Pod gwiazdami Paryża

"Pod gwiazdami Paryża" to ciepła i klimatyczna opowieść, która zabiera czytelnika w magiczny spacer po paryskich uliczkach, pełen emocji, tajemnic i odnowy ducha. Autorka wprowadza nas w świat Sophie, kobiety po przejściach, której życie wywraca się do góry nogami, gdy nagle musi zmierzyć się z własnymi słabościami i odnaleźć nowy sens.

Książka zaczyna się od mocnego uderzenia – Sophie, dziennikarka z Sztokholmu, przeżywa kryzys na oczach setek ludzi, co wydaje się być punktem zwrotnym w jej życiu. Decyzja o wyjeździe do Paryża i przejęciu odziedziczonego po babci baru okazuje się być nie tylko fizyczną ucieczką, ale także metaforą odrodzenia i szansą na nowy rozdział. Paryż, ukazany jako miasto, które leczy duszę, staje się tłem dla przemiany bohaterki, a jego magiczna atmosfera – mieszanka aromatów kawy, świeżych jabłek i paryskiego deszczu – dodaje powieści niezwykłego klimatu.

Styl autorki jest lekki, pełen ciepła i refleksji, co sprawia, że książkę czyta się z przyjemnością. Autorka zgrabnie wplata opisy miasta, co pozwala poczuć się jak na spacerze po paryskich uliczkach. Przygotujcie się jednak, że nie ma tutaj pędzącej akcji, raczej toczy się powoli, swobodnie, bez pośpiechu. Warto podkreślić, że choć głównym motywem jest romans, to książka nie jest jedynie historią miłosną – to przede wszystkim opowieść o poszukiwaniu siebie, odwadze, rodzinnych tajemnicach i odkrywaniu własnych pragnień.

Postać Sophie jest świetnie wykreowana – jako kobieta, która mimo trudności potrafi znaleźć w sobie siłę, by zmienić swoje życie. Jej przemiana, choć subtelna, jest wyraźnie zaznaczona i przekonująca. Wątek miłosny pojawia się w tle, dodając historii delikatnej nuty romantyzmu, choć nie dominuje fabuły. Dla miłośników głębszych, bardziej rozbudowanych relacji, może się wydawać, że romans jest trochę zepchnięty na boczny tor, ale to nie umniejsza uroku tej książki.
Zakończenie pozostawia pewien niedosyt, co może świadczyć o planowanej kontynuacji – z wielką nadzieją wyczekuję kolejnych losów Sophie i jej paryskiej przygody.

"Pod gwiazdami Paryża" to idealna lektura na spokojny wieczór, pełna optymizmu i ciepła. To książka, która przypomina, że czasem trzeba się zatrzymać, by odnaleźć siebie, a piękno życia kryje się w małych, codziennych momentach. Jeśli lubicie literaturę obyczajową z nutą romantyzmu i magicznym klimatem Paryża, ta pozycja z pewnością przypadnie Wam do gustu. Osobiście poczułam się jakbym sama spacerowała po paryskich uliczkach, chłonąc ich urok i odkrywając własne pragnienia. Gorąco polecam!

Takie debiuty to ja mogę czytać i czytać. "Pod gwiazdami Paryża" to niezwykle ciepła i otulająca historia. Nie nazwałabym tej powieści romansem, raczej obyczajówką z wątkiem romantycznym, bo dzieje się tu znacznie więcej niż tylko relacja damsko-męska. To książka o magicznym mieście, które od lat jest powiernikiem pewnego rodzinnego sekretu, to książka o pewnym starym barze, które łączy pokolenia, to w końcu książka o odnajdywaniu swojego miejsca na ziemi, przyjaźni, zaufaniu i tym, co w życiu najważniejsze, czyli miłości.

Największym marzeniem Sophie jest, zostanie korespondentką w Kairze. Kiedy jednak przechodzi załamanie nerwowe na oczach tysięcy widzów, zostaje wysłana na przymusowy urlop. Może właśnie teraz wyjazd do Paryża w celu sprzedania odziedziczonego po babci baru Le Lulu, o którym pierwszy raz usłyszała podczas odczytywania ostatniej woli zmarłej, jest najlepszym rozwiązaniem na przetrawienie tego, co ją spotkało? Sophie decyduje się na szybki wypad do Miasta Świateł — chwila oddechu od pracy, szybkie załatwienie formalności i będzie gotowa na kolejne wyzwania. Gdy jednak bliżej poznaje pracowników baru oraz Tristana, prawnika, który ma pomóc jej w formalnościach związanych ze sprzedażą, Sophie już nie jest taka pewna, czego tak naprawdę chce od życia.

Oczarowała mnie ta książka swoim ciepłem, paryskim klimatem, niebywałym spokojem. Historia babci Sophie łamie serce i sprawia, że kiedy poznajemy jej finał, łezka pojawia się w kąciku oka.

Bardzo podobała mi się przemiana głównej bohaterki. Z narwanej, nastawionej na sukces, zaślepionej rywalizacją kobiety, która ma dość swojego natrętnego byłego męża i życia pod ciągłą presją, stopniowo zmieniała się w kogoś, kto dostrzega, że w życiu sens mają też inne aspekty: brak pośpiechu i własne szczęście. Początkowo niechciany obowiązek, jakim nagle stało się Le Lulu, przekuła w swoją bezpieczną przystań. Klimat Paryża, wspomnienia i historia młodości jej babci, otworzyły w sercu Sophie furtkę, za którą skrywały się wrażliwość, ciekawość, sentymentalność i empatię. Doświadczane każdego dnia życzliwość i uczucie bycia chcianą, wśród którzy ludzi stali się dla niej najbliższą rodziną, sprawiły, że Sophie inaczej zaczęła patrzeć na życie, zarówno to, sprzed przyjazdu do Paryża, jak i to, które czeka ją po powrocie do domu. No właśnie, ale gdzie teraz jest jej prawdziwy dom?

"Pod gwiazdami Paryża" to powieść, która pokazuje, jak w życiu ważni są inni ludzie, poczucie spełnienia i ktoś do kogo czuje się bezwarunkową miłość. Jeśli chodzi o wątek romantyczny, to jestem zachwycona — cudownie subtelny, chwilami zabawny, niepewny tego, jak potoczą się jego dalsze losy. Autorka pozwoliła sobie nawet na małe zamieszanie wokół wątku miłości — ja byłam zaskoczona, a później ogromnie ciekawa, jaką Sophie podejmie decyzję i jak wybrnie z sytuacji, w którą sama się, nieświadomie, ale jednak — wpakowała.

Polecam tę książkę każdemu, kto lubi powieści obyczajowe, klimat Paryża, motyw rodzinnych sekretów, silne kobiece postaci i hermetyczny klimat — bo mimo iż akcja rozgrywa się w dużym mieście, to jest w większości zawężona wokół baru, który wiele widział i wiele sekretów skrywa. Mnie osobiście dało to poczucie takiego bezpieczeństwa i swobodę rozgoszczenia się, mimo iż jedynie na kartach powieści, w obcym kraju, wczucia się w emocje bohaterki oraz potraktowania Paryża i ludzi, których tam poznałam jak domu.

🌌 „𝓟𝓸𝓭 𝓰𝔀𝓲𝓪𝔃𝓭𝓪𝓶𝓲 𝓟𝓪𝓻𝔂ż𝓪” 𝓚𝓪𝓻𝓸𝓵𝓲𝓷𝓪 𝓢𝓬𝓱𝓾𝓽𝔃𝓮𝓻 🌌

 Miasto, które łączy serca,

dziewczyna, która odnajduje siebie 

▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪

„Pod gwiazdami Paryża” od pierwszej strony zachwyca paryskim klimatem i historią dziewczyny, który przez zupełny zbieg okoliczności zmieniła swoje życie. To idealna pozycja na wakacje💙

Zanurz się w historii Sophii, odkryj z nią klimatyczny Paryż, zachwyć się zapachem pysznej kawy i zapachem jabłkowego ciasta. ✨

🥐 Sophie to główna bohaterka książki. Pracuje jako prezenterka telewizyjna w Sztokholmie. Jej największym marzeniem jest awans na korespondentkę w Kairze. Jednak jak się okazuje, jej wymarzoną posadę otrzymał ktoś inny. Sophie była tak tym zrozpaczona, że będąc na wizji na żywo nie umiała wydusić z siebie ani jednego słowa. Stąd dziewczyna została  wysłana na wymuszony urlop. W tym samym czasie, w wypadku ginie jej babcia. Sophie dziedziczy po niej uroczą knajpkę w Paryżu. Jej pierwsza myśl, to taka, by sprzedać ową działalność, nie oglądając jej nawet. Jednak ze względu na urlop, Sophie ma dużo wolnego czasu i postanawia zrobić sobie mały wypad do Paryża. Jechała tam z myślą o sprzedaży. Nie spodziewała się, że spotka tam Louisa, Hayley i Oliviera, którzy pracują w odziedziczonym barze i to oni pokażą jej magię Le Lulu. 🥐

To idealna pozycja dla osób lubiących romantyczne klimaty. Co mnie najbardziej urzekło, to historia Sophii - kobiecie po bolesnych przejściach, która na nowo uczy się kochać siebie. To opowieść o miłości, która pojawia się nagle i jest jak lekki powiew wiatru. O przyjaźni, która uświadamia, że każda nowa droga może być lepszym początkiem. O tajemnicach, które kształtują naszą osobowość. I o zmianach, które często stają się nową szansą na szczęśliwe życie.

Ta historia pcha nas do walki o samego siebie, o szukaniu celu w życiu i swojego miejsca na ziemi. Czyta się szybko, ponieważ książka napisana w lekkim i przyjemnym stylu. Mimo iż na początku nie mogłam się wgryźć w tę historię, to pod koniec czytałam z zapartym tchem, ponieważ bardzo byłam ciekawa jak potoczą się losy bohaterki. To z pewnością  komfortowa książka, która idealnie sprawdzi się na wakacjach. Do mnie morał tej powieści naprawdę mocno trafił i pozwolił mi nawet na chwilę zastanowić  się nad własnym życiem i własnymi wyborami, które niekiedy okazują się być złym posunięciem. Jednak takie jest życie, nigdy nie wiemy co czeka nas za zakrętem. Jednak historia Sophie uświadamia, że nigdy nie jest za późno na zmiany.

„Pod gwiazdami Paryża” to zaskakujący rollercoaster emocji, który sprawia, że zapominamy o całym świecie i zanurzamy się w historii Sophii na całego. Uwielbiam takie książki 💙 I wam bardzo ją polecam!💙

? Paryż nocą kryje więcej niż tylko blask - kryje serca, które pragną być wysłuchane.

? Miasto świateł, które staje się miejscem przemiany - pod gwiazdami rodzą się najważniejsze decyzje.

? Historia o ludziach, którzy zgubili drogę, i o mieście, które pomogło im ją odnaleźć.

? Pod niebem pełnym gwiazd każdy sekret może stać się początkiem nowej prawdy.

? Powieść o miłości, odwadze i nadziei, która rozświetla nawet najciemniejsze zaułki Paryża.

Życie Sophii Lindgren od jakiegoś czasu można byłoby określić słowem tyleż banalnym co prawdziwym - to skomplikowane.  

Dziewczyna bezwzględnie i konsekwentnie pnie się po szczeblach kariery w jednej ze znanych szwedzkich stacji telewizyjnych - wszystko po to, by dzięki intensywnemu wysiłkowi otrzymać prestiżową posadę korespondentki zagranicznej na Bliskim Wschodzie i wyjechać do Kairu. 

