Złoty Pociąg to tylko legenda. Ale krew na torach – już nie.
Wałbrzych znów przyciąga uwagę – nie tajemniczym kompleksem Riese ani historią Trzeciej Rzeszy, tylko brutalnym morderstwem. Róża Hochberg, samozwańcza dziedziczka zamku Książ, ginie na zimnym torowisku. Kilka dni później znika detektyw, który próbował odkryć prawdę. Miasto zaczyna szeptać o seryjnym mordercy – strażniku sekretów ukrytych głęboko w Górach Sowich.
Na miejscu pojawia się nietypowe trio: była policjantka z przeszłością, przewodnik z obsesją na punkcie wojny i preppers, który zna wszystkie teorie spiskowe świata. Wciągnięci w prywatne śledztwo, schodzą coraz głębiej – dosłownie i w przenośni – w świat bunkrów, kłamstw i złota, które miało zmienić bieg historii.
Kompleks Olbrzym jeszcze nie powiedział ostatniego słowa.
Tu nie chodzi o legendy. Tu chodzi o to, co ludzie są w stanie ukryć pod ziemią… i jak bardzo nie chcą, żeby to wypłynęło.
Autor bestsellera „Gustloff” podnosi poprzeczkę i prowadzi czytelników tunelem w głąb Gór Sowich, w których przeszłość miesza sie z krwią i legendami.
Wydawnictwo: Initium
Data wydania: 2025-06-04
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 376
Wałbrzych. To tutaj już na początku książki dowiadujemy się o brutalnym morderstwie Róży Hochberg- dziedziczki Zamku Książ. Parę dni później miasto obiega wiadomość o zniknięciu detektywa. Ludzie są zaniepokojeni i zgodni, że w mieście grasuje seryjny morderca, którego nazywają Konduktorem, gdyż wszystkie morderstwa są popełniane na torach kolejowych.
Kornelia, Tomasz i Miłosz postanawiają przyjechać tutaj, aby podczas pogrzebu dotrzymać towarzystwa córce zmarłej. Panowie to zapaleni fanatycy i poszukiwacze historii, dlatego od początku przygotowali się na każde okoliczności.
Już podczas podróży do Wałbrzycha są wystawieni na próbę. Historia nabiera tempa i przyjaciele zmuszeni są odkryć jak najwięcej tajemnic. Jednak jest ktoś kto nie chce, aby sekrety wyszły na jaw.
Jakie tajemnice kryją tunele kompleksu Reise? Kto stoi za morderstwami i innymi przykrymi wydarzeniami, w które zamieszani zostają nasi bohaterowie?
Wciągająca historyczno-kryminalna powieść o Wałbrzychu, Zamku Książ i Złotym Pociągu. Fakty historyczne zmieszane z fikcją literacką, które działają na wyobraźnię. Polecam!
Kolejna, po "Gustloffie..." powieść Krzysztofa Piersy poruszająca interesujące i nie do końca wyjaśnione, a przez to nadal wzbudzające emocje, zagadnienie. Tym razem fabuła osnuta została wobec skrywającego wiele tajemnic, olbrzymiego podziemnego kompleksu Riese.
Przy ocenie należy wziąć pod uwagę, iż jest to, jak sam autor podkreśla powieść kryminalno-sensacyjna i nie traktować jej należy jako próbę rozwikłania zagadki powstania podziemnego miasta w Górach Sowich. Jak sam podkreśla, nie unikał wplecenia wątków o charakterze spiskowych konfabulacji, okraszonych jedynie historycznymi faktami. Właśnie w tym kontekście należy odbierać tę powieść. Wówczas otrzymamy całkiem udaną powieść, gwarantującą dobrą rozrywkę. Dodatkowo obecność bohaterów znanych z "Gustloffa..." i deklaracja Autora, dająca nadzieję na kolejne spotkania, sprawia że chętnie sięgnę po kolejne powieści Krzystofa Piersy.
Powieść odsłuchałem w formie audiobooka i po raz kolejny było to udane spotkanie ze Sławomirem Popkiem. Jego interpretacja, dobrze uchwyciła dynamikę powieści, sprawiając że był to bardzo przyjemnie spędzony czas. Polecam.
Róża Hochberg, dziedziczka zamku Książ w Wałbrzychu ginie na torach w tajemniczych okolicznościach. Sprawę chciał wyjaśnić detektyw Sośnierz, ale również on zginął. Te dwie sprawy są ze sobą powiązane i media nazywają m0rdercę Konduktorem.
Kornelia Jędrzejczyk jest prywatnym detektywem, która wraz z Tomkiem i Miłoszem próbuje rozwiązać tajemnicze m0rderstwa. Sprawa jest ciekawa, ponieważ akcja dzieje się w tunelach wykopanych pod Wałbrzychem podczas II Wojny Światowej. W trakcie śledztwa wychodzą na jaw tajemnice. Zarówno te historyczne jak i bohaterów.
Jesteście gotowi wyruszyć wraz z bohaterami w poszukiwanie zaginionego Złotego Pociągu?
