Willa? Lexus? Książę? A może po prostu dobra praca?
Wcale nie potrzebujesz czarodziejskiej różdżki, by spełnić swoje marzenia.
Wystarczy wyobraźnia, odwaga i drobna pomoc Sekretnika.
Była zwyczajną dziewczyną. Gnieździła się w maleńkiej kawalerce i nienawidziła swojej pracy. Pewnego dnia stała się pisarką bestsellerów, kobietą sukcesu, a Sekretnik napisała w swoim wymarzonym domku pod lasem. Kopciuszek?
Nie! – Drimerka, która zdobyła się na szczerą rozmowę z samą sobą.
Sekretnik to bardzo osobisty, praktyczny poradnik, jak uwierzyć w marzenia i dostrzec te, które są naprawdę nasze.
Katarzyna Michalak dzieli się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami, i pokazuje, że chociaż droga do sukcesu bywa kręta i wyboista, można marzyć skutecznie.
więcej
Wcale nie potrzebujesz czarodziejskiej różdżki, by spełnić swoje marzenia.
Wystarczy wyobraźnia, odwaga i drobna pomoc Sekretnika.
Była zwyczajną dziewczyną. Gnieździła się w maleńkiej kawalerce i nienawidziła swojej pracy. Pewnego dnia stała się pisarką bestsellerów, kobietą sukcesu, a Sekretnik napisała w swoim wymarzonym domku pod lasem. Kopciuszek?
Nie! – Drimerka, która zdobyła się na szczerą rozmowę z samą sobą.
Sekretnik to bardzo osobisty, praktyczny poradnik, jak uwierzyć w marzenia i dostrzec te, które są naprawdę nasze.
Katarzyna Michalak dzieli się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami, i pokazuje, że chociaż droga do sukcesu bywa kręta i wyboista, można marzyć skutecznie.
Informacje dodatkowe o Sekretnik, czyli przepis na szczęście:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2011-06-01
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 360
POLECANA RECENZJA
SEKRETNIK, CZYLI PRZEPIS NA SZCZĘŚCIE
Czas na działanie!
Od czego tak naprawdę zależy sukces? Dlaczego jedni osiągają wszystko, czego tylko zapragną, inni zaś z trudem wiążą koniec z końcem? Czy wszyscy możemy być szczęśliwi i jak szczęście osiągnąć? Na te pytania próbuje odpowiedzieć osoba, która swoim życiem daje świadectwo tego, że jeśli się mocno w cos wierzy, to te marzenia mogą się spełnić.
Wierne czytelniczki Katarzyny Michalak wiedzą zapewne, o czym mowa, bowiem historia życia autorki – mieszkanki Warszawy, z całego serca nienawidzącej swojej pracy, która ostatecznie osiadła w ślicznym małym domk...
więcej
Kup książkę Sekretnik, czyli przepis na szczęście
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki
REKLAMA
Zobacz także
Sekretnik, czyli przepis na szczęście - opinie o książce
Piękna okładka, przyjemny w dotyku, zapachu papier i słowa pełne czułości i troski dla czytelnika. Są tu znane mi już "sztuczki" programowania siebie na sukces, ale ta książka jest cenna dzięki temu, że pobudza do marzeń. Dzięki niej od nowa odkrywam to czego na prawdę chcę w życiu i znajduję motywację, sposoby do realizacji powziętych planów. Polecam nie tylko tym młodym na początku życia, ale też zagubionym we własnym "szczęśliwym" życiu, szukającym ...siebie:-).
Tak beznadziejnej książki dawno nie czytałam. Twór ten dzieli się na dwie części. W pierwszej autorka serwuje nam poradnik jak spełniać swoje marzenia. Ale ja pośród wywodów autorki o sobie, za bardzo przydatnych rad nie wychwyciłam. A przynajmniej jak już zaczeło się coś wykluwać, było to napisane tak naokrętkę, że często gubiłam się w głównym wątku.
Druga część to zbiór czegoś w rodzaju felietonów (?) czy jakiś opowiadań w większości zaczerpniętych z zycia Pani Kasi. Często nie mogłam załapać ich sensu, albo brakowało im sensownego zakończenia. Czasem jakby pojawiał się humor, ale jak dla mnie nieco mizerny.
Raczej jak już wolę sięgać po zwyczajne powieści Pani Michalak.
