Tajemnice przyjaźni
Dagmara Rek

Kolejna debiutująca autorka zapadła mi w pamięć i pokazała, że świetnie włada piórem, którym wyczarowała niczym wróżka przejmującą historię. Pozycja liczy sobie tylko 152 stronice, ale zawarta na nich treść jest ciekawa, świetnie poprowadzona i wywołuje wiele sprzecznych odczuć.

Julia i Kornelia to przyjaciółki od czasów piaskownicy. Z biegiem lat ich relacje rozluźniły się, jednak ostatnim czasem kobiety już dorosłe i po przejściach na nowo zacieśniły swe kontakty. Julia jako Pani Dyrektor spełnia się zawodowo. U swego boku ma kochającego męża. Wtem dowiaduje się, że jest w ciąży. Nieplanowana ciąża zakłóca ich spokój, ale dostosowują się do nowej sytuacji i wyczekują potomka.

Kornelia wcześniej miała ukochanego mężczyznę i była zdolna zrobić dla niego wszystko. Nieplanowana ciąża powoduje zgrzyty między parą i facet zmusza ją do oddania dziecka do adopcji. Mimo, że postąpiła tak jak chciała jej miłość, to i tak została porzucona. Poznanie męża przyjaciółki powoduje u niej totalny zamęt, a gdy Adrian nagle znika wszystkie tajemnice zaczynają się nawarstwiać.

Gdzie podział się mąż Julii? Co go łączy z obiema paniami? Jakie sekrety skrywa w swym sercu Karolina i co zrobi jej przyjaciółka, gdy dowie się wszystkiego? Czy ich przyjaźń ma szansę przetrwać?

Muszę przyznać, że pochłonęło mnie czytanie tej opowieści i mimo wielu opisów upłynęło mi ono w ekspresowym tempie. Styl pisarki jest bardzo przystępny, lekki, prosty i bez żadnych udziwnień.

Fabuła poprzeplatana jest zaskakującymi wątkami, a akcja w odpowiednich momentach przyspiesza. Na uznanie zasługuje kreacja intrygujących postaci, charakternych i różnorodnych, które wspaniale wkomponowały się w treść oraz idealnie wpasowały się w swe role.

Dużym plusem jest fakt, iż nie jest to cukierkowo słodka historia z idealnymi, bez wad postaciami, tylko realistyczna, bardzo życiowa opowieść, która porusza najskrytsze zakamarki serca i wywołuje ogrom emocji. Przeżywałam wraz obiema kobietami ich perypetie, jak doświadczył je przewrotny los i miałam ochotę rozszarpać Adriana. Nie przypadł mi on do gustu i go nie polubiłam.

Z wielką przyjemnością spędziłam czas na czytaniu. Odkrywałam z każdą przewróconą stronicą coraz to nowe fakty i tajemnice. Prawda okazała się wstrząsająca a zakończenie totalnie mnie zaskoczyło. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i czekać na tom drugi.

Moim zdaniem ta lektura warta jest waszej uwagi i powinniście ją przeczytać. Nieprzewidywalność zdarzeń powoduje, że nie sposób nudzić się z tą pozycją. Dlatego polecam wam ją gorąco!

