to nie ominie i fajnie wcześniej wiedzieć, jak może to wyglądać.
"Gdzieś kiedyś przeczytałam stwierdzenie, że menopauza to nie pauza. Święte słowa! Czas i świat nie zatrzymują się w miejscu, życie biegnie naprzód, niosąc za sobą lepsze i gorsze chwile.
Dziś zamierzam złapać w dłoń te najpiękniejsze."
Współpraca reklamowa z @wydawnictworeplika
Zbiór 9 opowiadań, których bohaterkami są kobiety w okresie klimakterium. Nie uciekniemy przed nim, zanim nasz organizm się wyciszy daje zdrowo popalić, nocne poty, uderzenia gorąca, bezsenność, drażliwość, kłopoty z koncentracją, brak ochoty na sex, zmiany naszego ciała. Te objawy też męczą całe otoczenie, bo z sympatycznej kobiety robi się nagle zołza. Autorki, poprzez swoje bohaterki, pokazują różne strategie radzenia i nie radzenia sobie w tym trudnym czasie. Co jest potrzebne? Przede wszystkim wsparcie najbliższych, bądźmy szczere, przede wszystkim z partnerem, z dorosłymi dziećmi, może wnukami. I nie bójmy się lekarzy. Nasze matki, babcie, uważały ją "za dopust" z którym musimy się męczyć, a medycyna nam nie pomoże, wręcz zaszkodzi. Dzisiaj już tak nie jest, wiemy że leki mogą pomóc a męczeństwo nie uszlachetnia. Medycyna naturalna też wspiera. I pamiętajmy, że klimakterium dotyka także kobiety przed 40. Wtedy trudno jest zmierzyć się z emocjami i zmianami, które przyszły zbyt wcześnie. One szczególnie potrzebują wsparcia.
Książka prowadzi nas przez emocje, zmiany i odkrywanie siebie na nowo. Autorki pokazują, że menopauza nie musi być końcem kobiecości, lecz może stać się początkiem nowego etapu. Nie tylko ja narzekam od czasu do czasu na brak dojrzałych bohaterek, teraz dostałam ich 9. Ich historie są wzruszające, irytujące, zabawne. I budujące poczucie wspólnoty i zrozumienia, że w tym trudnym czasie nie jesteśmy same. Pamiętajmy, że kobiecość nie kończy się z wiekiem.
"Płatki pąsowych róż" to zbiór dziewięciu opowiadań polskich autorek, których twórczość miałam okazję poznać za sprawą ich pełnowymiarowych powieści lub opowiadań. Jedynie twórczość Katarzyny Maludy była dla mnie nieznana. To doskonały wybór dla wielbicieli krótkiej formy literackiej.
Autorki sięgnęły po temat menopauzy. Problem, który przez lata bagatelizowany był przez społeczeństwo i środowisko lekarskie. Postanowiły, by wyszedł z ukrycia. Intymność, dyskrecja? Z pewnością tak można go definiować. Ale pisarki piszą odważnie, bez tabu, bardzo przystępnie, obalając stereotypy. Tworzą własne historie, które splatają się w jedną spójną całość.
Zatem czy dojrzała kobieta to przywiędły kwiat? Otóż nie. Autorki udowadniają, że każda z nas może rozkwitać jak kwiat, odkrywać w sobie kobiecość, dokonywać życiowych zmian, wyznaczać sobie cele i wyzwania, spełniać marzenia. Wszak w tytule książki mamy pąsowe róże, prawda?
"Bo chyba nie ma nic gorszego niż szufladkowanie i stereotypowe narzucanie tego, co wolno, a czego już nie wypada."
Każda z nas jest lub będzie w... słusznym wieku i każda z nas będzie musiała zmierzyć się z tym problemem. To zdecydowanie niełatwy moment w życiu kobiety. Statystycznie dotyka kobiety między 45 a 55 rokiem życia i może trwać latami. Jakże to musi być męczące... Zmienia się ciało (można nawet odnieść wrażenie, że staje się naszym wrogiem) i samopoczucie. Wahania nastrojów, uderzenia gorąca czy nocne poty to część objawów. Te krótkie historie pokazują, jak zrozumieć ten nowy etap życia oraz poczuć się lepiej i swobodniej. Czasem potrzebne będzie leczenie farmakologiczne, ale nie mniej ważna jest wyrozumiałość, zrozumienie i troska ze strony bliskich.
