Uwodzicielski thriller o pożądaniu, chciwości i śmiertelnych kłamstwach
Zawsze byłam tą drugą bliźniaczką. Mniej pewną siebie, mniej kochaną, mniej... idealną.
Moja siostra Summer miała wszystko: urodę, pieniądze, szczęście i miłość Adama. I jeszcze coś, czego pragnęłam najbardziej: prawo do fortuny, która mogła zmienić mój los.
Nie planowałam tego, co wydarzyło się podczas rejsu jachtem z Tajlandii... To przyszło samo - jak fala, której nie da się zatrzymać. Wystarczyło jedno kłamstwo.
Miałam wybór: utonąć razem z Summer albo wziąć to, co zostało.
Wzięłam wszystko.
I wszystko przegrałam.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2025-09-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 308
"Przez pierwsze dwanaście dni naszego życia byłyśmy jedną osobą. Trzynastego dnia się rozdzieliłyśmy. Niemal w ostatniej chwili. Jeden dzień dłużej 8 podział byłby niecałkowity"
Testament. Bliźniaczki i kłamstwo. Kłamstwo, które staje się początkiem końca?
Iris i Summer to bliźniaczki. Tylko tak się składa, że Iris zawsze była w tą gorszą. Tą mniej kochaną, mniej idealną. I niestety w czasie całej tej historii było to naprawdę czuć, co powodowało, że jednak żal mi było bohaterki. Bohaterki, która również jest tą, który za wszelką cenę we wszystkim naśladuje swoją siostrę. Faktycznie tak jest i nie ukrywam, że bardzo mnie to irytowało. Od początku główna bohaterka nie wzbudziła mojej sympatii. A jak pojawił się moment, gdzie nawet zaczęłam ją lubić to po kilku stronach znowu się to zmieniło. To postać dosyć zmienna. Raz wydaje się, że podejmuje całkiem niezależne decyzje, a za chwilę wręcz robi wszystko żeby upodobnić się do siostry. Ubiera jej ubrania, robi fryzurę jak ona i dla niej to jest normalne, nie widzi w tym nic takiego co wskazywałoby, że w jakiejkolwiek sposób stara się ją naśladować. Do tego jeszcze jej obsesja na punkcie testamentu ojca. To dziwna bohaterka, naprawdę. Siostra do niej dzwoni, że potrzebuję pomocy w Tajlandii, bo jej syna czeka operacja. A ona? Po przybyciu jest dosyć rozczarowana, że nie będzie czasu na to żeby imprezować. No na naprawdę? Jest to naprawdę dziwna bohaterka i nie da się jej lubić. Nie ukrywam, że z tego względu obawiałam się, że będę miała problem żeby wciągnąć się w historię, bo naprawdę takich bohaterek to wręcz nie cierpię. Jednak pod wpływem tego co tutaj się działo wraz z rozwojem historii zaczęło to tracić na znaczeniu.
To nie jest to książka, w której akcja gna. Nie jest to thriller, w którym obecne jest napięcie, bo ja go tutaj nie czułam. Nie do końca też wszystko mi się to podobało. Mam tu przede wszystkim na myśli zwierzenia Summer, dosyć szczegółowe zwierzenia na temat jej życia seksualnego. Czy kwestia opisu przez Iris, z dosyć dużymi szczegółami ciała siostry. Po co? Jednak mimo tego, to dobra książka. Decydując się na książkę zawsze czytam opis i w tym przypadku nie było inaczej. Powodowało to, że mniej więcej spodziewałam się tego co tutaj spotkam, bo jednak po przeczytaniu opisu przeczuwałam jak dana sytuacja się rozwinie i trafiłam w sedno, ale, ale to nie znaczy, że było nudno i nie brakowało zaskoczeń. Tutaj jest coś więcej. Wprawdzie nie potrafiłam zrozumieć w jaki sposób wszyscy dookoła w to uwierzyli, bo było to dosyć nieumiejętne, ale pomijając to to im dalej ty było jeszcze lepiej. Tu wiele postaci jest zaskakujących, a przede wszystkim bliźniaczki. Nikt ani nic nie wydaje się oczywiste. Wszystko jest tak bardzo perfekcyjnie zgrane, tak logiczne, że wydawało się oczywiste. Wprawdzie w pewnym momencie rozwiązanie przeszło mi przez myśl, ale i tak zostałam ostatecznie zaskoczona. Im bliżej końca tym coraz więcej się działo i wręcz nie potrafiłam się oderwać. Nie ukrywam, że poczułam się bardzo zaskoczona kiedy prawda wyszło na temat pewnych osób. To jak bardzo dobrze można się kamuflować. Jak ktoś okazał się całkiem inny niż się wydawał. Ale tu nikt nie jest idealny. Nikt nie jest święty i nikt nie jest bez winy. No i oczywiście pieniądze, dla nich można zrobić wszystko, prawda? Nie brakuje nieoczekiwanego zwrotu akcji, a zakończenie? Właśnie. Z jednej strony zostałam zaskoczona, bo mnie bardzo zachwyciło, ale z drugiej? Czuję głębokie rozczarowanie i żal. Rozczarowanie z powodu tej niesprawiedliwości. A to mnie denerwuje. To, w jaki sposób cała historia się zakończyła spowoduje, że chyba na długo będzie w mojej głowie. Też mam tyle pytań. A wszystko zaczęło się od kłamstwa... Bardzo polecam, miłego!