Dałam się skusić pięknym słowom zachwalającym tę książkę (de facto przepięknie wydanej) ,,Najbardziej osobista książka bestsellerowej pisarki Katarzyny Michalak". Po raz kolejny postanowiłam dać szansę pióru Pani Kasi i, niestety, nic z tego naszego rendez-vous nie wyszło.
Naszła mnie taka myśl po lekturze tej książki: po co na Boga czytać 200 stron papki o niczym, skoro wystarczy z powodzeniem przyswoić sobie ostatni rozdział, którym jest Czas na podsumowanie, czyli książka w pigułce. Katarzyna Michalak sama stwierdza, że jest to rozdział - Sekretnik dla leniwych, czyli kwintesencja tego o czym rozprawiała w swoich wypocinach.
Każdy z nas ma marzenia, bo bez nich było by nudno, smutno, byle jak. Od najmłodszych lat marzymy o księciu z bajki, a przynajmniej o młodszej wersji Brada Pitta, o domku z ogródkiem, niedużym miejskim samochodzie (żeby można się było wszędzie wcisnąć) i w końcu o rodzinie: wymarzony mąż i najlepiej dwójka dzieci, chłopczyk i dziewczynka - koniecznie wszyscy szczęśliwi i zdrowi.
Pomarzyć dobra rzecz, ale nie marzeniami człowiek żyje i teraz z całą pewnością przydałyby się pieniądze. Nie jakieś nędzne grosze, z którymi będziemy ledwo łączyć koniec z końcem, ale konkretna gotówka. Najlepiej jest ją wygrać w lotto (prawdopodobieństwo niewielkie), bo w kasynie nie polecam - tam się nie wygrywa. No to w skrócie napisałam o czym jest ta książeczka - niby-poradnik.
Myślicie, że to wszystko można wymarzyć, i że stanie się rzeczywistością. Mylicie się. Myślicie, że bez pomocy w formie sekretnego poradnika sobie nie poradzicie. Mylicie się jeszcze bardziej. Na wszystko w życiu przychodzi czas i jedno, co wystarczy zrobić, to nie tyle marzyć, co wziąć życie za łeb. Trzeba się trochę pogimnastykować, postarać, potrzeba odwagi i odrobiny ryzyka. Gdy tego brak, nici z realizacji marzeń.
Życzę Wam, abyście doszli do SZCZĘŚCIA, o którym pisze Katarzyna Michalak, sami. Wtedy będzie to naprawdę bardzo dużo warte. Nie wystarczy napisać na kartce: za sześć miesięcy mieć świetną pracę; za rok mieć wymarzony domek; za pięć lat mieć szczęśliwą rodzinę; koniec i kropka. Życie nie jest aż tak proste, by pomarzyć i zrealizować swoją wizualicję. A Sekretnik - no cóż, sami zdecydujcie, czy chcecie do niego zerknąć. Ja już wiem, że niekoniecznie warto.
Całość - http://monweg.blog.onet.pl/2016/02/03/sekretnik-katarzyna-michalak/
to mój prezent rozdawajkowy. Piękna pełna nadziei książka w pięknej oprawie. Gratka dla koneserów twórczości Katarzyny Michalak .
mimo, że nie jestem wielką fanką takiej literatury sięgnęłam po tę książkę i bardzo mi się ona podobała. Nie można się było od niej oderwać, czyta się przyjemnie, skłania też do tego, żeby się zastanowić nad własnym życiem i nad tym, czego tak naprawdę chcemy. Moim zdaniem książka jest bardzo fajna.
Przeczytałam kilka książek pani Katarzyny i bardzo mi się podobały, dlatego gdy na bibliotecznej półce zobaczyłam kolejną jej powieść, wzięłam jej bez zastanowienia i czytania opisu na okładce. Jakie było moje zdziwienie gdy okazało się, że jest poradnik. I to nie taki zwykły poradnik. Ale poradnik drimerki.
Różnych psychologicznych poradników czytałam wiele i żaden nie zapadł mi w pamięć do tego stopnia, że kupiłam go, przestudiowałam dokładnie i wprowadzam w życie wszystkie zalecenia. Z kolei książka "Sekretnik" jest inna. Niby porusza tematy psychologii, motywacji, jak również szeroko pojętych spraw międzyludzkich. Ale wszystko okraszone jest niebanalnym poczuciem humoru. Co jest niewątpliwym plusem tej książki.
