Okładka książki - Sekrety zwłok. Z notatnika lekarza medycyny sądowej

Sekrety zwłok. Z notatnika lekarza medycyny sądowej


Ocena: 5 (2 głosów)

Ta książka została dodana do bazy serwisu Granice.pl przez jednego z użytkowników i oczekuje na moderację

Prosektorium to dopiero początek.
Autor opowiada o sprawach kryminalnych, które analizował ze skalpelem w ręku. Przeprowadzona z chirurgiczną precyzją sekcja zwłok pozwala odczytać śmiertelną sygnaturę narzędzia zbrodni i zweryfikować przebieg zdarzeń, choć czasem decydującą rolę odgrywa przypadkowe połączenie pozornie nieznaczących elementów.
Tajemnicze miejsca zbrodni, wnikliwe operacje kryminalistyczne, szczegółowe rekonstrukcje wydarzeń, burzliwe rozprawy sądowe- autor z czarnym humorem, ostrą ironią i pasją do swojego zawodu przekonuje czytelnika, że od mrocznego przestępstwa do wyroku sądowego jest naprawdę długa droga.

Informacje dodatkowe o Sekrety zwłok. Z notatnika lekarza medycyny sądowej:

Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-08-25
Kategoria: Medycyna i zdrowie
ISBN: 9788384000441
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: Autopsies. Chroniqes d'un médecin légiste
Język oryginału: francuski
Tłumaczenie: Róża Stefańska

Tagi: #medycynasądowa #śmierć #sledztwo

więcej

Kup książkę Sekrety zwłok. Z notatnika lekarza medycyny sądowej

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Sekrety zwłok. Z notatnika lekarza medycyny sądowej - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ewelina-czyta
Ewelina-czyta
Przeczytane:2025-11-19, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

Czasami mam tak, że gdy w zapowiedziach wydawcy widzę książkę, której tytuł krzyczy do mnie i sprawia, że już teraz w tym momencie muszę ją mieć i zacząć czytać bez zbędnych przygotowań, przepadam w niej od pierwszej strony, a czasami zdarza się tak, że już po pierwszych kilku stronach czuję rozczarowanie, bo spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Tak właśnie jest w tym przypadku. Poczułam zawód, ale nie dlatego, że książka jest zła tylko dlatego, że jakoś inaczej wyobrażałam sobie jej treść, spodziewałam się czegoś mocniejszego, bardziej szczegółowego, bliższego trwodze i strachu przed tym co jest "potem", spodziewałam się szczegółów prosto z sali prosekcyjnej a zamiast wstrząsających przypadków, dostałam powierzchowną opowieść, momentami mocno "przegadaną", przeciągniętą i totalnie pozbawioną emocji, bez nawet grama empatii.
Tutaj śmierć okazała się tylko tłem dla samego autora i jego samozachwytu, pewności, że jest najlepszy w tym co robi i jest niezastąpiony i nieomylny- ale to trzeba jednak mu oddać- w tym co robi, jest prawdziwym fachowcem.

"Sekrety zwłok..." to około dwudziestu siedmiu historii, które tylko potwierdzają znane u nas przysłowie "Nie znasz dnia ani godziny". Jest to dwadzieścia siedem historii życia ludzi którzy odeszli z tego świata w nienaturalny sposób, jedne z nich są szokujące i wstrząsające, inne zaskakujące jeszcze inne wydają się całkiem "normalne" ale wszystkie je łączy to, że stają się punktem wyjściowym dla długich i bardzo szczegółowych procesów karnych, które mają za zadanie wyjaśnić co lub kto stoi za nagłym zgonem tych ofiar. Autor skupia się nie tylko na przyczynach, które doprowadziły do śmierci ofiary, opisuje sposoby i narzędzia, opowiada o długich procesach, w których brał udział jako lekarz medycyny sądowej, o trudach śledztwa i zaskakujących wnioskach.

Książkę czyta się dobrze, choć niektóre rozdziały są za bardzo rozciągnięte, momentami traci się nimi zainteresowanie, zaznaczyć też trzeba, że nie jest to książka dla każdego, szczególnie wrażliwego czytelnika. Nie znajdziecie tu szczegółowych opisów sekcyjnych, medycznych detali, ale na pewno znajdziecie potwierdzenie, że praca medyka sądowego wymaga naprawdę mocnej psychiki i nie jest to zawód dla każdego.
Napisana jest przystępnym językiem, choć poczucie humoru autora również nie do wszystkich trafi i dla wielu może być niezrozumiałe i nie na miejscu, szczególnie w zestawieniu z danym "przypadkiem".

Tak jak wspomniałam wyżej, mnie osobiście trochę rozczarowała ta książka, ale zwalam to też na to, że nie znam poprzednich książek tego autora, a sama sobie zasugerowałam, że może ona być podobna w jakiś sposób do "Bez strachu. Jak umiera człowiek". No niestety nie jest. Mimo to jest momentami ciekawa.

Czy polecam?
"Sekrety zwłok..." to książka, o której każdy powinien wyrobić sobie zdanie sam. Nie znajdziecie tu szokujących i drastycznych opisów, ale dowiecie się, jak wygląda cały proces od znalezienia ciała do skazania winnego.