Julia to szanowana Pani Dyrektor, wiodącą szczęśliwe życie u boku ukochanego męża. Kobieta nieoczekiwanie zachodzi w ciążę i musi trochę zwolnić. Mimo to z mężem wyczekują upragnionego dziecka. Do dnia, w którym Adrian znika w niewyjaśnionych okolicznościach...
Karolina to dawna przyjaciółka Julii. Kobieta kilka lat wcześniej również zaszła w ciążę, niestety ojciec dziecka nie zaakceptował tego i zmusił ją do oddania małego. Od tego momentu kobieta została sama, bez ukochanego i dziecka.
Przypadkowe spotkanie po latach sprawia, że Karolina i Julia postanawiają odnowić swoją znajomość. Fakty o ich przeszłości, które zaczynają wychodzić na jaw, wywrócą ich życie do góry nogami. Do czego zaprowadzi je prawda? Jakie będą jej konsekwencje? 
Tajemnice, które stopniowo wychodzą na jaw, kłamstwa i sekrety, dwa oblicza, przyjaźń i miłość z tajemnicami. Niestety, chyba nie do końca polubiłam się z bohaterami. W ich zachowaniu było za dużo sztuczności, a za mało emocji. Zdecydowanie czegoś mi tu brakowało, aczkolwiek może to być jedynie moje odczucie. 
Całość napisana jest z perspektywy Julii, Karoliny i Adriana, dzięki czemu możemy poznać wiele faktów z życia tej trójki. 
Jak dla mnie całość zawiera trochę za dużo opisów, a za mało dialogów. Osobiście jestem fanką odwrotnej sytuacji. Ilość opisów w połączeniu z problemami z polubieniem bohaterów sprawiły że dość wolno czytałam tą historię. Mimo, że książka nie ma wielu stron, ciężko było mi się w nią wciągnąć. 
Plusem było dla mnie poruszenie przez Autorkę trudnych, a zarazem tak życiowych problemów. No i samo zakończenie to dla mnie wielki plus i zaskoczenie. Totalnie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Dzięki niemu chętnie poznałabym kontynuację tej historii. 
Mimo, że książkę nie zostanie moim faworytem, polecam po nią sięgnąć i wyciągnąć własne wnioski po jej przeczytaniu. 🖤
Dziękuję Autorce i Wydawnictwu za egzemplarz. ❤️

Tytuł: "Tajemnice przyjaźni"
Autor: Dagmara Rek
Data premiery: 10.11.2022r.
Wydawnictwo: Spark

Debiut.
Bardzo lubię czytać debiuty i poznawać nowych autorów.
.
Tym razem dzięki Dagmarze Rek miałam okazję przeczytać "Tajemnice przyjaźni".
Czy mi się podobało?
Sprawdźcie!👇
.
.
Zacznę może od okładki. Przykuła moją uwagę. Szykowałam się po niej na romantyczną historię z nutką tajemnicy...
I... romantycznej aury to tam za wiele nie było 🙈
.
Książka napisana jest z trzech perspektyw: Julii, Karoliny i Adriana.
Dziewczyny znają się od dziecka. Jedna pochodziła z bogatej rodziny, druga z biedniejszej. (Plus za to, że podkreślone było wiele razy, że to nie pieniądze i status społeczny liczą się najbardziej, a człowiek❤️). Karolina zaszła kiedyś w ciążę i jej były partner chciał by pozbyła się dziecka jeżeli chce z nim być...🤦‍♀️ I ona posłusznie wykonała polecenie... - Nie rozumiałam tego kompletnie, bo on ją i tak zostawił 🤦‍♀️
Natomiast Julia to szczęśliwa pani dyrektor. Powodzi się jej w życiu. Ma kochającego męża... plany na przyszłość... odnalazła swoją najlepszą przyjaciółkę...
Czego chcieć więcej?
.
Natomiast Adrian... Nie polubiliśmy się za bardzo :/ to człowiek o wielu twarzach. Ma mroczną przeszłość i kilka tajemnic, których nie zdradził Julii...
Skąd zna Karolinę?
Toż to była dopiero ciekawa sprawa!🙈
.
.
No nic.
Fabuły więcej nie zdradzę.
.
Myślę, że debiut udany, chociaż mnie po otwarciu książki przeraził ten zbity tekst. Było wiele opisów, przemyśleń, a mało dialogów. Poza tym końcówka... mnie tak zszokowała, że zastanawiałam się czy aby na pewno czytam te samą powieść co na poczatku🙈 Jestem ciekawa kontynuacji, ale tak jak napisałam... to zakończenie mi jakoś nie bardzo pasowało ;)

Jeżeli chcecie przeczytać historię na jeden wieczór (bo książka ma 152 strony, to zachęcam!). Myślę,.że spędzicie z nią miło czas❤️
Autorce gratuluję debiutu i czekam na ciąg dalszy;)

"Znowu byłam w rozsypce, znowu nie wiedziałam, co mam zrobić. Serce podpowiadało jedno, natomiast rozum co innego."

