Powiedz życiu tak, Lili

Kiedy zaczynamy w swoje życie wprowadzać świadome zmiany, staje się ono coraz lepsze i sami też czujemy się szczęśliwsi, że wreszcie wszystko układa się tak, jak powinno.
Życie Lilianny zaczyna wychodzić na prostą, cieszy się szczęściem swoich bliskich, babcia rozkwita u boku nowego partnera i ma coraz więcej szalonych pomysłów, a przyjaciółka Brygida wreszcie spełnia swoje marzenia. Kobieta również cieszy się wyremontowanym mieszkaniem i nową posadą, niestety martwi ją jej relacja z Gustawem, która nie posuwa się nic do przodu, a ona zdaje sobie sprawę z tego, że staje się coraz starsza i chciałaby już mieć swoją rodzinę.
Przyznam, że nie mogłam doczekać się dalszych losów o Liliannie Berg i po odłożeniu części pierwszej od razu sięgnęłam po kontynuację. Część druga różni się od pierwszej, znamy już bohaterów i teraz skupiamy się na ich losach w większości radosnych, więc jest tutaj dużo śmiechu. Jest tutaj też również jeden moment smutku, kiedy łzy poleciały z moich oczu i jest to moment odnalezienia przez Lili swojego taty.
Ta historia pokazuje, jak ważne jest posiadanie rodziny i przyjaciół, którzy uskrzydlają i sprawiają, że łatwiej osiągać nam zamierzone cele. Czasami rodziną stają się osoby niespokrewnione z nami i to jest całkiem normalne, ponieważ niektórzy mają w sobie tak dużo miłości i dobra, że są w stanie obdarzyć tym wszystkich, którzy tego potrzebują.
Niesamowicie zżyłam się z tymi bohaterami, pomimo że to tylko dwie części, może to dlatego, że jest tu tak wiele pozytywnych postaci, z których można brać przykład. Autorka świetnie potrafi pokazać słodko gorzkie życie, takie prawdziwe, obnaża wszystkie sekrety ludzkiego życia, ich słabości i rozterki, pokazuje, że warto walczyć przede wszystkim o siebie, ponieważ mało kto docenia siebie samego. Ta opowieść dała mi dużo przemyśleń, a niektóre sentencje na pewno zostaną ze mną na długo, ponieważ są naprawdę piękne.

“Nie odkładaj życia na potem. Żyj teraz”.

Lilianna Berg to młoda, pełna energii i wewnętrznego blasku kobieta. Każdy dzień wita z uśmiechem, ciekawa, co przyniesie jej los. Wierzy, że można nieść dobro innym i jednocześnie przyjmować je od świata. Choć doświadczyła strat i porażek, potrafi dostrzegać w każdym wydarzeniu coś wartościowego. Życie traktuje jak dar, z którego chce czerpać garściami. Jej barwne sukienki, których ma całą kolekcję, są odzwierciedleniem jej charakteru – niepowtarzalne, radosne, wyjątkowe. W jej życiu zawodowym nadchodzą zmiany, a osobista historia prowadzi ją do odważnej decyzji – postanawia odnaleźć ojca, który opuścił ją zaraz po narodzinach.

Czy można czerpać radość z każdego dnia? Bohaterka książki jest o tym głęboko przekonana. To moje kolejne, niezwykle udane spotkanie z twórczością Anny H. Niemczynow. Akcja toczy się spokojnym rytmem, a jednocześnie wciąga i trzyma w ciekawości. Fabuła dostarcza wielu dobrych emocji, a lekki, subtelny, a przy tym pełen humoru język sprawił mi ogromną przyjemność z lektury. Autorka doskonale oddaje emocje, wewnętrzne rozterki i porywy serca bohaterów. Postacie są prawdziwe, autentyczne – jak ludzie, których mijamy na co dzień. Każdy z nich ma coś wyjątkowego, a moje serce całkowicie skradła babcia Liliany – cudowna starsza pani, pełna energii, radości i zachwytu nad życiem.

Polubiłam Liliannę od pierwszych stron – silną, odważną kobietę, która mierzy się z wyzwaniami, a przy tym nie traci pogody ducha. Wędrując z nią przez jej życiowe ścieżki, śmiałam się i smuciłam, przeżywałam wzloty i upadki, i z całego serca jej kibicowałam. To historia o miłości i rozczarowaniach, o rodzinnych relacjach, przyjaźni i niezwykłej więzi między wnuczką a babcią. Autorka pięknie pokazuje, jak wielką moc mają uśmiech i dobre słowo. Jak ważne jest, by cieszyć się z drobiazgów i chwil, które często nam umykają.

