Ta słynna Dziewiątka

??

Zander Olinga przyjeżdża w odwiedziny do swojej babci, która jest właścicielką imponującej galerii handlowej o nazwie Plaza Numer Dziewięć. Galeria jest jednocześnie jej domem, więc chłopiec przez jakiś czas ma okazję pomieszkać w wyjątkowym miejscu. Krótko po jego przyjeździe w Dziewiątce zaczynają się dziać niepokojące rzeczy - krótkie przerwy w dostawie prądu, dziwnie zachowujący się goście, a nawet atak na jedną z pracownic. Wydarzenia te zdają się mieć związek z tajemniczymi inskrypcjami zapisanymi na ścianach budynku oraz z pewnym zaginionym przed laty cennym przedmiotem. 

??

,,Ta słynna Dziewiątka" będzie doskonałą lekturą dla młodych detektywów, którzy lubią skomplikowane zagadki, mylące tropy i historie z dreszczykiem. 

Ben Guterson po raz kolejny stworzył oryginalną, wciągającą historię, w której zagadki i rodzinne tajemnice stanowią trzon powieści. Wykreował całą gamę barwnych postaci, dzięki czemu lista podejrzanych jest długa i ciekawa. 

Autor zdecydował się na wprowadzenie wątku paranormalnego i choć zazwyczaj nie jestem fanką takich rozwiązań, muszę przyznać, że potęguje on mroczny klimat powieści. 

Mimo że już dawno przekroczyłam widełki wiekowe docelowego czytelnika, bawiłam się świetnie i myślę, że Wy też będziecie! 

??

[współpraca reklamowa z @wydawnictwo_dwukropek]

Wiecie, że lubię artefakty. Wiecie też, że lubię tajemnice, magię, mroczne zakamarki, śledztwo i wszystko, co wywołuje ekscytację i dreszczyk emocji. W ten książce to wszystko znalazłam, a nawet więcej.Kocham młodzieżówki tego Wydawnictwa. Są wyjątkowe, przygodowe i bardzo emocjonujące. Tym razem przeniesiemy się do na pozór spokojnego, ale spektakularnego dziewiętnastopiętrowego domu handlowego, bardzo słynnego o nazwie Plaza Numer Dziewięć, którego właścicielką jest babcia Zandera Olingi. Jest to miejsce z historią i to długą i dość tajemniczą. W tym miejscu można znaleźć wszystko, czego tylko dusza zapragnie. Tylko że oprócz wszystkiego, można znaleźć też kłopoty, nieprzyjemne sytuacje, zagrożenie życia. Tak jak wspomniałam spokój tego miejsca to tylko pozory. Z każdą stroną czuć, że czai się tam coś złego, coś, co zagęszcza atmosferę i wywołuje niepokój. Coraz częściej pada słowo Darkbloom.Kim lub czym jest Darkbloom? Jaki związek z dziwnymi sytuacjami w Dziewiątce mają chusteczki z karmazynowym ściegiem? Co skrywają tunele? Czym jest magiczny artefakt i dlaczego wszystko zależy od niego? Jaki sekret skrywa Plaza Numer Dziewięć.Uwielbiam historię z takim młodzieżowym napięciem, które mamy na każdej stronie. Ma to związek z miejscem, akcji, wszystkimi sytuacjami, które zdarzają się w tamtym miejscu, emocjami bohaterów, które zalewają również czytelnika, wszystkimi tajemnicami oraz mrokiem. To napięcie trzyma nas aż do ostatniej strony. Autor doskonale obrazuje dane sceny, podszywając je nutką strachu. Historia staje się plastyczna i zaczynamy widzieć ją oczami wyobraźni.,,Ta słynna dziewiątka" Bena Gutersona ma cudowny klimat. Kreacja bohaterów jest na wysokim poziomie. Idealnie zostały tutaj oddane cechy osobowości młodych ludzi. Między innymi autor, tworząc bohaterów, obdarował ich wielką ciekawością, odwagą, ale połączoną również ze strachem, różnorodnością emocji, stanowczością i dążeniem do celu.Duży plus za dodatki w postaci Drzewa Rodziny Winebee, za opracowanie wizerunków bohaterów, które znajdziemy pod koniec książki, za zobrazowanie każdego piętra domu handlowego oraz za wszelakie inne ilustracje, które znajdziemy w książce i które tworzą świetny klimat. Ta książka tak w ogóle podzielona jest również na trzy części. Twarda okładka dodaje uroku. Zresztą ja bardzo lubię twarde okładki.Polecam Wam z całego serca, gdyż ta pozycja wywołuje wielką ekscytację.