Marysia wraz z przyjaciółmi jedzie na szkolną wycieczkę nad jezioro. Jezioro jest ciemne i głębokie, więc trochę przerażające, ale wszyscy są zachwyceni, bo mogą spać w namiotach! Dopiero gdy sięgają do plecaków po prowiant, robi się naprawdę strasznie... Ktoś dybie na ich zapasy jedzenia! Czyżby w jeziorze czyhał wygłodniały potwór?!
Seria ,,Szkolne szaleństwa" to fantastyczna zabawa zarówno dla dzieci, jak i ich opiekunów. Dzieciaki wpadają na szalone pomysły i bez przerwy węszą spiski i tajemnicze zjawiska.
Informacje dodatkowe o Szkolne szaleństwa. Potwór, który zjadł mój prowiant:
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data wydania: 2022-01-26
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: A Monster Ate My Packed Lunch!
Kup książkę Szkolne szaleństwa. Potwór, który zjadł mój prowiant
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki
REKLAMA
Zobacz także
Szkolne szaleństwa. Potwór, który zjadł mój prowiant - opinie o książce
Inne książki autora
Szkolne szaleństwa. Nasz dyrektor jest wampirem!
0
Trzecia część zabawnych perypetii Mai i jej szkolnych kolegów i koleżanek. Na widok nowego dyrektora Maja i jej szkolni koledzy przeżywają WIELKIE...
Szkolne szaleństwa. O rety! Nasza pani kradnie diamenty
Zobacz wszystkie książki tego autora
0
Nowa nauczycielka Mai i jej przyjaciół od razu wydaje się im podejrzana. Dlaczego ma dwa komputery na biurku? Dlaczego mówi po hiszpańsku, kiedy powinni...
Przeczytane:2022-03-06, 26 książek 2022,
Jeżeli znacie serię „Szkolne szaleństwa” - to mam dla Was wspaniałą wiadomość. jest już 11 tom "Potwór, który zjadł mój prowiant". Autorka zapewnia, że podczas pisania książki, żadne przekąski nei zostały skadzione :)
Maja wraz z przyjaciółmi jedzie na szkolną wycieczkę nad jezioro. Jezioro jest ciemne i głębokie, więc trochę przerażające, ale wszyscy są zachwyceni, bo mogą spać w namiotach! Dopiero gdy sięgają do plecaków po prowiant, robi się naprawdę strasznie… Ktoś dybie na ich zapasy jedzenia! Czyżby w jeziorze czyhał wygłodniały potwór?!
Seria jest dla młodszego czytelnika 6+, ale ja bardzo lubię.