Link do opinii

,,Sekrety zwłok. Z notatnika lekarza medycyny sądowej" Michela Sapaneta to fascynujący i niepokojący zarazem zbiór historii z pogranicza kryminalistyki, medycyny i ludzkiej psychiki. Autor, doświadczony lekarz medycyny sądowej, zabiera czytelnika za kulisy swojej pracy - tam, gdzie ciało staje się jedynym świadkiem zbrodni, a prawda zapisana jest w bliznach, śladach i drobnych szczegółach, które potrafią umknąć niewprawnemu oku. To książka, która jednocześnie wciąga jak kryminał, porusza jak reportaż i uderza realizmem, od którego trudno się uwolnić.

Konstrukcja książki opiera się na niemal trzydziestu sprawach, które Sapanet analizował na stole sekcyjnym, jednak to nie suche medyczne raporty, lecz opowieści przeniknięte emocjami, czarnym humorem i niezwykłą wnikliwością. Autor prezentuje szerokie spektrum przypadków - od morderstw brutalnych i jednoznacznych, przez zgony pozornie naturalne, aż po sytuacje, w których prawda wychodzi na jaw dzięki uważności i doświadczeniu zespołu patologów. Jedną z najmocniejszych historii jest przypadek dziewięciomiesięcznego Nina, który - gdyby nie sekcja - zostałby uznany za ofiarę SIDS. Sapanet pokazuje tu, jak dramatyczna bywa cienka granica między błędną interpretacją a sprawiedliwością. Z kolei sprawa Marie-Lucie, której pogrzeb niemal doszedł do skutku mimo wyraźnych oznak przemocy, udowadnia, że czasem wystarczy iskra wątpliwości, by ujawnić brutalną prawdę.

Bohaterami książki nie są tylko ofiary i ich oprawcy - to także sam Sapanet, jego zespół, lekarze, technicy, policjanci i prokuratorzy, którzy dzień po dniu muszą mierzyć się z ciężarem ludzkiego cierpienia. Autor nie kreuje siebie na superbohatera; wręcz przeciwnie, pokazuje własne rozterki, wątpliwości i momenty frustracji. Jego ironia i czarny humor pełnią tu ważną funkcję - łagodzą emocjonalny ciężar, nie odbierając opisywanym historiom powagi. To sprawia, że czytelnik poznaje nie tylko kulisy pracy biegłego sądowego, ale i psychikę człowieka, który codziennie styka się z tym, od czego większość z nas odwraca wzrok.

Emocje płynące z lektury są intensywne i różnorodne. Pojawia się szok, gdy poznajemy brutalność niektórych zbrodni; niedowierzanie, kiedy drobiazg - wzorek na ręczniku, nietypowy układ ran, jedno pęknięte naczynko - prowadzi do rozwiązania sprawy; narastające napięcie, gdy autor stara się odtworzyć przebieg zdarzeń; a także wzruszenie, kiedy tragedie ofiar układają się w przejmujące historie o strachu, samotności czy bezbronności. Towarzyszą temu emocje bardziej refleksyjne - świadomość kruchości ludzkiego życia, rola przypadku, potęga małych detali i ogrom odpowiedzialności spoczywającej na barkach lekarzy sądowych.

Gatunek książki - reportaż kryminalno-medyczny z elementami literatury faktu - sprawia, że jest to lektura idealna dla czytelników zainteresowanych true crime, medycyną sądową, kulisami pracy biegłych i mechanizmami wymiaru sprawiedliwości. To również książka dla tych, którzy cenią historie oparte na faktach, ale opowiedziane w sposób żywy, barwny i przepełniony ludzką perspektywą.

Przesłanie, jakie niesie Sapanet, można streścić w jednym zdaniu: ciało nigdy nie kłamie. Autor wielokrotnie podkreśla, jak kluczowa jest uważność, skrupulatność i pokora wobec faktów - nie tych widocznych na pierwszy rzut oka, lecz tych ukrytych głębiej. Książka uświadamia, że prawda często zależy od współpracy ludzi, którzy nie ulegają presji czasu, rutynie czy pozorom. Motto tej opowieści można odczytać jako pochwałę dociekliwości i wiary w to, że nawet najmniejszy ślad może być kluczem do sprawiedliwości.

,,Sekrety zwłok. Z notatnika lekarza medycyny sądowej" to lektura mocna, prowokująca do myślenia i niezwykle angażująca. Michel Sapanet prowadzi czytelnika przez mroczne zakamarki swojej pracy z lekkością, ironią i ogromnym zawodowym wyczuciem, dzięki czemu nawet najbardziej dramatyczne historie nie przytłaczają, lecz fascynują. To książka, którą czyta się z zapartym tchem, ceniąc nie tylko jej merytoryczną wartość, ale i narracyjną siłę. Zdecydowanie warto po nią sięgnąć - zarówno dla wiedzy, jak i dla emocji, które zostają z czytelnikiem jeszcze długo po ostatniej stronie.

 

 

Link do opinii
Inne książki autora
Kroniki lekarza sądowego
Michel Sapanet0
Okładka ksiązki - Kroniki lekarza sądowego

Niezwykłe opowieści kryminalne wynikłe z sekcji zwłok przeprowadzonych przez lekarza medycyny sądowej. Pod nożem doświadczonego lekarza „przemawiają”...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy