Pełna magii, intryg i epickich zmagań.
W jego spojrzeniu tli się wojna, a głos niesie zapowiedź pomsty.
Bruno Scozzi wraz z przyjaciółmi - rycerzem Hugonem, przybocznym Erhanem i Claude'em, człowiekiem wielu domniemanych talentów - od lat prowadzą niespokojne życie w Prowansji, gdy niespodziewanie los rzuca ich ku jeszcze trudniejszym wyzwaniom. Oto na ich ścieżce staje intrygująca czarodziejka, która wie o nich podejrzanie dużo, ku Malcie zmierza największa w historii wroga flota, a dawna przyjaciółka znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
Jak poradzić sobie z takim nawarstwieniem problemów, kiedy w maltańskim mroku pomrukują magiczne bestie, a dżinowi marzy się powrót do świata ludzi, tym bardziej że właśnie trwają tam krwawe zmagania? Chyba nie za pomocą magii, prawda? Przecież to zawsze przyciąga inkwizycję...
***
Niesamowite jest to, na ile sposobów Marcin Mortka potrafi bawić czytelników! Tak też jest w Trylogii maltańskiej. Mimo powagi sytuacji, ciągłego zagrożenia i niełatwego losu, jaki jest udziałem głównych bohaterów, autor umiejętnie wplata swoistą lekkość jako przeciwwagę. Czyni to chociażby za pomocą wymyślnych wyzwisk, jakimi obrzucają się towarzysze podróży - warto notować na przyszłość! Na przykład: ,,nie mam cienia wątpliwości, że diabeł zacierał z radością łapska w dniu poczęcia każdego z was!" - może się przydać w trakcie zażartej dyskusji. A już poważnie mówiąc, to żal się robi, że nastał koniec historii Brunona i Soave, ale Targ dusz to godne jej zwieńczenie. PAWEŁ TRUSKOLASKI @to_ten_truskolaski
Jeśli na okładce widzę nazwisko Mortka, sięgam po książkę bez wahania. Marcin Mortka to autor, któ - rego styl, wyobraźnia i lekkość pióra zawsze trafiają w punkt. Nawet z listy zakupowej zrobiłby coś wciągającego! Tym razem wracamy do świata Bruna Scozziego, gdzie czai się mrok, szepcze magia, dżin marzy o powrocie. A wszystko to pod czujnym okiem inkwizycji i w cieniu wielkiej wojny. ROBERT JASIAK Wspieraj Kulturę
BIOGRAM
Marcin Mortka
Autor powieści fantasy i książek dla dzieci, poszukiwacz spokoju, optymista, domator, gawędziarz, wielbiciel historii i ostrej muzyki. Oddany rodzinie i książkom. Od wielu lat próbuje zostać hobbitem. Od 2021 roku nakładem Wydawnictwa SQN ukazały się serie: Drużyna do zadań specjalnych, Straceńcy Madsa Voortena, oraz nowości Pas Ilmarinena, Maleficjum i Karaibska odyseja. Rok 2024 to powrót do cudownej serii książek dla dzieci o wikingu Tappim.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2025-05-28
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 432
Czy Szepczący Las jest gotowy na taką przygodę? Oto zbliża się niezwykłe wydarzenie - wielki wyścig! Chichotek i jego przyjaciele zzapałem przygotowują...
Mads Voorten - charakternik i dowódca znany z szaleńczej odwagi - nie zatrzyma się przed żadną przeszkodą, nieważne, czy to wrogi oddział, rozszalały smok...
Przeczytane:2025-06-06, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku,
Witajcie moi kochani
Jak Wam minął weekend?
Dziś chciałabym przedstawić Wam ostatnią część przygód Brunona oraz jego przyjaciół.
Tytuł: Targ dusz
Cykl: Trylogia maltańska Tom 3
Autor: Marcin Mortka
Wydawnictwo: SQN
Za egzemplarz książki bardzo dziękuję Wydawnictwu SQN – współpraca reklamowa
#współpracareklamowa #współpracabarterowa #współpracarecenzencka
Bruno Scozzi wraz z wiernymi towarzyszami podróży Hugonem, Claude’m oraz Erhanem prowadzą niespokojny tryb życia w Prowansji. Naturalnie trudniąc się zwalczaniem nielegalnych interesów. Jednak po latach względnie stabilnego życia los ponownie rzuca ich w wir niesamowitych lecz niebezpiecznych wydarzeń. Bowiem na ich drodze staje tajemnicza wiedźma, której zamiary nie są tak do końca jasne, ponadto przyjaciółka z przeszłości potrzebuje ich pomocy, a na domiar złego ku Malcie zmierza flota wrogiej armii. Także nie dość, iż Bruno i przyjaciele muszą zmierzyć się z siłami wroga, to jeszcze i z czarną magią.