Karolina i Julia w dzieciństwie były jak siostry, mieszkanie po sąsiedzku uczyniło z nich niemalże siostry. W pewnym momencie jednak ich drogi się rozeszły i każda poszła w inną stronę. Po kilku latach los postawił je ponownie na swojej drodze. Przypadkowe spotkanie daje im szansę na odbudowanie więzi, która ich kiedyś łączyła. Czy po takim czasie uda im się odnowić przyjaźń?

Julia jest szanowaną panią Dyrektor, jej kariera rozwinęła się na wysokim poziomie. Kochający mąż i stabilne życie to połowa sukcesu. Kobiecie marzy o byciu matką. Udaje jej się zajść w ciążę, z czego bardzo się cieszy. Niestety czarne chmury wiszą nad Julką i wkrótce boleśnie się o tym przekona.

Karolina nie miała tak kolorowo w życiu. Ukochany na wieść o ciąży zostawił ją. Zmuszona była oddać dziecko do adopcji i radzić sobie sama.

Czy kobiety z dwóch różnych światów znajdą nić porozumienia? Zwłaszcza gdy jedna z nich zacznie ukrywać znaczące fakty z przeszłości.

Mam przed sobą debiut autorki, który wypadł nie najgorzej. Pomysł na fabułę moim zdaniem jest udany i ma potencjał. Momentami jednak akcja rozwijała się za wolno jak dla mnie. Pod koniec tak naprawdę coś zaczęło się dziać. Zakończenie za to zwaliło mnie z nóg, kompletnie się go nie spodziewałam. I zostałam z jedną wielką niewiadomą co dalej. Tak nie można. 😅 Książkę czytałam jednak dłużej niż zwykle. Całe strony zawalone tekstem odstraszały mnie kompletnie. Utrudniało mi to bardzo czytanie. 🙈 Myślę jednak, iż autorka w kolejnych pozycjach weźmie to pod uwagę i będzie coraz lepiej. 😊 Mam nadzieję, że doczekam się kontynuacji przygód przyjaciółek. Trzymam kciuki za dalszy rozwój pisarki.

Czasami po przeczytanej książce jest mi jakoś dziwnie, jakby bohaterzy nie do końca mnie przekonali swoją historią. Z pewnością czuć tutaj ból postaci, jednak nie brałam tego do siebie, bo ich historia nie była do końca szczera. Niby starali się wydobyć z wnętrza dawne bóle i poczuć po wszystkim ukojenie, jednak nie dochodziło do niego przez zatajone fakty, których utrzymywania w tajemnicy długo nie pojmowałam. Opowieść z pewnością ma przesłanie, by nie oceniać ludzi po ich ubiorze, bo nigdy nie wiadomo jaką drogę przebyli, by tak wyglądać. Dawna przyjaźń dwóch kobiet i ich stanu materialnego odmieniła się o sto osiemdziesiąt stopni. Choć jedna z nich miała dostatnie życie, to jednak matczynej miłości jej zabrakło. Czas był przeliczany na złotówki, a ramię, które powinno służyć pomocą, zawsze było czymś zajęte. U drugiej z kolei rodzinne grono zawsze było obecne i nieraz zastępowało modne ciuchy, czy też markowe buty. Często rezygnowali z przyjemności, by przetrwać kolejny dzień, lecz tutaj nikt nie był samotny. I jak to mówią, że fortuna kołem się toczy, tak też tutaj odmieniła życie bohaterów. Jednych na lepsze, drugich na gorsze. Obie już kobiety nie miały ze sobą kontaktu przez dziesięć lat. Do tego czasu układały sobie życie jak potrafiły nie biorąc pod uwagę sekretów, które zaczęły przybierać na sile. Po latach spotykają się i dzielą opowieściami. Wychodzi jednak na to, że szczerość gra tutaj drugie skrzypce. To opowieść dwóch kobiet, lecz jak sądzicie, dlaczego dojdzie do nich ktoś płci przeciwnej? Czyżby i on miał coś na sumieniu? Koniec daje przedsmak tego, co musi nastąpić, czyli części drugiej. Tak naprawdę miesza się tutaj obyczajówka z lekkim kryminałem o wydźwięku psychologicznym. Druk nieco mniejszy, jednak szybko się ją czyta. Niby jest lekka, ale tematy w niej poruszane potrafią przytłoczyć. Jestem ciekawa części drugiej, bo koniec tak naprawdę jest tutaj początkiem czegoś innego. Warto ją przeczytać, gdyż człowiek później w wieku kwestiach zmieni swoje zdanie.

"Gdy rodzina jest blisko siebie, razem są w stanie osiągnąć wszystko. A prawdziwy dom znajduje się właśnie tam, gdzie serca, które biją jednym rytmem."

   Niegdyś Karolina i Julia były przyjaciółkami. Znały się od małego, choć dzielił ich status społeczny. Lecz później ich drogi się rozeszły by teraz po dekadzie ponownie mogły się spotkać.
   Julia jest szczęśliwą żoną Adriana i wkrótce zostaną rodzicami. Niestety mężczyzna znika w niewyjaśnionych okolicznościach.
   Karolina ma za sobą adopcję syna, gdyż ojciec dziecka nie był chętny na takie zobowiązanie. 
   Jakie sekrety i tajemnice ujrzą światło dzienne? Czy odnowienie przyjaźni okaże się być dla kobiet błogosławieństwem i ogromnym wsparciem? Czy może wręcz przeciwnie - okaże się przeszkodą nie do pokonania?

   Piękna i romantyczna okładka zwróciła moją uwagę. Ciekawość rozbudził natomiast opis. Byłam ogromnie ciekawa tego, jaka to będzie historia.
   Po opisie oczywiście zgadłam o jaką tajemnicę chodziło. Ale nie przypuszczałam, że okaże się taka zaskakująca w swym przebiegu. 
   Tak w ogóle to zostałam zaskoczona także narracją. Wieloosobową, co pozwoliło mi bardziej się wczuć w bohaterów. Zrozumieć ich postępowanie. Choć może nie wszystko ale czy zawsze idzie po naszej myśli?
    Bardzo podobało mi się podkreślenie w powieści tego, że nie status społeczny, zasób portfela, czy stan konta czyni człowieka lepszym. Bardziej powinniśmy się skupiać na innych wartościach. Na przyjaźni, miłości, osobach wokół nas. 
   Dzięki temu właśnie polubiłam główne bohaterki. To, że mimo przeszłości potrafiły znaleźć w życiu to, co najważniejsze. A one same były sympatyczne. Adrian także pokazywał plusy. Oczywiście poza jedną, dość znaczącą skazą ale widziałam w nim przemianę. 
    To nie jest lekka i łatwa historia, jak przypuszczałam na początku zanim zaczęłam czytać. Posiada złożoność, która powoduje, że akcja nabiera tempa i dostarcza adrenaliny. Zaskakująca i nieprzewidywalna.
   Bardzo dobrze i szybko mi się czytało tę lekturę. Niestety mam kilka zastrzeżeń. Przede wszystkim zabrakło mi dialogów. Przy takim pomyśle i prowadzeniu wydarzeń aż chciałoby się z jeszcze bliższa poznać wszystkie wątki a nie tylko czytać jako opisy wątków. Można śmiało było spowolnić bieg wydarzeń, skupić się na dodawanych wątkach i rozbudować je. Zbyt szybko przeskakiwały po sobie. Przez to także emocji było zdecydowanie mniej. Miałam wrażenie, że jest niedopracowana. Świetny pomysł na historię ale jak dla mnie mało wciągająca. Jestem oczywiście ogromnie ciekawa dalszych losów bohaterów i jeśli będę miała takową możliwość, to będę chciała je przeczytać, gry ukaże się drugi tom. 
    Mimo tych minusików uważam, że książka jest warta poznania. Warto przezcytania historii kobiet, która okazała się być trudna. Jaką podjęłabym decyzję będąc na ich miejscu? Nie mam zielonego pojęcia. Ciężko jest postawić się na czyimś miejscu. A wy? Czekam na wasze opinie.