Książka wciąga i to bardzo od pierwszych stron. Osobiście mam słabość do Dolnego Śląska i jego historii. Dlatego od książki nie mogłam oderwać się ani na chwilkę. Bardzo chciałam wraz z bohaterami zejść pod ziemie i zobaczyć tunele, które kryją nie jedną tajemnicę. Autor bardzo umiejętnie poprowadził mnie wręcz za rękę po tych tunelach i historii związanej z Kompleksem Olbrzym.
Akcji książki jest dość dynamiczna. Cały czas coś się dzieje. Emocji tutaj również nie brakuje. Napięcie i strach będzie Wam towarzyszyć do samego końca. Nie brakuje tutaj również zakasujących zwrotów akcji.
Jeśli lubicie gdy fiksacja literacką przeplata się z historią, to bardzo polecam ,,Riese. Tajemnica Gór Sowich".
"Riese. Tajemnica Gór Sowich" to kolejna powieść kryminalno-historyczna, której autorem jest Krzysztof Piersa. Z przyjemnością wróciłam do trójki głównych bohaterów, których bardzo polubiłam podczas lektury poprzedniej książki autora.
Tym razem była policjantka Kornelia, historyk Tomek i informatyk Brain zmierzą się z nową zagadką z przeszłości. Całe zamieszanie zostaje wywołane przez... uczucie. Brain postanawia ruszyć na ratunek Agnes Hochberg, którą poznał w sieci, a która nie jest mu obojętna. Ponieważ darzy ją uczuciem, chce pomóc przetrwać kobiecie trudne chwile związane z nagłą śmiercią matki. Wraz z przyjaciółmi przyjeżdża do Wałbrzycha, a tutaj wiadomo, legenda Złotego Pociągu i związanych z nim tajemnic pozostaje wciąż żywa. Możliwe, że Róża, matka Agnes, nie zginęła przypadkiem, nie mówiąc o detektywie, zatrudnionym przez panie Hochberg, który również pożegnał się z życiem...
Poza wątkami historycznymi, mamy również kryminalny, ponieważ zginęło już dwoje ludzi, którzy zajmowali się sprawą zaginionego pociągu i powiązanych z nim zagadek z przeszłości. Trójka przyjaciół wraz z Agnes rozpoczyna śledztwo, którego skutki mogą się okazać dla nich bardzo niebezpieczne. Kim jest prezentowany w lokalnej telewizji Konduktor? Czy jest on wymysłem nawiedzonej dziennikarki, czy naprawdę morduje ludzi? Kto napędza aferę związaną z Riese i jego tajemnicami? Czy ktoś jeszcze będzie musiał zginąć, zanim nasi bohaterowie odkryją wszystkie karty w tej grze? I wreszcie, czy Złoty Pociąg naprawdę istnieje?
Oprócz znanych mi już z poprzedniego tomu przyjaciół autor wprowadził do fabuły sporo nowych postaci. Wśród nich mamy staruszka Henryka, który pamięta czasy II wojny światowej, a nawet pracował w obozie Gross-Rosen i poprzez babkę Agnes, Annę, miał styczność z tajemniczym kompleksem Riese; wałbrzyskiego policjanta Huberta Koronę, który zawsze służy pomocą naszym bohaterom czy Bruna i Wincenta, bliskich Agnes. Pytanie brzmi, czy wszyscy oni są po właściwej stronie barykady?
Koniecznie sięgnijcie po tę powieść. Akcja była bardzo dynamiczna, przez co miałam momentami wrażenie, że czytam książkę stworzoną przez Dana Browna. Dzięki temu, że tak mnie wciągnęła, zignorowałam pojawiające się tu i ówdzie drobne awarie w tekście ;-)
Najbardziej cieszy mnie fakt, iż autor zapowiedział kolejny tom przygód Kornelii i spółki, więc będę z niecierpliwością czekać na książkę i bardzo jestem ciekawa, jaka zagadka stanie się jej głównym tematem.
Księżycowa Szarańcza ogołaca z życia kolejne światy. Teraz w zasięgu miliona jej szczęk znalazła się Sora - dom ludzi i bobrowatych Mik-Maków - krwiożercze...
Czym jest uzależnienie od smartfonów i internetu? Jakie są pozytywne i negatywne strony korzystania z internetu, największe zagrożenia sieci, jakie...
Przeczytane:2025-06-30, Ocena: 4, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025, 52 książki 2025, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, audio 2025,
Historii o poniemieckim Złotym Pociągu napisano wiele. Wiele dokumentów, trochę fantastyki, znalazłoby się pewnie parę kryminałów i jakiś horror. Tym razem powstała sensacja ze złotem w tle. Całkiem niezła sensacja, trzeba przyznać. I choć można się czepiać, że bohaterowie nieco sztampowi i że tych historii z nawiązaniami do nazistów było już wiele, to ja się nie będę czepiać. Świetnie się bawiłam, a o to przecież chodzi!
Lektor nie bardzo przypadł mi do gustu, wszystko przeczytane było jakby na jednym wdechu.
Polecam fanom sensacji z historią w tle.