Przeczytałam dotychczas kilkanaście powieści Katarzyny Michalak. Nie wszystkie zasługują - w moim mniemaniu - na ocenę wybitną, ale lubię typowo babskie obyczajówki, zwłaszcza w klimatach polskich i większość twórczości autorki spełnia swoje zadanie. Dlatego postanowiłam zabrać na urlop kolejny tytuł i wybór padł na "Sekretnik". Czy jestem z niego zadowolona?
Książka jest czymś w rodzaju poradnika dla kobiet. Jest podzielona na dwie części.
Pierwsza to "Sekretnik. Czyli jak marzyć skutecznie". Z treści dowiedziałam się wreszcie, co ma na myśli Michalak na swoim blogu, kiedy pisze o drimerkach... Ale wracając do poradnika drimerki... Autorka zamierza udzielić nam pomocy, wskazać kierunek i dać narzędzia a my mamy tylko wziąć zeszyt, długopis i robić notatki.
Potem następują prośby o wypisanie naszych marzeń, autorka przedstawia ich podział, rozpisuje się o pracy, rodzinie, facecie (należy opisać w zeszycie totalnie wszystko co powinien mieć taki idealny), zdrowiu, urodzie, pieniądzach i marzeniach (nie tylko materialnych) oraz umiejętnościach. Ta część sporo ujawnia z życia autorki, jest w niej trochę humoru, ale i ciężkiej pracy dla czytelniczki, która chcąc osiągnąć szczęście faktycznie używa zeszytu i stosuje się do zaleceń zawartych w tekście. A jest ich dużo. Następnie przeczytamy o wizualizacjach, afirmacjach, planach i działaniach oraz magicznym klawiszu "delete".
Część druga nosi tytuł "Pamiętniczek. Czyli zbiór najfajniejszych opowieści znanych i nieznanych". Oczywiście dotyczące życia Katarzyny Michalak. Poznałam tu jej przeżycia podczas zagranicznych wyjazdów (Złote Piasku w Bułgarii, Cypr, Teneryfa i wyspa Sark) oraz rozrywkowo spędzonym czasie na warszawskim lotnisku.
Jest też krótka instrukcja obsługi mężczyzny oraz seksu, rady dotyczące tego, jak zostać pisarką, historia psów Gapa i Pepsi, przygotowania do sesji okładkowej czy porównanie "Poczekajki" do Harlequina. Jeśli macie problemy z wypełnieniem PITa, sięgnijcie bowiem autorka też zajęła się tym zagadnieniem (choć nie do końca brałabym to na serio). I jeszcze kilkoma innymi...
A teraz, kiedy już opowiedziałam Wam o czym mniej więcej jest ten nietypowy poradnik, przydałoby się jakieś moje zdanie, odczucia czy przemyślenia. I szczerze mówiąc jestem nieco rozdarta. Dlaczego?
Otóż z jednej strony książka jest bardzo ciekawa, bowiem zawiera mnóstwo porad, które mają odmienić nasze życie. Jeśli nie odczuwamy w pełni szczęścia to trzeba działać. Bezrobocie, chorobę, samotność - wszystko to można przetrwać, najważniejsze to pięknie żyć. Autorka nie wyssała swoich rad z palca, bowiem sama jest doskonałym przykładem na to, jak los może być przewrotny.
Felietony i opowiadania są napisane z humorem, lekkością a czasem z przewrotnością. Czego chcieć więcej, gdy lektura może bawić i uczyć w jednym? Jest trochę rad, opisów z wycieczek zagranicznych, wskazówek do zwykłego życia.
Drugą część książki lepiej będę wspominać, ponieważ humor bardziej śmieszył a i teksty były ciekawsze.
Bo czy tak łatwo jest po prostu odpocząć i zacząć działać...? Czasami nie jest to łatwe a życiowe problemy utrudniają to skutecznie. Wierzcie mi, wiem coś o tym.
Ale jest też druga strona tej książki, czyli minusy. Jeśli szukacie powieści obyczajowej to nie sięgajcie po "Sekretnik". Jak już wspomniałam na początku, jest to poradnik, wszak nietypowy, ale nie ma tu typowych bohaterów, akcji, wstępu, rozwinięcia czy finału fabuły. Ktoś kto sięgnie po książkę nieświadomie, może się rozczarować.