"Bo chodzi o pokazanie kobietom, które przez to przechodzą, że nie są same. A tym młodszym, że czeka je jazda na rollercoasterze emocjonalnym, że ciało będzie płatało różne figle, ale że jest to stan przejściowy, który kiedyś dobiegnie końca."
Bohaterki to panie w kwiecie wieku. Bardzo realne, gdyż są takimi zwykłymi kobietami jak my. I tak poznajemy:
- Ewę, która jest pisarką i postanawia poprowadzić pamiętnik: "Dziennik menopauzy - dzień 3650".
- Melanię, której monopauza daje tak w kość, że musi wspomóc się farmakologicznie.
- Patrycję budzącą się do życia w okresie menopauzalnym.
- Ewę i Szymona (mężczyznę, o jakim chyba śni każda kobieta), dzięki któremu kobieta zaprzyjaźniła się z menopauzą.
- Alicję, która omal nie wpadła w macki depresji.
- Gabrielę i jej męża Pawła, których jednocześnie dopada trudny życiowy czas.
- Irenę, która postanawia wyrzucić z przeszłości pewnego niechcianego grzeba.
- Izę, którą zaskakuje zbyt wczesna menopauza.
- Ritę, dla której etap menopauzy do jednocześnie nowy początek.
Każde z opowiadań dostarcza niezapomnianych emocji, przeżyć, smutku, wzruszenia, wkurzenia, uśmiechu, nadziei, zaskakujących zwrotów akcji, refleksji i ciekawych wniosków. Z pewnością w niektórych z nich odnajdziecie siebie, swoje matki, córki, siostry, własne lęki, obawy i rozterki. Warto przeczytać tę książkę choćby dla tych gorących małp. Czym są? Nie zdradzę...
"Płatki pąsowych róż" to antologia z pozytywnym wydźwiękiem, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Mówię tu także o mężczyznach, których gorąco zachęcam do lektury. Ja muszę przyznać, iż takiej książki jeszcze nie czytałam. To opowiadania traktujące o kobiecości, zmianach, dojrzewaniu i sile. Potraktujmy menopauzę jak nowy start w życie! Nie siedźmy na ławce rezerwowych, bo to, co najlepsze przejdzie nam koło nosa!
Marzenia się spełniają, jeśli są wypowiadane w Noc Perseidów Emilia i Tomek wychowywali się razem. Tomek studiował prawo, Emilia pracuje w sklepie spożywczym...
Błędy młodości, niespodziewane zawirowania losu i odwaga, aby odnaleźć szczęście Jest początek XX wieku. Krynica coraz bardziej rozkwita i staje się znanym...
Przeczytane:2025-08-24,
Lubicie książki, które są zbiorem opowiadań różnych autorów? Ja rzadko takie czytam ale jak już mi się jakiś uda to zazwyczaj jest to trafny wybór. Właśnie taka książka ukazała się nakładem wydawnictwa Replika a jej tytuł to "Płatki pąsowych róż". Jest to zbiór dziewięciu opowiadań polskich autorek, które w nich sięgnęły po temat menopauzy. Menopauza to nie jest łatwy etap w życiu kobiety. Przeszkadza w życiu codziennym i powoduje ciągły dyskomfort. Organizm żyje tak jakby swoim życiem a my swoim. Lekko nie jest, ale jakoś trzeba ją oswoić bo to nie koniec świata. W tym celu autorki zwarły szyki i napisały coś co ma nam oraz naszym bliskim oswoić ten temat. To nie jest poradnik medyczny ale książka o kobietach. Pełno tu emocji, spokoju i takiego ukojenia. Dojrzała kobieta nic nie musi ale za to dużo może. Dziewięć kobiet i dziewięć różnych historii z okresu menopauzy. Każda ze swoim bagażem doświadczeń pokazuje nam, że coś się kończy ale również coś zaczyna. Każda kobieta niezależnie od wieku powinna ją przeczytać, bo to co nieuniknione należy poznać, zaakceptować i oswoić a potem cieszyć się kolejnym etapem życia