"Siostra Idealna" autorstwa Rose Carlyle to porywający thriller psychologiczny, który wywołał we mnie wiele skrajnych emocji.
O czym jest ta książka?
To historia bliźniaczek identycznych, Iris i Summer, które z zewnątrz wyglądają tak samo, ale w środku są kompletnie różne. Iris, cyniczna i pełna kompleksów, od zawsze zazdrości Summer jej idealnego życia, w tym przystojnego i bogatego męża, Adama. Gdy siostry wyruszają wspólnie w rejs jachtem rodzinnym z Tajlandii na Seszele, dochodzi do tragedii. Summer znika w oceanie. Iris, która dopływa na miejsce sama, postanawia wykorzystać sytuację i… przejąć życie swojej siostry. Adam myli ją z Summer, a Iris, kierowana chciwością, podąża za tym impulsem. W ten sposób zyskuje wszystko, czego zawsze pragnęła, a na dodatek staje o krok bliżej do odziedziczenia rodzinnej fortuny o wartości 100 milionów dolarów. Warunkiem jest jednak bycie pierwszą z siedmiorga rodzeństwa, która urodzi dziecko .
Co mi się podobało?
Niesamowite zwroty akcji 🤯 Największą siłą książki jest jej szokujące zakończenie, którego kompletnie nie przewidziałam. Rose Carlyle mistrzowsko poprowadziła fabułę, która wciągnęła i trzymała mnie w napięciu do ostatniej strony. Trudno się od książki oderwać . To doskonały wybór na "ucieczkę" w fascynujący świat pełnych przepychu, ale i mrocznych sekretów. Intrygujący thriller, choć niemoralni bohaterowie 😈 Postacie w tej książce są celowo napisane jako niejednoznaczne i trudno je polubić . Iris to narratorka, której ambicja i cynizm są zarówno odpychające, jak i wciągające to jak obserwowanie katastrofy, od której nie można oderwać wzroku.
⚠️ Co może nie spodobać się wszystkim?
Wolne tempo na początku. Pierwsza część książki, rozgrywająca się na jachcie, może się wydawać nieco przegadana ze względu na szczegółowe opisy żeglugi (autorka jest pasjonatką tego sportu). Płascy bohaterowie drugoplanowi. Niewystarczający rozwój postaci pobocznych, które mogą wydawać się jednowymiarowe. Kontrowersyjny wątek. W książce pojawia się niepokojący termin "sexyrape", którego użycie zostało uznane przez niektórych za trywializujące powagę gwałtu.
🎯 Dla kogo jest ta książka?
"Siostra Idealna" to idealny wybór dla Ciebie, jeśli uwielbiasz thrillery psychologiczne z nieprzewidywalnym zakończeniem. Lubisz historie o skomplikowanych relacjach rodzinnych, rywalizacji i zazdrości. Nie przeszkadzają Ci niemoralni bohaterowie, którymi trudno się kibicuje. Szukasz książki do połknięcia w jeden wieczór, która zapewnia czystą, trzymającą w napięciu rozrywkę.
Mimo pewnych niedoskonałości, książka spełnia swoje zadanie. Skutecznie intryguje, zaskakuje i zapewnia emocjonującą lekturę. Jeśli masz ochotę na opowieść pełną żądzy, kłamstw i chciwości, która kończy się prawdziwym literackim ciosem, sięgnij po tę pozycję. Tylko pamiętajcie, żebyście mieli trochę wolnego czasu, bo nie będziecie chcieli odłożyć tej książki! 😉
Dajcie znać, czy planujecie przeczytać "Siostrę Idealną"?
BRUNETTE BOOKS
Mocnymi punktami tej historii są postaci, akcja, która nie zwalnia tempa nawet na moment i narastające napięcie. Z każdą stroną już od pierwszych zdań wkręcałam się w tę opowieść coraz bardziej. Lubię kiedy thrillery oferują jednak coś więcej niż samą historię no i tutaj było sporo takich elementów. Autorka z pasją opisywała rejs żaglowym jachtem i te fragmenty wciągnęły mnie najbardziej. Jak to jest żeglować po otwartych morzach i oceanach walcząc o przetrwanie.. No właśnie, dzięki Carlyle już wiem :) Polecam, bo fajnie się to czytało.