Dodatkowo część lektury może być zbyt wyidealizowana, pokazująca życie jakie nie każdy może osiągnąć, nawet jeśli zastosuje się do porad. Nie każdemu może przytrafić się metamorfoza z kopciuszka w księżniczkę czy królewnę, prawda? (specjalnie piszę w wersji żeńskiej, ponieważ stwierdzam, że to raczej pozycja dla kobiet). Pewne rozdziały okropnie mnie nużyły (z lubością na nie wtedy pobieżnie zerkałam i kartkowałam), drażniły i stwierdziłam, że jednak wolę Michalak w wersji obyczajowej i te jej dzieła będę polecać. O czytaniu tego zdecydujcie sami. Ja umieszczam pozycję najniżej w hierarchii przeczytanych książek Katarzyny Michalak.
Żadna książka nie była tyle razy rzucana przeze mnie, hen daleko! Zawody można było zorganizować pt. "rzut książką", kategorie: przez pokój, o podłogę, o ścianę, o biurko, a nawet raz zdarzyło się o pralkę (proszę nie pytać mnie w jakich to okolicznościach).
Pani Kasia nie przebiera w słowach, nie słodzi, nie mówi półprawdy, nie głaszcze po głowie. Przede wszystkim każe działać. Nie robisz tego? To sobie daruj czytanie. I choć byłam na nią wściekła czasami, to już dziś zauważam pewne różnice. Ale działać trzeba cały czas, nie ma lekko!
I pamiętajcie o kajeciku! To bardzo ważne! Koniecznie czerwony!
Książka składa się z dwóch części Sekretnik jest dla tych co mają chandrę i poczucie, że przegrali życie, znaleźli sie w miejscu, z którego wyjść się nie da. Autorka radzi, by zamiast rozpaczać i hodować swe żale czas zmierzyć się ze swoimi marzeniami, ocenić je, odsiać te naprawdę nierealne, przyjrzeć się tym co zostały, sprecyzować je, ubrać w słowo pisane, zrobić marzeń plan (gryplan) i zacząć działać. W drugiej części książki czyli Pamiętniczku zostały zebrane różne opowiadania z życia autorki wzięte i nie tylko. Polecam zwłaszcza to o druku PIT, corocznej mej i nie tylko mej zmorze. Całość zdecydowanie poprawia nastrój, Sekretnik zaś daje dużo do myślenia.
Kolejna książka Katarzyny Michalaki, która dzieli się radami z Czytelniczkami jak spełniać marzenia. Napisana prostym, lekkim językiem współczesnej dojrzałej kobiety.
Niestety książka niezbyt mi przypadła do gustu, chociaż czyta się szybko i dobrze. Treść mnie nie ujęła, chwilami miałam wręcz wrażenie, że Autorka pisze, bo Jej kazano.
Książka tylko i wyłącznie dla kobiet. Zawiera poradnik jak skutecznie marzyć oraz zbiór felietonów (no i oczywiście wspomnienia z kręcenia teledysku do "Poczekajki") które są niezwykle zabawne. Po raz kolejny spotykamy się z bohaterami "Poczekajki" tj. Zosią, Pandą-psem i resztą.
Sytuacje z felietonów rozbroiły mnie doszczętnie a i historia ze znanym operatorem komórkowym jakby nieco znana z życia codziennego.
Polecam :)
się uśmiałam... się przemyślałam... bomba sekretnik...ta instrukcja obsługi faceta, albo wesołe miasteczko na lotnisku- czaderskie!!! Polecam Wszystkim i Małym i Dużym! Warto zajrzeć do sekretnika i poznać świat z innej strony- tej humornej i kolorowej:) Wspaniała pozycja książkowa!!!