To powieść potrzebna i ważna – podróż w głąb siebie. Pełna wdzięczności, optymizmu i ciepła, przypomina, że do szczęścia nie trzeba wiele. Wystarczy dostrzec dobro, które nas otacza, i przekazywać je dalej – z uśmiechem. Z całego serca polecam! Tatiasza i jej książki :) 

Lilianna Berg, zwana Lili, to niepoprawna optymistka🌞, która w każdym doświadczeniu szuka pozytywów – nawet gdy życie rzuca jej kłody pod nogi. W drugim tomie podejmuje ważne wyzwanie  poszukuje ojca, którego nigdy nie poznała, by zamknąć przeszłość i otworzyć się na przyszłość. W relacjach, po rozstaniu z Filipem poznaje Gustawa i Szczepana, co przynosi romantyczne zamieszanie ❤️‍🔥 Zawodowo awansuje na redaktorkę naczelną lokalnej gazety, pisząc inspirujące teksty.  Kluczową rolę odgrywa jej  babcia Rózia,  kobieta, która zaskakuje nową energią. Zakłada bloga z absurdalnie nazwanymi przepisami (Empatyczne gofry, Taneczne tiramisu*😄), uczy Lili medytacji i mantr, a nawet odnajduje miłość sprzed lat 👵💕

✅️ Dlaczego warto przeczytać?
Optymizm, który uzdrawia.  Lili udowadnia, że nawet w trudnościach można znaleźć radość. Jej postawa "życie to cud!" działa jak terapia.  Książka otula ciepłem  i dodaje siły.  "Spójrz, jakie życie jest piękne! Kolorowe i fascynujące!" – mówi babcia Rózia.
Postacie, które zostają w sercu 👵✨  Babcia Rózia to perła serii! Jej przemiana z technofobki w blogerkę, życiowa mądrość ("Na spełnianie marzeń nigdy nie jest za późno") i humor rozświetlają każdą scenę. Praktyczne inspiracje w książce, która  zawiera 52 wskazówki, jak zmienić nastawienie do życia (np. praktyka wdzięczności, akceptacja siebie). To nie tylko fabuła, ale poradnik dobrego życia.   Magia prostych rzeczy 🌼 
Autorka pokazuje, że szczęście kryje się w detalach: rozmowach, uśmiechu, zapachu kawy. Dzięki temu książka przynosi ukojenie  w stresujących czasach  jak balsam dla duszy.  Styl autorki jest prosty, jak "rozmowa z przyjaciółką".

⚠️ Dla kogo NIE jest ta książka? 
Jeśli szukasz porywającej akcji lub mrocznego thrillera  tu nie znajdziesz napięcia. 
-Dla osób niecierpiących "słodyczy" – Lili bywa naiwna, a jej świat jest wolny od brudu rzeczywistości.

✅️Czy warto powiedzieć "tak" tej książce?
TAK! 👍  Dla spragnionych światła. Gdy czujesz wypalenie, Lili przypomni, że życie to dar. 
Dla miłośników ciepłych opowieści, relacja Lili i babci to arcydzieło czułości 👵💖 Dla poszukujących inspiracji  52 iluminacje to konkretne narzędzia do zmiany! 

Moja ocena: 8/10 🌟

Polecam szczególnie  z kubkiem herbaty, pod kocem, gdy za oknem deszcz... Albo gdy potrzebujesz resetu serca💖

BRUNETTE BOOKS

Lilianna Berg się nie poddała, chociaż niejednokrotnie życie rzucało jej kłody pod nogi. Nadal potrafi cieszyć się z drobnostek, kochać życie i zarażać pozytywnym podejściem innych. Czerpie z niego radość, stara się widzieć to, co dobre. Dzięki niej również inni nabierają odwagi, aby ruszyć do przodu, aby zawalczyć o siebie i pokochać życie.
Kobieta została redaktorką naczelną, co zdecydowanie sprawia, że jest szczęśliwa. W życiu prywatnym również nie jest źle. Rozstanie z Filipem jest już za nią i doskonale zdała sobie sprawę, że nie był to mężczyzna, z którym można wiązać przyszłość. Teraz spotyka się z Gustawem, jednak tak naprawdę sama nie wie, jak nazwać tę relację. Pewnego dnia na horyzoncie pojawia się Szczepan, który nieźle namiesza jej w głowie. Jak? Jak potoczy się historia Lili? Co słychać u jej babci?