Thriller zupełnie z innej puli thrillerów. Wylosowała się filmowa fabuła, rejs przez oceany, rywalizujące ze sobą bliźniaczki i 100 milionów dolarów spadku. To brzmi nieprawdopodobnie, ale o dziwo powiem wam, że był lepszy niż te współczesne thrillery które nas dzisiaj zasypują, bo wyróżnia się scenerią, jest oryginalny, spoko napisany, naprawdę wciągający i nie dzieje się w wielkiej willi (no może tylko przez chwilę). Chwile grozy na morzu to mój ulubiony fragment no i końcówka - tak, końcówka jest naprawdę dobra. Obejrzałbym film
,,Siostra idealna" Rose Carlyle to porywający thriller psychologiczny, który od samego początku wciąga czytelnika w grę pozorów, w rywalizację pomiędzy dwiema siostrami. Jedna czuje się od drugiej gorsza, ale wygląda na to, że się kochają. Dawne żale zostały zapomniane, a przed nimi długi rejs przez ocean, z którego tylko jedna wyjdzie cało. Ostatnie strony przewracałem jak wariat, bo dawno, oj dawno aż tak mnie żadna książka nie rozemocjonowała. No thriller na wysokim poziomie i owszem można się czepiać przerysowanych bohaterek, fabuły rodem jak z filmu argentyńskiego, ale w jakiś przedziwny sposób to właśnie podobalo mi się tu najbardziej., Ta dziwność i inność, to zaskoczenie zafundowane mi przez autorkę. Doceniam jej inwencję twórczą i wykonanie, a niech każdy oceni według siebie, czy takie thrillery są dla nich. Ja od siebie mówię, że warto się przekonać :)
Motyw rodzeństwa w literaturze jest już w jakimś stopniu wyeksploatowany, jednak ja go lubię, ponieważ jest znakomitym polem do pokazania kontrastów charakterów i wyborów życiowych.
Książka, w której jest zazdrość, kłamstwa, chciwość to musi za sobą nieść bombę emocjonalną i tak właśnie było.
Iris to jedna z bliźniaczej, ta będąca w cieniu Summer, której życie jest pełne sukcesów i ociera się o perfekcję. Historia bardzo dobrze pokazuje jak narastająca frustracja, poczucie zawodu, braku docenienia i chęć, by to wszystko odmienić. Autorce udało się bardzo emocjonalnie ukazać, jak wyglądają narodziny obsesji i jak szybko fascynacja może ewoluować w nienawiść.
Rejs jachtem okazuje się momentem kulminacyjnym, gdzie odosobnienie, klaustrofobiczna atmosfera, są idealną scenerią dla dramatu psychologicznego. Następujące po sobie wydarzenia rodzą mnóstwo wystań, często sprzecznych i niejednoznacznych. Carlyle bardzo umiejętnie grała na moich emocjach, podbudowując je, podsycając napięcie i sprawiając, że nic nie wydawało się pewnikiem.
,,Siostra idealna" niesie za sobą ważną wizję na temat ludzkiej moralności, ponieważ historia dotyka skomplikowanych relacji rodzinnych, tego jak chciwość i pożądanie mogą być dla człowieka destrukcyjne. Ta historia znakomicie pokazuje w przekroju, jak podejmowane decyzje wraz z ich intencjami są pustą drogą dla katastrofy.
Debiut Carlyle jest dla mnie niezwykle udany, ponieważ ten psychologiczny thriller zaskakuje, dostarcza emocji, a wszystko osnute jest niesamowitą atmosferą. Pogoń za ,,życiem idealnym" może być pułapką, a w zasadzie prostą drogą do tragedii. To historia bez prostych odpowiedzi, za to z mnóstwem trudnych pytań i jeszcze większą ilością wniosków do wyciągnięcia.
Lektura z tych błyskawicznych - nie szło się od niej oderwać nawet na chwilę. Na szczęście był weekend to mogłam sobie pozwolić na chwileczkę zapomnienia i odpłynąć na dalekie wody oceanu z piękną Summer i jej zazdrosną bliźniaczką Iris. Gra toczy się o luksusowy jacht i mityczne 100 milionów dolarów i choć brzmi to tanio - autorka naprawdę fajnie to tutaj rozegrała. Fabuła jest dość pokręcona, ma sporo wątków, ale nie czułam się ani przytłoczona, ani znudzona - wręcz przeciwnie, nie mogłam doczekać się co będzie dalej. To było 1000 razy lepsze od Netflixa - thriller kompletny!
Przeczytane:,
(czytaj dalej)