Egipska stolica ma być nowym wyzwaniem i obiecuje adrenalinę , którą młoda ambitna reporterka po prostu kocha.

Niestety już kilka tygodni później podczas transmisji na żywo Szwedka otrzymuje informacje o tym,że wakat otrzymał ktoś inny.

Kobieta przeszła załamanie nerwowe , a na dodatek niedługo potem odeszła jei ukochana babcia Emmy , po której wnuczka odziedziczyła.. bar w Paryżu. 

Sophia rozbita wewnętrznie jedzie do stolicy Francji z zamiarem sprzedania lokalu I na spotkanie z prawnikiem. 

Na miejscu okazuje się ,że nic nie będzie proste , seniorka rodu skrywała wiele tajemnic, a przystojny Tristan , choć wydaje się być aroganckim bucem sprawi, że Sophii szybciej zabije serce. 

Co z tego wyniknie i gdzie w tym wszystkim jest miłość?

Zanim zaczęłam pisać tę opinię, zajrzałam na portal lubimyczytac.pl by sprawdzić książki autorki, ponieważ jej pióro oraz kreacja bohaterów oraz unikalny klimat serca Francji mnie pochłonęły. Historia była.. Tak emocjonalnie głęboka, że nie potrafię oddać tego słowami. 

Opowieść opowiada o pozornie zwyczajnych osobach, lecz z nutą melancholijnej refleksji nad tym ,że czasem nie znamy naszych bliskich tak dobrze jakbyśmy myśleli, a ograniczenia i konwenanse są najgorszymi łańcuchami.

Marzenia zaś.. niekiedy mogą rozczarować. 

Książka jest niesamowicie intrygująca i wciąga od pierwszej strony. 

A co najlepsze.. Karolina Schützer stworzyła świetny debiut ???

Już teraz zacieram ręce na kontynuację i gorąco polecam Wam tę podróż do serca miasta zakochanych ?

Kiedy życie się wali, tracisz bliską osobę, a kariera wisi na włosku... gdzie najlepiej przeczekać trudny czas? Dla Sophii tym miastem staje się Paryż, miasto miłości. Czy i ona znajdzie tutaj swoje miejsce?
Słodko-gorzka historia o tym, jak życie może się szybko zmienić, a tłem dobrych przemian staje się Paryż.
Czytało się przyjemnie, otwarte zakończenie szczególnie zachęca do przeczytania kontynuacji.

Sophia wspina się po szczeblach kariery. Od szarej myszki stała się cenioną dziennikarką telewizyjną. Teraz marzy jej się praca wysłanniczki w Kairze. A co jeśli to stanowisko dostanie ktoś inny, a kobieta przeżyje załamanie nerwowe w wejściu na żywo?

Babcia Sophii niespodziewanie ginie w tragicznym wypadku, a kobieta dziedziczy bar w Paryżu. Jest tym bardziej zaskoczona, że nie miała o nim pojęcia. Zamierza więc go sprzedać. Na miejscu pomaga jej przystojny prawnik Tristan. A były mąż nie daje jej spokoju. Sophia odkrywa, że zaczyna w Paryżu czuć się dobrze, a prawnik przestaje być jej obojętny. Czy dojdzie do sprzedaży lokalu?

Muszę przyznać, że to bardzo oryginalna historia. Szwecja i Paryż - te dwa miejsca akcji to też niespotykane połączenie. Pomysł na fabułę bardzo ciekawy. I świetnie zrealizowany. Historię bardzo szybko się czyta, podzielona jest na krótkie rozdziały. Jest tu o przyjaźni, marzeniach, odnajdywaniu własnych pragnień, rodzinnych tajemnicach, ale też o bólu po stracie i odchodzeniu. Sophia to taka perfekcjonista, zawsze chce być najlepsza, nigdy nie odpuszcza. Rozpamiętuje przeszłość i tęskni za matką, której już nie ma. Teraz przewrotny los wywraca jej życie do góry nogami. Czy kobieta odnajdzie swoje szczęście? Historię czytałam z zaciekawieniem, bardzo mi się spodobała. Cieszę się również z tego, że autorka zostawiła otwarte zakończenie. Czyżby czekał nas drugi tom? Jeśli tak to sięgnę po niego z przyjemnością. A wam polecam "Pod gwiazdami Paryża".