To była niesamowita przygoda.
Fabuła okazała się bardzo interesująca. Bruno wraz z przyjaciółmi od lat trudni się zwalczaniem handlu niewolnikami, a przede wszystkim dziećmi, we Francji. Jednakże w pewnym momencie dopada go bezsilność oraz uczucie braku celu w życiu i motywacji do działania. Postanawia więc odnaleźć nową drogę. I w tym momencie życie jego oraz współtowarzyszy komplikuje się w każdej możliwej sferze. I tak oto kolejny raz wpadają w ogromne kłopoty związane nie tylko z działalnością Zakonu Joannitów, ale również i Turków, a co gorsze i Dżina oraz tajemniczej wiedźmy.
Także Bruno, Hugo, Claude oraz Erhan przeżyli niesamowite, choć bardzo niebezpieczne przygody. A ja z ogromną przyjemnością im towarzyszyłam.
Akcja historii rozwijała się powoli, ale dynamicznie. W tej części przygód nie było czasu na odpoczynek. Liczyła się każda sekunda cennego czasu, aby móc zrealizować zamierzone cele. Naprawdę wiele się działo. A sprawy przybierały taki obrót, iż sama zastanawiałam się czy tym razem bohaterom uda się wyjść cało z opresji. Począwszy od handlu ludźmi, poprzez zatarg z Zakonem Joannitów, a kończąc na wojnie z Turkami. Niejednokrotnie wstrzymywałam oddech w decydujących momentach, mających bezpośredni wpływ na rozwój historii. Mimo trudnych sytuacji, w których znalazł się Bruno wraz z kompanami, nie zabrakło mi nadziei, że mimo wszystko uda im się wyjść z tego cało. Co nie zmienia faktu, że w pewnym momencie stwierdziłam, iż Bruno ma ogromnego pecha, albo lubi pakować się w kłopoty. Muszę przyznać, że do tego miał ogromny talent.
Jeżeli chodzi o głównych bohaterów to mój stosunek do nich wiele się nie zmienił. Bardzo ich lubię i z wielką przyjemnością dzieliłam z nimi trudy i przyjemności podróży. Jednakże w tej części bardziej zwróciłam uwagę na Hugo, którego humor oraz cięty język niejednokrotnie wywołał u mnie nieoczekiwany wybuch śmiechu. Tak samo jak niesamowite zachowania Claude’a, który niczym kameleon bezbłędnie i wręcz teatralnie wtapiał się w otoczenie. Z kolei postać Sabiny mnie zaintrygowała, niby wielkoduszna kobieta działająca na rzecz sierot, a zarazem bezwzględna manipulantka. Także każdy z bohaterów powieści był dla mnie ciekawą postacią.
Zakończenie historii było dla satysfakcjonujące. Choć nie ukrywam, iż trochę mi przykro, że przygoda Brunona i jego przyjaciół dobiegła końca. Niemniej jednak cieszę się, że to właśnie w taki, a nie inny sposób potoczyły się ich losy.
Reasumując „Targ dusz” to powieść pełna niesamowitych, ale i niebezpiecznych przygód otulona humorem, który zdecydowanie powoduje niekontrolowane wybuchy śmiechu. Cięty język bohaterów zdecydowanie urozmaicił lekturę. Ponadto jest to książka, którą czyta się bardzo lekko i przyjemnie. Zaliczam ją do historii komfortowych, przy których można się zrelaksować i odprężyć. Jestem ogromnie usatysfakcjonowana z lektury.
Serdecznie polecam nie tylko tę powieść, ale również i poprzednie części. Zachęcam do sięgnięcia po Trylogie Maltańską. Gwarantuje Wam, iż będzie to niezapomniana przygoda.
Serdecznie polecam, strona.394