Współpraca: Wydawnictwo Spark 

Książka od samego początku zmusza czytelnika do pewnych refleksji. To nie będzie lukrowa historia. Mamy tu w sumie kilka historii, które razem tworzą wielowątkową fabułę. Czym są tajemnice przyjaźni? 

Julia to młoda kobieta, która ma za sobą trudne dzieciństwo. Wychował się w biednej rodzinie, ale rodzice wynagrodzili jej to miłością i próbowali zapewnić takie warunki by nie odczuwała tego, że nie stać ich na wszystko. Obok niej mieszkała  Karolina, z która się zaprzyjaźniły . Ona z kolei wychował się w bogatej rodzinie. Rodzice zapewnili jej wszystko, czego zapragneła ale zabrakło uwagi i zainteresowania. Po latach ich drogi się rozeszły. Przypadek sprawił, że spotkały ponownie. Julia wiedzie szczęśliwe życie u boku męża. Stać ją na wszystko  ale nie zapomina tym i pomaga innym tak  jak  potrafi. Karolina ma za sobą dramat. Porzucona w ciąży początkowo chęć oddać syna do adopcji. Jednak zmienia zdanie ale ukrywa to przed przyjaciółką. W dodatku okazuje się, że w otoczeniu Juli jest ojciec dziecka Karoliny. Jakie to będzie miało konsekwencje dla obu kobiet? Czy Karolina wyzna przyjaciółce prawdę?

Historia ciekawa, pisana z kilku perspektyw. Julii, Karoliny i Adriana. Poznajemy losy, nie tylko od chwili, gdy ta trójka się spotkała, ale także losy każdego z nich z przeszłości. Każdy z nich ma za sobą przeszłość, o której nie chce wspominać. Zwłaszcza Adrian, który ukrywa przeszłość nie tylko przez Julia ale i Karoliną. Karolina nie mówi prawdy Juli, ukrywa tajemnicę. Z jednej strony boi się reakcji przyjaciółki, z drugiej nie chce jej ranić. Jedynie Julia jest w tej historii osobą , która nie ukrywa tajemnic, a przynajmniej nie takich, które zmieniłyby wszystko. 

Fabuła dobrze wykreowana, przemyślana. Przeszłość łączy się z teraźniejszością. Postacie realnie opisane, dobrze wykreowane. Książkę czyta się szybko a sama historia nie należy do długich. Na 150 stronicach mamy ciekawa i emocjonującą, wielowątkową historię. Historie pełna emocji, dramatu, przemyśleń, tajemnic, rozważa ale także szczęścia, miłości czy prób naprawienia błędów. Rozdziały są krótkie, pisane z trzech perspektyw, a wszystko łączy się w logiczną całość. Jest sporo opisów, przemyśleń bohaterów i trochę za mało jak dla mnie dialogów i rozbudowanej relacji między bohaterami. Ponieważ to debiut to jest to mały mankament. 