Tom pierwszy mi się podobał i bardzo się cieszę, że miałam możliwość od razu sięgnąć po tom drugi. Miałam już swoje oczekiwania i nie zawiodłam się ani troszkę. Również ten tom, to nie jest zwykła książka, którą się tylko czyta i po chwili zapomina. Według mnie to książka, która pokazuje jak cieszyć się z drobnostek, jak kochać życie, mieć do niego pozytywne nastawienie, a do tego zawiera wspaniałą historię. Mnie zdecydowanie się podobała. To pozycja, z którą nie tylko doskonale się bawiłam, ale również zmusiła mnie do wielu przemyśleń.
Akcja sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się naprawdę szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele różnych emocji. Wciągnęła mnie i to bardzo. Nie mogłam się oderwać od czytania praktycznie od pierwszych aż do ostatnich słów. Dla mnie była to pozycja na jeden wieczór.

Lili pozostała bohaterką bardzo pozytywną, którą zdecydowanie polubiłam już w poprzednim tomie i nie zmieniłam o niej zdania ani trochę. Również jej babcia jest po prostu genialną postacią, która niejednokrotnie wywoływała uśmiech na mojej twarzy. W tym tomie poznajemy również bliżej byłą szefową Lili.

„Powiedz życiu tak, Lili” to nie jest zwykła książka, to pozycja, która ma nie tylko świetną historię, ale również zmusza do wielu przemyśleń. Z wielką przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Znacie twórczość Pani Anny H. Niemczynow? Ja tak jak Wam ostatnio opowiadałam biorę jej książki w ciemno🤣 A dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o drugiej części wznowionej serii pt Lilianna Berg " Powiedz życiu tak, Lili". Jest dalsza część historii Lili, jej babci Rózi oraz ich przyjaciół. Lili postanawia odszukać swojego ojca, który zniknął bez śladu z dnia na dzień. Ale czy jej się to uda, czy może lepiej niektóre sprawy zostawić przeszłości? Lili mimo przeciwności losu zaraża wszystkich wokoło swoim optymizmem. Wychodzi ona z założenia, że o życiu trzeba mówić tak, by było dla nas jak najlepsze. Ona w to wierzy i nas tego próbuje nauczyć. Ale mamy tu jeszcze jedną świetną bohaterkę - babcię Rózię, która w tej części postanawia zgłębić tajniki świata wirtualnego i zaczyna prowadzić kulinarnego bloga. Dostarczy on wielu zabawnych sytuacji. Pani Ania po raz kolejny stworzyła historię o celebracji życia, która napawa optymizmem. Nie zawsze jest lekko ale wszystko jest po coś. Każdy rozdział poprzedzają afirmacje,do których z chęcią będę wracać. Polecam jak najbardziej.

💐„Powiedz życiu tak,Lili” jest cudowną kontynuacją losów bohaterki.Ciepło płynące z jej dobroci pokazuje,że życie jest cudem.Cudem z którego trzeba się cieszyć. Opowieść nasycona jest mądrościami zyciowymi oraz motywacją do codziennego życia z pełnym uśmiechem.Czytając powieść mamy lżej na sercu,ponieważ czuć w tej historii miłość,przesłanie i płynące refleksje,by życie przeżyć po swojemu.

💐Dodatkowym atutem książki są przepisy babci Róży i ich przygotowanie.Napewno z nich skorzystam,bo wiem że moja rodzina je pokocha.Nastepnie krótkie notatki dziennikarki Lilianny niosą otuchę i motywację do życia,by czuć się wartościowym, w każdym momencie swego życia.Kończąc na iluminacjach,by nakierować życie na właściwe tory.