Bardzo przyjemnie się czyta :) lekko napisany poradnik jak spełniać marzenia ;)
"Trzeba sobie radzić, powiedział baca, wiążąc buty dżdżownicą"-to jedna ze "złotych myśli" zapadająca w pamięć ;)
A druga część-czyli zbiór felietonów wywołuje mnóstwo uśmiechu. Szczególnie podobała mi Instrukcja Obsługi Mężczyzny i pkt "12. Choroby. Trzymany w odpowiednich warunkach, często, myty, wietrzony, prawidłowo karmiony i wysportowany mężczyzna w zasadzie nie choruje". Jednakże "każda rana u mężczyzny może się skończyć jego śmiercią." :) :) :)
Z całą pewnością jest to książka głownie dla kobiet. Jeśli chodzi o mężczyzn to polecam ją tylko tym którzy mają dużo dystansu do samego siebie i prawdziwe poczucie humoru ;)
Jesteś drimerką? Jesteś. Tylko jeszcze o tym nie wiesz. Ta książka nie tylko otworzy Ci oczy na potencjał,jaki tkwi w Tobie,nie tylko uświadomi,czego naprawdę pragniesz,ale i pomoże spełnić te marzenia. Tym razem dostajemy w ręce książkę szczególną:praktyczny poradnik,jak marzyć skutecznie. Autorka w swoich powieściach zaraża czytelniczki wiarą wmarzenia,z Sekretnikiem ruszymy na poszukiwania Twoich własnych pragnień i snów. Dobra praca? Piękne miejsce na ziemi? Kochająca rodzina? Książę na białym koniu? A może szałas na pustyni Gobi,własna wyspa czy ratowanie białych nosorożców? Dla prawdziwych drimerek nie ma rzeczy niemożliwych!
Gwarantuję świetną zabawę,dużo humoru,wiele praktycznych ćwiczeń i przykłady-prawdziwe,wzięte z życia. Nawet jeśli nie od razu otrzymasz to,czego pragniesz,może dowiesz się o sobie czegoś zupełnie nieoczekiwanego,a czas spędzony z Sekretnikiem na pewno nie będzie stracony.
Któż z nas nie „buja czasem w obłokach”?
Każdy posiada swoje własne marzenia – te bardziej zwyczajne i takie zupełnie „odjechane”, które właściwie nie mają prawie żadnych szans na urzeczywistnienie, a jednak… Ktoś kiedyś powiedział, że życie bez marzeń pozbawione jest sensu. Dla mnie takie życie po prostu nie istnieje! „Sekretnik” to intrygująca pozycja wśród wszystkich książek pani Kasi Michalak. Sięgnęłam po niego z nadzieją na otrzymanie recepty na skuteczne spełnianie marzeń. Bo, myślę sobie, fajnie mieć takiego „gotowca”, dzięki któremu to, co nierealne i odległe może nam się spełnić niemal na zawołanie. Szczerze mówiąc nie do końca rozumiem rozczarowanie czytelniczek. Ja do lektury tej książki podeszłam z dystansem i lekkim przymrużeniem oka. Autorka przedstawiła tu pewne schematy działania i oddziaływania przede wszystkim na własną świadomość i podświadomość, które biorą czynny udział w realizacji marzeń, czyli w dążeniu do wyznaczonych celów. Utwierdziłam się tylko w swoim własnym przekonaniu, że jeśli się czegoś bardzo pragnie, uparcie o tym myśli i stara się wytrwale do tego dążyć, to nie ma rzeczy niemożliwych.
Zainteresowała mnie także druga część „Sekretnika”, w której autorka podzieliła się z czytelnikami ciekawymi opowiastkami wziętymi z życia, bądź stworzonymi na potrzeby tej książki. Niektóre z nich są zabawne, inne zaskakujące, a jeszcze inne niesamowite.
„Sekretnik” czyta się miło i przyjemnie. Spora dawka humoru, bezpośredniość, jasność i jednoznaczność sytuacji powoduje, że lektura jest ciekawa i intrygująca. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że książka ta pozwoliła mi lepiej poznać moją ulubioną autorkę. A zatem nie bójmy się marzyć i dążyć do ich spełnienia. A jak sobie w tym pomóc podpowie Wam „Sekretnik”.
Polecam.
Inne książki autora
Lato w Przytulnej
0
Każda rodzina ma tajemnice, ale żeby aż tyle?! NAD RODZINĄ GAWROSZÓW ZAWISŁY CZARNE CHMURY. Młodziutka Amelia spodziewa się dziecka, co dla nieuleczalnie...
Przepis na szczęście
Zobacz wszystkie książki tego autora
0
Cztery kobiety, cztery pory roku, cztery historie: Liliana z Nadziei, Bogusia z Pogodnej, Ewa z Poziomki i Danusia z Wiśniowego Dworku powracają w nastrojowych...