Autorka stworzyła niesamowita historie, pełna emocji, sekretów i rozterek głównych bohaterów. Adrian, choć jest postacią, która namieszała w losach naszych bohaterek, jest postacią, która wzbudza jednak sympatię.  Julka choć bywał dziwna jednak jest tą, która ucierpiała i jako jedyna nie ma pojęcia w dramacie, jaki łączy naszych bohaterów. Krzysiek , przyjaciel Julki i Adriana jest postacią drugoplanową, ale wynosi do tej historii radość. Karolina to postać, która przeszła tak wiele , a mimo to nie poddała się losowi. Czy uda jej się poskładać wszystko na nowo? W tej historii zaskoczyło mnie zakończenie. Pełne dramatyzmu, emocji, i muszę przyznać, że wbija w fotel. W dodatku książka kończy się tak jak my czytelnicy nie lubimy czyli niespodziewanym: cdn..... Polecam

Historia przyjaciółek jest niezwykle wciągająca.Dzięki wykreowanym bohaterom odrazu polubimy ich bo są życiowymi,pełnymi ciepła kobietami.Mogliby być naszymi znajomymi mające kłopoty takie jak każdy z nas.Robią zakupy,planują urlop i zmagaja się z nadchodzącymi problemami.
Odnowiona przyjaźń po latach przynosi im wiele nowych i ciekawych momentów.Skrywane sekrety i łączące ich osoba staje się początkiem tajemnic.Wystarczyłaby szczera rozmowa,której brakuje w tej relacji.Bo w przyjaźni szczerość jest najważniejsza…
Rozdziały z perspektywy Julki,Karoliny i Adriana sprawiają,że mamy pełny obraz historii.Poznajemy wewnętrze rozterki bohaterów.Ich obawy przed przyszłością,prawdą i konsekwencji z nimi związanymi….
Mam mieszane uczucia z związku z postacią Adriana…Z jednej strony ukochany mąż a z innej wyrachowany mężczyzna myślący o sobie.Nawet ujawniona przeszłość nie spowodowała tego,że go polubiłam.Wręcz bardziej stracił w moich oczach.

Powieść jest bardzo ciepła historią z która bardzo przyjemnie spędziłam czas.Przez zaskakujące zakończenie czekam na dalsze losy bohaterów.
W takim momencie kończyć….😳😳😳Gorąco polecam

Julia jest bardzo szczęśliwą mężatką, czuję wsparcie i miłość ze strony męża. Ufa mu. Na polu zawodowym też świetnie sobie radzi, jest panią Dyrektor i świetnie zarabia, robi to co zawsze chciała ?. Gdy zachodzi w ciążę, mimo tego, że jest to dla małżeństwa niespodzianka to oboje cieszą się z tego maleństwa.
Kobieta pewnego dnia spotyka na ulicy swoją przyjaciółkę z dawnych lat, kiedyś były nierozłączne, a potem poróżniło ich życie.. jednak kobiety po spotkaniu pragną ponownie nawiązać ze sobą kontakt.. Czy po tylu latach jest to możliwe? Szczególnie,że Karolina przeszła w swoim życiu naprawdę wiele, i jeszcze niestety wiele ma do powiedzenia swojej przyjaciółce .. tylko jak to zrobić by jej nie stracić, a jednocześnie łamiąc serce przyjaciółce i zburzyć jej świat?
Jest jeszcze mąż Julii, niby idealny, niby wymarzony... ALE, czy ideały istnieją? ... no właśnie.. nienawidzę tego osobnika. ? Bardzo tego bohatera nie lubię.

Matko, to zupełnie inna odsłona Autorki, nie ma tutaj humoru z którego słynie Dagmara. Tutaj mamy zdecydowanie trudne tematy życiowe, to co zafundowała nam Autorka w tej krótkiej historii to istny wybuch emocji. To właśnie emocje i trudne sytuacje są filarem tej książki. Jestem w szoku, jak życie pokomplikowało się tym bohaterom, ale najgorsze jest to, że ja wiem że istnieją na świecie tacy ludzie... a chodzi mi tutaj o męska postać tej książki.
Książka swoją premierę miała już dawno temu, a ja się pytam gdzie jest druga część?! Przecież... Autorka swoim zakończeniem wbiła mnie w fotel i zostawiła z milionem pytań ??

Jeśli jeszcze nie czytaliście, to serdecznie Wam polecam.. ?