💐Optymizm płynące z tej powieści jest odczuwalny w każdym rozdziale.Czuć w nich radość Lili i jej drogę do odkrycia nurtujących jej pytań.A pomiędzy tym bohaterowie drugoplanowi pokazujący,że nie liczy się wiek,liczy się radość życia.Kocham

💐„Powiedz życiu tak,Lili” to powieść dla każdego,kto czuje że w życiu mu czegoś brak lub myśli,że jest gorszy od innych.To także droga w przyszłość,by nasz świat byl lepszy i szczęśliwszy.
💐Czytajcie i ukochajcie tą historię

Jeśli szukacie książki pełnej optymizmu, która skłoni was do zachwytu nad codziennością, serdecznie polecam powieść Anny H. Niemczynow: „Powiedz życiu tak, Lili”. Jest to druga część serii z Lilianą Berg, młodą kobietą, która potrafi znaleźć szczęście w każdym zwyczajnym aspekcie życia.

W życiu Lili zachodzą istotne zmiany, zarówno zawodowe, jak i prywatne. Jej najlepsza przyjaciółka odnajduje w sobie energię do spełniania marzeń. Babcia Rózia, przeżywając drugą młodość u boku uroczego dżentelmena, staje się popularną blogerką. Otoczona życzliwymi i wspierającymi ludźmi, Lili decyduje się na podjęcie ważnej życiowej decyzji. Czy będzie gotowa zmierzyć się z prawdą, którą odkryje?

Śmiało mogę stwierdzić, że to jedna z nielicznych książek, w której lubię wszystkich bohaterów. Każda postać jest wyjątkowa – pełna radości, życzliwości wobec innych, zdolna do miłości i jedyna w swoim rodzaju.

Podczas zgłębiania postaci głównej bohaterki, nie mogłam oprzeć się skojarzeniu z Lou z powieści „Zanim się pojawiłeś” Jojo Moyes, zwłaszcza jeśli chodzi o nietuzinkowy styl ubierania się. Scena, w której jej wygląd zostaje porównany do pszczoły, z jednej strony wywołuje szczery uśmiech, z drugiej zaś skłania do refleksji, zachęcając nas do odwagi w byciu sobą, niezależnie od opinii innych.

Lili ma swoją mentorkę – cudowną babcię Rózię. Och, cóż to za kobieta. Życzyłabym, by każdy w swym życiu miał okazję spotkać kogoś takiego. Rózia ma w sobie ogromną mądrość życiową, którą dzieli się na każdym kroku. Kocha życie, szanuje ludzi, zdaje sobie sprawę z ulotności czasu, dlatego wypełnia swoją przestrzeń wartościami, które uczyniłyby ten świat lepszym, gdybyśmy wszyscy je zastosowali. Wszystkim tym dzieli się nie tylko z najbliższymi, zakłada bloga i staje się inspiracją dla innych, a jej porady i przepisy kulinarne robią furorę.

Tą powieścią autorka daje nam przepis na pokolorowanie własnego życia. Każdy rozdział rozpoczyna afirmacjami, które można potraktować, jako piękne, życiowe lekcje, wydrukować i powiesić na lodówce, by jak główna bohaterka, powtarzać je na głos, ilekroć zajdzie potrzeba. Z każdej przeczytanej strony bije dobra energia, zachęta do czerpania radości z tego, co doświadczamy. Bohaterzy tej książki uczą nas, by iść przez życie z odwagą, z otwartością na ludzi i na to, czego możemy doświadczyć, gdy tylko sobie na to pozwolimy. „Dywany najpiękniejszych przeżyć rozwijają się przed nami, kiedy mówimy TAK! Więc powiedz życiu TAK, Lili”.

Przeczytałam starsze wydanie tej książki, ale 18 maja ukazało się wznowienie obu części. Zaczęłam od drugiej, więc już za chwilę sięgnę po „Życie cię kocha, Lili”. Za oknem słońce, wysokie temperatury – idealne tło dla energii emanującej z tych książek.

O tej książce czytałam same pozytywne recenzje. Miała ona dodawać energii, motywować do działania, a przede wszystkim jej zadaniem było pokochanie siebie i swojego życia. Po przeczytaniu tych opinii stwierdziłam, że to książka dla mnie! W końcu wyznaję taką samą zasadę - życie jest cudem i my - ludzie jesteśmy cudem. Wdzięczność, pozytywne myślenie, afirmacje - to wszystko jest u mnie podstawą dobrego dnia i życia. Ale to już przecież wiecie! Musiałam ją mieć, no musiałam... Jak to u mnie bywa, idąc na spacer wracam albo z kwiatem albo książką. Tak właśnie i tym razem było - podczas spaceru w jakiś magiczny sposób znalazłam się w Empiku. Tam znalazłam promocję na książki, były one nawet o połowę tańsze. Jako, że uwielbiam czytać, byłam w raju. A jeszcze bardziej cieszyłam się, jak "Powiedz życiu tak, Lili" okazała się być właśnie w tej promocji. Kupiłam ją bez zastanawiania się. Niestety później okazało się, że jest to drugi tom z serii o Liliannie Berg (chyba coś mam z tym kupowaniem książek od połowy albo końca serii). Mimo wszystko postanowiłam przeczytać ją, nie wiedząc o czym jest pierwszy tom. 

