Pucio i Wróżka Zębuszka

Kolejne przygody z Puciem i Misią w roli głównej? My jesteśmy na tak! Towarzyszy nam od najmłodszych lat, ciężko z nim się rozstać i przechodzi z rąk do rąk na kolejne dzieci w rodzinie. Tym razem jednak pojawiła się pozycja idealna dla każdego przedszkolaka, który już wkrótce zacznie gubić ząbki. 

"Pucio i wróżka zębuszka" to urocza i pouczająca opowieść, która świetnie wpisuje się w świat przedszkolaków. Autorka w zabawny i przystępny sposób oswaja dzieci z tematem utraty mleczaków, wizyt u stomatologa oraz roli Wróżki Zębuszki, która obdarowuje prezentami dzieci, którym wypadną ząbki. Podobało mi się, jak historia pokazuje, że zęby bez plomb są zdrowe i piękne, ale trochę zabrakło mi głębszego wyjaśnienia, dlaczego to jest ważne, aby ich nie mieć. Chętnie przeczytałabym więcej o tym, co oznacza, gdy ząb wymaga plombowania, jakie są tego powody i co się dzieje, gdy trzeba je zakładać – to byłoby dla dzieci cenne i edukacyjne. Jednak pozostałej treści nie mam nic do zarzucenia, pokazywane jest, że wizyta u dentysty nie jest niczym strasznym, a wypadanie zębów może być świetną zabawą. 

Fabuła skupia się na Puciu i jego niezadowoleniu, ponieważ koleżanki i koledzy mają już plomby, wypadają im zęby, a jemu nic się nie dzieje w małej buźce. Ponadto Misi zaczyna ruszać się ząb, więc jest jeszcze bardziej niepocieszony. Pucio bardzo chce być jak inne przedszkolaki, mieć plomby i ruszające się ząbki, dlatego też  wizja wizyty u doktor Renatki, która może mu w tym pomóc, pociesza go na duchu. Jak się jednak okazuje - plomby wcale nie są fajne, a ruszające się ząbki mają każde dzieci w odpowiednim czasie. Pani doktor aby pomóc Puciowi w tych trudnych chwilach, wyznacza mu zadanie. Chłopiec zostaje trenerem wypadającego mleczaka Misi, co nadaje książce mnóstwo humoru i pokazuje, że wypadanie zębów może być dobrą zabawą. Dzieci dowiadują się również, że w nocy odwidziła ich Wróżka Zębuszka, która zostawiła świetne upominki.
Czytanie tej historii, to świetny sposób na oswojenie dzieci z wizytami u dentysty i tematem wypadania zębów, pokazując, że to nic strasznego.

"Pucio i wróżka zębuszka" to wartościowa książka, która nie tylko bawi, ale i uczy, jak dbać o uśmiech. Mimo to, chętnie zobaczyłabym jeszcze więcej informacji na temat tego, co się dzieje, gdy ząb wymaga plombowania i dlaczego jest to konieczne – to szczegóły, które mogą pomóc dzieciom lepiej zrozumieć, dlaczego czasem trzeba podjąć trudniejsze kroki w dbaniu o zdrowie jamy ustnej i dlaczego tak ważna jest codzienna higiena. Jednak całość pozostaje ciepłą i pełną pozytywnej energii lekturą, która z pewnością zachęci maluchy do troski o swoje zęby i wizyt u dentysty.

Czy Twoje dziecko już wie, kim jest Wróżka Zębuszka? A może z niecierpliwością wypatrujecie tego magicznego momentu, gdy pierwszy mleczak zacznie się chybotać? U nas temat zębów zrobił się ostatnio bardzo aktualny - Oliś coraz częściej zagląda w lustro i ogląda zęby, a przy tym szykuje się do pierwszej wizyty u stomatologa. A kiedy w nasze ręce trafiła najnowsza część przygód Pucia -,,Pucio i Wróżka Zębuszka" - wiedziałam, że to będzie strzał w dziesiątkę.

Jeśli jesteś tu dłużej, to wiesz, że Pucio jest z nami od zawsze. To właśnie dzięki jednej z jego książeczek Oliś pożegnał się z pieluszką i bez większych oporów zaprzyjaźnił się z nocnikiem. Mamy wszystkie części i każda to dla nas małe literackie święto. Marta Galewska-Kustra i Joanna Kłos tworzą duet doskonały - ich książki są nie tylko wartościowe edukacyjnie, ale też pełne ciepła, humoru i dziecięcej wrażliwości. Ta nowa część tylko to potwierdza.

Tym razem Pucio mierzy się z prawdziwie ,,dorosłym" problemem - chciałby mieć już swoje pierwsze stałe zęby i spotkać Wróżkę Zębuszkę. Jest trochę rozżalony, bo jego rówieśnicy z przedszkola już mogą się tym pochwalić, a on nadal czeka. Na szczęście pojawia się doktor Renatka - dentystka z sercem i pomysłem - która mianuje Pucia... trenerem zęba! Jego zadaniem jest pomóc upartej siostrze Misi w rozstaniu się z mleczakiem, który bardzo nie chce wypadnąć. A Ty - razem ze swoim dzieckiem - możesz tę historię obserwować z uśmiechem, nutą wzruszenia i ogromnym zaangażowaniem.

Książeczka jak zwykle urzeka ilustracjami Joanny Kłos - prostymi, ciepłymi, pełnymi emocji. Scenki z gabinetu stomatologicznego są nie tylko realistyczne, ale i przyjazne - to świetny sposób, by oswoić Twoje dziecko z lękiem przed dentystą. U nas ta książka od razu stała się pretekstem do rozmowy: kto to jest dentysta? Dlaczego ząbki wypadają? Czy naprawdę przychodzi wróżka? I jak dbać o zęby, żeby długo były zdrowe?

Co bardzo doceniam - autorka nie tylko przemyca wiedzę w bardzo subtelny sposób, ale też zaprasza dziecko do współtworzenia historii. Znajdziesz tu zadania aktywizujące, pytania do Twojego dziecka, a także świetnie poprowadzoną narrację z dużą dawką empatii. To nie jest tylko bajka do przeczytania - to książka, która wspiera rozwój, rozmowę i emocjonalną gotowość na zmiany.

,,Pucio i Wróżka Zębuszka" to dla mnie idealna lektura na ten ważny etap przedszkolnego życia, kiedy dziecko zaczyna mierzyć się z pierwszymi oznakami dorastania. Zmienia się ciało, pojawiają się nowe wyzwania, ale jeśli macie przy sobie Pucia - wszystko staje się prostsze i bardziej zrozumiałe.

Jeśli Twoje dziecko kocha Pucia tak samo jak mój Oliś - nie wahaj się ani chwili. Ta część nie tylko kontynuuje ukochaną serię, ale też bardzo konkretnie wspiera dzieci w temacie, który często budzi niepokój, a nawet strach. Po tej lekturze będziecie się już tylko zastanawiać... czy wróżka Zębuszka zostawi błyszczącą monetkę, czy może pachnący list?

Ocena 10/10