Sophie to dziennikarka, która marzy o pracy korespondentki w Kairze. Niestety jej marzenia legły w gruzach. Na domiar złego niespodziewana śmierć babci załamała ją całkowicie.

Przez to, że załamanie dziewczyny nastąpiło na wizji pracodawca wysłał ją na długi urlop. A kiedy okazało się, że babcia pozostawiła jej w spadku bar w Paryżu postanowiła tam polecieć. Zobaczy co to za lokal, umówi się z prawnikiem i sprzeda bar.

Jednak na miejscu sprawy się komplikują. Poznaje przesympatyczne osoby które pracują w barze, dowiaduje się o ich życiu oraz poznaje historię swej babci. Niestety lokal jest zadłużony i potrzebuje gruntownego remontu.

Sophia jednak postanawia zaryzykować. W końcu ma na kogo liczyć. Ale co po drodze się wydarzy musicie doczytać sami.

Dlatego z przyjemnością zapraszam Was do uroczego baru gdzie poczujcie zapach jabłek unoszących się nad świeżo upieczoną szarlotką, wypijcie najlepszej jakości jabłkowy cydr i usiądziecie z jabłkowym chipsami przy stoliku. Bo tak właśnie pachnie i smakuje bar Le Lulu!

Pod gwiazdami Paryża. Karolina Schützer.

Dla Sophie najważniejsza jest praca i robi wszystko by dostać awans, jednak to za dużo. Nie zawsze należy dawać z siebie dwieście procent. Dziewczyna załamuję na oczach wielu ludzi i nie dostaje pracy marzeń przez to jest zmuszona wziąć urlop. Pech chciał, że w tym czasie umiera jej babcia, a ona została spadkobierczynią baru w samym Paryżu. Chociaż z początku dziewczyna nawet nie chce odwiedzić Paryża to coś się zmienia. Sophie chce zmienić swoje życie. Liczy na szybką sprzedaż baru i zamknięcie tych spraw.

Z początku ma tylko pisemny kontakt z osobą, która zajmuje się tym barem, ale w końcu się spotykają. Tutaj mam pierwsze zaskoczenie. Byłam pewna, że mężczyzna jest młodszy, a to starszy pan który skrada serce. 

Sophie ma okazję poznać całą ekipę pracującą w barze i chociaż nie ma w planach go zostawić to pomaga w pracy w nim. Niestety bar nie radzi sobie najlepiej, a wtedy pojawia się Sophie ze swoim dość szalonym planem. 

Kobieta nie miała szczęścia w miłości. Jest rozwiedziona, ale jej były mąż nie daje o sobie zapomnieć. Potrafi nawet do niej przylecieć. W końcu Sophie pięknie go załatwiła. Na jej drodze staje również pan prawnik, który z początku miał zająć się sprzedażą baru. Z początku sprawia wrażenie takiego Pana ponuraka, ale jego trzeba poznać by polubić. 

Historia niezwykle wzruszająca. Cudownie oddany klimat Paryża. Mamy tutaj jakiś fanów tego miasta? Jestem pewna, że zakochacie się w tej książce. Aż mi się zamarzyła tam wycieczka. Styl autorki bardzo mi się spodobał. A ta tajemnica na końcu powali was na łopatki. Szkoda tylko, że wyszła na jaw przez smutne wydarzenie. 

Cudowna, romantyczna książka przy której chce się poznać więcej takich historii.

Dziękuję, że mogłam ją przeczytać.

Ocena: 4,5/5?