Jestem zachwycona książką! Nie dość, że znajdziemy historię  bardzo radosnej i pogodnej kobiety, to dodatkowo poznamy mnóstwo ciekawych przepisów babci Rózi. Ale to nie wszystko! Historia podzielona jest na rozdziały, które w magiczny sposób wprowadzają nas w świat nie tylko historii ale także naszej duszy, naszych myśli. Czytają książkę często przerywałam i zastanawiałam się nad słowami, które wbijały się mocno w moje serce i umysł. 
Ale od początku.. Lilianna nigdy nie poznała swojego ojca a bardzo chciałaby to zrobić. Mimo wielu przeciwności losu postanawia go odszukać. Jest to kobieta bardzo pozytywnie nastawiona do życia, nie załamuje się jak coś jej nie wyjdzie, tylko bierze na siebie niepowodzenie, uczy się czegoś i pcha z całych sił do przodu. Tak było tym razem. Lilianna zarażała dobrocią i energią - czerpałam z niej jak tylko mogłam! Aż sama miałam ochotę wstać i zacząć medytować! A babcia Rózia? Przemiła osoba z dawką ogromnej miłości do ludzi i wiedzy! 
Według mnie - jest to lektura obowiązkowa dla każdego! Pamiętaj, życie Cię kocha! Jesteś cudem i cudem jest wszystko to co Cię otacza!  

Anna H. Niemczynow po raz kolejny zafundowała swoim czytelnikom wyjątkową opowieść, która porusza najczulszą strunę, sięga najgłębszych zakamarków duszy, nie tylko po to, by podnieść na duchu i ukoić, lecz przede wszystkim, by dodać wiary w siebie, udowodnić, jak ważna, wręcz fundamentalna jest miłość do samej siebie i wiara, że los chce dla nas jak najlepiej. Pod postacią subtelnej, optymistycznej lektury otrzymujemy w istocie hipnotyzujący, pełen nieobliczalnych przeszkód i pechowych przygód rollercoaster, gwarantujący przebudzenie się, początek nowego życia, przesyconego akceptacją, otwartością serca, a także zdrowym egoizmem i wdzięcznością.

Akcja toczy się niespiesznie, a jednak nie zabrakło trudnej tematyki, która dotyka najczulszej struny. Sieć misternie utkanych dawnych sekretów rodzinnych oraz niełatwe dylematy, szczególnie związane z absurdalnym zachowaniem byłego partnera, czynią z powieści niebywale przejmującą historię, od której naprawdę niełatwo się oderwać. Prym jednak wiedzie optymistyczny wydźwięk, bezinteresowność, uprzejmość, pogoda ducha i pomoc to bezsprzecznie cechy, które dominują u głównych bohaterek, czyli Lili i jej przecudownej babci, dlatego śledzenie ich losów funduje lawinę pozytywnych emocji, a także ukojenie oraz wewnętrzny spokój.

Ogromnie zachwyciło mnie, iż w tej niezwykłej książce znajdziemy aż 52 iluminacje - sugestie nowych zachowań, poglądów i działań, które wprowadzone w życie, zmienią je na lepsze, pełne szczęścia, satysfakcji, wdzięczności i szczerego uśmiechu. Dostajemy zatem nieprawdopodobną szansę, by uczynić naszą codzienność piękniejszą, spełnioną, dlatego naprawdę warto spróbować!

,,Powiedz życiu tak, Lili" jest wspaniałą kontynuacją, która w pełni usatysfakcjonuje fanów pióra Autorki! To magiczna, niebywale urokliwa, otulająca niczym ciepły koc historia o trudnych wyborach, podążaniu za głosem serca, pogodzie ducha, lecz także o potędze miłości, mającej źródło w rodzinie i wyjątkowych momentach, jakie dzieją się każdego dnia. Przepiękna, klimatyczna, kojąca i zarazem poruszająca najczulszą strunę, a na dodatek dopieszczona cennymi złotymi myślami! Polecam gorąco!?

