Pasjonująca historia o miłości i utracie pamięci...
Brielle budzi się w szpitalu. Okazuje się, że ktoś ją zaatakował i zastrzelił jej ukochanego starszego brata Isaaca. W jednej sekundzie całe życie Brielle zniknęło.
Dziewczyna nie pamięta, co się wydarzyło, co gorsza, z ostatnich trzech lat nie pozostało ani jedno wspomnienie. Wie jedynie, że brat nie żyje i że tylko ona widziała, jak zginął. Dla wiarygodności Brielle nikt z bliskich nie może podać żadnego szczegółu z jej życia. Wszystko musi przypomnieć sobie sama. Pomaga jej w tym Spencer Cross, utytułowany dziennikarz i przyjaciel zabitego brata. Brielle zawsze się w nim podkochiwała. Wiele nocy spędziła, marząc, że leży obok niej.
Teraz razem próbują odtworzyć wspomnienia i przeszłość. Z biegiem czasu Spencer patrzy na nią nie tylko jak na młodszą siostrę przyjaciela, a jej coraz mniej zależy na odzyskaniu dawnego życia.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2024-02-21
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Help Me Remember
Mnie ta książka urzekła, może jest przewidywalna, ale nie przeszkodziło mi to w czytaniu. Utrata pamięci przez Brielle jest trudnym doświadczeniem, ale jeszcze gorsza jest świadomość że jej brat, który zawsze był dla niej oparciem i kochał ją bezgranicznie nie żyje. A w jej umyśle jest zaklęta tajemnica kto to zrobił. Ból i cierpienie, ale też determinacja by odkryć prawdę towarzyszą nam od pierwszych stron.
Autorka porusza też wątek niesamowicie silnej więzi przyjaźni. Brielle, jej brat, Isaac oraz Spencer, Emmet i Holden to tworzą grupę przyjaciół, którzy znają się jak "łyse konie", ba a nawet iść kraść te konie. Śmierć Isaaca udowadnia, że ich więź jest bardzo silna i mogą liczyć na siebie w każdej sytuacji.
Niezabraknie też tutaj wątku miłosnego. Podkochwanie się z nastoletnich lat przeradza się w silne uczucie, które wystawione jest na trudną próbę. Czy wyjdzie z niej zwycięsko? Bo po tym co zafundowała Brielle ukochanemu miałam wątpliwości, tym bardziej że wiedziała jak to może na niego wpłynąć i nie liczyła się z jego uczuciami. I pomimo tego, że straciła pamięć to miałam ochotę nią potrząsnąć, by zrozumiała drugą stronę i powód dla którego milczała, a nawet kłamała.
Brielle budzi się w szpitalu. Najgorsze, że nie pamięta co się stało. Uraz spowodował amnezję. Dziewczyna nie pamięta trzech ostatnich lat swojego życia. Wtedy przychodzi kolejny cios. Dowiaduje się, że jej brat zginął. Jednak nikt nie chce powiedzieć jej co się stało. Brie musi sama odzyskać pamięć. Tylko w ten sposób może pomóc złapać człowieka, który zamordował Isaaca. Dziewczyna jest zrozpaczona i zagubiona. Prosi Spencera, aby pomógł jej odzyskać wspomnienia. Czy to ich do siebie zbliży czy tylko ich poróżni?
Spencer był najlepszym przyjacielem Isaaca, ale też i Brie. Ma za sobą trudne dzieciństwo, a i jego praca dostarczyła mu trudnych przeżyć. Jako dziennikarz śledczy wiele widział. Teraz by pomóc Brielle jest w stanie zrobić wszystko. Jednak czy będzie potrafił oddzielić serce od rozumu?
Ta historia już od pierwszych stron jest pełna bólu i cierpienia. Strata bliskiej osoby nigdy nie jest łatwa. Do tego utrata pamięci. Brie otrzymała od losu potężny cios. Jednak jest osobą silną i wytrwałą, a oprócz tego ma wokół siebie wspaniałych przyjaciół na których zawsze może liczyć. Spencer, Emmet i Holden to paczka, która zna się jak łyse konie. Ich przekomarzania bardzo mi się podobały i wnosiły trochę rozluźnienia w tę trudną historię. Nie mogłam oderwać się od tej książki. Trzymała mnie w napięciu, bo momentami akcja przyspieszała. Koniecznie chciałam wiedzieć co będzie dalej i mocno trzymałam kciuki za Brie. Przeżywałam też to co się z nią działo. "Pomóż mi sobie przypomnieć" to także historia o wielkiemu miłości. Pokazuje, że dla ukochanej osoby jesteśmy w stanie zrobić wiele, często też stawiamy jej dobro ponad swoje. Miłość wymaga poświęceń i to tutaj świetnie widać. To jak? Zaciekawiłaś Was? Ja już czekam na kolejną historię z Rose Canyon.
Bestsellerowa autorka Corinne Michaels powraca z nową powieścią z jej bestsellerowej serii „Salvation”. Pokochaliście Consolation i Conviction...
Kristin od dawna nie układa się z mężem. Po narodzinach dzieci rzuciła pracę, ale mimo że od lat staje na rzęsach, żeby być jak najlepszą matką i żoną...
Przeczytane:2024-03-22, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
„Nie przypominam sobie, kto ani jak to zrobił. Nie pamiętam, dlaczego nam go odebrano. Liczy się tylko jedno — mój brat nie żyje i jedyną osobą, która wie, a jednocześnie nie wie, co się stało, jestem ja”.
Budzisz się w szpitalu i okazuje się, że nie pamiętasz ostatnich trzech lat swojego życia. Jakbyś się poczuła? Z tym właśnie musi się zmierzyć Brielle oraz z tragiczną śmiercią ukochanego brata. Jako jedyny świadek morderstwa ma trudne zadanie przypomnienia sobie, co się stało.
Czy z pomocą przyjaciół i dawnych miejsc Brie odzyska wspomnienia?
Czytałam sporo pozytywnych opinii o książkach autorki, więc po otrzymaniu propozycji przeczytania jej najnowszego dzieła zgodziłam się bez wahania. I zdecydowanie warto było zapoznać się z jej twórczością.
Zaintrygował mnie również wątek utraty pamięci oraz morderstwa. Uwielbiam wraz z bohaterami odkrywać fakty z przeszłości. Zawsze stawiam swoje własne teorie na temat tego, jak nasza bohaterka żyła. Czasami trafiam, a czasami nie.
„Zamykam oczy, rozgarniam ciemność wypełniającą mi umysł. Ale nic nie widzę. Wszystko spowija gęsta mgła. Nie potrafię sobie niczego przypomnieć. Zagubiłam się. Nic nie pamiętam”.
W tym przypadku byłam zaskoczona wydarzeniami, które się wydarzyły tak samo, jak Brie. Wersja ułożona przeze mnie trochę się różniła. Podobał mi się taki element zaskoczenia, gdyż nie było przewidywalności.
Tak się zaangażowałam w losy bohaterów, że książkę przeczytałam w całości za jednym razem. Ona sama się czytała, a ja płynęłam wraz z fabułą. Tego potrzebowałam po lekkim zastoju czytelniczym.
Jeżeli wszystkie książki autorki są takie dobre, to już wiem, że muszę nadrobić pozostałe.