"Powiedz życiu tak, Lili" jest drugim tomem cyklu o Liliannie Berg, która w każdym, nawet natrudniejszym momencie życia potrafi odnaleźć szczęście. Wie jak z niego czerpać pełnymi garściami.

"Wybór między życiem pięknym a nijakim należy wyłącznie do nas. Każdego dnia, gdy tylko otworzymy oczy, rozpościera się przed nami paleta nieograniczonych i optymistycznych możliwości."

W tym tomie naszą bohaterkę czeka wiele zmian zarówno na polu prywatnym, jak i zawodowym. Niezwykle zaskoczyła mnie babcia Rózia, która przeżywa drugą młodość. U jej boku pojawia się przesympatyczny dżentelmen - jej dawna miłość. Poza tym kobieta zostaje popularną blogerką. Jej porady i przepisy kulinarne są strzałem w dziesiątkę. Widzimy więc, że wiek to tylko liczba. Człowiek powinien robić to, co dyktuje mu serce, spełniać swoje marzenia. A Lili? Dziewczyna coś odkryje. Jak ta prawda na nią wpłynie? Jaką ważną decyzję podejmie? Wątek ten uświadamia, jak duży wpływ na teraźniejszość ma przeszłość. I aby otworzyć się na nowy rozdział życia, trzeba zamknąć poprzedni. 

"Na spełnianie marzeń nigdy nie jest za późno. One same się nie spełnią. Trzeba działać, trzeba żyć, trzeba szukać rozwiązań, a nie wymówek. Po prostu trzeba mówić TAK."

Anna Niemczynow, jak to miało miejsce w pierwszej części, tak i tym razem tworzy bohaterów, do których po prostu czujemy wielką sympatię. Swoją życzliwością, serdecznością, wsparciem i bezinteresowną pomocą każdy z nich staje się nam bliski. Pokazują nam, czym jest wartość przyjaźni, rodziny i wdzięczność. Natomiast Lili kochamy za to, że ma w sobie odwagę, by być sobą. Nie przejmuje się tym, co myślą o niej inni. 

Książka tak jak i w pierwszym tomie, tak i tu obfituje w mądre, wartościowe cytaty, afirmacje, rady i wskazówki. Nic, tylko przenosić je na naszą codzienność w prawdziwym życiu. Dzięki dobremu humorowi i ogromowi pozytywnego przesłania wszystko jest możliwe.

"Powiedz życiu tak, Lili" to książka przesiąknięta optymizmem i odważnym podejściem do życia. Wzrusza, bawi i uczy. Pozwala spojrzeć na siebie z boku. Zastanawiacie się, jak żyć zarówno z samym sobą i z drugim człowiekiem? Ta lektura z pewnością da Wam odpowiedzi. 

„Powiedz życiu tak, Lili” Ani H. Niemczynow to druga część serii o Liliannie Berg.
Czekałam na nią niecierpliwie i równie niecierpliwie pochłonęłam ją niemal bez odrywania się od jej treści. No niestety…
Ta książka należy zdecydowanie do kategorii tych, które się nie czyta.
Ją się po prostu chłonie całym swoim jestestwem!
A dlaczego niestety?
A dlatego, że tak szybko, że tak krótko, że chciałabym jeszcze i tak mi przykro, że to już koniec.

Lilianna Berg jest niepoprawną poszukiwaczką szczęścia bez powodu. Głęboko wierzy, że przyszła na świat po to, aby czerpać radość pełnymi garściami i obdarowywać nią innych.
Mimo codziennych trosk, w każdym doświadczeniu potrafi odnaleźć coś wartościowego. Nie buntuje się przeciwko temu, czego doświadcza, lecz dziarsko płynie z prądem życia.
Bo aby było ono piękne, trzeba mówić TAK. Trzeba być elastycznym na to, co nam przynosi, i trzeba wierzyć, że kocha nas takimi, jacy jesteśmy. BO JESTEŚMY CUDEM!
Spotkanie z radosną i pogodną Lili dodaje odwagi, energii i mocy do tego, aby wreszcie wyjść z cienia. Bo życie jest tylko jedno i tylko od nas zależy, czy przyjmiemy dary, jakie chce nam ofiarować.
Przestań się buntować. Powiedz TAK i żyj pięknie. Tak, jak Lili i jej barwni przyjaciele.

„Powiedz życiu tak, Lili” to prawdziwa bomba zawierająca w sobie mnóstwo pięknych i pozytywnych przekazów. Na tyle oddziałuje na odbiorcę, że nawet teraz pisząc dla Was swoją opinię, uśmiecham się do ekranu, na myśl o tej powieści.

Już po pierwszych słowach tej powieści wiadomo, że będzie równie mądrze i optymistycznie, jak w przypadku starszej siostry.
"Wybór między życiem pięknym a nijakim należy wyłącznie do nas. Każdego dnia, gdy tylko otworzymy oczy, rozpościera się przed nami paleta nieograniczonych i optymistycznych możliwości. Chociaż wiadomo, łatwiej jest narzekać. A już najlepiej na pogodę. Za zimno - źle, za gorąco - jeszcze gorzej. Mgliście - niedobrze, deszczowo - istna katastrofa! Dlaczego nie możemy wziąć przykładu z Niemców, którzy twierdzą, że nie ma złej pogody, są tylko nieodpowiednie ubrania?"
Sama prawda, czyż nie? 
Przecież dokładnie tacy jesteśmy! Łatwiej nam narzekać, niż znaleźć proste rozwiązanie i inną perspektywę patrzenia na nasze życie i codzienność.

Ania H. Niemczynow uczy nas zatem, jak to zmienić. Oczywiście, nie nakazuje, wszak każdy z nas ma wybór i od nas zależy, jak poczynimy. Ja jednak od dawna korzystam z doświadczenia autorki i czerpię z jej powieści tyle ile się da i jak najmocniej się da. Po prostu wyciskam jej powieści jak cytrynę.

„Powiedz życiu tak, Lili” jest książką pełną miłości i ciepła – ale nie brakuje w niej również zabawnych chwil, ale i też smuteczków, jak to w życiu bywa. Autorka nie stworzyła zatem idyllicznej historii, w której „szklane domy” wyrastają jak grzyby po deszczu. Przeciwnie. Ania jest autorką, która czerpie z życia, pisze o nim, ale jednocześnie stara się nam pokazać, jak możemy zmienić nasz odbiór rzeczywistości, jak zmienić postrzeganie świata i zdarzeń, jak sobie radzić z trudami, ze strachem, z obawami i przede wszystkim z tym co uważamy za „niemożliwe”.

W książce znajdziecie też bardzo inspirujące i dość nietypowe przepisy babci Rózi – ummm...już podczas czytania czułam zapach tych specjałów i jak tylko będę miała swoją własną kuchnię i piekarnik – to niech mnie, jeśli się nie skuszę ich wypróbować. :)

„Powiedz życiu tak, Lili” to zbiór iluminacji Lilianny Berg, pełen czułości, wrażliwości i magii. Jest przepełniona szacunkiem i miłością do samego siebie, jak również do innych ludzi, medytacją, uwielbieniem życia i wszystkich jej aspektów. Jest drogowskazem do tego, jak żyć piękniej, lepiej, pełniej.
Autorka ponownie nakarmiła swoją powieść własnym wewnętrznym światłem, które bije z każdego wyrazu i z każdej strony.

Ale to światło albo czytelnik wchłonie w siebie, albo nie.
Ponownie zatem, tylko od nas samych zależy, co zrobimy z tym ogromem mądrości, optymizmu i wiary jakie nam przekazała Ania.
Ty odbiorco, Ty sam jesteś w stanie sprawić, że Twoje życie się zmieni!
Czy jest w Tobie siła, by w to uwierzyć?

Czy jesteś w stanie pracować nad sobą, by reszta świata pochyliła się ku Tobie?
Czy masz odwagę przestać narzekać i marudzić?
Czy przestaniesz się buntować i powiesz życiu TAK?

„Powiedz życiu tak, Lili” to podobnież jak pierwsza część tej serii staje się dla mnie „biblią” dla chcących zmienić siebie i swoje życie!

Jeśli chcesz – to zacznij od powieści „Życie Cię kocha, Lili”, a potem koniecznie sięgnij po „Powiedz życiu tak, Lili” -> WARTO!
Włącz mantrę „sa ta na ma” i zacznij zmieniać świat od siebie!

Spójrz tylko, jakie życie jest piękne!
Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję Wydawnictwu Filia.

https://przeczytajka.blogspot.com/2019/10/powiedz-zyciu-tak-lili-anna-h-niemczynow.html